Są trudne ale niezwykłe,potwierdzam. Bardzo warto. Ja czekam aż dzieci odchowam żeby na syntezy jeździć. Czwarty tydzień przeżywałam w ciąży z najstarszą. Potem nie było już jak. Były tylko wekendowe dni skupienia u jezuitów ale to za krótko dla mnie,niedosyt zostaje. Zupelnie inna jakość życia z takimi rekolekcjami w milczeniu z raz do roku. Polecam dom rekolekcyjny "Górka" w Zakopanem pod Giewontem. Czestochowa też super,pod Jasną Górą ale na uboczu w ciszy,piękny ogród na medytacje.
Czechowice Dziedzice na ignacjańskie też polecam. W budynku starym dość skromnie, ale jest klimat...Park przepiękny, ogromne stare drzewa, pod którymi nawet w największe upały jest cień. Kocham ten ośrodek.
@mamababcia W internecie nie widać mimiki. Puściłam oczko - mam świadomość, że moja opinia nie jest obiektywna. Zbyt głęboko przeżyłam Fundament i towarzyszenie gdyńskich jezuitów. Doskonale rozumiem, że inne ośrodki i ruchy, czy zakony też są świetne w prowadzeniu rekolekcji. Bóg jest wszędzie ten sam i chce tak samo dobra na różnych drogach. Ale mnie dotknął tutaj i to zaskakująco i niespodziewanie, a bardzo głęboko. Dlatego jestem pod ogromnym wrażeniem.
Komentarz
Byliście ze mną.
Niełatwy czas, ale dobry i mam nadzieję, będzie owocował.
Ignacjańskie mają swój smak!
Bardzo warto.
Ja czekam aż dzieci odchowam żeby na syntezy jeździć.
Czwarty tydzień przeżywałam w ciąży z najstarszą. Potem nie było już jak.
Były tylko wekendowe dni skupienia u jezuitów ale to za krótko dla mnie,niedosyt zostaje.
Zupelnie inna jakość życia z takimi rekolekcjami w milczeniu z raz do roku.
Polecam dom rekolekcyjny "Górka" w Zakopanem pod Giewontem.
Czestochowa też super,pod Jasną Górą ale na uboczu w ciszy,piękny ogród na medytacje.
http://gorka.jezuici.pl/2016/06/23/terminarz-2017/
Zakopane od nas rzut beretem.
Kocham ten ośrodek.
I ty, Brutusie, przeciwko mnie???
Tacy Jezusici są tylko w Gdyni.
W internecie nie widać mimiki.
Puściłam oczko - mam świadomość, że moja opinia nie jest obiektywna. Zbyt głęboko przeżyłam Fundament i towarzyszenie gdyńskich jezuitów. Doskonale rozumiem, że inne ośrodki i ruchy, czy zakony też są świetne w prowadzeniu rekolekcji. Bóg jest wszędzie ten sam i chce tak samo dobra na różnych drogach. Ale mnie dotknął tutaj i to zaskakująco i niespodziewanie, a bardzo głęboko. Dlatego jestem pod ogromnym wrażeniem.