Dla mnie budynki uniwersyteckie, rozumiane nie tylko jako "nowoczesne ściany", ale i cała infrastruktura uczelni, sprzęt, biblioteki w zależności od kierunku różne laboratoria, preparaty (bo to miałam na myśli, może wyraziłam się nieprecyzyjnie), są właśnie potrzebne po to, by kształcić specjalistów, których jak sama mówisz, brakuje. Tylko tego się nie zrobi, jeżeli zarobki po wymagających studiach, na odpowiedzialnych stanowiskach będą tak niskie - i moim zdaniem w pierwszej kolejności to powinien być priorytet.
Joanna36 - wiem, ale mimo wszystko Pis podobnych projektów nie ma - tylko zabieranie pieniędzy jednym i dawanie drugim. A mnie bardziej odpowiada filozofia na zasadzie - inwestujmy w edukację, służbę zdrowia, kulturę i sport, po to, by ludzie mogli się rozwijać i dawać sobie radę samodzielnie, korzystając z usług publicznych na dobrym poziomie.
Cały czas mówimy o polityce prorodzinnej - to np. zapewnienie dzieciakom dobrej edukacji na wszystkich poziomach, od przedszkoli i żłobków po uczelnie wyższe. Już w tej chwili kadry pedagogicznej dramatycznie brakuje.
Jestem bardzo krytyczna wobec tego, co robiło PO, ale uważam, że za Pis jest znacznie gorzej. Dali 500+ (zabrali z podatków), a w edukacji i w służbie zdrowia jest zapaść. Kultura, sport - jak coś się uda to dzięki inicjatywom prywatnym, państwo raczej przeszkadza. Tak źle za PO nie było ((
Ja czekam aż będzie w tym państwie po prostu przyjaźnie. Dobrze, przyjaźnie, gdzie ludzie będą dla siebie milsi, wrażliwsi na dobro drugiego, bez dzielenia narodu...
Ja czekam aż będzie w tym państwie po prostu przyjaźnie. Dobrze, przyjaźnie, gdzie ludzie będą dla siebie milsi, wrażliwsi na dobro drugiego, bez dzielenia narodu...
Do tego chyba było by potrzeba wymienić społeczeństwo, bo Polacy wredne geny mają. Nie wszyscy, ale co najmniej 50 proc. Opisywano to przez wieki, w literaturze. Fajnie by było, gdyby nasza nacja była taka, jak powiedzmy włoska.
@Klarcia Ja znam miłych Polaków, ale sporo ludzi na jakich trafiłam miało jakiś problem ze sobą, problem z otwartością na drugiego @M_Monia Masz rację, coś jest z tymi wyborcami PO, znałam jednego zaciętego sympatyka lewej strony i mimo bycia dobrym człowiekiem, antypisem był strasznym.
Państwo bez ludzi młodych, to eutanazja starych. Nie chodzi tylko o szpitale i medyków. Kiedy wreszcie to zrozumiecie, że polityka prorodzinna jest ważna, zastępowalność pokolen jest wazne?
Zresztą że szpitalami PO zrobiło więcej błędów, które teraz wychodzą. No ale to nie ten temat
Młodzi nie zostaną w kraju, który nie zapewni im minumum.
Zdaje się mieszkasz w Wawie, masz tam wszystko, w cholerę szpitali, gabinetów lekarskich, szkół, przeszkoli, transport publiczny hula na dobre. Przedmieścia dobrze skomunikowane z miastem.
Noooo ale Wawa jest jedna. Większa cześć społeczeństwa nie mieszka w centrach dużych miastach.
Mieszkają na wsi, w małych mieścinach, miasteczkach.
Skad maja gorszy (dłuższy) dojazd do pracy, często z przesiadka, jakieś hybrydy - cześć autem (jeśli maja) cześć innym transportem.
Dojazd/powrót zabierają im tyle czasu, ze nie ma już czasu na nic ani chęci.
W tych Pipidówach nie ma aż tylu przedszkoli żeby sobie wybierać, przebierać, podobnie ze żłobkami. Mieszkania kosztują w cholerę (mały rynek, brak konkurencji) Bywa ze jest jedna przychodnia, brak specjalistów, do których trzeba robić wręcz całodniowe wycieczki do miasta.
Tym ludziom zależy na dobrych, szybkich, bezpiecznych drogach, na tym żeby nie likwidowano linii PKP, PKS. Żeby nie zamykano przedszkoli, szkół, przychodni. Chcą żeby ich dzieci nie były zmuszone dojeżdżać wiele km do szkół. Chcą dobrej przyszłości dla swoich dzieci, bo jednak ludzie patrzą ciut dalej niż data najbliższego przelewu 500
Masz teraz przykład ratowników medycznych - dziś w radio usłyszałam jsk ktoś z rzadu mówił : ”usiądźmy do rozmów, musimy spotkać die gdzieś po drodze, bo rząd nie ma fabryki pieniędzy, żeby dawać wszystkim którzy tego chcą”- jakoś tam, z pamięci pisze.
Wcześniej młodzi usłyszeli „niech jada” bo mieli czelność prosić o godziwe zarobki.
Ale najważniejsze ze PIS daje w łapę 500. Co tam reszta. Po 500 niech się wali wszystko wokół. Byleby tego nie zabrali, a najlepiej jeszcze, żeby jakiejś darmoszki dołożyli.
Żaden młody człowiek nie usłyszy ode mnie „zostań, bo jesteś Polsce potrzebny”!
Aaaw widzisz Hipolit to właśnie ci z mniejszych miejscowości częściej głosują na PiS. Dlaczego tak się dzieje? Wg Twojego rozumowania powinni głosować na opozycję
Syndrom sztokholmski, inaczej nie da się tego wytłumaczyć.
@Bea@hipolit W mojej powiedzmy okolicy jest takie miasto, gdzie ścierają się dwa obozy, PO w mniejszosci, pis w większości. I co? I nic, miasto praktycznie nie żyje, bo nie wszyscy są z PiS i jedni blokują drugich. Jednak ci co z niego są, we władzy czy w radzie zaufania częsci ludzi nie wzbudzają.
Ale poparcie w tych okolicach partia rządząca ma i miała zacne.
Nie no cuda odkrywasz @hipolit, ze na pipidócw jest gorszy dojazd niż w Warszawie, doprawdy??? Tak było jest i będzie, ale moim zdaniem ludziom poprawiło się. Kto teraz nie ma samochodu? Rzadko się zdarza.
@Coralgol weź sobie przypomnij ilość macierzyńskiego za PO, dobrze sobie przypomnij tę politykę prorodzinną, i te emigracje za chlebem.
Możliwe, że różne inwestycje bardziej centralne obecnie są po blokowane, ale są jednak takie gminy jak moja, gdzie po latach zastoju w końcu są różne inwestycje, wszystko z dotacji, wójt współpracuje z PiSem, co części mieszkańców bardzo się nie podoba, ale jednak obiektywnie widać rozwój, remonty, nowe drogi itp.
Nie no cuda odkrywasz @hipolit, ze na pipidócw jest gorszy dojazd niż w Warszawie, doprawdy??? Tak było jest i będzie, ale moim zdaniem ludziom poprawiło się. Kto teraz nie ma samochodu? Rzadko się zdarza.
@Coralgol weź sobie przypomnij ilość macierzyńskiego za PO, dobrze sobie przypomnij tę politykę prorodzinną, i te emigracje za chlebem.
Można poprawić te dojazdy. Można usprawnić, prawda.
Rzadzacy wciąż krzyczą ze maja w cholerę pieniędzy, ze stać ich na yo, czego nie zrobili poprzednich. To niechże zrobią.
@Karolinka@hipolit Zapraszam na wschód Polski, tutaj dojazdy są tak świetne, że w niektórych miejscach nawet nie ma autobusu i młodzież czy osoby starsze, które akurat w danej chwili nie mają dostępu do auta bądź permanentnie, są wyłączone z życia. PiS miał to poprawić, nie poprawił.
Nie no cuda odkrywasz @hipolit, ze na pipidócw jest gorszy dojazd niż w Warszawie, doprawdy??? Tak było jest i będzie, ale moim zdaniem ludziom poprawiło się. Kto teraz nie ma samochodu? Rzadko się zdarza.
@Coralgol weź sobie przypomnij ilość macierzyńskiego za PO, dobrze sobie przypomnij tę politykę prorodzinną, i te emigracje za chlebem.
Przypominam sobie, akurat rząd PO-PSL wydłużył macierzyński do najdłuższego w Europie.
@Karolinka@hipolit Zapraszam na wschód Polski, tutaj dojazdy są tak świetne, że w niektórych miejscach nawet nie ma autobusu i młodzież czy osoby starsze, które akurat w danej chwili nie mają dostępu do auta bądź permanentnie, są wyłączone z życia. PiS miał to poprawić, nie poprawił.
Ale ja o tym wiem. I jie jest tak tylko na wschodzie.
PiS wiele obiecał ale niewiele zrobił.
Choć wciąż straszy, ze jak do władzy dojdzie opozycja to będzie gorzej. Gdzieniegdzie gorzej być nie może.
@hipolit era pks-ów na każdą godzinę do pracy i po pracy minęła bezpowrotnie, chociaż usprawnić to co jest zawsze można
Moja Babcia (rocznik 1933) nie marzy o wycieczkach krajoznawczych PKS. Chciałaby móc sama, bez proszenia innych pojechać na targ, do przychodni, do gminy. Pojechać rano, wrócić i ugotować obiad. Ale się nie da. Autobus tak szybko „nie wraca”.
Młodzi, którzy maja auta (we wsi) …. dojeżdżają nimi so pracy. Nie ma tych ludzi w godz otwarcia gminy, przychodni.
@Bea tylko to w dużej mierze efekt zapaści demograficznej, którą przespaliśmy od końca lat 90tych. Nauka wtedy była "dzieci najkrótszą drogą do biedy". Z Twoimi kwalifikacjami nie dałoby się zdalnie?
Na Podkarpaciu mieszkając spotkałem kiedyś jednego dnia trzech ojców rodzin. Każdy z nich pracował dla innej firmy z... Bielska-Białej :-)
Częstotliwość wyjazdów do firmy od co dwa tygodnie do co trzy miesiące na jeden dzień. Reszta zdalnie. I to był rok 2018.
Komentarz
Do tego chyba było by potrzeba wymienić społeczeństwo, bo Polacy wredne geny mają.
Nie wszyscy, ale co najmniej 50 proc.
Opisywano to przez wieki, w literaturze.
Fajnie by było, gdyby nasza nacja była taka, jak powiedzmy włoska.
@M_Monia Masz rację, coś jest z tymi wyborcami PO, znałam jednego zaciętego sympatyka lewej strony i mimo bycia dobrym człowiekiem, antypisem był strasznym.
Bywa ze jest jedna przychodnia, brak specjalistów, do których trzeba robić wręcz całodniowe wycieczki do miasta.
”usiądźmy do rozmów, musimy spotkać die gdzieś po drodze, bo rząd nie ma fabryki pieniędzy, żeby dawać wszystkim którzy tego chcą”- jakoś tam, z pamięci pisze.
Ale poparcie w tych okolicach partia rządząca ma i miała zacne.
@Coralgol weź sobie przypomnij ilość macierzyńskiego za PO, dobrze sobie przypomnij tę politykę prorodzinną, i te emigracje za chlebem.
Przypominam sobie, akurat rząd PO-PSL wydłużył macierzyński do najdłuższego w Europie.
PiS ostatecznie dał kobietom komfort bycia ze swoim dzieckiem, przynajmniej do tego roczku
@Bea Współczuję, duży regres w takim razie... Ale no aby żyło się lepiej...
Wschód Polski to nie Warszawka czy Zakopane