Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Co oznacza posłuszeństwo żony wobec męża?

1567810

Komentarz

  • Joanna i Bronisław powiedział(a):
    Pewnie, że nikt nie zaprzecza, że była Inkwizycja i krucjaty. Tylko że nie było w tym nic złego. Wprost przeciwnie. Natomiast wrogowie Kościoła wytworzyli tak zwaną czarną legendę, na którą wciąż, niestety, niektórzy dają się nabrać.


    Czy naprawdę wg Ciebie nie bylo niczego złego w mordowaniu niewinnych kobiet i dziewczynek, które często zostaly oskarżane o czary, bo miały pieprzyk(i) (znamiona diabła) na ciele, bo zazdrosny sąsiad ich oskarżył, bo były chore psychiczne lub po prostu inne (inne nie znaczy gorsze)? Serio? Jak można pisać, że inkwizycja nie była niczym złym i wprost przeciwnie? Co do czarnej legendy, poczytaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Oskarżenia_o_mord_rytualny_wobec_Żydów_w_Polsce

  • Wszystko się miesza. Topione przez protestantów "czarownice" ze Św. Inkwizycją, która wprowadziła po raz pierwszy do procesu instytucję obrońcy i która orzekała jedynie o popełnieniu herezji, Żydzi zabici przez motłoch w średniowieczu z UB-ecką prowokacją w Kielcach w 1946 roku.
    Podziękowali 2E.milia draconessa
  • Jak widać, wiele jest ofiar czarnej legendy. Skąd wiesz, że osoby skazane były niewinne? Badałaś akta procesowe czy jednym rzutem oka spenetrowałaś prawdę, oceniając w XXI wieku wydarzenia sprzed kilkuset lat? Jeśli zaś osoby te nie były niewinne, to wówczas nie ma mowy o morderstwie. Nie wiem, dlaczego podważasz wyroki wydawane po sprawiedliwych procesach, na dodatek przez sądy świeckie a nie przez Kościół.

    A ja tylko pytam, czy potrafisz udowodnić, że nie istnieją czarownice. Odpowiedzi nie ma, więc zapewne nie potrafisz, bo już byś udowodniła.
    Podziękowali 1draconessa
  • Joanna i Bronisław powiedział(a):
    Jak widać, wiele jest ofiar czarnej legendy. Skąd wiesz, że osoby skazane były niewinne? Badałaś akta procesowe czy jednym rzutem oka spenetrowałaś prawdę, oceniając w XXI wieku wydarzenia sprzed kilkuset lat? Jeśli zaś osoby te nie były niewinne, to wówczas nie ma mowy o morderstwie. Nie wiem, dlaczego podważasz wyroki wydawane po sprawiedliwych procesach, na dodatek przez sądy świeckie a nie przez Kościół.

    A ja tylko pytam, czy potrafisz udowodnić, że nie istnieją czarownice. Odpowiedzi nie ma, więc zapewne nie potrafisz, bo już byś udowodniła.


    Wiem, że są niewinne, gdyż Żydzi nie mogą używać krwi w obrzędach religijnych, bo dla Żydów krew jest nieczysta, a gojska tym bardziej.
  • Tola powiedział(a):
    KK przyznaje się do swoich "czarnych kart" i błędów. Czego więc chcesz dowieść @persa?


    Tego, że jednak popełniał błędy, czemu zaprzecza jiB. Wiem, że KK sie przyznaje.
  • Błędy mogli popełniać co najwyżej ludzie Kościoła. Sam Kościół - nie.
    Podziękowali 2draconessa Katia
  • Kościół - Oblubienica Chrystusa - nie może popełniać błędów. Natomiast każdy z katolików jest grzeszny i omylny, dlatego może błądzić. To proste.
    Podziękowali 3draconessa E.milia Katia
  • No to pytanie czy Katechizm przystępnie wyłożony i przykładami objaśniony jest głosem Kościoła-Oblubienicy czy raczej człowieka, który może się mylić
    Podziękowali 3kiwi Aga85 mayamima
  • oficjalne dokumenty Kościoła są głosem Kościoła
  • Każde dzieło ludzkie jest dziełem ludzkim, nawet katechizm :) Natomiast trzeba być też realistą i nie spodziewać się, że aniołowie na złotej tacy dostarczą nam zwój pergaminu z najbardziej słuszną wersją. Mamy Objawienie Pisma Świętego i Świętej Tradycji jako źródło nauczania Kościoła. Przez stulecia katolicy starali się wyjaśnić je najlepiej jak potrafili. Trzeba to docenić i cieszyć się tym, co mamy.
    Podziękowali 2draconessa Katia
  • oficjalne dokumenty Kościoła są głosem Kościoła

    Ale Katechizm chyba nie jest oficjalnym dokumentem Kościoła?
  • Joanna i Bronisław powiedział(a):
    Błędy mogli popełniać co najwyżej ludzie Kościoła. Sam Kościół - nie.
    Maciek_bs powiedział(a):
    Kościół - Oblubienica Chrystusa - nie może popełniać błędów. Natomiast każdy z katolików jest grzeszny i omylny, dlatego może błądzić. To proste.
    Ale przecież Kosciol to właśnie wspólnota ludzi, tak? Nie jakis odrebny i abstrakcyjny twór jak wynika z waszych wpisow.
    Poza tym to wygodne podejśie, tak to mozna wybielic wszystko :)
  • "Kanonicy, teologowie i katoliccy uczeni za dwa tygodnie spotkają się w Paryżu, aby pochylić się nad kwestią, która nigdy wcześniej nie była tematem konferencji katolickiej: Jak obalić papieża heretyka?"

    Zdaje się, że z katolicyzmem ci uczeni nie mają wiele wspólnego.
  • @Paprotka ;

    1. Jezus Chrystus ogłosił światu religijne prawdy i zasady moralne, które miały się stać własnością wszystkich pokoleń i wszystkich wieków. 2eby je uchronić przed spaczeniem i błędem, Zbawiciel założył Kościół, któremu powierzył przechowanie i głoszenie Swojej nauki, przy czym wyposażył go w potrzebną ku temu pomoc Ducha Św.
    Nad założeniem Kościoła Chrystus Pan pracował przez trzy lata Swej publicznej działalności. Zebrał około Siebie uczniów i czynił ich świadkami Swych cudów. Z tych uczniów "wybrał dwunastu, których nazwał Apostołami" (Łuk. 6, 13). Najwyższym widzialnym zwierzchnikiem Swego Kościoła uczynił św. Piotra, a sam pozostał niewidzialną jego Głową. Powierzył im potrójny Swój urząd: nauczycielski, kapłański i pasterski. Wreszcie tuż przed Swoim Wniebowstąpieniem dał im rozkaz, aby wszędzie głosili Ewangelię, udzielali Sakramentów i rządzili wiernymi. ,, Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mat. 28, 19-20).

    2. Pojęcie Kościoła. Zgodnie z rozkazem Chrystusa Pana Apostołowie poszli na cały świat, nauczając i chrzcząc tych, którzy skłonni byli przyjąć religię chrześcijańską. Z tych wiernych ochrzczonych powstała jedna społeczność chrześcijańska pod kierunkiem kapłanów i biskupów oraz najwyższym zwierzchnictwem biskupa rzymskiego jako następcy św. Piotra. Ta społeczność religijna, rozszerzona po wszystkich krajach wśród rozmaitych ludów, otrzymała nazwę Kościoła Chrystusowego.

    http://msza.net/i/cz08_34.html
    Podziękowali 1Malena
  • Zdaje się, że z katolicyzmem ci uczeni nie mają wiele wspólnego.
    Czy to nie jest osądzanie?
  • Zamach na papieża skutkuje ekskomuniką. Widać im to nie przeszkadza.
  • Ci co nie sa posluszni Papiezowi zapewne najbardziej wymagaja posluszenstwa swych zon  :p
  • Maciek_bs powiedział(a):
    Zamach na papieża skutkuje ekskomuniką. Widać im to nie przeszkadza.
    Orzekaną przez świeckich? I znowu to osądzanie, że "widać im to nie przeszkadza".
  • Paprotka powiedział(a):
    Joanna i Bronisław powiedział(a):
    Błędy mogli popełniać co najwyżej ludzie Kościoła. Sam Kościół - nie.
    Maciek_bs powiedział(a):
    Kościół - Oblubienica Chrystusa - nie może popełniać błędów. Natomiast każdy z katolików jest grzeszny i omylny, dlatego może błądzić. To proste.
    Ale przecież Kosciol to właśnie wspólnota ludzi, tak? Nie jakis odrebny i abstrakcyjny twór jak wynika z waszych wpisow.
    Poza tym to wygodne podejśie, tak to mozna wybielic wszystko :)
    Kościół jest również wspólnotą ludzi, ale nie jest jedynie wspólnotą ludzi.
  • edytowano marca 2017
    Sugerujesz zatem, że to zwyczajni wariaci? Tak też może być.
  • Nie sugeruję niczego. Skąd jednak ta kara ekskomuniki? Za co?
  • Zapraszam do oglądnięcia i wysłuchania:

  • OlaOdPawla powiedział(a):
    oficjalne dokumenty Kościoła są głosem Kościoła

    Ale Katechizm chyba nie jest oficjalnym dokumentem Kościoła?
    Jak to nie? A czym jest w takim razie?

    Podziękowali 1Nika76
  • edytowano marca 2017
    Joanna i Bronisław powiedział(a):
    Paprotka powiedział(a):
    Joanna i Bronisław powiedział(a):
    Błędy mogli popełniać co najwyżej ludzie Kościoła. Sam Kościół - nie.
    Maciek_bs powiedział(a):
    Kościół - Oblubienica Chrystusa - nie może popełniać błędów. Natomiast każdy z katolików jest grzeszny i omylny, dlatego może błądzić. To proste.
    Ale przecież Kosciol to właśnie wspólnota ludzi, tak? Nie jakis odrebny i abstrakcyjny twór jak wynika z waszych wpisow.
    Poza tym to wygodne podejśie, tak to mozna wybielic wszystko :)
    Kościół jest również wspólnotą ludzi, ale nie jest jedynie wspólnotą ludzi.
    Ale bez ludzi chyba nie istnieje? Przykladowo w danym regionie kraju nie ma ani jednego katolika = Kosciola nie ma. 

    A jeszcze w temacie posluszenstwa zony mezowi we wszystkich codziennych decyzjach i sprawach do zalatwienia, ciekawi mnie jakie srodki dyscyplinujace (sic!) dopuszczacie gdy zona okazuje sie malo posluszna i nie chce w jakiejs kwestii ustapic.
  • @Paprotka tradycyjny środek dyscyplinujący, lanie.
    Podziękowali 2E.milia Subiektywna
  • Dodam, że sprawdzony przez wieki. Czy teraz już jesteś usatysfakcjonowana?
  • Sznurem od żelazka, końcówką z żelazkiem, ofkors...
  • kowalka powiedział(a):
    Sznurem od żelazka, końcówką z żelazkiem, ofkors...
    Noale jak ma dobry dzien PanMąż, to samym sznurem biją. 
  • No juz, juz. Pytalam serio :) 
    Kodeks pracy przewiduje kary dla niesubordynowanych pracownikow, nieposluszne dziecko mozna ukarac np zakazem bajek, skoro zona ma byc posluszna mezowi a sie nie stosuje to maz pewnie jakies srodki ma...moze niekoniecznie musi sie unikac do przemocy  ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.