Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Trafiłem do KNO z komentarzem do ostatniej adhortacji wiadomo kogo

1246715

Komentarz

  • Wyobraź sobie, że jesteś panią Kowalską. Twój mąż rzucił Cię, bo uwiodła go koleżanka z pracy. Wystąpił o rozwód, ma z nią ślub cywilny i dwoje dzieci. Ty czekasz już pięć lat na jego powrót, ale szanse są zerowe. Czy będziesz tak samo pryncypialna?
  • @tylkoMaciek ale w sensie że ma sobie odpuścić walkę?
    Jedna osoba sobie odpuści, a druga nie.
    No i co z tego?

  • edytowano kwiecień 2016
    Ja bym pozostała sama. Dzisiaj młodej atrakcyjnej i sympatycznej pannie jest trudno znaleźć kawalera a co dopiero takiej mniej młodej i mniej pannie...mnie ledwo się za mąż udało wyjść :-)
  • A jak pewnego dnia uzna, że ma dość zimnej pościeli w łóżku, przymierania głodem i nie chce, aby synowie wyrośli na gejów?
  • No to uzna

    Ale przecież nie chodzi o zaciskiwanie zębów
    Jak się nie pojmuje, w imię czego czy Kogo się cierpi, to cierpienie nie ma sensu?
  • Ale czy jest sprawiedliwe, aby jednakowa kara dotykała sprawcę i ofiarę?
  • "Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was
    wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich
    miłują."
    "Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie,
    niczego się za to nie spodziewając."
  • edytowano kwiecień 2016
    Nie, bo nawet według Biblii winny jej cudzołóstwa jest wtedy małżonek, który ją porzucił.
  • Ale w przysiedze nie ma nigdzie "o ile". Ja przysiegalam, że JA nie opuszczę. Ja będę wierna. Czy będę się czuła potraktowana fair czy nie.
  • Gdy podpisujesz umowę z własnej woli, to się nie dziwisz konsekwencjom.
  • A chodzi o pomoc finansową i w wychowaniu dzieci, chodzi o brak samotności czy o seks? Bo chyba przecież można bez seksu? Przy wyborze Komunia albo seks na pewno wybrałabym Komunię, @tylkoMaciek
    Poza tym trwanie w czystości jest też daniem szansy współmałżonkowi na powrót.
  • @Berenika- nie rozumiem treści Twojej wypowiedzi
  • Tylko seks Wam w głowie!!!

    A ja pisałem o bliskości, intymności, poczuciu, że się nie jest samym na świecie.
  • No właśnie. Dziś żyjący w kolejnych związkach też mogą przyjmować Komunię, ale nie mogą współżyć. Pozwalając na Komunię takim ludziom, to właściwie usankcjonować ich pozamałżeńskie współżycie.
    Poza tym jest jeszcze sprawa uznania małżeństwa za nieważne. Podobno procesy mają zostać usprawnione. Zatem, o co chodzi? Po co tyle hałasu?
  • @tylkoMaciek Można nienawidzić Franciszka, a można się Nim zachwycać. Które podejście jest lepsze? Które czyni nas lepszymi katolikami? Moim zdaniem to drugie.

    Nie nienawidzę, nie zachwycam się. Kocham i omadlam, bo to mój Ojciec. Nie rozumiem niektórych jego wypowiedzi (podobnie jak niektórych Twoich w tym wątku :P ), ale tym bardziej staram się modlić.
  • edytowano kwiecień 2016
    Nie nienawidzę, nie zachwycam się. Kocham i omadlam, bo to mój Ojciec.

    mła osi.

    I, jak o własnym ojcu, nie mówię źle.
    Nie znaczy to, że mi się podoba wszystko, tylko że to, co będzie skuteczne to modlitwa - ofiarowanie umartwienia (choćby powściągania języka), i tak da capo. Fine - jak już zejdę z tego świata :).
  • Ja, bedac mietka w postanowieniach i z dlugim ozorem, przyjelam postawe parafianki. Slysze o papiezu tyle co w kosciele, modle sie za niego na Mszy sw. Tyle. Nie czytam, bo mnie nie buduje.
  • Byłam na rekolekcjach OD powiedział ksiądz z Hiszpanii "tseba cytać, nie ma nie lubie papieza nie cytam, tseba kochać papieża Franciszka!" no to na razie pracuję nad kochaniem, ale mam zamiar przeczytać też.
  • No, ja własnie idę czytać.
    Potem się wypowiem.
    (@Joanna36, czy to był ks. Józef? Taki szpakowaty, wesoły?)
  • Obawiam się, że ksiądz z Opus Dei ma rację. Jako katolicy musimy kochać papieża, inaczej stajemy się krypto-protestantami, którzy uznają co prawda katolicką doktrynę, ale w oderwaniu od urzędu nauczycielskiego.
  • Papież Franciszek mówi wprost: http://pl.radiovaticana.va/news/2016/04/16/papież_w_samolocie_o_integracji,_obawach_i_amoris_laetitie/1223464

    chyba już nie trzeba udowadniać, że miał na myśli co innego, tak jak w tekście zamieszczonym tutaj: http://portal.mamaroza.pl/index.php/2016/04/w-kregu-rozwazan-nad-amoris-laetitia/

    ja się gubię :(
  • "„Mogę powiedzieć: tak i kropka. Ale byłaby to odpowiedź zbyt krótka” – stwierdził Franciszek, odsyłając wszystkich do lektury prezentacji adhortacji, której dokonał w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej kard. Schönborn."

    ktoś wie, gdzie można znaleźć tę prezentacje?
  • Radio Watykańskie w tym przypadku dezinformuje. Tekst angielski wywiadu jest inny.
  • "Radio Watykańskie dezinformuje" - jeśli tak jest, to tym bardziej szokuje...
  • ale o prezentacji kadr. Schonborna była mowa w tekście ang? ktoś wie, czy można ją znaleźć?
  • Wyobraź sobie, że jesteś panią Kowalską. Twój mąż rzucił Cię, bo uwiodła go koleżanka z pracy.

    Tak dla ścisłości, to jeśli rzucił żonę to dlatego, że tak zdecydował a nie że ktoś go uwiódł, ukradł czy porwał. Zgwałcić też go raczej ta koleżanka nie zgwałciła...
    A co do meritum, tak po ludzku popieram Twoją argumentację. Tyle że ja do Kościoła nie należę i dla mnie jako osoby z zewnątrz takie kombinowanie u katolików to zwykle naginanie obowiązujących zasad i hipokryzja.
  • To nie zwykła manipulacja, to fałszerstwo. Chyba podpada pod kłamstwo, w tradycyjnej doktrynie katolickiej oczywiście. Wedle manipulatora kłamstwa nie ma, są niejednoznaczne sytuacje, gdzie prawda jest względna tudzież nie istnieje. Analogicznie do małżeństwa.
  • Ciekawą mamy zamianę ról. Lefebryści dogadują się z Franciszkiem, a tradycjonaliści "pozostający w jedności", dopiero co mieniący się Pokoleniem B16, atakują Go ile wlezie.
  • Jak się zastanowić, to spory wewnątrz Kościoła były od czasów Apostołów.

    Zawsze był Piotr = stałość, trwanie, fundament i Paweł = zmiana, dynamizm, misyjność, otwarcie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.