U mnie w sąsiedniej gminie wójt (teść Kamysza) wylądował pod respiratorem. W między czasie zachorował jego ojciec i zmarł. Był już pogrzeb. Wójt wybudzony, już po respiratorze, jeszcze nie wie...
U mnie w sąsiedniej gminie wójt (teść Kamysza) wylądował pod respiratorem. W między czasie zachorował jego ojciec i zmarł. Był już pogrzeb. Wójt wybudzony, już po respiratorze, jeszcze nie wie...
Pozbierał się? Ja stałe on linę, długo się modlili ża niego. Całe szczęście!
W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
To po co te tymczasowe, które teraz nie przyjmują pacjentów bo rzekomo na pik czekają?
Na co czekać, skoro teraz w normalnych miejsc nie ma
Już mówię. Szpitale tymczasowe nie są przygotowane na ciężkie przypadki. Te muszą być leczone w szpitalu tradycyjnym że względu na konieczność specjalistycznego personelu i urządzeń. Przede wszystkim personelu. Szpitale tymczasowe są miejscem gdzie mogą być kierowani lżej chorzy a obecna wersja wirusa jest bardzo ciężka i jest za dużo ciężkich przypadków. Oni muszą leżeć w szpitalu stacjonarnym. W tymczasowych nie ma ekmo oraz ludzi do obsługi ekmo. Dymisja Niedzielskiego jest kwestią czasu. Spierdolił wszystko koncertowo.
Z wywiadu, który został tu wyżej wklejony, wynika ze ub roku mieliśmy 1,3 mln hospitalizacji mniej w stosunku do lat poprzednich.
Wiec dlaczego teraz problemem jest znaleźć dla pacjentów wolne miejsce. Bo to nie jest tak, ze mamy non stop po 30 tys zachorowań ale mamy wieczny problem z łóżkami. Planowe zabiegi wstrzymane, wiec łóżek wolnych powinno być więcej.
Po co tworzyć szpitale -na które poszło ogrom pieniędzy -naszych! podatników, skoro nie można w nich leczyć tych, którzy leczenia wymagają.
W sąsiednim mieście zamknięto szpital, logika podpowiadała, ze możnaby go zrobić covidowym. Ale covidowy powstał u nas, zabierając ponad 100tys ludziom (taki obszar) możliwość korzystania z poradni i oddziałów specjalistycznych.
Mam nadzieje, ze dzisiejsi rzadzacy odpowiedzą kiedyś za to. Za każdy zgon, którego można by uniknąć jeśli chory nie musiałby czekać na leczenie, bo pierwszeństwo ma ten z wynikiem pozytywnym.
Za każda osobę, która zmaga się z chorobami bo lekarz- zaszczepiony, boi się go i leczy go przez tel!
W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
To w takiej sytuacji tym bardziej powinni zacząć leczyć amantadyna, skoro jest tak wiele doniesień, że jest skuteczna. I to na etapie jak tylko jest początek infekcji, a nie czekać aż będzie za późno i trzeba do szpitala. Działania i decyzję rządu doprowadziły do takich dramatów i wielu innych.
W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
A to niej stwarzanie zagrożenia dla rodzących i noworodków?
W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
@Prayboy. Te dzieci z bezobjawowym covidem są w szpitalu? Bo nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
@Prayboy. Te dzieci z bezobjawowym covidem są w szpitalu? Bo nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
A to niej stwarzanie zagrożenia dla rodzących i noworodków?
przepraszam pomyłka, staruszka nie ma covida, jest zdrowa ale brakło dla niej miejsca na innym oddziale który zamieniono na covidowy. CHodzi o to że położyli ją na położniczy, rozumiecie, babcia 80 lat z rodzącymi. To pokazuje skalę braku miejsc w szpitalach. Znam dwa przypadki osób które trafiły do szpitala zdrowe, na operację a ze szpitala wyszły w urnie po zakazeniu covidem. Tam jest największe stężenie wirusa w tej chwili - przy chaosie zarządzania takie infekcja są nieuniknione, Niestety, neiktóe szpitale są mieszane covidowo-zwykłe stąd takie sytuacje. Obecny wirus jest potwornie zarażliwy, gorszy niż ten rok temu.
Zawsze byla selekcja gdy brak zasobow ( chodzi glownie o zasoby ludzkie w sluzbie zdrowia) czy to w Polsce czy we Wloszech.
Naiwnym jest wierzyć ze ratuje sie tak samo intensywnie osobe starsza z kowid co młodsza, a byl to dla nas pamietam szok ze dla starszych we Wloszech nie ma respiratorow
W Polsce do tej pory nie miało to miejsca. I nie miałoby gdyby nie dekady zaniedbań
Znam dwa przypadki osób które trafiły do szpitala zdrowe, na operację a ze szpitala wyszły w urnie po zakazeniu covidem. Tam jest największe stężenie wirusa w tej chwili - przy chaosie zarządzania takie infekcja są nieuniknione,
Widzisz, i o to mniej więcej chodzi, mi na przykład. W szpitalu jest zawsze największe stężenie wirusów, tak było od zawsze. Teraz mój teść leży w szpitalu od ponad tygodnia, wezwał karetkę, bo miał niską saturację. Patrząc na jego ciągle pogarszający się stan odkąd wylądował w szpitalu, mam bardzo mieszane uczucia odnośnie tego, czy powinien tam trafić. Ale taka jest ogólnie narracja, strach, sianie paniki.
albo na osobny specjalny oddział, albo do osobnej sali, na covida byłoby leczone tylko jak miałoby objawy - i to poważne (jeszcze się to nie zdarzyło , na szczęście) nie wiem jak z wyrostkiem bo do żony trafiają przypadki laryngologiczne tylko.
najbardziej martwię się, że z czasem bedą chcieli szczepić dzieci... już nie mam siły śledzić wszystkiego, ale akurat przez to nie mogę spać po nocach...
Ja też się boję szczepienia dzieci. Myślę, że już się zaczęła kampania medialna w tę stronę. W aktualnościach z regionu pojawiają się informacje jak dużo dzieci z covudem trafia do szpitali i że najmłodsze dziecko, które zmarło na covud w Polsce miała 8 lat. Znowu tworzenie atmosfery strachu.
najbardziej martwię się, że z czasem bedą chcieli szczepić dzieci... już nie mam siły śledzić wszystkiego, ale akurat przez to nie mogę spać po nocach...
Chodzi o to aby wycisnąć maksimum kasy że szczepionki
Komentarz
Był już pogrzeb.
Wójt wybudzony, już po respiratorze, jeszcze nie wie...
Tu kolejny wywiad z dr Martyką. I też tak myślę, że gdyby nie było blokowane leczenie, to nie byłoby tak wiele ofiar.
Zbrodnia.
@Prayboy. Te dzieci z bezobjawowym covidem są w szpitalu? Bo nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
nie wiem jak z wyrostkiem bo do żony trafiają przypadki laryngologiczne tylko.
już nie mam siły śledzić wszystkiego, ale akurat przez to nie mogę spać po nocach...