- Musielibyśmy rozmawiać o trendach i modzie, która jest siłą napędową niżu demograficznego, to wszystko jest siła wypadkowa związana z tendencjami po lewej stronie sceny politycznej, ale dzisiaj coraz częściej widzę to po stronie Platformy, taki ten trend do zwiększania konsumpcjonizmu, zwiększania indywidualności społecznej, wygody ponad stan, bo to niestety są cechy charakterystyczne po stronie Platformy Obywatelskiej i Lewicy - powiedziała Olga Semeniuk-Patkowska.
@M_Monia a ja zaczynam obserwować trend że Ci co faktycznie chcą mieć wiecej niz 1 dziecko mają ich więcej, kolejni nasi znajomi 4te w drodze, 3 już nie jest takim szkokiem, staje się norma, ale wiadomo są tacy co mają jedno albo wcale.
- Musielibyśmy rozmawiać o trendach i modzie, która jest siłą napędową niżu demograficznego, to wszystko jest siła wypadkowa związana z tendencjami po lewej stronie sceny politycznej, ale dzisiaj coraz częściej widzę to po stronie Platformy, taki ten trend do zwiększania konsumpcjonizmu, zwiększania indywidualności społecznej, wygody ponad stan, bo to niestety są cechy charakterystyczne po stronie Platformy Obywatelskiej i Lewicy - powiedziała Olga Semeniuk-Patkowska.
A dlaczego ona nie ma dzieci? I dlaczego tak późno wyszła za mąż? Przecież 35 lat to już nie najlepszy wiek na pierwszą ciążę?
Oczywiście, powyższe pytania są tendencyjne. Podobne do tych, które często w zawoalowany sposób padają tutaj.
@M_Monia Ja bym chciała miec dzieci, ale jak sobie pomyśle, ze mogą miec raka czy zespół downa, porażenie mózgowe to ciężko z tym i jest jakaś myśl o rezygnacji z marzeń…
Polska nie jest krajem dobrym do wychowywania dzieci,zakładania rodziny,pracy i życia tu. PiS zapewnił wszystko,co najgorsze. Bo to, że daje ochłapy to jeszcze niewiele. Zarżnął przedsiębiorcow, zarżnął służbę zdrowia i edukację. Rozkradli,co się da. Żadna z afer nie została wyjaśniona a suwwren dalej wierzy,że to niemal zbawcy narodu. Brak stabilności, wolna amerykanka w kwestii ustawodawczej. Brak jednolitych przepisów, ciągle jakieś buble prawne. Jak tu zakładać rodzinę i pracować dla jej dobra,jak budować dobrobyt rodziny?
PiS zapewnił wszystko,co najgorsze. ... Zarżnął przedsiębiorcow, zarżnął służbę zdrowia i edukację. Rozkradli,co się da.
Nie tylko PiS. Od ustawy Wilczka, każda kolejna ekipa dożyna przedsiębiorców i rozkrada co się da. A edukacja rozwalana jest od 1948 roku. PiS tylko dobija ostatnie gwoździe do tej trumny.
wolna amerykanka w kwestii ustawodawczej. Brak jednolitych przepisów, ciągle jakieś buble prawne.
Tak to jest kiedy idealiści bez kompetencji lub skorumpowani politycy zaczynają rządzić. Zabory, wojny, okupacje, skutecznie ograniczały liczbę i jakoś naszych elit. Kto ma nami dobrze rządzić? Dziesiątki lat muszą jeszcze upłynąć zanim uzupełnimy braki prawdziwych elit. A bez prawa grożącego surowymi karami dla złych urzędników, nie mamy co marzyć o jakiejkolwiek poprawie. Kasta "nietykalnych" robi co chce bez względu która opcja polityczna rządzi.
Polska nie jest krajem dobrym do wychowywania dzieci,zakładania rodziny,pracy i życia tu. PiS zapewnił wszystko,co najgorsze. Bo to, że daje ochłapy to jeszcze niewiele. Zarżnął przedsiębiorcow, zarżnął służbę zdrowia i edukację. Rozkradli,co się da. Żadna z afer nie została wyjaśniona a suwwren dalej wierzy,że to niemal zbawcy narodu. Brak stabilności, wolna amerykanka w kwestii ustawodawczej. Brak jednolitych przepisów, ciągle jakieś buble prawne. Jak tu zakładać rodzinę i pracować dla jej dobra,jak budować dobrobyt rodziny?
Ale przecież zacytowane badania właśnie temu przeczą. Czynniki ekonomiczne i gospodarcze są wręcz marginalne w porównaniu z kwestiami związanymi z ,,dobrym samopoczuciem”. Główną przyczyną niskiej dzietności jest konformizm, konsumpcjonizm i hedonizm a nie PiS.
A gdzie masz te informację nt konformizmu, konsumpcjonizmu czy hedonizmu?
Punkty: ,,nie czuję potrzeby”, ,,chcę być niezależny”, ,,chcę skupić się na sobie”. Już bardziej bezpośrednio się nie da. Mieli umieścić w kwestionariuszy wariant ,,bo jestem egoistą”?
A gdzie masz te informację nt konformizmu, konsumpcjonizmu czy hedonizmu?
Punkty: ,,nie czuję potrzeby”, ,,chcę być niezależny”, ,,chcę skupić się na sobie”. Już bardziej bezpośrednio się nie da. Mieli umieścić w kwestionariuszy wariant ,,bo jestem egoistą”?
Ale czemu nie czucie potrzeby posiadania dziecka z automatu ma być egoistyczne?
Generalnie ludziom teraz niewiele się chce. Pracować też im się nie chce .. Jak już komuś coś więcej się chce niż przeciętnemu, statystycznemu to podnosi sobie szanse na lepszy standard zycia ale gwarancji też nie ma. Pozostanie na minimum też gwarantuje przetrwanie.
@asiao Wielu ludzi w tych czasach cierpi na depresje, nie może znaleźć pracy, studiuje dziennie na kierunkach, które utrudniają prace na pełen etat. Patrzmy na siebie a nie na innych.
@asiao Wielu ludzi w tych czasach cierpi na depresje, nie może znaleźć pracy, studiuje dziennie na kierunkach, które utrudniają prace na pełen etat. Patrzmy na siebie a nie na innych.
@paulaarose nie ma obowiązku studiów dziennych, można zaocznie. Bezrobocie niskie. Nie rozumiem Twojego wpisu
Patrząc na młodych ludzi widzę dokładnie to co mówią wyniki badań. Młodzi nie chcą się ograniczać, chcą mieć swobodę i niestety bardziej przodują w tym kobiety.
Zdecydowanie były w tym kraju warunki gorsze niż są, a ludzie mieli dzieci.
Moi rodzice pobrali się w latach pięćdziesiątych, mieli siedmioro dzieci. Czwórka z nich wychowała się w domu, gdzie wodę trzeba było przynosić ze studni. Służba zdrowia pół wieku temu nie stała lepiej. I mama nigdy żadnego wsparcia od państwa.
A rynek pracy w okresie transformacji ustrojowej pamiętacie? Wino Arizona?
Twoje zarzuty w tym miejscu @kociara są zupełnie niesprawiedliwe.
Naprawdę łatwiej teraz wychowywać dzieci.
Czynniki ekonomiczne dotyczą małego procenta i tu akurat najłatwiej pomóc człowiekowi.
@Megan Chodzi mi o to, ze łatwo jest oceniać ze ludziom się dzisiaj nic nie chce. Praca jest ale często za minimalna i nierzadko z łamaniem cudzej godności. Studia dzienne to czasem kierunki medyczne, a ciężko studiować kierunek lekarski zaocznie.
To nie jest tak, ze wszystkim się nic nie chce, ze są leniwi nie to co kiedyś. Lepiej się zająć sobą niż lenistwem innych.
Fakt, jak nie zapewnisz dzieciom baletu, angielskiego i Chorwacji, jesteś patolą.
A kto tak myśli? Angielski to dobra sprawa, ja miałam i ułatwiło mi to naukę w LO. Obowiazek to jednak nie jest. Zamiast do Chorwacji można jechac na Hel, kto zabroni? I tu morze i tu morze. A balet to harówa. Naprawdę raczej nikt pod takim katem nie ocenia ludzi, przynajmniej ja nie znam takich osób.
Komentarz
- Musielibyśmy rozmawiać o trendach i modzie, która jest siłą napędową niżu demograficznego, to wszystko jest siła wypadkowa związana z tendencjami po lewej stronie sceny politycznej, ale dzisiaj coraz częściej widzę to po stronie Platformy, taki ten trend do zwiększania konsumpcjonizmu, zwiększania indywidualności społecznej, wygody ponad stan, bo to niestety są cechy charakterystyczne po stronie Platformy Obywatelskiej i Lewicy - powiedziała Olga Semeniuk-Patkowska.
Oczywiście, powyższe pytania są tendencyjne. Podobne do tych, które często w zawoalowany sposób padają tutaj.
PiS zapewnił wszystko,co najgorsze.
Bo to, że daje ochłapy to jeszcze niewiele.
Zarżnął przedsiębiorcow, zarżnął służbę zdrowia i edukację. Rozkradli,co się da. Żadna z afer nie została wyjaśniona a suwwren dalej wierzy,że to niemal zbawcy narodu.
Brak stabilności, wolna amerykanka w kwestii ustawodawczej.
Brak jednolitych przepisów, ciągle jakieś buble prawne.
Jak tu zakładać rodzinę i pracować dla jej dobra,jak budować dobrobyt rodziny?
Nie tylko PiS. Od ustawy Wilczka, każda kolejna ekipa dożyna przedsiębiorców i rozkrada co się da. A edukacja rozwalana jest od 1948 roku. PiS tylko dobija ostatnie gwoździe do tej trumny.
Ale czemu nie czucie potrzeby posiadania dziecka z automatu ma być egoistyczne?
Pracować też im się nie chce ..
Jak już komuś coś więcej się chce niż przeciętnemu, statystycznemu to podnosi sobie szanse na lepszy standard zycia ale gwarancji też nie ma.
Pozostanie na minimum też gwarantuje przetrwanie.
Zupełnie "nie czuję potrzeby posiadania dziecka".
Moi rodzice pobrali się w latach pięćdziesiątych, mieli siedmioro dzieci. Czwórka z nich wychowała się w domu, gdzie wodę trzeba było przynosić ze studni. Służba zdrowia pół wieku temu nie stała lepiej. I mama nigdy żadnego wsparcia od państwa.
A rynek pracy w okresie transformacji ustrojowej pamiętacie? Wino Arizona?
Twoje zarzuty w tym miejscu @kociara są zupełnie niesprawiedliwe.
Naprawdę łatwiej teraz wychowywać dzieci.
Czynniki ekonomiczne dotyczą małego procenta i tu akurat najłatwiej pomóc człowiekowi.
Like it.