@M_Monia polecam Ci dwie książki, jedna jestem żoną szejka i druga jestem nieletnią żoną będziesz mogła na spokojnie się zastanowić czy rola kobiety w Islamie Ci odpowiada czy może jednak chcesz żeby nasi mężczyźni bronili tych granic przed inwazja tych "wartości" edit: a ich Ci nie żal? Wczoraj na granicy...
No i???? Straszne to jest ze ludzie w taki sposób umierają. 24 tygodniowy płód pochowany choć godnie. Biała trumienka. Nadane ma imię. Matce lekarze nie dają szans na przeżycie. Jest dializowana. Oby wyszła z tego. Ma jeszcze 5 dzieci, którymi musi się zająć.
Jak będziemy przymykać oko na ich nielegalne przechodzenie to będzie dużo więcej takich przypadków.
Ale ci ludzie nie powinni tu umierać. Nie można tak w nieskończoność grać w ping ponga. Jest zimno. Ja trochę tego nie rozumiem, dlaczego tak nimi rzucają te przepychanie na stronę białoruska a Białorusi na polską. To się obróci przeciwko Polsce.
Ale to Oni podjęli ten wybór, postanowili popełnić przestępstwo i musieli wziąć pod uwagę że ono nie dojdzie do skutku a oni poniosa karę. Pomysł przychodzi do Ciebie złodziej obrobić Ci dom i sobie głowę rozetnie o drzwi barku, będziesz mówić że nie można złodziei karać bo oni moga krzywdę sobie zrobić?
Tylko tam pokazana jest ta lukrowana strona medalu
Jest też sporo nieścisłości. Jakim cudem osoba po studiach, chrześcijanin, nie potrafi nawiązać kontaktu z jakąkolwiek organizacją chrześcijańską i dostać się do Europy legalnie? Przecież przyjeżdżają tutaj różne osoby ściągane przez fundacje i inne organizacje pozarządowe.
Koło 11 minuty facet opowiada, że zainwestował 8000 euro w podróż, ponieważ był biedny i nie miał przyszłości. Po czym po chwili stwierdza, że jakby te pieniądze zainwestował w kraju to byłby dobry interes i ma nadzieje te pieniądze zarobić we Włoszech i wrócić z nimi do kraju.
A narratorka ma ewidentne braki z logiką i oceną geopolityczną.
mój wpis był rezultatem długiego znoszenia wpisów M_Moni, w różnych wątkach, jej upartego niezrozumienia co piszą inni, bądź upartego niedopuszczania do siebie myśli, że może nie mieć racji
A widzisz? Niespodziewałeś się tego po mnie? Mówisz i masz!
Weź pod uwagę, że ludzie różne wartości przyjmują za prawdę. Zderzenie z obiektywną prawdą dla każdego jest bolesne. Po co dorzucać bliźniemu jeszcze swoje trzy grosze?
Tym bardziej, że każdemu z nas, nasze przekonania mogą runąć jak domek z kart. Każdego z nas ludzi to dotyczy, że to w co wierzymy, może okazać się ułudą.
Staram się cały czas dokształcać i jestem otwarty na wszelkie argumenty. Drążę tematy aż dochodzę do pierwotnych źródeł. Jedyną wartością niezmienną dla mnie jest Bóg i na nim buduję cała resztę.
Staram się cały czas dokształcać i jestem otwarty na wszelkie argumenty. Drążę tematy aż dochodzę do pierwotnych źródeł. Jedyną wartością niezmienną dla mnie jest Bóg i na nim buduję cała resztę.
Mało to Wielkich Świętych twierdziło głupoty? Żyli oni w zażyłości z Bogiem i z tego wynikała ich świętość. Nie z tego, że stali się wszechwiedzący.
A widzisz? Niespodziewałeś się tego po mnie? Mówisz i masz!
Weź pod uwagę, że ludzie różne wartości przyjmują za prawdę. Zderzenie z obiektywną prawdą dla każdego jest bolesne. Po co dorzucać bliźniemu jeszcze swoje trzy grosze?
Tym bardziej, że każdemu z nas, nasze przekonania mogą runąć jak domek z kart. Każdego z nas ludzi to dotyczy, że to w co wierzymy, może okazać się ułudą.
cheba nie zauważyłeś (lub było Ci wygodne nie zauważyć) emotki na koniec
@Pioszo54 Trochę jest, ale tylko trochę Był czas, że tak runęły mi moje przekonania. Potem musiałem przejść przez pięć punktów żałoby. Miło powspominać, choć nie chciałbym tego jeszcze raz przechodzić Potem zgodziłem się z ludźmi, których kiedyś za ignorantów uważałem. Chyba każdego to czeka, prędzej czy później.
edit: a teraz widzę wokół siebie, tylu ludzi przekonanych o mojej ignorancji. I zamiast złości do nich, czuję nutkę nostalgii. Nie mam wątpliwości, że warto szanować poglądy innych. Bo to człowieka upokarza, czyni go bardziej pokornym. Bardziej ludzkim.
Mało to Wielkich Świętych twierdziło głupoty? Żyli oni w zażyłości z Bogiem i z tego wynikała ich świętość. Nie z tego, że stali się wszechwiedzący.
Nikt prócz Boga nie jest wszechwiedzącym, ale jak nie chcę być oszukiwany przez innych to wypada abym sprawdzał co mówią. Stąd ciągłe dokształcanie. Zbyt dużo manipulacji w naszym świecie żebym wierzył różnym informacjom bezrefleksyjnie.
Mnie bardziej interesuję, dlaczego ktoś kłamie. Jeśli ktoś sam w to wierzy, to nie jest to takim samym kłamstwem jak próba wyrachowanego oszustwa. Uważam że ludzie są częściej pogubieni, niż wyrachowani. A sztuka uwodzenia, czyli stawania się autorytetem, jest obecnie na wysokim poziomie. Dlatego autorytety przesiewam jeszcze przez dodatkowe, drobne sito.
Komentarz
edit:
a ich Ci nie żal?
Wczoraj na granicy...
Decyzja rządu była słuszna, "turyści" wracają do domu.
Ja polecę ten materiał, trochę trwa, ale daje niezłą perspektywę
@Monia_M
o gwałtach, rozbojach, kradzieży mowy nie ma
także z przymrużeniem oka
Apeluję o kulturę wypowiedzi. Nie piszmy innym, co nam niemiłe.
czuję się urażony!
mój wpis był rezultatem długiego znoszenia wpisów M_Moni,
w różnych wątkach,
jej upartego niezrozumienia co piszą inni,
bądź upartego niedopuszczania do siebie myśli, że może nie mieć racji
Weź pod uwagę, że ludzie różne wartości przyjmują za prawdę. Zderzenie z obiektywną prawdą dla każdego jest bolesne. Po co dorzucać bliźniemu jeszcze swoje trzy grosze?
Tym bardziej, że każdemu z nas, nasze przekonania mogą runąć jak domek z kart. Każdego z nas ludzi to dotyczy, że to w co wierzymy, może okazać się ułudą.
emotki na koniec
a Twój poprzedni wpis uważam za absurdalny
edit: a teraz widzę wokół siebie, tylu ludzi przekonanych o mojej ignorancji. I zamiast złości do nich, czuję nutkę nostalgii. Nie mam wątpliwości, że warto szanować poglądy innych. Bo to człowieka upokarza, czyni go bardziej pokornym. Bardziej ludzkim.