nie tylko - także w miejscach pracy, poza tym jak ktoś jest na spotkaniu rodzinnym i się zarazi i pójdzie w miejsca gdzie piszesz to także go przeniesie, ryzyko mneijsze - spotkania rodzinne to siedzenie przy stole w niewentylowanym jednym pomieszczeniu, uściski, całusy. Dlatego po świętach moze być duży wzrost, trzech świąt bez rodziny wielu sobie nie wyobraża.
- Największy przyrost zakażeń odnotowujemy w zakładach pracy. Na drugim miejscu są szpitale, gdzie po szczepieniach personelu medycznego obserwujemy, że źródłem zakażeń są pacjenci, u których nie wykryto wcześniej koronawirusa. Dalej należy wymienić szkoły, przedszkola i żłobki - mówi Grzegorz Hudzik, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.
Czechy, czwarty miesiąc absolutnego lockdown i jednocześnie czwarta fala covida plus bycie światowym liderem zgonów. A ludzie wierzą w maseczki i lockdown i nazywają sceptyków lockdownow foliarzami.
Z tymi Czechami to jest jakiś koszmar. Niestety nie napawa optymizmem w temacie nabywania odporności zbiorowej. Tyle u nich już przechorowało, ale dalej górka.
Czechy, czwarty miesiąc absolutnego lockdown i jednocześnie czwarta fala covida plus bycie światowym liderem zgonów. A ludzie wierzą w maseczki i lockdown i nazywają sceptyków lockdownow foliarzami.
Założenie maseczki ma sens, gdy jesteśmy chorzy – w ten sposób chronimy innych – i wtedy, gdy stykamy się z chorą osobą. Na ulicy nosić maseczki nie ma sensu, ponieważ mogą znaleźć się na niej patogeny, które przy nieumiejętnym posługiwaniu się maseczką mogą dostać się do organizmu i spowodować chorobę.
tak mówił rok temu ekspert... nadal jest w telewizji, co się zmieniło pytam?
Każdy logicznie myślący wie że noszenie maseczek przez osoby zdrowe nie ma sensu. Powstaje pytanie, czy jedna z przyczyn obecnego wzrostu zachorowań nie są maseczki? Przecież długie noszenie maseczek wpływa negatywnie na odporność.
Logika... Moi rodzice, od roku bardzo pilnujący izolacji, poszli się zaszczepić. Czekali 3 godziny w tłumie ludzi. Koleżanka pojechała zrobić wymaz, zapisała się na konkretną godzinę. Okazało się, że na tę godzinę jest zapisanych 200 osób, czekała 2 godziny w tłumie. Ale to nic. Ważne, że właśnie zamykają okoliczne place zabaw. Biedne te dzieci, naprawdę.
Czechy, czwarty miesiąc absolutnego lockdown i jednocześnie czwarta fala covida plus bycie światowym liderem zgonów. A ludzie wierzą w maseczki i lockdown i nazywają sceptyków lockdownow foliarzami.
W czasach ZSRR świetnie byś się sprawdził jako dziennikarz pokazujący Sowiety jako kraj mlekiem i miodem płynący. Dawno nie pisałeś co u Batiuszki Aleksandra...no ale on teraz ma inne zajęcia z mniejszością polską...
Dzisiaj wymarzłam pod kościołem, nie spodziewałam się, że będa przestrzegane nowe obostrzenia, nie wziełam czapki itp. Ale to dobrze, bo odporność mi się wzmocniła. Ksiądz wpuścił tylko 15 osób i zamknął kościól, było nagłośnienie na zewnatrz. Dzień wcześniej proboszcz miał telefon od działaczy nowej lewic, że będa sprawdzać, czy nie przekraczane są limity
Przez wiele miesięcy rzeczywiście podstawa prawna obowiązku noszenia maseczki była wadliwa, ale od grudnia jest to uregulowana poprawnie. Obowiązek wynika już z ustawy. RPO zabiegał o to od maja 2020 t. właśnie po to, by obywatele nie mieli takich wątpliwości - cytuje ekspertów z biura RPO "Rzeczpospolita". Mandat za brak maseczki już zgodny z prawem. Policja może nałożyć 500 zł mandatu | Dziennik Zachodni
Komentarz
A ludzie wierzą w maseczki i lockdown i nazywają sceptyków lockdownow foliarzami.
Czechy wygrały walkę z pandemią koronawirusa (wprost.pl)
myslisz że nie pamiętam?
https://www.youtube.com/watch?v=yFG5J2Q01Ys&t=3s
Noszenie maseczek jest konieczne?
Założenie maseczki ma sens, gdy jesteśmy chorzy – w ten sposób chronimy innych – i wtedy, gdy stykamy się z chorą osobą. Na ulicy nosić maseczki nie ma sensu, ponieważ mogą znaleźć się na niej patogeny, które przy nieumiejętnym posługiwaniu się maseczką mogą dostać się do organizmu i spowodować chorobę.
tak mówił rok temu ekspert... nadal jest w telewizji, co się zmieniło pytam?
Prof. Włodziemierz Gut: Kiedy koniec epidemii koronawirusa (dorzeczy.pl)
Powstaje pytanie, czy jedna z przyczyn obecnego wzrostu zachorowań nie są maseczki? Przecież długie noszenie maseczek wpływa negatywnie na odporność.
Moi rodzice, od roku bardzo pilnujący izolacji, poszli się zaszczepić. Czekali 3 godziny w tłumie ludzi.
Koleżanka pojechała zrobić wymaz, zapisała się na konkretną godzinę. Okazało się, że na tę godzinę jest zapisanych 200 osób, czekała 2 godziny w tłumie.
Ale to nic. Ważne, że właśnie zamykają okoliczne place zabaw.
Biedne te dzieci, naprawdę.
Wystarczyło nie wyłączać opieki zdrowotnej.
Na Węgrzech lockdown zaczął się jeszcze w wakacje.
https://dziennikzachodni.pl/pacjenci-ze-slaska-maja-byc-przewozeni-samolotami-i-helikopterami-do-szpitali-w-calej-polsce-plan-relokacji-chorych-jest-gotowy/ar/c1-15512175
W czasach ZSRR świetnie byś się sprawdził jako dziennikarz pokazujący Sowiety jako kraj mlekiem i miodem płynący.
Dawno nie pisałeś co u Batiuszki Aleksandra...no ale on teraz ma inne zajęcia z mniejszością polską...
Bo się w ogóle nie wyróżnia.
Specjalnie są nie po kolei.
Testy
Jakie kursy są na piąty?
Lewackie bydło w działaniu.
Przez wiele miesięcy rzeczywiście podstawa prawna obowiązku noszenia maseczki była wadliwa, ale od grudnia jest to uregulowana poprawnie. Obowiązek wynika już z ustawy. RPO zabiegał o to od maja 2020 t. właśnie po to, by obywatele nie mieli takich wątpliwości - cytuje ekspertów z biura RPO "Rzeczpospolita".
Mandat za brak maseczki już zgodny z prawem. Policja może nałożyć 500 zł mandatu | Dziennik Zachodni