@M_Monia A Ty jesteś pewna ze sama chcesz? Skąd wiesz z jakiego powodu jest to nie chce? Może te matki ledwo wytrzymują nerwowo, może są chore, może ojcowie nie maja odpowiednich zasobów? Nie każdy musi być wielodzietny.
To teoche wyglada tak jakby niektórzy ludzie nie chcieliby być krytykowani, ale daja sobie prawo do krytyki innych. Nie jest lepszy według mnie moj sąsiad od mojego ojca bo ma więcej dzieci. Nie jest lepsza sytuacja czy gorsza ze ktoś ma ich mniej ktoś więcej.
To taki patriotyzm level hard masz rozmnażać dla dobra ojczyzny, a nie z pragnienia i miłości do potomstwa.
gdzieś wyczytałaś coś o patriotyzmie w Księdze Rodzaju?
28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»
z każdej perspektywy, i katolickiej i ateistycznej, rozmnażanie jest pierwszą powinnością człowieka
Moja pierwsza powinnością jest służyć Bogu, oddawać mu swoje życie, szukać go i modlić się o dostępienie zbawienia. Traktuje macierzyństwo jako drogę, która Bóg mi wyznaczył ale nie gwarantuje mi ono zbawienia.
@M_Monia Jedno dziecko to jeden kolejny człowiek. Sama nie chcesz krytyki wielodzietności, walczysz o dobre zdanie na ten temat co jest OK, a jednocześnie dajesz sobie prawo do krytyki innych bo papież.
z każdej perspektywy, i katolickiej i ateistycznej, rozmnażanie jest pierwszą powinnością człowieka
Moja pierwsza powinnością jest służyć Bogu, oddawać mu swoje życie, szukać go i modlić się o dostępienie zbawienia. Traktuje macierzyństwo jako drogę, która Bóg mi wyznaczył ale nie gwarantuje mi ono zbawienia.
nie wiem skąd wynika taka powinność,
ale wydaje mi się, że zapodany wyżej cytat z Księgi Rodzaju jest jednoznaczny
Naprawdę nigdzie nie widziałam takich pogladow jak twoje @M_Monia. Ja je szanuje, OK, różnimy się, ale nigdzie się z tym nie spotkałam. Moja rodzina to w większości rodzice jedynaków i jakoś żyjemy, spotykamy się, pamiętamy w święta. Moj ojciec ma tylko mnie a jest najlepszym człowiekiem jakiego znam. Moj były był jedynakiem i tez go dobrze wspominam. Ba, nawet kuzynka ma męża i syna jedynaka. Egoiści?
Mam to w d.. Paulaarose że Ci przykro Dopusek: to jest prawda a za prawdę nikomu nie powinno być przykro. 2/3 kobiet które mają 1 dziecko nie zamierza powiększać rodziny ani teraz ani w przyszłości wg badań CBOS. Nie zamierza to oznacza że nie będzie się o to starać ani teraz przez najbliższe 3-4 lata ani w dalszej przyszłości i nie jest bezpłodna. Priorytetem jest jedynak z wyboru. Przeczytaj ten artykuł Piszo. Gdy dwójka dzieci to już 90% nie chce 3. To już może jest bardziej zrozumiałe ale to oznacza, ze prawie nikt nie chce być wielodzietny.
Oczywiście że ma do tego prawo. Tylko może podnieść 500+ i prowadzić lepsza politykę prorodzinna. Ludzie bezdzietni i jedno dzietni zostawia siebie na utrzymaniu i po sobie Polskę w gorszym stanie, która będzie coraz biedniejsza i coraz mniej Polska.
Odniosłam się do wynurzeń Moni, która ma pretensje do bezdzietnych i jednodzietnych o coraz gorszą sytuację w kraju (zamiast do polityków którzy wiedzą od lat że sytuacja się pogarsza nie robią nic poza.dawaniem kasy w łapę żeby Polaków zabezpieczyć - nie konkretyzuje władzy kryzys demograficzny trwa od lat 90').
Bezdzietni i jednodzietni z wyboru mogą nie wierzyć w Boga i jego słowo może być dla nich całkowicie nieistotne (choć znam 3 rodziny wielodzietne które nie wierzą w Boga a przynajmniej tak twierdzą).
@M_Monia Ok, tylko ze naprawdę ludzi z jakiegoś powodu może to ranić. Ilu ludzi poznałaś, żeby tak łatwo na podstawie nawet nie własnej opinii z tego fo piszesz tak łatwo oceniać?
To trochę tak jakby była jakaś grupa na fb dla jedynaków i każdy by pisał ze wielodzietni są egoistami, bo np z jakiegoś powodu zaniedbują dzieci. To mogłoby boleć. A o dbania o to, aby chciano miec więcej dzieci jest tez państwo i najwyraźniej nikt nie zachęca w Polsce do tego.
z każdej perspektywy, i katolickiej i ateistycznej, rozmnażanie jest pierwszą powinnością człowieka
Moja pierwsza powinnością jest służyć Bogu, oddawać mu swoje życie, szukać go i modlić się o dostępienie zbawienia. Traktuje macierzyństwo jako drogę, która Bóg mi wyznaczył ale nie gwarantuje mi ono zbawienia.
Całe zastępy świętych to bezdzietni więc dla każdego jest nadzieja.
ale i dla każdego jest to pierwsze przykazanie
Jezus na pytanie, które z przykazań jest najważniejsze powiedział, że będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca, z całej duszy, całym umysłem. (Mt 22,36-40)
Mam to w d.. Paulaarose że Ci przykro Dopusek: to jest prawda a za prawdę nikomu nie powinno być przykro. 2/3 kobiet które mają 1 dziecko nie zamierza powiększać rodziny ani teraz ani w przyszłości wg badań CBOS. Nie zamierza to oznacza że nie będzie się o to starać ani teraz przez najbliższe 3-4 lata ani w dalszej przyszłości i nie jest bezpłodna. Priorytetem jest jedynak z wyboru. Przeczytaj ten artykuł Piszo. Gdy dwójka dzieci to już 90% nie chce 3. To już może jest bardziej zrozumiałe ale to oznacza, ze prawie nikt nie chce być wielodzietny.
Oczywiście że ma do tego prawo. Tylko może podnieść 500+ i prowadzić lepsza politykę prorodzinna. Ludzie bezdzietni i jedno dzietni zostawia siebie na utrzymaniu i po sobie Polskę w gorszym stanie, która będzie coraz biedniejsza i coraz mniej Polska.
Odniosłam się do wynurzeń Moni, która ma pretensje do bezdzietnych i jednodzietnych o coraz gorszą sytuację w kraju (zamiast do polityków którzy wiedzą od lat że sytuacja się pogarsza nie robią nic poza.dawaniem kasy w łapę żeby Polaków zabezpieczyć - nie konkretyzuje władzy kryzys demograficzny trwa od lat 90').
Bezdzietni i jednodzietni z wyboru mogą nie wierzyć w Boga i jego słowo może być dla nich całkowicie nieistotne (choć znam 3 rodziny wielodzietne które nie wierzą w Boga a przynajmniej tak twierdzą).
Edit. W odpowiedzi na post Pioszo54
Nie umiem w multicytowanie.
jeżeli tak, to zapewne wierzą w ewolucję, która jest jeszcze bardziej bezwzględna
Właśnie to jest dobre pytanie dlaczego Półki tych dzieci nie chcą mieć, są jakieś badania?. Monia Ty w te statystyki dobra jesteś, jest gdzieś jakiś rozsądny sondaże w którym są odpowiedzi na powody dla których Polacy (wszak sama Polka do dziecka nie wystarczy) nie chcą mieć dzieci, bądź chcą tylko jedno?
z każdej perspektywy, i katolickiej i ateistycznej, rozmnażanie jest pierwszą powinnością człowieka
Moja pierwsza powinnością jest służyć Bogu, oddawać mu swoje życie, szukać go i modlić się o dostępienie zbawienia. Traktuje macierzyństwo jako drogę, która Bóg mi wyznaczył ale nie gwarantuje mi ono zbawienia.
Całe zastępy świętych to bezdzietni więc dla każdego jest nadzieja.
ale i dla każdego jest to pierwsze przykazanie
Jezus na pytanie, które z przykazań jest najważniejsze powiedział, że będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca, z całej duszy, całym umysłem. (Mt 22,36-40)
To trochę tak jakby była jakaś grupa na fb dla jedynaków i każdy by pisał ze wielodzietni są egoistami, bo np z jakiegoś powodu zaniedbują dzieci. To mogłoby boleć. A o dbania o to, aby chciano miec więcej dzieci jest tez państwo i najwyraźniej nikt nie zachęca w Polsce do tego.
Po pierwsze, nie wchodzę na grupy dla jedynaków, więc ocen nie czytam. Po drugie, mam samoświadomość i wiem, dlaczego podjęłam takie a nie inne decyzje. I nie, nie będę się biczować, bo komuś się nie podoba. Nawet tłumaczyć się nie muszę.
@Skatarzyna I to jest prawdopodobnie najwazniejsze ze masz samoświadomość, świadomie dokonałaś wyboru, wychowujesz dzieci, dajesz z siebie ile możesz. Tłumaczyć się prwnie nie trzeba, ale ludzi nieraz krzywdzące opinie mogą boleć
@Pioszo54 Ja się chyba zgadzam z @Kacha. Idźcie i rozmnażajcie się nie brzmi, przynajmniej dla mnie jednoznacznie. Moj ojciec ma mnie, jego siostry po dwoje dzieci. Jestem przekonana, że Bóg zna serca i oceni nie po ilości dzieci a po ilości milosci włożonej dla dzieci.
Komentarz
U wazam że nie jest ok że nie chce, ale jak nie chce to nie chce i już.
Ale jedynak z wybory, bezdzietność z wyboru wg mnie nie jest ok. Ale jak nie chce to ma takie prawo.
Ale skoro Nie chcę pożyczyć to nie można mi na siłę kazać.
28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»
ale wydaje mi się, że zapodany wyżej cytat z Księgi Rodzaju jest jednoznaczny
Bezdzietni i jednodzietni z wyboru mogą nie wierzyć w Boga i jego słowo może być dla nich całkowicie nieistotne (choć znam 3 rodziny wielodzietne które nie wierzą w Boga a przynajmniej tak twierdzą).
Edit. W odpowiedzi na post Pioszo54
Jezus na pytanie, które z przykazań jest najważniejsze powiedział, że będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca, z całej duszy, całym umysłem. (Mt 22,36-40)
Po drugie, mam samoświadomość i wiem, dlaczego podjęłam takie a nie inne decyzje.
I nie, nie będę się biczować, bo komuś się nie podoba.
Nawet tłumaczyć się nie muszę.
Tylko serio? Co mi po tym, że sąsiad za płota mówi o nas dziecioroby?