Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

zamienię pełne półki na PRL

13468929

Komentarz

  • Naprawdę nie znam nikogo kto chciał mieć dziecko dla dobra Polski. 
  • Każdy ma jakieś problemy, własne życie, własne sprawy… Każdy na dobra sprawę musi liczyc na siebie w swiecie pełnym wilków. To też nie ułatwia decyzji o dziecku kolejnym tak myślę… 
    @M_Monia Spotkałaś się na żywo z jakaś osobista krytyka swojej sytuacji, że tak często się skupiasz na rodzicach jedynaków?
  • W realu tak się nie skupiam. Ale nawet jak nie chcemy mieć dzieci dla ojczyzny to defakto i tak właśnie je mamy. Dzieci rosna dla siebie i dla świata, nie dla rodziców.
    No i właśnie to może jest dla niektórych bolesne ze wkłada sie energię w to z czego często się nie wyciągnie. 
  • Wspolczesnie tylko da się polityka prorodzinna coś osiągnąć, bo nie bardzo da się zmienić mentalność 


  • Dzieci dla ojczyzny? W sensie na mięso armatnie?
  • W sensie wspólne dobro.

  • Półki pełne były i w PRL w Pewexie. A nam się robi powoli taki ogólnopolski Pewex. Co więcej pazerność wielu sprzedawców nie ma granic, kiedyś byli spekulanci teraz chciwcy którzy nakręcają inflację.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Jak kogoś do posiadania dzieci motywuje miłość, to nie potrzebuje dodatkowej motywacji. A jak kogoś nie motywuje miłość,  to tylko współczuć jego dzieciom.
    Podziękowali 1hipolit
  • edytowano 15 styczeń
    Gdy uznamy ze dzieci, też cudze to nasze wspólne dobro, to już przestaje boleć tak że dostają 500+ a może 700+, a mama dostanie emeryturę nawet jak przy 4 dzueci nie przepracowała ani jednego dnia, pracowała inaczej na rzecz wspólnego dobra, nawet jak się nie ma swoich albo swoje dorosłe.
    Ze moze wyjadą na wakacje z tego 500+ itd razem z rodzicami. 
    Bo to jest dobro ojczyzny też. Dobro nas wszystkich. 
  • edytowano 15 styczeń
    Ja miałam kiedyś takie myślenie, że dzueci to nasze wspólne dobro. Gdy miałam 0 i jedno to myślałam tak o innych, w szczególności o rodzinach wielodzietnych, że skoro tak to muszę ich wspierać skoro teraz mniej się dokładam do wspólnego dobra.
    Chciałam bardzo tej polityki prorodzinnej, emerytury dka kobiet wielodzietnych, chciałam żeby składki szły z moich podatków, o którą inni byli tak zawistni. 
  • Jak można uważać coś za dobro i nie chcieć go dla siebie? 
    Podziękowali 1hipolit
  • Może być za ciężkie do udzwigniecia. Ale można pomagać dla tych którzy chcą. 
  • "Uważam, że szczęśliwa rodzina to dobro. Chcę wspierać tych, którzy sa szczęśliwi, chcą byc szczęśliwi, ale ja nie chcę mieć szczęśliwej rodziny." 
  • Już jaśniej nie umiem. Miłego dnia. 
  • Co oprócz uważania, gadania, robiłaś dla innych? Pomagałaś regularnie konkretnej rodzinie w swoim otoczeniu?
    Podziękowali 1hipolit
  • Lekarz, pielęgniarka, opiekun, salowa, historyk, prawnik, ksiądz, itd to nasze wspólne dobro ale bez względu na to czy czuje się na siłach czy nie należy im się pieniądz za ich pracę. Jak mają z tego frajdę też a pewnie i bardziej bo są w tym wtedy Lepsi. 
    Ale oni muszą się narodzic, wyszkolić, być wychowani w dobrej rodzinie itd. Korzystam z tego że oni są.
    Dokładnie tak samo że ktoś włożył trud w ich wychowanie

  • I co z tego? Myślisz, że urodzili się dlatego, że ich rodzice chcieli, bys mogła korzystać z ich pracy?
    Chcesz, to zrób sobie jeszcze dużo dzieci, by w przyszłości miał kto pracować. Ale, litosci, nie wymagaj, by inni też tak przedmiotowo podchodzili do dzieci. 
    Podziękowali 1hipolit
  • Sa, społeczeństwa które tak uważają, że dzueci powinno się mieć też dla ojczyzny albo wspierać tych którzy mają tych dzieci więcej, nawet samemu będąc np bezpłodnym, z tego samego powodu, dla przyszłości ojczyzny. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Sa, społeczeństwa które tak uważają, że dzueci powinno się mieć też dla ojczyzny albo wspierać tych którzy mają tych dzieci więcej, nawet samemu będąc np bezpłodnym, z tego samego powodu, dla przyszłości ojczyzny. 
    Jakie dokładnie społeczeństwa masz na myśli?
  • Izrael ale podobno teraz też Czechy 
    Podziękowali 1Klarcia
  • No właśnie wcześniej wstawiłam artykuł (wyrywki) na temat tego co jest powodem cudu demograficznego. Nie są to przesłanki patriotyczne.

    W Izraelu podobnie jak w Czechach jest mocno finansowany program invitro.

  • edytowano 15 styczeń
    Tylko ze 15% par ma problem ale tylko czasowy.  Trwałe bezpłodna jest góra 5%. 
  • edytowano 15 styczeń
    Na pewno dobra polityka prorodzinna + brak zawiści o pieniadze, które dostają rodziny z dziećmi + myslenie o dzieciach też cudzych jako o wspólnej przyszłości ojczyzny pomaga

    Na pewno jest tak w Izraelu. Niektóre rzeczy warto kopiować a inne nie. Ale mamy problem to należy się przyjrzeć co inni robią lepiej. 
  • Beta powiedział(a):
    Jak kogoś do posiadania dzieci motywuje miłość, to nie potrzebuje dodatkowej motywacji. A jak kogoś nie motywuje miłość,  to tylko współczuć jego dzieciom.
    w moim przypadku miłość pojawiła się wraz z (pierwszym) dzieckiem, 
    a sama motywacja do posiadania dzieci wynikła z dosyć nieostrych przesłanek, jedną z nich było, że "tak trzeba"
    Podziękowali 2M_Monia Klarcia
  • Miłość do ojczyzny to też miłość. 
  • Rodzić dzieci, by miał kto pracować na emerytury. Rodzić dzieci, by miał kto iść na wojnę. Masz naprawdę osobliwe motywacje do posiadania dzieci. 
    Podziękowali 1hipolit
  • Tak myśle, że w sumie najważniejsza chyba jest miłość… tak myślę… 
  • Moje myślenie raczej wyglądało nastepujaco:

    Mam wspierać tych którzy mają więcej dzieci bo te dzueci to są moi lekarze, budowlańcy, nauczyciele, podatnicy którzy zarobia na moją emeryturę . Czyli są pożyteczni o wiele bardziej niż ci którzy się tak nie wysila. W tym ja. Jak zacznę się wysilać bardziej to i mi się będzie należało. 
  • A to czy będzie jedno dziecko czy pięcioro to już decyzja osobista rodziny. Żaden z tych wyborów nie jest jednakowy wiec i porównywanie ich może być krzywdzace
  • Tak i powinni en nie mieć przywilejów aż tyle. Ostatnie miejsce w przedszkolu. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.