Jakiś mądry nauczyciel radził -klasyfikujmy, pokażmy, że nam zależy na uczniu.Nasz upór nic nie da bo i tak załatwią nas prawnie i wyjdziemy na dudków. Nie!Strajk! No to macie.
Elunia, no dokladnie to wczoraj pomyslalam: zmadrzeli wreszcie, pokazali ze maja na uwadze ucznia, wzrosnie im poparcie dla strajku. A wieczorem niespodzianka, jednak trwajmy w naszym uporze i zapatrzeniu w swoja jedyna racje za wszelka cene. Myslalby kto ze powinni sie uczyc na bledach chociazby
Pamiętacie protesty nauczycieli w 2005 roku, jak Giertych zaczął swoje urzędowanie w MEN od podwyżki dla nauczycieli? Już wtedy było widać ten poziom i logikę
u nas dzieci ( starsza podstawówka) się organizują i chodzą na wyprawy po okolicy Ślęża i pobliskie górki widzę po nastrojach, że zaczyna im być dziwnie z tym strajkiem
Mam wrażenie że p Broniarzowi to teraz juz zalezy wyłącznie na zrobieniu burdy. Żadne negocjacje, żadne nic tylko albo dostaniemy tyle ile chcemy albo matur nie będzie.
Szcześliwie rząd jest mądrzejszy i oby im sie udało mimo tego przeprowadzić matury. Byłabym pod wrażeniem choć zasadniczo mam wielkie ale do p Zalewskiej.
A jeśli nauczyciele nie widzą kto ich reprezentuje i ida jak te przysłowiowe barany to tylko o nich to świadczy. Chrzestna syna nauczycielka, która częściowo strajowała ale nie na egzaminach powiedziała, że to jest dramat, że ktoś taki ich reprezentuje.
Uwolnienie edukacji, propagowanie ed, okrojenie podstaw i godzine oraz wynikające z tego zmniejszenie liczby nauczycieli to byłby krok w dobrym kiedrunku.
Mam nadzieję, że ten strajk to pokazał.
Jestem bardzo rozczarowana nauczycielami jako grupą zawodową. I wiem jedno po tym co widzę, że dziecko w tym systemie wcale nie jest dla nich najważniejsze.
A nauczyciele nie są naprawdę potrzebni? Wyobraźcie sobie wszyscy nauczyciele ze szkół publicznych zwalniają sie , sa pozamykane szkoły przedszkola zlobki.
Z automatu pracę tracą wozne kucharki itp , część rodziców musi rezygnować z pracy bo nie mieli by opieki do dzieci ,
Co nie zmienia faktu że ratownicy strażacy policjanci lekarze itp sa oczywiście niezbedni
Strajk przechodzi w kolejną fazę. Pojawił się w Warszawie nowy lider nauczycieli, homoseksualista oczywiście. Widać że powoli odpuszczają zgranego Broniarza i stawiają na nowego młodszego różowego konia. Niejaki Tomasz Kosmalski. Pełno go w tvn, i w sieci organizuje manifestacje, łazi po mieście z mikrofonem. Lgbt, homo, polonez równości, czarne marsze - to jego klimaty.
@Elunia, czy mogę prosić o szczegóły jak Ty widziałabyś te nowe kontrakty bez KN?
"mój obecny kontrakt na KN" to nauczyciel dyplomowany z 20 letnim stażem pracy; 25 godzin zegarowych pracy z dziećmi (przedszkole) + 15 godzin do dyspozycji dyrektora (przygotowania do zajęć, przygotowania do konkursów, występów... bla bla bla... sprzątanie piwnicy ) pensja 2700 netto
dodam tylko, że strajk mnie "omija" - siedzę na L4
W Twoim przypadku dotknęło by Cię prawdopodobnie zmniejszenie pewności zatrudnienia (łatwiejsze zwalnianie) i brak urlopu dla prostowania zdrowia. Wymiar czasu z dziećmi raczej bez zmian.
Wogole bezsensu, że dają na 1 . Program plus miał wspierać dzietność Nadal uważam, że powinni wypłacać od trzeciego dziecka Ale obrażać się nie będę
To ma sens o tyle, że wielu młodych opóźnia decyzje o dziecku z powodu braku zabezpieczenia materialnego. Jeśli 500+ na pierwsze przyspieszy decyzje o pierwszym, to szansa na dalsze dzieci wzrośnie.
No patrz Apolonia. Mało asertywna to chyba mnie jeszcze nikt nie nazwał. Dość powiedzieć że zakonczylam strajk jako jedyna osoba u mnie w szkole (poza katechetka, która nie strajkowala od początku). Taki pierwszy przykład z brzegu. A że mam, z racji doświadczenia pracy przez wiele lat w innych miejscach niż szkoła, inne zdanie niż większość nauczycielek to chyba nie świadczy o braku asertywności co?
@Andora, to jest ciekawy wątek. Robiłem kiedyś badanie nauczycieli dla Centrum Nauki Kopernik i wyszło mi, zdecydowanie pozytywnie wyróżniał się ci, którzy w życiorysie zawodowym mieli inne niż szkoła miejsce pracy na jakimś etapie kariery.
Wogole bezsensu, że dają na 1 . Program plus miał wspierać dzietność Nadal uważam, że powinni wypłacać od trzeciego dziecka Ale obrażać się nie będę
To ma sens o tyle, że wielu młodych opóźnia decyzje o dziecku z powodu braku zabezpieczenia materialnego. Jeśli 500+ na pierwsze przyspieszy decyzje o pierwszym, to szansa na dalsze dzieci wzrośnie.
A 500+ jest zabezpieczeniem materialnym? Przyjdzie inna ekipa i zniesie. Kto chce mieć dziecko będzie je miał a kto nie chce nie ma bądź szuka wymówek (jak byłam w ciąży z Amelka mieliśmy 1500 dochodu i drugie dziecko w drodze, szwagier z żoną 3 razy tyle i powiedzieli że ich nie stać na dziecko
@Asia, ale pensje są regulowane rozporządzeniem, tego pracownicy socjalni nie mają. I subwencja musiałaby uwzględniać podwyżkę. Być może część samorządów ustaliła jakieś dodatki zależne od podstawy i to by w nie uderzyło.
@Agmar dla wielu jest. 500+ to żadne panaceum, ale dla młodych na prowincji to dużo.
Mieszkamy na prowincji, nikt nie wierzy że 500+ będzie zawsze i nikt nie zdecyduje się na dziecko że względu na 500+ , 500+ jest dużym ułatwieniem ale dla rodzin już posiadających dzieci
U nas dziś rozmowa mam na korytarzu odnośnie strajku (bo w święta spotykaliśmy się z rodziną z innych miejscowości i można było usłyszeć co i jak) i myślę że nasi nauczyciele że względu na to że nie strajkowali zostali mocno docenieni przez rodzicow
Ciamajdan powiadacie... A kto przez pół wątka,od jego poczatku histeryzowal,ze dziecko mature ma,zaraz po niej załatwiony wyjazd??? Jak strach kolo doopci byl,to ciamajdanu nie bylo...no proszzzzz
To właśnie ciamajdan stresowanie i straszenie uczniów i rodziców , no właśnie o to chodziło nie? Nie żeby uzyskać lepsze warunki pracy, tylko wkurzyć społeczeństwo, ale super.
Komentarz
Nie dołaczylam
Tylko Wam wątek ożywiam
Oczywiście nie rezygnując z pracy żeby znowoz na nieroba nie wyjść ...
Ps. przecież narobić dzieci najłatwiej
Myslalby kto ze powinni sie uczyc na bledach chociazby
Ślęża i pobliskie górki
widzę po nastrojach, że zaczyna im być dziwnie z tym strajkiem
Wyobraźcie sobie wszyscy nauczyciele ze szkół publicznych zwalniają sie , sa pozamykane szkoły przedszkola zlobki.
Z automatu pracę tracą wozne kucharki itp , część rodziców musi rezygnować z pracy bo nie mieli by opieki do dzieci ,
Co nie zmienia faktu że ratownicy strażacy policjanci lekarze itp sa oczywiście niezbedni
i w sieci organizuje manifestacje, łazi po mieście z mikrofonem. Lgbt, homo, polonez równości, czarne marsze - to jego klimaty.
W Twoim przypadku dotknęło by Cię prawdopodobnie zmniejszenie pewności zatrudnienia (łatwiejsze zwalnianie) i brak urlopu dla prostowania zdrowia. Wymiar czasu z dziećmi raczej bez zmian.
500+ to żadne panaceum, ale dla młodych na prowincji to dużo.
I subwencja musiałaby uwzględniać podwyżkę.
Być może część samorządów ustaliła jakieś dodatki zależne od podstawy i to by w nie uderzyło.
A kto przez pół wątka,od jego poczatku histeryzowal,ze dziecko mature ma,zaraz po niej załatwiony wyjazd???
Jak strach kolo doopci byl,to ciamajdanu nie bylo...no proszzzzz