Dramaty z matmy

Nieznany

joachm1 powiedział(a):

@Prayboy ;Jak młoda jest laureatką konkursu przedmiotowego kuratoryjnego to czym ty się martwisz. Ma pierwszeństwo przyjęcia do każdego liceum. Tych dzieciaków nie jest tak znowu dużo, nawet jakby wszyscy uparli sie na jedną szkołe.

Przynajmiej mojemu M. nauczyciele tak mówili, że ma nie stresowac się i nie kombinować i składac gdzie chce bo i tak będzie przyjęty w pierwszej kolejności.

W Poznaniu znajoma ma problem bo do wybranej przez jej córkę klasy jest więcej kandydatów- laureatów niż miejsc. Widać nawet nawet laureaci mogą mieć problem. 

Prayboy

nie wiem czy to efekt strajku ale widzę - po znajomych i moich dzieciach że po wystawieniu ocen totalnie olały szkołę. NIGDY tak nie było jeszcze.

kociara

Elunia powiedział(a):

Dzisiaj gimbus pojechał pusty. Nie wiem po co udawać, że jest jeszcze nauka.

Ale nie ma typowej nauki juz od dnia rady pedagogicznej. W wielu szkołach nawet wczesniej. 
Juz kiedys tlumaczylam,z czego wynika to koncoworoczne rozleniwienie-cala absurdalnie rozbudowana sprawa prawnoadministracyjna(procedura,terminy w przypadku odwołań od ocen,egzaminy klasyfikacyjne itp).
Dopóki sie prawo nie zmieni i te rozbudowane procedury tak będą wygladac,ostatnie dni szkoly nie ulegną zmianie 
Ostatnie 2 dni to czas drukowania swiadectw( kupa roboty,to nie sa 2 minuty) ,czas porządkowania sal i dzien (2,3 h) z wychowawcami.
My jestesmy zaskoczeni,bo pomimo upalu u nas frekwencja wysoka była w ub tygodniu ( rada byla 14)  i normalne zajęcia, pomimo oddawania książek.  Nawet na zajęcia dodatkowe byli chętni. Ja prowadzilam i mialam sporo chetnych.
 Bardzo nas to zaskoczyło.  Pozytywnie.

kociara

Rada zatwierdza klasyfikację i oceny wystawione najpóźniej w dniu rady, więc do tego czasu uczniowie mają prawo do poprawy ocen. 
Zagrozenia wystawia sie na ok miesiąc przed radą,ale to nie oznacza,ze te oceny będą ostateczne.
U nas podręczniki były zdawane w ub sr,czw,pt i do tego czasu byly prowadzone normalne lekcje. Ja np prowadzilam normalne zajecia bez podręczników. Inni też. 
Wiadomo,ze zawsze będą tacy, co przychodzić nie będą, ale ogolnie frekwencja ok.
Innymi laty bylo znacznie gorzej.
Dopoki sie przepisy nie zmienią,to dalej rak bedzie.
Pytanie za 100pkt-kto narzuca ten luz? Nauczyciel czy uczniowie?

Bambidu

Frekwencja jest o ile jest nauczanie.  Oceny nie mają wiele do rzeczy.  Natomiast jesli zamiast lekcji są zapychacze czasu, przypadkowe filmy, przestawienie ławek, czy po prostu siedzenie bo nauczyciel musi coś zrobić i "nie przeszkadzajcie", to trudno się dziwić na brak frekwencji. Tak więc to postawa nauczyciela ma wpływ a nie regulacje prawne.  Czy nauczyciel pracuje, żeby czegoś nauczyć czy żeby wywiązać się z koniecznych procedur...

Monika73

Moja licealistka od Rady Pedagogicznej była tylko raz w szkole i to trochę - na pożegnaniu maturzystów. Ale strajku u niej nie było , bo to szkołą społeczna. Nie wiem , jak było w poprzednich latach , pierwszy raz mam licealistkę .

Monika73

A ósmoklasistka chętnie chodzi - wie , że to ostanie chwile z bardzo lubianymi koleżankami i kolegami. Szóstoklasistka tez nie marudzi . Dzisiaj ma spływ kajakowy . Chłopców nikt o zdanie nie pyta Ale u trzecioklasisty już drugi raz w czasie lekcji w ostatnich dniach wychodzą na czyjeś urodziny - w zeszłym tygodniu do kręgielni , a dzisiaj na lody

beatak

A ja mam normalne lekcje. Matury robię. 

szczurzysko

I nas jest tak, że kwietniu/maju były egzaminy. Takie jak egz gimnazjalny, ale z każdego przedmiotu. I żeby nie było tak, że nie wiadomo co teraz robić, bo szkoła kończy się z końcem pierwszego tygodnia lipca, to uczniowie rozpoczęli od czerwca kolejny rok szkolny i to pełną parą. Czyli dla mojego syna liceum (czy coś podobnego, tylko dwa lata) się już zaczęło. Mimo że wyników jeszcze z egzaminów nie ma. 
I nikt się nie nudzi.

Dorota

Na zapychacze moje nie chodza. Ale piatoklasista ma dzis fajne wyjscie do kregle i do centrum nauki. Syn mial w zeszlym tygodniu calotygodniowa wycieczke do Krakowa z wartosciowym planem organizowana przez wychowawce. Uwazam ze to swietny czas na takie wyjscia i wycieczki. Nauki nie szkoda bo sie juz nie ucza a moga ciekawie spedzic czas. 

Malena

U nas Córeczka przez ostatnie kilka dni dotarła tylko na bal gimnazjalny, a dzisiaj idzie na pożegnanie. Nie pochwalam tego, ale rozumiem ją i specjalnie nie protestuję. Jest zmęczona po ''wyciąganiu'' ocen na koniec szkoły i nie mam już argumentu, że nauczyciele będą pamiętać, kto pilnie przychodził po radzie pedagogicznej.

Za to synkowie pilnie chodzą aż do dziś i jutro idą na rozdanie świadectw, oczywiście. Niech nauczyciele to zapamiętają Zresztą w kl. 2 po prostu przerabiają materiał, a w 7. trochę też, a trochę mają " zapychaczy czasu".

Mało kto patrzy z tej strony, a dla mnie te dni są cenne. Nasze dzieci mogą zobaczyć te aspekty szkoły, których w codziennym zabieganiu nie widać - że to moje miejsce, że tam nie tylko się uczę ( i jestem sprawdzany ), ale po prostu miło spędzam czas, obejrzę film, zrobię coś pożytecznego, np. podleję kwiaty. Że tam wciąż wracam, że to duża część mojego życia. Że nie myślę "dajcie dobrą ocenę i święty spokój", bo to nie jest szkoła dyrekcji i nauczycieli, ale "nasza szkoła".

Bambidu

Wakacje w trakcie ale mam jeszcze pytanie do doświadczonych Z serii dramaty

Na świadectwie (szk. muz.II st) została omyłkowo wpisana niższa ocena. Ocena o tyle ważna, że przedmiot się kończy i będzie ona przepisana na świadectwo ukończenia szkoły. Świadectwo miało być poprawione,  ale okazuje się,  że to nauczyciel pomylił się wpisując w arkusze. Czy jest jeszcze szansa to zmienić, czy po ptokach?

zbyszek

Mam odwrotnie jeden z moich synów kiedyś przyszedł do mnie, żeby mu wytłumaczyć dzielenie pisemne. Przyniósł zeszyt, a tam wszystkie zadania zrobione wpisane wyniki na górze. O ty - myślę sobie - wziąłeś kalkulator i policzyłeś. Zarzekał się, że nie

więc postanowiłem go sprawdzić. Zadałem mu dzielenie przez liczby dwócyfrowe !!

Policzył w 3 min w pamięci.

Kopara spadła mi na podłogę - to była 4 czy 5 klasa podstawówki

Ostatnio była rodzinka i dla zabawy liczyli zadania

Podaj liczbę, cyfry dodaj do siebie, sumę odejmij od tej podanej liczby. Z wyniu skreśl jedną cyfrę a wujek odgadywał jaka to cyfra.

Mój syn rozpykał zasadę w 10 min (7 klasa podstawówki)

W tym semestrze to już przeszedł sam siebie, same jedynki z zadań domowych i 6tki ze sprawdzianów.

Ma talent, tylko nie wiem, jako rodzić, co z nim zrobić ?

Bambidu

Bambidu powiedział(a):

Wakacje w trakcie ale mam jeszcze pytanie do doświadczonych Z serii dramaty

Na świadectwie (szk. muz.II st) została omyłkowo wpisana niższa ocena. Ocena o tyle ważna, że przedmiot się kończy i będzie ona przepisana na świadectwo ukończenia szkoły. Świadectwo miało być poprawione,  ale okazuje się,  że to nauczyciel pomylił się wpisując w arkusze. Czy jest jeszcze szansa to zmienić, czy po ptokach?

@andora, @kociara pomożecie? Czy kto tam biegły w procedurach?

kociara

Jak najszybciej zgłaszać i szkola musi pomyłkę wyprostowac

Bambidu

No właśnie @kociara, córka zglosila i... powiedzieli, że ewentualnie we wrześniu wyjaśnią.  Mi sie wydaje, że we wrześniu to już za późno i ją zbyli. Kontaktu z nauczycielką nie mamy, tylko ze szkołą.

beatak

Bambidu powiedział(a):

No właśnie @kociara, córka zglosila i... powiedzieli, że ewentualnie we wrześniu wyjaśnią.  Mi sie wydaje, że we wrześniu to już za późno i ją zbyli. Kontaktu z nauczycielką nie mamy, tylko ze szkołą.

Nie ma opcji, trzeba poprawić i szkoła ma to zrobić. W żadnym wrześniu. To jest kwestia wklepania dobrze w system i tyle.  Kilka kliknięć. Wiem, bo moje koleżanki dwa dni temu poprawialy świadectwo źle komuś wypisane. Szkoła nie robi tu żadnej łaski.

szczurzysko

@zbyszek - ja może się nie znam, ale ja dodatkowo pracuje z synem. Codziennie robi zadania, przerabiamy cały podręcznik inny niż szkola, w ogóle wedle innego klucza to robię, choć treści się trochę pokrywaja. Myślę, że trzeba ćwiczyć, dawać zadania, wprowadzać nowe treści. 

Bambidu

@Zbyszek w nowym roku podejść do szkoły i uzgodnić z nauczycielem i dyrekcją, żeby zamiast tych zadań domowych, które są dla niego zbyt proste i przez to nudne, robił jakieś inne zadania, np. konkursowe.Tylko to rodzic sam często musi poszukać owych zadań.

Dorota

@Bambidu , ciekawa sprawa. Syn przyjaciol tez w szkole muzycznej tylko i stopnia mial omylkowo wpisana nizsza ocene. Zamiast 5. Wpisano mu 3. Bylo to o tyle przykre ze chlopak dostawal listy gratulacyjne a tu taki zonk. Sprawa swieza czerwcowa. Wpisali zle ale poprawic nie chcieli. Przykre to bardzo.

Bambidu

U nas w muzycznej @Dorota?

Elf77

Ja bym napisała w tej sytuacji prośbę pisemnie i poprosiła o potwierdzenie przyjęcia pisma na dziennik, może źle myślę, ale o ile ustnie mogą zbyć, to pisemnie muszą się odnieść.

Dorota

@Bambidu tak. I twoj jest trzecim przypadkiemw tym o ktorym mi wiadomo.

Laf2011

@Bambidu u mnie w szkole była podobna sytuacja. Drukujemy świadectwa prosto z Librusa, ocena na świadectwie jest więc ocena wpisaną w Librusie. Z chwilą skończenia rady pedagogicznej klasyfikacyjnej, zmiana oceny w Librusie jest zablokowana. Aby poprawić ocenę, u nas była dodatkowa rada pedagogiczna, odblokowanie i dopiero zmiana. Może u Was jest podobnie i dlatego czekają do września. Napiszcie koniecznie pismo do dyrekcji z prośbą o wyjaśnienie. Zmiana zależy bezpośrednio od nauczyciela danego przedmiotu. 

Bambidu

Z tym, że muzyczna funkcjonuje papierowo, bez dz. elektronicznego. Chodzi chyba raczej o nieuchwytność nauczyciela w wakacje. P. Dyrektor ponoć sama skojarzyla że ocena ważna bo do wpisu na końcowe świadectwo, więc chyba dobra wola jest. Nie chcę niepotrzebnie robić zamieszania, chodzi mi tylko o to czy we wrześniu formalnie taka zmiana nie  bedzie de facto trudniejsza. Bo przecież rok szkolny kończy się 31 sierpnia i wydaje mi się, że do tego terminu wszystko powinno być uporządkowane.

kociara

Ale przecież dyrektor sam moze dokonać tych poprawek, nauczyciel mu nie jest niezbędny 

Bambidu

@kociara ale problem nie jest ze złym przepisaniem z arkusza na świadectwo (tak się nam początkowo wydawało i to szkoła chciała od razu poprawić ) tylko złym wpisem w arkusz.

Aniela

Też kiedyś był u nas taki problem ze złym wpisaniem oceny na świadectwo z arkusza ocen. Ale szkoła szybko to naprawiła.

kociara

Bambidu powiedział(a):

@kociara ale problem nie jest ze złym przepisaniem z arkusza na świadectwo (tak się nam początkowo wydawało i to szkoła chciała od razu poprawić ) tylko złym wpisem w arkusz.

Zrozumiałam. Wszystkie poprawki w arkuszach i tak musi zatwierdzić dyrektor,więc w tym wypadku może zrobic to bez udziału nauczyciela

Bambidu

@Aniela, to jest banalnie proste. Problem ze ZŁYM WPISEM W ARKUSZ.