Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Tęczowi i my

2456789

Komentarz

  • Nałóg - uzależnienie od szkodliwego zachowania. W tym przypadku seksu z osobami tej samej płci.
  • edytowano sierpień 2021
    Maćku, masz jakieś KONKRETNE rozwiązanie dla osób ze skłonnościami homoseksualnymi? Nawiążesz z nimi kontakt z tymi gr ze Stanów i sprowadzisz ich do Polski??
  • @zoia

    Nie, to zadanie dla kogoś innego. Ja robię już bardzo dużo rzeczy.
  • @Kajla

    Rozumiem Twoje zastrzeżenia. Z drugiej strony, skoro ktoś publicznie demonstruje jakieś idee, to ma prawo spodziewać się reakcji odbiorców. Kiedyś nosiłem różne zaangażowane koszulki i niektóre osoby podchodziły i wdawały się w rozmowę.

    Oczywiście nie namawiam nikogo do stalkowania osób z tęczowymi torbami. Należy zachować daleko idące środki bezpieczeństwa także dlatego, że środowisko LGBT jest skrajnie nieuczciwe w debacie publicznej i stosuje prowokacje. Jeżeli mamy z kimś takim rozmawiać, to:
    - rozmowę trzeba nagrywać
    - musi się ona odbywać w obecności innych osób
    - na początku trzeba uzyskać wyraźną zgodę rozmówcy

    Natomiast sama idea rozmowy wydaje mi się słuszna. Skoro ktoś odkrywa swoje przywiązanie do ideologii LGBT, to trzeba wejść z nim w kontakt i szukać argumentów na zmianę jego poglądów.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Maćku, to może tymi dziewczynami z kolorowymi torbami też już nie zaprzątaj sobie głowy.. Może jakiejś pogrążonej w depresji samotnej osobie ze skłon h (znam taką) czasem lżej się zrobi na sercu widząc taką torbę i czując się akceptowaną taką jaką jest i może nie będzie się czuła aż taka grzeszna i poza nawiasem normalności..
  • Depresja jest jednym ze skutków homoseksualizmu. Często prowadzi do samobójstw.
  • Ojej, czyli chcesz po prostu podejść i przekonać do swoich racji... No to nie wiem, czy to postawa katechizmowa/ewangeliczna.
  • Maćku, to masz farta, że Ciebie to nie dotknęło i jesteteś "po tej właściwej stronie".. czasem jednak warto wczuć się w sytuację kogoś innego.. skłonności homoseks to nie jest kwestia przyjętych poglądów lecz sposób odczuwania, niezależny od woli... i niektórym jest z tym na prawdę bardzo trudno - chcąc żyć po Bożemu i mając świadomość, że nigdy nie będą mogły doświadczyć miłości (w sensie cZysto ludzkim).. Dziękuję za rozmowę, wydaje mi się, że dalsza wymiana słów nie ma sensu.
  • Abstrahując od wszystkiego torba to tylko torba. Jakby do mnie teraz czy kilka lat temu podszedł z pytaniem po co to noszę to albo bym uciekła albo nagadała. Nawet jeśli ktoś jest LGBT to nie daje mi prawa zaczepiania obcych ludzi... @Maciek_bs
  • Oczywiście, że moje dzieci mogą popełniać błędy i dokonywać wyborów, których bym nie chciał. Ale nie wynika z tego, że będę chwalił je za to, czym sobie robią krzywdę.

    To, że skłonności seksualne znajdują pod władzą nasze woli, pokazuje lawinowy wzrost identyfikujących się w ten sposób osób w krajach, w których wykreowano modę na bycie LGBT.

    Jeżeli ktoś czytał książkę Wandy Półtawskiej "I boję się snów", będzie wiedział o tym, jak w KL Ravensbruck rozpowszechniała się "lesbische Liebe". Nieważne, czy dana kobieta zostawiła za drutami męża i dzieci, czy była samotna, tak samo się tym zarażała. Półtawska opisuje, jak chroniła przed tym młodszą od siebie dziewczynę, która bez przerwy była obmacywana i zachęcana przez inne kobiety do seksu.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Mam lepszy sposób. Nie zwracać uwagi. Tęcza to stary, babiloński symbol przymierza nieba z ziemią (por. Księga Rodzaju). Zainspirowałem się i ustawię sobie motyw tęczy na zegarku. A co!

    T :)
    Dostałam od kiedyś mamy w prezencie skarpetki w kolorze tęczy. Policzyłam że jest 7 kolorów i je wzięłam, bo z 6 bym się wahała. Moj tata oczywiście od razu zwrócił uwagę że takie niezbyt, ale powiedziałam że jest 7 kolor to dobre :D

    7 kolorowa torbę może w innym ułożeniu też bym kupila
    Podziękowali 1zoia
  • > nie daje mi prawa zaczepiania obcych ludzi.

    Kurka wodna, wczoraj zaczepiłem obcego faceta z firmy remontującej drogę, aby zapytać, czy mogę przejechać rowerem po nowym asfalcie.
  • @Maciek_bs ; Wiesz raczej o chodzi. Zaczepka a zaczepka to różnica. Podejść do kogoś "przepraszam która godzina" a "czemu nosisz te torbę? propagujesz LGBT" to różnica.
  • Maciek_bs powiedział(a):
    Oczywiście, że moje dzieci mogą popełniać błędy i dokonywać wyborów, których bym nie chciał. Ale nie wynika z tego, że będę chwalił je za to, czym sobie robią krzywdę.

    To, że skłonności seksualne znajdują pod władzą nasze woli, pokazuje lawinowy wzrost identyfikujących się w ten sposób osób w krajach, w których wykreowano modę na bycie LGBT.


    Obstawiałabym raczej to że kiedyś ludzie bardziej się bali ujawnienia i nie mówili o tym wprost. 
  • Każdy może być homoseksualistą i każdy może nim nie być. To tylko kwestia okoliczności i naszego wyboru.

    Półtawska opisuje fakty, więc trudno z nimi polemizować.
  • Gdyby cię uwiedzione w nastoletnim wieku, może stałoby się inaczej. Wiele kobiet.mowi o takim początku. 
  • Każdy się nim może stać to jest trudne do udowodnienia twierdzenie. Z chęcią poczytam o takim dowodzie. Że dorosła ukształtowana osoba hetero mająca do dyspozycji najatrakcyjniejszego partnera płci przeciwnej wybierz płeć własną na skutek jakiś czynników. Co to za czynniki? Podejrzewam że może być uważana za winną ekspozycja na pornografię danego typu, elektrowstrząsy jeszcze mi przychodzą do głowy , coś jeszcze?

  • Zuzapola powiedział(a):
    Gdyby cię uwiedzione w nastoletnim wieku, może stałoby się inaczej. Wiele kobiet.mowi o takim początku. 

    zeby dać się uwieść tej samej płci to jednak trzeba mieć do tego jakieś predyspozycje. Podbnie jak @Kajla nie wyobrażam sobie zeby mogła mnie urzec jakakolwiek kobieta, ani teraz ani jako nastolatka.
  • Ale wiecie, że na poziomie genetycznym nie ma różnicy między hetero- i homoseksualistami? Jeżeli nawet ktoś uważa, że jest to część jego natury, to mówi o tym, czego się nauczył, a nie o tym, jaki się urodził. Wszyscy się rodzą heteroseksualni, bo taki jest sens ludzkiej płciowości.

    A co do samego pociągu... Robert Biedroń też chodził z dziewczynami. A potem poszedł taką drogą, jak wielu innych mężczyzn, którzy nie zaznali miłości ojca - szukać jej w łóżku z facetami.
  • Osoby homoseksualne mają średnio 4 partnerów rocznie. Myślę, że jak świat światem byli ludzie niewyżyci seksualnie, ale sytuacja kulturowa blokowała te popędy. Dziś można wszystko i ze wszystkimi, więc dlaczego nie spróbować? Młody człowiek szukający swojej tożsamości dostaje dziś taki wybór, że aż trudno zliczyć te wszystkie możliwości. Co ciekawe, większość nadal jest zagubiona i nieszczęśliwa. Chyba nawet bardziej niż w czasach, gdy do wyboru była żona/maż lub seminarium/klasztor. Swoją drogą jestem ciekawa, jaki był poziom zadowolenia z życia w czasach, gdy tego wyboru dokonywali rodzice... Znając realia historyczne myślę sobie, że nad tym zadowoleniem mało kto się zastanawiał. Chyba dziś jest za dużo czasu na myślenie i za dużo możliwości. 
    Podziękowali 1In Spe
  • Myślę , że w społeczeństwie gdzie mało liczy się jednostka a więcej społeczność może być inaczej niż sobie wyobrażamy. My widzimy głównie brak wolności ale może w takich społeczeństwach satysfakcja z bycia dobrym trybikiem i że własna grupa sobie dobrze radzi, daje szczęście? To w temacie jak kiedyś ludzie się czuli 
    Podziękowali 2Gosia5 Rogalikowa
  • @Gosia5 Na wykopie kiedyś była historia zmarłego już faceta, który umarł na nowotwór. Jego partner był z nim i mu pomagał. To było pod tagiem z tego co kojarzę #shepardchoruje

    Nie bronie oczywiście tutaj samych związków homoseksualnych, bo masz rację że sporo osób tak żyje, ale i u nich może dziać się też jakieś dobro
  • Znam dziewczyne lesbijkę, ona zaczarowana, sama dziewczyna jej nie wzbudza zaufania jej matki. Nie wiem jak ten związek się potoczy ale ona nigdy nie była taka szczęśliwa jak ze mną pisała czy rozmawiała. 

    Mam nadzieję że znajdziesz jakiegoś męża, ale jak pozostaną razem to nie wiem czy nie dojdę do momentu, w którym jedyne co zostanie to życzyć powodzenia, bo nic innego powiedzieć jej nie potrafię.

    Jej matka oczywiście liczy na szybkie zerwanie, ja w sumie też, ale jak pisałam coś musiało bardzo ją wciągnąć w te relacje. Chociaż młodziutka jest to może "zmądrzeje"
  • Zwłaszcza, że też no ja z biegiem czasu nabieram podejścia, że nadal cudze życie to cudze życie. Ta osoba była mi kiedyś bliska, ale teraz co ja mogę zrobić. 
  • edytowano sierpień 2021
    Serio podeszlibyscie do całkiem obcej osoby żeby ją pytać o jej poglądy na temat LGBT? 
    Jaki jest sens tego? 
    Taka osoba zatnie się w sobie i potraktuje jak fundamentalistę. I żadnego pozytywnego skutku to nie przyniesie. Powiedziałabym że wręcz odwrotny. Zwłaszcza jeśli nic o tej osobie nie wiem. 
    Bardziej prawdopodobny skutek to pokazanie że nie warto. Np warsztaty antypromocyjne LGBT w szkole np. wartość rodziny w dzisiejszych czasach.
    Ja mam bardzo dużo znajomych pro LGBT, które wiedzą że jestem anty. I da się z nimi rozmawiać. Czasem przemyślą argumenty i nie od strony wiary, bo jednak spora grupa tych osób jest całkiem niewierząca. Albo wierząca w buddyzm, szamanizm i inne tego typu religie. 
    Zaczynanie z nimi rozmowy od poglądów na temat LGBT mija się z celem i przeczy miłości i chęci pomocy w zbawieniu się takiej osoby. Bo co z tego że przestanie być pro jeśli nie wpłynie to wcale na na kwestię wiary.


  • Paulaarose znam kobietę, która w młodości próbowała nawiązać relacje z chłopakami/mężczyznami ale było to dla niej bardzo frustrujące, w ogóle bardzo kiepsko z nią było..i dopiero w dojrzałym wieku, związała się z kobietą.. dla mnie to było bardzo szokujące.. na początku..ale dopiero w tej rekacji ona rozkwiła... zaczęła sobie radzić w życiu, ukończyła studia, które się za nią ciągnęły, odnalazła się zawodowo, dużo lepiej zaczęła funkcjonować..  co prawda po jakichś 8, 9 latach ten związek się rozpadł... teraz ona jest samotną osobą.. podobnie jak rozpadło się parę znanych mi małżeństw.. 
    Podziękowali 1paulaarose
  • edytowano sierpień 2021
    @paulaarose na pewno się zdarzają trwalsze związki, ale statystyki są nieubłagane, stety niestety. 
    Podziękowali 1paulaarose
  • Od zawsze istniała przyjaźń między kobietami oraz między mężczyznami. To w niczym nie przeszkadzało zakładać normalne rodziny i mieć dzieci. Ideologia LGBT do takich relacji dopisuje kontekst seksualny, który nic nie daje, a tylko je niszczy.
    Podziękowali 1Rogalikowa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.