Tyle czasu to wiesz co mozna zrobic... rozdac zaproszenia na urodziny u dziecka.
Innego wyjścia nie ma. Chyba, że... opozycja będzie tak bardzo bruździć, iż nie pozostanie już nic innego, jak wprowadzenie stanu nadzwyczajnego i oddanie władzy Radzie Ocalenia Narodowego.
Miejmy nadzieje ze jak stan wyjatkowy bedzie to ze wzgledu na tego wirusa a nie z powodu opozycji.
Ja akurat jestem zwolennikiem brania odpowiedzialnosci a nie zasady Polak glupi i po szkodzie.
Byly korespondencyjne ale im (pis) sie nie podobaly to zlikwidowali(mozliwosc tylko dla niepelnosprawnych). Teraz by sie przydaly. No ale nie wprowadzaja dla wszystkich tylko znowu majchlorza.
To zdaje sie chodzi o przedzielone granica miasta. Nie wiem czy byles ale w niemieckiej czesci zgorzelca dalej jest Polska... mozesz miec problem z dobadaniem sie po niemiecku
No nie rozumiesz. Kiedys byla tam granica ale to juz dla ludzi jedno miasto i pracuja po obu stronach bo ktos kiedys opowiedzial sie za wejsciem do UE. Troche jakbys zabronil warszawiakom przekraczac Wisle. Jakies tam wladze sie wypowiedzialy... efekt taki ze ludzie mysla iz o Polakow dbaja lepiej niz ich wlasne.
Kwestia sensu zakazu to jedno, a kwestia spójności poglądów "już nie kandydatki" to coś zupełnie innego.
Dokładnie tak - to właśnie miałam na uwadze. Opozycja co rusz pokazuje, że chce przesunięcia wyborów, ale nie z powodu zagrożenia zdrowia wyborców, tylko dlatego, iż im termin konstytucyjny nie pasuje. Ja nie wykluczam, że chcą przeciągnąć, bo planują pozbawić rząd prezydenta Dudę. Nie raz już się wypowiadali, że prezydent nie jest do niczego potrzebny. Oni są gotowi zrobić wszystko, żeby odwołać ten rząd - powtórkę z "Nocnej zmiany".
Ludzie dochodza albo jada codziennie do pracy. Do pracy mozna sie przemieszczac. Po drodze jest granica. Jaki problem zrobic by tych ludzi nie dotyczylo.
Dotyczy kilkudziesieciu tysiecy Polakow a nie 30mln. Zwrocila uwage ze sa istotniejsze kwestie niz wybory.
Kwestia sensu zakazu to jedno, a kwestia spójności poglądów "już nie kandydatki" to coś zupełnie innego.
Dokładnie tak - to właśnie miałam na uwadze. Opozycja co rusz pokazuje, że chce przesunięcia wyborów, ale nie z powodu zagrożenia zdrowia wyborców, tylko dlatego, iż im termin konstytucyjny nie pasuje. Ja nie wykluczam, że chcą przeciągnąć, bo planują pozbawić rząd prezydenta Dudę. Nie raz już się wypowiadali, że prezydent nie jest do niczego potrzebny. Oni są gotowi zrobić wszystko, żeby odwołać ten rząd - powtórkę z "Nocnej zmiany".
Opozycja chce przesuniecia wyborow ale to pis gra na czas.
Moze nie sa ale ustawa o IPN tez nie byla znowu taka istotna a poszlo momentalnie... a tymczasem jedyne co wiem to ze wszystko wskazuje na to ze wybory odbeda sie normalnie.
Normalnie... ale nie dla poloni. Ja tu snuje teorie ze polonia ma skrzywienie narodowe a to oznacza koniec monopolu pisu na prawicy.
No to byl chyba gwozdz do trumny dla PO ale oni jak juz to z milosci do niemcow robili.
Eskimosi jak to eskimosi zyja gdzies tam sobie... przyniosa odniosa a paluszki tluste.
No i nie pisz mi jako argument ze pis dobry bo platforma gorsza. Ja z tych od traktowania ich jako popis. Jak sie kloca to i tak pozostaje to klotnia chlopcow z jednej piaskownicy. Teraz sie spoleczenstwo spolaryzowalo i o to tez mam zal ale kiedys partie byly calkiem blisko, pamietam, nie ufam.
Andreas Umland mowi ze miedzymorze to pomysl polski z miedzywojnia ale realizacja made by germany.
(Doklejam cytat po wypowiedzi TecumSeh)
Niemiecki politolog: Europa potrzebuje Międzymorza
DW: Międzymorze musiałoby więc być projektem europejskim, robionym "z", a nie "przeciw" Brukseli?
AU: Tak, oczywiście. Chodzi o odstraszenie Rosji i niedopuszczenie do jej ataku na Ukrainę. Tak rolę Międzymorza rozumiał Piłsudski. W owym czasie były jeszcze nacjonalistyczne Niemcy. To niebezpieczeństwo dziś już nie istnieje. Ktoś, kto mówi dziś o niemieckim imperializmie, posługuje się całkowicie błędną, nieodpowiedzialną retoryką. Egzystencjalne zagrożenie ze strony Berlina czy Brukseli to czysta fantazja.
Pseudokonserwatysta Jarosław Gowin ma w PO opinię konserwatysty. W tej liberalnej partii, która coraz częściej schodzi na pozycje zajmowane dotąd przez lewicę, jego poglądy mogą rzeczywiście kwalifikować się do miana „konserwatywnych”. Przeczą jednak temu wybory ideowe dokonywane od ponad 20 lat przez ministra sprawiedliwości. On sam zresztą w jednym z wywiadów dla „Gazety Wyborczej” mówił, że z wieloma poglądami bliżej mu „do Kościołów protestanckich niż katolickiego” i jego przekonania nie są skrajne, one „ewoluują”. A to, że feministki czy homoseksualiści nazywają Gowina „katolickim fundamentalistą”, mało ma wspólnego ze stanem rzeczywistym.
I politycznie skończony. Dla KO i reszty może być co najwyżej wykpiwanym popychadłem, dla Pis - zdrajcą. Czegoś nie przekalkulował. Porozumienie ma 2% poparcia.
Komentarz
Innego wyjścia nie ma. Chyba, że... opozycja będzie tak bardzo bruździć, iż nie pozostanie już nic innego, jak wprowadzenie stanu nadzwyczajnego i oddanie władzy Radzie Ocalenia Narodowego.
Ja akurat jestem zwolennikiem brania odpowiedzialnosci a nie zasady Polak glupi i po szkodzie.
Byly korespondencyjne ale im (pis) sie nie podobaly to zlikwidowali(mozliwosc tylko dla niepelnosprawnych). Teraz by sie przydaly. No ale nie wprowadzaja dla wszystkich tylko znowu majchlorza.
Jakies tam wladze sie wypowiedzialy... efekt taki ze ludzie mysla iz o Polakow dbaja lepiej niz ich wlasne.
Dokładnie tak - to właśnie miałam na uwadze. Opozycja co rusz pokazuje, że chce przesunięcia wyborów, ale nie z powodu zagrożenia zdrowia wyborców, tylko dlatego, iż im termin konstytucyjny nie pasuje.
Ja nie wykluczam, że chcą przeciągnąć, bo planują pozbawić rząd prezydenta Dudę.
Nie raz już się wypowiadali, że prezydent nie jest do niczego potrzebny.
Oni są gotowi zrobić wszystko, żeby odwołać ten rząd - powtórkę z "Nocnej zmiany".
Dotyczy kilkudziesieciu tysiecy Polakow a nie 30mln.
Zwrocila uwage ze sa istotniejsze kwestie niz wybory.
Normalnie... ale nie dla poloni. Ja tu snuje teorie ze polonia ma skrzywienie narodowe a to oznacza koniec monopolu pisu na prawicy.
Eskimosi jak to eskimosi zyja gdzies tam sobie... przyniosa odniosa a paluszki tluste.
No i nie pisz mi jako argument ze pis dobry bo platforma gorsza. Ja z tych od traktowania ich jako popis. Jak sie kloca to i tak pozostaje to klotnia chlopcow z jednej piaskownicy. Teraz sie spoleczenstwo spolaryzowalo i o to tez mam zal ale kiedys partie byly calkiem blisko, pamietam, nie ufam.
Niemiecki politolog: Europa potrzebuje Międzymorza
AU: Tak, oczywiście. Chodzi o odstraszenie Rosji i niedopuszczenie do jej ataku na Ukrainę. Tak rolę Międzymorza rozumiał Piłsudski. W owym czasie były jeszcze nacjonalistyczne Niemcy. To niebezpieczeństwo dziś już nie istnieje. Ktoś, kto mówi dziś o niemieckim imperializmie, posługuje się całkowicie błędną, nieodpowiedzialną retoryką. Egzystencjalne zagrożenie ze strony Berlina czy Brukseli to czysta fantazja.
Pseudokonserwatysta Jarosław Gowin ma w PO opinię konserwatysty. W tej liberalnej partii, która coraz częściej schodzi na pozycje zajmowane dotąd przez lewicę, jego poglądy mogą rzeczywiście kwalifikować się do miana „konserwatywnych”. Przeczą jednak temu wybory ideowe dokonywane od ponad 20 lat przez ministra sprawiedliwości. On sam zresztą w jednym z wywiadów dla „Gazety Wyborczej” mówił, że z wieloma poglądami bliżej mu „do Kościołów protestanckich niż katolickiego” i jego przekonania nie są skrajne, one „ewoluują”. A to, że feministki czy homoseksualiści nazywają Gowina „katolickim fundamentalistą”, mało ma wspólnego ze stanem rzeczywistym.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/25130,kreowany-na-konserwatyste.htmlhttps://naszdziennik.pl/mysl/25130,kreowany-na-konserwatyste.html
Gowin na doradcę wziął teraz Michała Kamińskiego
I politycznie skończony. Dla KO i reszty może być co najwyżej wykpiwanym popychadłem, dla Pis - zdrajcą. Czegoś nie przekalkulował. Porozumienie ma 2% poparcia.
A jak chcesz powaznych pieniedzy to postaw na Bosaka w wyborach na Dude.
Razem maja 70% i roznice to kosmetyka...
Pozyjemy zobaczymy.