Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Maski bez Klarci

1444547495072

Komentarz

  • edytowano marzec 2021
    U mnie w sąsiedniej gminie wójt (teść Kamysza) wylądował pod respiratorem. W między czasie zachorował jego ojciec i zmarł.
    Był już pogrzeb.
    Wójt wybudzony, już po respiratorze, jeszcze nie wie...
  • PawelK powiedział(a):
    U mnie w sąsiedniej gminie wójt (teść Kamysza) wylądował pod respiratorem. W między czasie zachorował jego ojciec i zmarł.
    Był już pogrzeb.
    Wójt wybudzony, już po respiratorze, jeszcze nie wie...
    Pozbierał się? Ja stałe on linę, długo się modlili ża niego. Całe szczęście!
  • Ksiądz pochodzący z miejscowości moich rodziców tez pod respiratorem i tez przeżył. Może zaniżone te statystyki?
  • Nasz znajomy z dawnej wspólnoty też był w bardzo ciężkim stanie pod respuratorem i też żyje. Chyba 12% to rzeczywiście niemożliwe, ale nie wiem...
  • https://naszapolska.pl/2021/03/27/tylko-u-nas-dr-martyka-lockdown-niszczy-zabija-i-przed-niczym-nie-chroni/
    Tu kolejny wywiad z dr Martyką. I też tak myślę, że gdyby nie było blokowane leczenie, to nie byłoby tak wiele ofiar. 
    Podziękowali 2Milamama Rejczel
  • Nie powiedział, że mają tylko zapełnia bakteryjne. Powiedział, że obok wirusowego często jest też bakteryjne. Nie rozumiem twojego komentarza.
  • edytowano marzec 2021
    W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
    Podziękowali 1Lome
  • To po co te tymczasowe, które teraz nie przyjmują pacjentów bo rzekomo na pik czekają? 
    Na co czekać, skoro teraz w normalnych miejsc nie ma
  • Prayboy powiedział(a):
    W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
    Kuźwa, niech dalej rodzinni nie leczą. 
    Zbrodnia.

  • edytowano marzec 2021
    hipolit powiedział(a):
    To po co te tymczasowe, które teraz nie przyjmują pacjentów bo rzekomo na pik czekają? 
    Na co czekać, skoro teraz w normalnych miejsc nie ma
    Już mówię. Szpitale tymczasowe nie są przygotowane na ciężkie przypadki. Te muszą być leczone w szpitalu tradycyjnym że względu na konieczność specjalistycznego personelu i urządzeń. Przede wszystkim personelu. Szpitale tymczasowe są miejscem gdzie mogą być kierowani lżej chorzy a obecna wersja wirusa jest bardzo ciężka i jest za dużo ciężkich przypadków. Oni muszą leżeć w szpitalu stacjonarnym. W tymczasowych nie ma ekmo oraz ludzi do obsługi ekmo. Dymisja Niedzielskiego jest kwestią czasu. Spierdolił wszystko koncertowo. 
  • Z wywiadu, który został tu wyżej wklejony, wynika ze ub roku mieliśmy 1,3 mln hospitalizacji mniej w stosunku do lat poprzednich. 
    Wiec dlaczego teraz problemem jest znaleźć dla pacjentów wolne miejsce. Bo to nie jest tak, ze mamy non stop po 30 tys zachorowań ale mamy wieczny problem z łóżkami. Planowe zabiegi wstrzymane, wiec łóżek wolnych powinno być więcej. 
    Po co tworzyć szpitale -na które poszło ogrom pieniędzy -naszych! podatników, skoro nie można w nich leczyć tych, którzy leczenia wymagają. 
    W sąsiednim mieście zamknięto szpital, logika podpowiadała, ze możnaby go zrobić covidowym. Ale covidowy powstał u nas, zabierając ponad 100tys ludziom  (taki obszar) możliwość korzystania z poradni i oddziałów specjalistycznych. 
    Mam nadzieje, ze dzisiejsi rzadzacy odpowiedzą kiedyś za to. Za każdy zgon, którego można by uniknąć jeśli chory nie musiałby czekać na leczenie, bo pierwszeństwo ma ten z wynikiem pozytywnym. 
    Za każda osobę, która zmaga się z chorobami bo lekarz- zaszczepiony, boi się go i leczy go przez tel! 
    Chciałabym doczekać tej chwili. 

    Podziękowali 2OlaOdPawla mmaj333
  • Prayboy powiedział(a):
    W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
    To w takiej sytuacji tym bardziej powinni zacząć leczyć amantadyna, skoro jest tak wiele doniesień, że jest skuteczna. I to na etapie jak tylko jest początek infekcji, a nie czekać aż będzie za późno i trzeba do szpitala. Działania i decyzję rządu doprowadziły do takich dramatów i wielu innych. 
    Podziękowali 1Rejczel
  • Prayboy powiedział(a):
    W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
    A to niej stwarzanie zagrożenia dla rodzących i noworodków? 
  • W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.

    @Prayboy. Te dzieci z bezobjawowym covidem są w szpitalu? Bo nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
  • @Aneta oni z czym innym w szpitalu a covid okazuje się przy przyjęciu przynajmniej wcześniej o tym @Prayboy mowil
    Podziękowali 1Prayboy
  • Aneta powiedział(a):
    W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.

    @Prayboy. Te dzieci z bezobjawowym covidem są w szpitalu? Bo nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
    tak
  • tak jak Agmar mówi

  • edytowano marzec 2021
    Agmar powiedział(a):
    Prayboy powiedział(a):
    W szpitalu na Banacha na oddziale położniczym pomiędzy rodzące zaczynają kłaść 80 letnie staruszki z covidem. Bo brak miejsc. Instalacją szpitalna wyczerpała możliwości podawania tlenu. Od jutra selekcja pacjentów jak we Włoszech rok temu. Takie informacje przyniosła żona z pracy dzisiaj. Bardzo dużo dzieci z covidem bezobjawowym. Całe rodziny pozakażane.
    A to niej stwarzanie zagrożenia dla rodzących i noworodków? 
    przepraszam pomyłka, staruszka nie ma covida, jest zdrowa ale brakło dla niej miejsca na innym oddziale który zamieniono na covidowy. CHodzi o to że położyli ją na położniczy, rozumiecie, babcia 80 lat z rodzącymi. To pokazuje skalę braku miejsc w szpitalach. Znam dwa przypadki osób które trafiły do szpitala zdrowe, na operację a ze szpitala wyszły w urnie po zakazeniu covidem. Tam jest największe stężenie wirusa w tej chwili - przy chaosie zarządzania takie infekcja są nieuniknione, Niestety, neiktóe szpitale są mieszane covidowo-zwykłe stąd takie sytuacje. Obecny wirus jest potwornie zarażliwy, gorszy niż ten rok temu.
  • no ale oczywiście chorują i umierają manekiny 
  • Ale skoro chorują bezobjawo to nie przyjęli ich do szpitala z tego powodu, więc pisanie takuej informacji jest sianiem paniki.
  • Aneta powiedział(a):
    Ale skoro chorują bezobjawo to nie przyjęli ich do szpitala z tego powodu, więc pisanie takuej informacji jest sianiem paniki.

    Nieprawda. Pokazuje to skalę epidemii i udowadnia że dzieci przechodzą bezobjawowo za to zakażają 
  • M_Monia powiedział(a):
    Zawsze byla selekcja gdy brak zasobow ( chodzi glownie o zasoby ludzkie w sluzbie zdrowia) czy to w Polsce czy we Wloszech.

    Naiwnym jest wierzyć ze ratuje sie tak samo intensywnie osobe starsza z kowid co młodsza, a byl to dla nas pamietam szok ze dla starszych we Wloszech nie ma respiratorow

    W Polsce do tej pory nie miało to miejsca. I nie miałoby gdyby nie dekady zaniedbań 
  • Prayboy powiedział(a):
     Znam dwa przypadki osób które trafiły do szpitala zdrowe, na operację a ze szpitala wyszły w urnie po zakazeniu covidem. Tam jest największe stężenie wirusa w tej chwili - przy chaosie zarządzania takie infekcja są nieuniknione,
    Widzisz, i o to mniej więcej chodzi, mi na przykład. W szpitalu jest zawsze największe stężenie wirusów, tak było od zawsze. Teraz mój teść leży w szpitalu od ponad tygodnia, wezwał karetkę, bo miał niską saturację. Patrząc na jego ciągle pogarszający się stan odkąd wylądował w szpitalu, mam bardzo mieszane uczucia odnośnie tego, czy powinien tam trafić. Ale taka jest ogólnie narracja, strach, sianie paniki.
  • @Prayboy, a propos tego, co napisałeś o dzieciach, tak było od samego początku, nie odkryłeś Ameryki. Natomiast lubisz siać panikę.
    Podziękowali 1Barbasia
  • Piszę jak jest. Bo niektórzy nie wiedzą. To do nich. 
  • edytowano marzec 2021
    albo na osobny specjalny oddział, albo do osobnej sali, na covida byłoby leczone tylko jak miałoby objawy - i to poważne (jeszcze się to nie zdarzyło , na szczęście)
    nie wiem jak z wyrostkiem bo do żony trafiają przypadki laryngologiczne tylko.
  • najbardziej martwię się, że z czasem bedą chcieli szczepić dzieci...
    już nie mam siły śledzić wszystkiego, ale akurat przez to nie mogę spać po nocach...
    Podziękowali 3Milamama Aneta Rejczel
  • edytowano marzec 2021
    oni już też ?... :(

  • Ja też się boję szczepienia dzieci. Myślę, że już się zaczęła kampania medialna w tę stronę. W aktualnościach z regionu pojawiają się informacje jak dużo dzieci z covudem trafia do szpitali i że najmłodsze dziecko, które zmarło na covud w Polsce miała 8 lat. Znowu tworzenie atmosfery strachu.
    Podziękowali 1In Spe
  • In Spe powiedział(a):
    najbardziej martwię się, że z czasem bedą chcieli szczepić dzieci...
    już nie mam siły śledzić wszystkiego, ale akurat przez to nie mogę spać po nocach...

    Chodzi o to aby wycisnąć maksimum kasy że szczepionki
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.