E tam miliony rocznie wyciekają na pensje pasożytów, którzy nawet nie pojawiają się w pracy typu doradca/ekspert ds. doradców zastępcy prezesa, nawsadzało PO takich ludków komando w każdą firmę państwową, jedna pani na gminę to luzik.
W radiu podlasie wypowiadali się wwójtowie dwu gmin i mówili ile dzieci dostanie w ich rejonie i stwierdzili ze ogarną bez zatrudnienia nowej osoby. Pocieszające.
a wy zaraz tak ostro. moze ona nie tylko bedzie wyplacac i wnioski sprawdzac ale tez kontrolowac od razu czy na pewno te konkretne 500zl idzie na te konkretne dziecko. bo wyobrazcie sobie co by bylo jkakby niedobre rodzice zamiast na drufgie dziecko wydali z tych 500azl na pierwsze...
Pierwszy raz miałam taką akcję. Pewien pan mówiąc o mnie, ale nie do mnie, wczoraj w sklepie patrząc ma dwójkę moich dzieci stwierdzil:"o, ta Pani to pozyje. ..po 500 na "lebka" ..."
To siedmiolatka rozumiala projekt i definicję 'pierwszego dziecka' czy jakas życzliwa osoba na uświadomiła, że to ona nie dostanie?
Durne podejście , po prostu przy dwojce rodzice dostaną 250 na dziecko.
A na takie teksty w sklepach (chwała Panu, że rzadko wychodze) to nie potrafie kulturalnie odpowiedzieć... Choć kilka razy mi się życzliwe komentarze zdarzyły, że będzie nam.się żyć lepiej, spokojnie, że ktoś w końcu o takie rodziny zadbał i prawidłowo itp.
Dorotak, ona tyaka bystra jest, wiesz :P musiała usłyszec jakas rozmowe. wytłumaczylismy jej idee wspolnego rodzinnego budzetu, ale nie byla do konca przekonana
!!! Nie wpadłabym na to, że one pomyślą że to "dla nich " a nie że na rodzinne potrzeby. Dobrze, że nasze jeszcze młode i nie mają pojęcia co się wokół nich dzieje:P
nasze "stare" ale się tym nie zajmują, od pieniędzy jest tata, od aprobaty zapotrzebowań mama, nikt się o "swoje" nie dopomina jak M&Msy znaleźli 5 zł, to chcieli mamusi kwiaty kupić
Program 500+, to nie tylko dodatek 500 zł. Plany są bardziej ambitne, ale rząd ma tak olbrzymie problemy, że nie wiadomo czy się ostoi.
Na początek dobre i to. Przypomniałam sobie teraz wdowę z ósemką dzieci (żadne nie miało lat 18) - gdy mąż umarł, rodzinka popadła w okrutną biedę, tego typu dodatek życie by im uratował. Teraz niby jest MOPS, ale wtedy w Opiece Społecznej kasy nie było - dożywiali ich dominikanie.
Tola napisała: "Polacy nie potrzebują jałmużny, że potrafią sami na siebie zarobić, bo jesteśmy narodem przedsiębiorczym i zaradnym. I że wystarczyłoby tej przedsiębiorczości nie dusić, nie łupić nas wysokimi podatkami i zusem, a większość poradziłaby sobie bez żadnych "dodatków motywacyjnych". Ale rządzący poszli inną drogą i wolą łupić nas dalej i łaskawie wydzielać, komu uznają za stosowne."
To są androny snute przez liberałów gospodarczych. W obecnej sytuacji geopolitycznej, zniesienie zabezpieczeń socjalnych jest równoznaczne z powrotem do niewolnictwa. Takie zabezpieczenie jest już nawet w USA, co najmniej na poziomie polskiego, a może nawet i nieco wyższe.
> Nie rozliczam PiS, pisalam w tym wątku, że efekty zobaczymy (albo nie) za 2-3 lata. Niemniej cała idea tego programu mi się nie podoba, bo nie podoba mi się rozdawnictwo, nieważne w jak szlachetnym celu. <
Prognozy ekonomiczne są takie, że te pieniądze napędzą rozwój gospodarczy. To nie jest rozdawnictwo, a po prostu rozpoczęcie polityki pro rodzinnej - takowa jest w każdym, cywilizowanym kraju.
> Można zostać kapłanem, zakonnikiem (zakonnicą), można też z ważnych powodów stosować wstrzemięźliwość, można również, jeżeli ktoś czuje się zupełnie niezdolny do utrzymania rodziny po prostu jej nie zakładać. <
Teoretycznie można i tak, ale wtedy proszę się nie dziwić, gdy nas odmienna kultura zaleje. Tak się jakoś składa, że natura nie znosi pustki i jeżeli słabnie demograficznie jedna cywilizacja, to na jej miejsce przychodzi inna. Dzisiaj już nie da się odwrócić ekonomicznych trendów i powrócić do tego co było w feudalizmie. Zresztą - wtedy większość społeczeństwa biedę klepała i nie było mowy o wyzwoleniu się spod jarzma.
***
Jeszcze raz przywołam przykład USA, gdzie odchodzi się już od polityki gospodarczo liberalnej, bo okazało się, że tzw. zasady wolnego rynku stały się mitem.
Problem w tym, że gospodarki liberalnej w czystej postaci nie ma nigdzie! Ponadto trzeba pamiętać, że wolny rynek ma dwóch przeciwników: socjalistów i kapitalistów (sic!). Ci drudzy dążą do systemowych zabezpieczeń swojej pozycji nawet kosztem części utraconych dochodów na rzecz tych pierwszych. Drobna przedsiębiorczość jest niebezpieczna dla dużych koncernów. Przyduszona podatkami i składkami na ubezpieczenia społeczne nie stanowi zagrożenia. 500+ jest i tak najlepszym z socjalnych pomysłów. Ludzie dostaną gotówkę a nie "zorganizowaną" (cztaj drogą i nieefektywną) pomoc państwa. Budżet "zwróci" rodzicom część płaconych podatków ( nawet bezrobotny w Polsce płaci vat, akcyzę i inne daniny).
Ha a ja się właśnie dowiedziałam że w bogatej Szwajcarii 200+na dziecko jest do 16 r.z. Ale jak dziecko ma 16 lat i zdobywa zawód to dostają rodzice właśnie takie szkoleniowe dopóki się uczy.Limit jest 25 lat. I tego jest więcej bo 300+. Może w Polsce też o tym pomyślą.
@Klarcia mam przyjaciółkę w Stanach. Jest w Stanford bo mąż ma tam granta naukowego. Twierdzi że socjalu nie ma. Za normalny poród w szpitalu płaci się ok 50 tyś dolarów. Jest akurat w ciąży i oplaca jej się bardziej ściągnąć położną do domowego porodu z Niemiec niż rodzić w szpitalu. Szczepienia są płatne ale jak ich nie masz to dziecka do szkoły nie przyjmą. Efekt jest taki że tam dzieci mają milionerzy. Tak po 5, 6. Biedni mogą sobie pozwolić na co najwyżej jedno. Więc myślę że ten socjal w Stanach nie dotarł wszędzie. Nie ma żadnych świadczeń rodzinnych przynajmniej w Kalifornii.
Komentarz
------------
I jeszcze może na niego głosowałaś?
Nie wiedziałam co mam odpowiedzieć...
Durne podejście , po prostu przy dwojce rodzice dostaną 250 na dziecko.
A na takie teksty w sklepach (chwała Panu, że rzadko wychodze) to nie potrafie kulturalnie odpowiedzieć... Choć kilka razy mi się życzliwe komentarze zdarzyły, że będzie nam.się żyć lepiej, spokojnie, że ktoś w końcu o takie rodziny zadbał i prawidłowo itp.
Mam.nadzieje że chociaż z podstawami typu octenisept, pampki, oliwka zdaze przed porodem, oby Gdy szybko się uwinela z decyzjami
Dobrze, że nasze jeszcze młode i nie mają pojęcia co się wokół nich dzieje:P
jak M&Msy znaleźli 5 zł, to chcieli mamusi kwiaty kupić
Na początek dobre i to. Przypomniałam sobie teraz wdowę z ósemką dzieci (żadne nie miało lat 18) - gdy mąż umarł, rodzinka popadła w okrutną biedę, tego typu dodatek życie by im uratował.
Teraz niby jest MOPS, ale wtedy w Opiece Społecznej kasy nie było - dożywiali ich dominikanie.
To są androny snute przez liberałów gospodarczych. W obecnej sytuacji geopolitycznej, zniesienie zabezpieczeń socjalnych jest równoznaczne z powrotem do niewolnictwa. Takie zabezpieczenie jest już nawet w USA, co najmniej na poziomie polskiego, a może nawet i nieco wyższe.
Prognozy ekonomiczne są takie, że te pieniądze napędzą rozwój gospodarczy.
To nie jest rozdawnictwo, a po prostu rozpoczęcie polityki pro rodzinnej - takowa jest w każdym, cywilizowanym kraju.
"Łączymy świat biznesu z problemami społecznymi". Banki wspierają 500 plus
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/500-plus-przedstawiciele-bankow-podpisali-list-intencyjny,627524.html
Teoretycznie można i tak, ale wtedy proszę się nie dziwić, gdy nas odmienna kultura zaleje.
Tak się jakoś składa, że natura nie znosi pustki i jeżeli słabnie demograficznie jedna cywilizacja, to na jej miejsce przychodzi inna.
Dzisiaj już nie da się odwrócić ekonomicznych trendów i powrócić do tego co było w feudalizmie. Zresztą - wtedy większość społeczeństwa biedę klepała i nie było mowy o wyzwoleniu się spod jarzma.
***
Jeszcze raz przywołam przykład USA, gdzie odchodzi się już od polityki gospodarczo liberalnej, bo okazało się, że tzw. zasady wolnego rynku stały się mitem.
Ale jak dziecko ma 16 lat i zdobywa zawód to dostają rodzice właśnie takie szkoleniowe dopóki się uczy.Limit jest 25 lat. I tego jest więcej bo 300+.
Może w Polsce też o tym pomyślą.
Chcesz mieć dziecko to płać, a jak masz, musisz wychować jak, my władza, chcemy.
http://wpolityce.pl/polityka/285248-nasz-wywiad-sadowski-o-programie-500-zwrocmy-uwage-na-przyklad-estonski-tam-realizowano-podobny-program-on-rzeczywiscie-spowodowal-ze-zaczelo-sie-rodzic-wiecej-dzieci-ale