Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ks. Śniadoch o ograniczaniu potomstwa

2456735

Komentarz

  • Na początku wakacji odwiedziła mnie koleżanka. Niespełna 30 letnia. Z dwójką dzieci, 4 lata zamężna. 
    Zestresowana, bo na wakacje zabrała dzieci do swoich rodziców i ja na wsi wytykają palcami. Bo ma tylko dwójkę dzieci przed 30, wielka miastowa dama :D 


    Tak. Sierakowice :D to są dopiero problemy :P 
  • A w 4 lata by szóstkę chcieli? Niech @Mafja do nich pojedzie :p
  • No za późno jak na tamte standardy za mąż wyszła.;) To ja pokazują palcem :D a co zabawne,.jak czekali na drugie dziecko, to jej Mąż już kupił 7os auto xD
    Podziękowali 1aga---p
  • Ja ograniczam potomstwo nakładając im kary np. zakaz wychodzenia do koleżanek przez jeden dzień i spoko.dziala.
  • edytowano sierpnia 2019
    @asiao wygrywasz internety :joy:
    Podziękowali 1asiao
  • Ja tam większość dzieci po 30 tce urodziłam więc jest nadzieja że zapełnią to auto.
  • Odrobinka powiedział(a):
    Ja tam większość dzieci po 30 tce urodziłam więc jest nadzieja że zapełnią to auto.
    To akurat mnie dobiło,.bo ja zapełniłam przed 30. Mój chłop powoli się rozgląda jak wygląda robienie prawa jazdy na busy, bo inwestycja w 9 os może być rozwiązaniem tylko na chwilę :P 
    Ale fascynują mnie Kaszuby, poważnie. Tam to jest tak totalnie normalne, że Pan Bóg daje dzieci. Po prostu. Trochę jeździliśmy tam w tym roku i nastroje, reakcje, rozmowy nieporównywalne do tych gdziekolwiek indziej na temat dzietności. Dzieci po prostu są. Przychodzą w małżeństwie i są. To jest tak proste, a zarazem tak niesamowite, że trudno to opisać. 
  • Te kazania są mocne... dały mi do myślenia.

    Wysłałam mężowi, zobacze co on na to.  :D
  • Dzieci po prostu są. Przychodzą w małżeństwie i są.

    mogłoby to być motto forumka :)

    Podziękowali 1mamaw
  • @asiao nie zawiodłaś :D :D :D
    Podziękowali 1asiao
  • edytowano sierpnia 2019
    Chyba się przeprowadzę na Kaszuby, bo u nas to nas wytykali jak mieliśmy 3 i mówili, że już chyba starczy. Teraz przy 5 to już nic nie mówią. Tylko dziwnie patrzą :D. Byłam ostatnio w Kalwarii Zebrzydowskiej z dziećmi i szwagrem z dziećmi. Razem mieliśmy 8-mioro dzieci do 7 roku. Ludzie nie mogli się doliczyć :)

  • Odrobinka powiedział(a):
    U mnie w pracy  jestem jedyna z szóstką. Reakcje są mega pozytywne. Ktoś mi nawet powiedział ostatnio że jestem przykładem łamania wszelkich stereotypów. 
    To tak jak z powiedzeniem ze wyjątek potwierdza regule. Fajnie ze reakcje wokół Ciebie są pozytywne, ale skoro mówią ze łamiesz stereotypy, to tylko potwierdza ze generalny obraz dużych rodzin wciąż jest mocno negatywny,
  • Hehe jest tu na forum osoba co 4 dzieci urodzila po 40 takze nie badz taka pewna
  • Najmłodsza dwójka Morawieckich została adoptowana.
  • Ja bym już nie chciała rodzić w okolicy 40tki
    Czuje się zmęczona małymi dziećmi
    W zasadzie to lepiej mieć wcześnie dzieci..żeby około 40tki matki były już samodzielne..
  • Jeszcze dużo zależy od dziecka, jeden niemowlak leży i bawi się stopami a drugi albo siedzi na rękach albo kłusuje na czworaka aby siać strach i zniszczenie. Ja wylosowałam na starość  odchudzającego niemowlaka, ledwo zipię. Ale jest śmieszna i wesoła, przynajmniej póki jestem nie dalej niż 30cm. 
    Podziękowali 4beatak Bagata asiao PonuraKura
  • Ja mam dwoje po 40, nie żałuję , choć bywa ciężko.
    Podziękowali 2beatak Skatarzyna
  • 50 lat temu takie zyciowe rozważania czy po 40-tce chciałoby się mieć kolejne dziecko czy jednak nie pewnie były dla kobiet zupełną abstrakcją, bo dzieci czy się tego chciało czy nie, "się pojawiały". sam fakt prowadzenia obecnie takich rozmów za i przeciw pokazuje, ile się zmieniło ;)
    Podziękowali 1Katia
  • Ja mam 43 lata i powiem szczerze, bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno dziecko, tylko się boję. Tego, że się chore urodzi. Najstarsza miała wadę serca i to była wielka trauma.
    Podziękowali 1Klarcia
  • A ja wciąż czuję się bardzo młodo.  Aż mnie to dziwi.  Na razie nie myślę o nie- rodzeniu.  Gdy do 1,5 roku pojawia się dziecko,  to jest to po prostu  zupełnie naturalne. A maluchy tak się cieszą na kolejne.  Kosia ostatnio powiedziala, że na pewno urodze Murzynka. Starsze dzieci też się cieszą - w inny sposób.  Uwielbiam patrzeć na więzi łączące starsze dzieci z młodszymi.  Chłopaków noszących maluchy, wyglupiajacych się z nimi.  Wyglądam dość młodo, zawsze gdy rozmawiam z nową osoba pada pytanie o mój wiek. Ile ty właściwie masz lat? Bóg jest litosciwy dla matek wielodzietnych.  
  • Ja prawie 45 i zwariowalabym z radości gdybym zaszła w ciążę. 
    Podziękowali 1beatak
  • Ja mam 37 i bardzo chciałabym jeszcze dwójkę. Żałuję, że nie wcześniej, ale tak się życie ułożyło. Wierzę, że Pan Bóg będzie jeszcze łaskawy.
    Podziękowali 1September
  • Jak Was tak czytam to nie tracę nadziei ❤️
  • Jak dobrze u Was zaglądać! Dzięki za link i za wasze wpisy!  <3
  • Kurcze dziewczyny ja mam 32 i czwarte w drodze a czuje się jakbym była 80 letnia babcia i raczej myślę o zamykaniu fabryki, dzieci są super i mogłabym ich mieć 15cioro ale być w ciąży to już nie na mój organizm jednak...ale zazdroszczę Wam tego o czym pisze @Monira bo u mnie tej więzi nie widać, chwilę w przelocie przytulić Maćka, mówią że jest super ale raczej spędzać z nim czasu nie chca, denerwują się na mnie że ja znowu w ciąży to tylko leże i wymiotuje albo Maćkiem się zajmuje - wyrzuty o to są często :( 
    Podziękowali 1MAFJa
  • @Agmar, ja nie myślę nawet na ile się czuję, bo musiałabym się chyba załamać... Żałuję bardzo, że nie miałam tych dzieci wcześniej, ale z drugiej strony wiem, że tak miało być i nie warto płakać nad tym co minęło. Jeśli tylko zdążę, będę szczęśliwa.
    Moje chłopaki też się kłócą i momentami niefajnie to wygląda. Ale więź jest i chyba to najważniejsze.
    Podziękowali 1Dorota
  • edytowano sierpnia 2019
    @Polly ja tak w ciąży z Maćkiem starałam się nie myśleć i dawało radę, teraz nie, moze to po operacji ale moja psychika siada i układ pokarmowy jelitowy też, lekarz już teraz puka się w czoło - normalnie czuje się jak taka stara babcia, po tej ciąży biorę się za swoje zdrowie - zanim to wszystko polecze to fabryka sama padnie :) a do tego czasu będę patrzeć z zazdrością na Was mając w głowie moje wyobrażenie o idylli wielodzietności :)
    Podziękowali 1September
  • Na mój widok też każdy lekarz puka się w czoło ;) W zasadzie od pierwszej ciąży słyszę, że nie urodze.  Za mną 13 ciąż, 7 dzieci w domu + 1,  co miał się 15 sierpnia urodzić ale wciąż nie chce wychodzić.  Oby mu się zachciało. 
  • Bo on czeka  ;) @Monira ; na 

    Dawaj Dzidzia  :*

    Powiedz mu, że już może na legalu  ;)
    Jutro ładny dzień na poród

    Podziękowali 2Isako Cart
  • Dzięki @Sylwunia. Może dzięki Tobie ruszy.  Zdążyłam się już na żądanie ze szpitala wypisać, bo mnie wagą dziecka zestresowali.  Zawsze rodzę w święto- dziś w naszej parafii odpust NMP Królowej Rodzin.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.