Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co oznacza posłuszeństwo żony wobec męża?

«13456711

Komentarz

  • "Inny przykład, żona może być bardzo zmęczona i prosić męża, by umył naczynia. I w tym wypadku, mąż powinien spełnić życzenie swej żony."

    Łaskawy pan, słowo  daję.
  • Malzenstwo nie jest obszarem ani rywalizacji ani podleglosci. Jest obszarem wspolpracy, wzajemnej pomocy i wspolnoty. Bycie poddana jak Chrystusowi nie oznacza bezwolnego przytakiwania wladcy, tylko relacje glebokiego zaufania. Przekonanie, ze chlop chce jak najlepiej dla nas wszystkich. 
    W ogole tradycja Kosciola Katolickiego, z silnie zaznaczona postacia Maryi, z cala kolekcja swietych kobiet, ktore nie pasuja do wizji przedmiotu, o ktorym sie decyduje - pokazuje jednak inny wymiar kobiecosci niz "poddanstwo". Jest tez problem z polskim slowem - poddanie kojarzy sie z przegrana, zaprzestaniem oporu itd. A to zupelnie, zupelnie nie o to chodzi.
  • Moj by zapomnial pozmywac i pozmywalalbym jak sie lepiej poczuje 
    ale z brudnymi garami w kuchni zadna kobieta dobrze sie nie czuje 
     :p 
  • Maciek_bs powiedział(a):
    "Inny przykład, żona może być bardzo zmęczona i prosić męża, by umył naczynia. I w tym wypadku, mąż powinien spełnić życzenie swej żony."

    Łaskawy pan, słowo  daję.
    chcialam dokladnie to samo napisac ale cytujac fragment powyzej mycia naczyn 
     :p 
  • A pranie tłucze się kijem w rzece.
  • U nas też. Obsługa po obu stronach, zależy kto ma wolne ręce. Z pralką też. A męża słucham. 
  • Mąż nie powinien też traktować swej żony w sposób, który potocznie przypisywany jest sposobowi odnoszenia się panów do niewolników czy sług.

    chcialam cos napisac ale nie znam nikogo kto ma niewolnikow i sługi
  • "4. P. Które są obowiązki małżonków?

     O. Małżonkowie powinni:

     1) żyć z sobą w zgodzie, miłości i wierności aż do śmierci;

     2) zachęcać się wzajemnie do bogobojnego życia;

     3) wychowywać wspólnie dzieci swoje w bojaźni Bożej;

     4) mąż powinien starać się o wyżywienie i utrzymanie żony; żona powinna być posłuszną mężowi we wszystkim, co dobre jest i uczciwe."

     Katechizm rzymsko-katolicki podług Ks. J. Deharbe T. J. dla szkół ludowych. We Lwowie. NAKŁADEM ZAKŁADU NARODOWEGO IMIENIA OSSOLIŃSKICH, 1885

  • "P. Jakie są obowiązki małżonków?

     O. Mąż jest przełożonym niewiasty, ale jego władza powinna być łagodna i słodka, powinien miłować żonę, jak Chrystus Kościół umiłował i życie swe zań oddał, oraz starać się o jej utrzymanie i wyżywienie. Niewiasta ma być mężowi swemu uległa, łagodna, miłująca, i pilne mieć staranie o dom swój."

    Ojców Naszych Wiara Święta. Katechizm przystępnie wyłożony i przykładami objaśniony. Przejrzał, poprawił i streszczeniem uzupełnił Ks. Zygmunt Chełmicki. Wydanie nowe, Warszawa 1906


  • "Acz jeden koniec swoich spraw macie, ale rozdzielne są wasze powinności, inne męskie a inne żeńskie; przyjmujcie i chowajcie tę naukę od ojców waszych duchownych i owszem jako od samego Chrystusa podaną. Ty młodzieńcze tę pannę, którą do stanu świętego Małżeńskiego bierzesz, będziesz ją miał za towarzysza, nie za niewolnika, a choć głową jej i starszym będziesz, ale pomnij jakim. Bo na miłe towarzystwo i przyjaźń nierozdzielną, i jako na jedno z nią ciało onę bierzesz, nie na zniewolenie i przykre rozkazywanie i zwierzchności nad nią, nieroztropne używanie. Głowa ciału swemu rozkazując, ma dobre na to baczenie, aby obrażone nie było, ale raczej w dobrym zdrowiu zachowane zostawało. A iż jest niewiasta natury słabszej i rozumu mniejszego, którą namiętności i popędliwość rychło i łatwo unosi, mąż znosić jej nieudolności, a jako szklanicę, wedle nauki Piotra św., która się rychło stłucze, szanować, i jej wyrozumiewać masz.

    Rządzenia i zwierzchności swojej nad nią od Boga daną przestrzegać masz, aby hardością jaką skuszoną nie była. Bo Ewa pierwej zgrzeszyła, mówi Apostoł, męża się nie radząc. Przeto się strzec masz, aby swoją nieudolnością i prędkością niewieścią, nie wprawiła cię w to, czego byś żałować na potem musiał, jako ona Adamowi łagodnością i namową swoją uczyniła.

    A ty panno bierzesz męża za głowę i za sprawcę i opiekuna swego, oddawać mu wszelakie posłuszeństwo i uczciwość będziesz, acz on nie ma mieć ciebie jedno za towarzysza, ale ty masz się u niego mieć za sługę, i panem go swoim na wzór onej Sary, jako Piotr św. naucza, zwać winna będziesz. Zakazujeć Apostoł, panowania nad mężem, pomnisz, abyś się o to nigdy nie kusiła, aby nim rządzić, albo jemu rozkazywać miała. Ten zakon na cię prawo Boskie kładzie. Patrzeć na męża będziesz jako dusza dobra i święta patrzy na Chrystusa, i ma Go we czci wielkiej. Rozumu twego zaniechasz, ale rozum męża twego mieć będziesz, bo on głową twoją, a jego głową Chrystus. Przetoż we wszystkim się radzić, i nic bez jego woli czynić nie będziesz mogła.

    A jako onę Sarę nauczyli powinni, tak i ty na onę naukę pomnieć masz, abyś świekry swoje, ojca i matkę, i inne powinne męża swego czciła, do których w dom idziesz, i jako już krew jedna z nimi się zjednoczysz. Męża swego miłując, w nim samym jednym wszystko po Panu Bogu kochanie zostawuj, domu dojrzyj, i czeladkę w dobrym rządzie sprawuj, utrat i szkody przestrzegaj, aby dom nie ubożał, albo zbytnimi strojami, albo używaniem rozkosznym, albo niedbalstwem nie upadał. Nie daj po sobie żadnej przyczyny do jakiego podejrzenia i obmowy, i przygany. A do zatrzymania i pomnożenia wspólnej z mężem miłości, wszystkie obyczaje dobre i święte wynajduj, żebyście Sakramentu Bożego niezgodą waszą nie targali, a w zgodzie się i miłości Małżeńskiej Bogu poruczali i podobali".


    X. Piotr Skarga SI, Przy ślubie małżeńskim. Namowa kapłańska do oblubieńców

  • Pies jest pogrzebany w interpretacji "dobre i uczciwe". Kto decyduje, co dobre i uczciwe? Maz, wtedy kobita po prostu robi wszystko co on powie, czy zona, i wtedy to bynajmniej nie maz ma ostatnie slowo? A jesli decyduja obiektywne normy moralne, to zona sama wie, co powinna robic, i pouczac jej nie trzeba. 
    Podziękowali 2Monika73 Katia
  • Oczywiście obiektywne normy moralne.
    Czy przełożony w pracy też jest niepotrzebny, bo każdy sam wie, co robić?
  • Dodam, ze sama zyje w ukladzie zblizonym do patriarchalnego, z tym jednak zastrzezeniem, ze nasze role czy obowiazki sa bardzo elastyczne, z duza zastepowalnoscia. I wzajemnym uznaniem. Nie ma, ze ktoras praca jest podrzedna, a ktoras wazniejsza. 
  • Wszystko powyżej jest napisane.
  • KKK 1605 Pismo święte stwierdza, że mężczyzna i kobieta zostali stworzeni wzajemnie dla siebie: "Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam". Bóg daje mu niewiastę, "ciało z jego ciała", to znaczy równą mu istotę, jako "pomoc przychodzącą od Pana" (Por. Ps 121, 2). "Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem" (Rdz 2, 24). Jezus wskazuje, że oznacza to nienaruszalną jedność ich życia, przypominając, jaki był "na początku" zamysł Stwórcy: "A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało" (Mt 19, 6).
    Podziękowali 2Odrobinka MamaMika
  • Peem tak: stwierdzenie "pozbadz sie swojego rozumu, bo masz mezowy" uwazam za poetyckie wyolbrzymienie. A takze chromolenie o nieradzeniu sie meza przez Ewe. Boroczek niczemu niewinny, przemoca mu wepchnela to jablko. Panowanie mezczyzny nad kobieta mozna w sumie uznac za czesc przeklenstwa grzechu pierworodnego, ku niemu bedziesz kierowala pragnuenia, a on bedzie nad toba panowal. Ale ja jednak wole za wzor rozwazan wziac Maryje i jej aktywny i swiadomy wybor bardzo nietypowej drogi. 
    Podziękowali 1Katia
  • Oczywiście, lecz jedno nie przeczy drugiemu. Członki jednego ciała są posłuszne głowie.
  • napisane jest niewiasta natury słabszej i rozumu mniejszego
    dyskusja wiec przegrana przez niewiasty na starcie  :| 
  • Bronislaw, to jest tak: mozna pilnowac kazdej literki prawa i mozna sie na nie powolywac i mozna zostac wzorowym przestrzegaczem przepisow. A mozna tez spojrzec na Przepis nad Wszystkie Przepisy, czyli przykazanie milosci, i w jego swietle patrzec na te wszystkie reguly. Zeni sie maz z zona, nie paragraf z paragrafem. 
  • Ale tymczasem mamy wiek XXI i normy społeczne sprzed stu lat już nie wrócą. Egzegeza Brawaria pozostaje wyłącznie egzegezą Brawaria, Kościół mówi co innego i tego powinniśmy się słuchać. A jak któryś z panów chce być "głową", to niech uczciwie na to zapracuje.
  • Asiao, ks. Skarga prawdopodobnie nie wiedzial, jak dziala krazenie krwi. Nie musial tez nic wiedziec o budowie mozgu ani o wytrzymalosci organizmu kobiety. Pare rzeczy powiedzial trafnych i uniwersalnych, pare zas pasujacych tylko do jego czasow i tyle. 
    Podziękowali 2Rogalikowa Katia
  • ks Skarga prawdopodobnie nie wiedzial ale wspolczesny mezczyzna jak nie wie to sobie moze wygooglac 
    z natury kobieta ktora kocha to ufa swojemu mezczyznie 
    Nie rozumiem budowania ideologii poddanstwa 
  • Mąż przelozonym zony...malo szczesliwy dobór słów 
    Podziękowali 2Marcelina Ida
  • Tez sobie mysle, ze wladza im silniej deklarowana i uzasadniana, tym slabsza. Jak mawia Meter "duze psy nie szczekaja". 
  • Ja już wolę retorykę JKM niż Brawaria w tej kwestii.
  • Nauka Kościoła jest ponadczasowa. Traktowanie jej jako przemijających norm społecznych jest dość awangardowe jak na katolików.
  • Ciekawe, dlaczego niektórych tak boli posłuszeństwo. Trzeba być posłusznym w pracy, w zakonie, w kapłaństwie, w państwie. Posłuszeństwo jest czymś normalnym, codziennym.
  • > Nauka Kościoła jest ponadczasowa.

    Dlatego właśnie wkleiłem fragment katechizmu, który podkreśla równość małżonków wobec siebie.

    > Ciekawe, dlaczego niektórych tak boli posłuszeństwo.

    Bo posłuszeństwo powinno wynikać z uznania autorytetu, a nie z tego, co kto ma między nogami.
  • Posłuszeństwo nie boli, ale takie mówienie zakłada, że PAN mówi, a sługa ma robić. No i raczej to sługa jest od czarnej roboty, której w domu, przy wielu dzieciach jest bardzo dużo, a PAN, wiadomo, jest od szlachetnych rzeczy. W zdrowym małżeństwie to tak nie wygląda.
    Podziękowali 4asiao camille persa Katia
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.