Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Jaki macie stosunek?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Komentarz
Zbudowali mur na granicy...
Czy zgadzasz się na zamknięcie granic z Polską, solidną barierą (jaką teraz planuje polski rząd budować) i wyłączenie Polski ze strefy Schengen?
Wielu posprzedawalo, co miało.
Jakby byli w łachmanach to byliby bardziej wiarygodni?
Czy nasi rodacy też jechali na zachod, do roboty na czarno hurtowo z rodzinami i niemowlakami przy piersi?
Czy dopiero potem ściągali rodziny?
Telefony?
Byle patola ma i byle patole stać na telefon, nie tylko u nas.
Ciuchy? Za 5 euro masz podróbkę wszystkiego.
Za parę zl kupisz te rzeczy
Od nas tez nie jechali tacy skrajnie biedni - od nich też.
Więc przykłady z czapy.
Nikt nie twierdzi, ze to sa skrajnie ubodzy ludzie, jak i od nas nie jechali skrajnie ubodzy.
No szkoda, ze nie oceniali nas po ciuchach i zawartości walizek.
Mniej Polonii po swiecie by było, więcej tu by robiło na chqalw narodu a nie kabze Niemcowi czy Wielkiemu Bratu nabijali
Telefony ładuje im białoruska SG za dolary, albo euro.
Nie wszyscy tam to hołota. Był jakiś kurdyjski dziennikarz z rodziną, który musiał wyjechać z kurdyjskiej części Iraku, bo pracował dla opozycji. Dostał się w pułapkę - coś innego mu obiecywano. Nie mógł pójść na przejście graniczne, bo białoruskie służby po zawiezieniu wszystkich "turystów" na granicę, nie pozwolili im na odwrót.
Ten akurat miał przy sobie dużo pieniędzy i całej rodzinie udało się w końcu dostać do Niemiec.
Tak.
Inzynierowie, lekarze, urzędnicy, nauczyciele... Tak. Hołota
Masz rację
A teraz z dumą narodowa i poczuciem wyższości, w przekonaniu o swej głębokiej wiwrze odmow pacierz
Z Syrii, Iranu i Iraku przez zieloną granicę nie pchają się: inżynierowie, lekarze, nauczyciele, czy urzędnicy. Zresztą z tych ostatnich pożytku na Zachodzie nie ma, mamy dosyć swoich.
Wśród migrantów przyjętych przez Niemcy, w roku 2015, była rzesza analfabetów.
Urząd ds. Migracji i Uchodźców jest zaniepokojony liczbą analfabetów na kursach integracyjnych – co szósty uczestnik nie potrafi pisać i czytać. W pozyskiwaniu fachowców stawia na Europę Południową.
https://www.money.pl/gospodarka/niemcy-co-szosty-uczestnik-kursu-integracyjnego-jest-analfabeta-6474297227311233a.html
Poza tym - w ponad 50%, to jest hołota. Gwałty, napady bandyckie, handel kobietami i narkotykami.
Jak to wyglądało w roku 2020:
" Pod względem zatrudnienia imigranci nadal plasują się znacznie poniżej niemieckiej średniej. Według analizy Instytutu Badań nad Rynkiem Pracy i Aktywnością Zawodową tylko niecała połowa osób, które przyjechały do Niemiec od 2013 roku, pracuje zarobkowo. Ogólny pozytywny trend zakłóciła pandemia koronawirusa, ponieważ wielu uchodźców dostaje wymówienia.
Jeśli chodzi o przestępczość, która jest jednym ze wskaźników integracji, „Raport w sprawie przestępczości w kontekście imigracji” Federalnego Urzędu Kryminalnego pokazuje, że imigranci są nadreprezentowani w zabójstwach, morderstwach, ciężkich obrażeniach ciała i gwałtach - ale także dlatego, że jest wśród nich szczególnie duża liczba młodych mężczyzn, którzy generalnie są częściej sprawcami takich przestępstw. Innym problemem jest to, że niemieckim władzom rzadko udaje się deportować osoby, którym odmówiono azylu, do ich krajów pochodzenia.
https://www.dw.com/pl/co-się-wydarzyło-po-damy-radę-kanclerz-angeli-merkel-pięć-lat-niemieckiej-polityki-migracyjnej/a-54696346
Niemcy są przerażeni statystykami urzędu ds. Migracji i Uchodźców. Co szósty uczestnik kursu integracyjnego nie potrafi pisać i czytać.
Niemal 17 proc. uczestników kursów integracyjnych w Niemczech nie potrafi ani czytać, ani pisać. Niemcy wskazują, że największą grupą wśród analfabetów stanowią uchodźcy.
Co ciekawe – zaledwie 45 proc. szukających azylu w Niemczech może wylegitymować dokumentami tożsamości. Natomiast Niemcy nie potrafią ustalić skąd przybyło pozostałe 55 proc. i są zdani wierzyć im „na słowo”.
Szef Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców Hans-Eckhard Sommer podzielił się tymi danymi na łamach dziennika „Rheinische Post”. Sytuacja jest niezręczna, bo to właśnie uchodźcy mieli dać Niemcom tanią siłę roboczą.
Co bardziej zatrważające – zaledwie 13 proc. osób, które przybyły do Niemiec jako analfabeci, nauczyło się języka niemieckiego na poziomie średnim (B1). Z kolei 40 proc. analfabetów zdołało osiągnąć zaledwie poziom podstawowy (A2).
https://nczas.com/2020/02/02/niemcy-maja-problem-z-migrantami-co-szosty-uczestnik-kursu-integracyjnego-jest-analfabeta/
i następną?
i następną?
itd.?
Należy mieć też na uwadze, iż to są ogromne koszty - budowa obozów, utrzymanie ich, zapewnienie opieki lekarskiej (brakuje środków na leczenie Polaków, byłby jazgot), sprawdzenie każdego mężczyzny, a były by setki tysięcy; droga jest także deportacja, jeśli było by dokąd. Niemcy sobie z tym kiepsko radzą, "(...) niemieckim władzom rzadko udaje się deportować osoby, którym odmówiono azylu, do ich krajów pochodzenia."
https://www.dw.com/pl/co-się-wydarzyło-po-damy-radę-kanclerz-angeli-merkel-pięć-lat-niemieckiej-polityki-migracyjnej/a-54696346
Nie ma możliwości od strony białoruskiej poprosić o azyl polskiego pogranicznika.
Znając życie, na 99 proc. obstawiam, że zawracane są także rodziny z dziećmi, którym udaje się przedostać na polską stronę i prosiły o ochronę w Polsce.
Zdesperowani przybysze tak robią licząc, że po pewnym czasie i tak się dostaną do Niemiec.
Szacuje się, że ok. miliona różnego rodzaju "turystów" przebywa w Niemczech nielegalnie.
Jest rozkaz zawracać wszystkich nielegałów (oprócz Białorusinów), bo rząd nie chce robić precedensu, chyba słusznie obawiając się, że wtedy każdy nachodźca będzie miał ze sobą dziecko.