Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dlaczego księża odchodzą?

1457910

Komentarz

  • @asiao A twoje wyśmiewanie i widzenie wszędzie prostych rozwiązań fascynujące nie jest. Nie chodzi nawet o sam seks, bo nie wokół niego wszystko się kręci, ale najwyraźniej sprawa jest poważna, skoro tyle się o tym mówi. 
  • Te takie chwytliwe antykościelne (antyludzkie) hasła same się zapętlają. Jaka szybka laicyzacja? Kto wierzył, ten pogłębia swoją wiarę. Komu się wydawało że wierzy, nawala ile może na Kościół. "Moc w słabości się doskonali"
    Podziękowali 1Berenika
  • edytowano październik 2023
    @Biznes Info Kościół nie jest idealny, moim zdaniem, ale jest święty. 
    Lecz wątpliwości , pytania są rzeczą ludzką. Celibat ustalił człowiek i można zastanawiać się czy to jest dla kogoś dobre rozwiązanie czy złe.

    To nie jest przykazanie. Antykościelne rzeczy są moim zdaniem położone gdzie indziej.
  • @Didymos Polska laicyzuje się, ateizm staje się powszechny. Nic w tym dziwnego, tak było i jest. Jezus o tym mówił jak chodził na Ziemi, że nie każdy będzie wierzący.
  • Didymos powiedział(a):

    asiao powiedział(a):
    Didymos powiedział(a):
    Problem powoli sam się rozwiązuje. Następuje szybka laicyzacja Polski. Liczba powołań drastycznie spada. Seminaria są zamykane. Parafie są już łączone a za niedługo będą także likwidowane. Polska jest już częścią tzw. Zachodu. Zamrażarka historyczna przestała działać po 1989r. 
    Czyli co? Więcej seksu więcej powołań?  :D
    Coraz bardziej fascynujące są wasze rozważania  :D
    Najpierw coś insynuujesz a potem podniecasz tym, co napisałaś. Spadek powołań jest faktem. 
    A twoja propozycja na brak powołań to żona.
    Fascynujące zjawisko 
  • @Didymos Przejrzałem na szybko. No właśnie jak wygląda ta laicyzacja? Nawet młodzież coraz częściej dopytuje się o sens wiary i mocno się nad nią zastanawia. Inicjatyw jest dużo, mimo niesprzyjających warunków. To że te czasy ujawniły zawartość wielu serc ludzkich ma być końcem Kościoła? Prawda wyzwala. Ja myślę, że to będzie początek wiosny Kościoła w Polsce.
  • @asiao Skoro wszystko jest dla ciebie takie fascynujące, to zazdroszczę. Spadek powołań jest sprawą skomplikowaną i BYĆ MOŻE celibat też do tego się przykłada. 
  • To może od razu ich żonom 
  • Ja nie ale może te żony by chciały 
  • Tak ale w życiu bym nie chciała być żoną księdza.

  • @paulaarose Kościół na Ziemi jest przede wszystkim walczący. I zdarza Mu się przegrywać, bo tworzą go też ludzie. Nie jest on wolny od błędów.

    Przede wszystkim Bóg jest gwarantem prawdy i wolności. Poza Bogiem jest kłamstwo i zniewolenie. I jeżeli w Kościele Bożym zdarzają się ludzie zniewolenie przez popędy, to nie jest to żaden wstyd. Nie jest dlatego, że rozwój prawie każdego człowieka wiedzie przez etap w którym jest on zdominowany przez swoją fizjologię. 

    Droga do Boga, którą pokazał Jezus jest bardzo prosta. Musiała taka być aby mogli ją zrozumieć prości ludzie. I na tej drodze konieczne jest aby opanować swoje popędy, służyć sobie wzajemnie oraz zaufać Kochającemu i Wszechmocnemu Bogu. To tylko tyle i aż tyle przekazał Jezus. Swoim życiem pokazał też, że nieodłączną częścią tej drogi, jakby wskaźnikiem czy dobrze robimy, jest cierpienie. 

    Celibat wywodzi się wprost z nauczania Jezusa. Ja nie wiem jak można tego nie widzieć. Tylko że poprzedzają go najważniejsze przykazania: Miłości Boga i Bliźniego. Głównie z miłości do Boga wynikać powinien celibat. Powinien być jej naturalną konsekwencją. Tak jak z miłości do małżonki ograniczam kontakty z innymi kobietami i bardzo uważam na tę ich (znaczy waszą) emocjonalność. Tak jak z miłości do dzieci, krytykuję i umniejszam wszędobylskie epatowanie seksem, bo wiem że popędy mogą strasznie zniewalać. Nie jest to dla mnie takie obojętne, bo w tym widzę zagrożenie prawdziwej wolności człowieka. Takiej wolności, która uświęca
  • Raczej dostojny i poważny w swym powołaniu 
    Podziękowali 1Joannna
  • Dziwnie się czyta komentarze sprowadzające żonę do roli zaspokojania popędu mężczyzny.

    Ciekawa jestem jakie macie wyobrażenie obowiązków codziennych księdza, że rodzina uniemożliwiałaby mu ich wypełnianie.
  • Ciągła modlitwa i post, obowiązki związane z parafią oraz pomaganie ludziom w potrzebie.

    Nawet taki zwykły mąż/tato jak ja, mam duży problem ze znalezieniem czasu dla małżonki. A przecież ksiądz jest zobowiązany do służby ludziom. Gdyby ją wykonywał rzetelnie, to chyba podrapać się w zadek nie miałby kiedy. Imo potrzeby są przeogromne
  • Didymos powiedział(a):
    Ksiądz odprawia Mszę św., uczy w szkole, odwiedza chorych, a jak nie to modli się, adoruje Chrystusa w Eucharystii albo brewiarz. Zostaje mu niewiele czasu na jedzenie, sen albo toaletę. A już na pewno nie znalazłby czasu na seks z żoną. Nawet własną. 
    Spotkałeś kiedyś tak żyjącego księdza? Msza, nauka w szkole, brewiarz-tak, ale z tym, że resztę czasu wypełnia modlitwą, adoracją? Ja nie spotkałam takiego ani jednego. 
    U mnie do chorych jeżdzą szafarze, tylko jak potrzebna spowiedź, namaszczenie to jedzie ksiądz.
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Prawie wszyscy księża, których znam, twierdzą, że są zarobieni.
    Podziękowali 1Biznes Info
  • malagala powiedział(a):
    Prawie wszyscy księża, których znam, twierdzą, że są zarobieni.
    W tę niedziele był taki przypadek, że ksiądz poruszył ten temat. Byłem w sąsiedniej parafii na mszy, gdzie faktycznie widać jest te wysiłki księży. Ale pomimo tego ludziom przeszkadzało, że raz nie było ani jednego księdza na koronce. Poszedł mocny hejt i obmowa na tych księży.

    Proboszcz w ogłoszeniach wypunktował jak wyglądały zajęcia w tym dniu wszystkich trzech księży z nim włącznie. Dość mała parafia, każdy może sobie sprawdzić czy mówił dobrze. Według mnie w większości księża to są mocno przepracowani ludzi. 
  • Didymos powiedział(a):

    malagala powiedział(a):
    Prawie wszyscy księża, których znam, twierdzą, że są zarobieni.
    Tak. Są. Tylko czym?
    Spytaj księdza Artura, czym był zarobiony.
  • @M_Monia naprawdę idealistka z Ciebie, prędzej będzie, jak wszędzie naokoło, zony odchodzące od księży, z kochankami, unieważnianie małżeństwa, nowe żony, nowe zdrady, a dzieci buntujące się. Czyli jak naokoło.
  • edytowano październik 2023
    O ile dobrze słyszałam, "awansował". Nie wiem, czym się teraz zajmuje. Wiem, że jak mieszkaliśmy jeszcze w jego parafii, to przyjechał do nas "po kolędzie". Zajęła mu ta wyprawa parę dobrych godzin, wiec nic dziwnego, ze bylo to chyba w kwietniu. Odpowiedział mi kiedyś na maila, nie kilka zdań, ale kilka dobrych akapitów.
    Jak na parę miesięcy naszego pobytu to było mnóstwo czasu. A rodzin w polskiej misji jest... kilkaset?

    Obecny proboszcz mówił mi, że miał 3 kręgi DK. To jest 9h spotkań w skali miesiąca dla około 30 parafian, nie licząc sprawowania sakramentów. Tyle czasu zjada księdzu formacja. Osób, które chcą. A ile jeszcze trzeba tym, którzy do kościoła nie przychodzą
    E: @Tomasz
  • Zuzapola powiedział(a):
    @M_Monia naprawdę idealistka z Ciebie, prędzej będzie, jak wszędzie naokoło, zony odchodzące od księży, z kochankami, unieważnianie małżeństwa, nowe żony, nowe zdrady, a dzieci buntujące się. Czyli jak naokoło.
    Czyli brak żony, dzieci to sposób na niczym niezmącone teoretyzowanie na temat życia rodzinnego? Nawet jakby sie okazało, że sami nie potrafią nieść tego co nakładają na innych, to Kościół by od tego nie upadł. A może częściej byliby dobrym przykładem jak żyć po bożemu w takim świecie jaki mamy.
  • Ja tylko odpisałam Moni, że zbyt idealistycznie patrzy na rodzinę księdza, nie trzeba mieć rodziny, by wiedzieć, że nie jest się świętym. Więcej za to problemów osobistych przekłada się na pracę na rzecz parafii, zamiast pomagać opuszczonym małżonkom, sami księża będą potrzebować tej pomocy. Naprawdę księża się z powietrza nie biorą, żyli w rodzinach, nie muszą mieć swojej by znać problemy.
  • edytowano październik 2023
    Zuzapola powiedział(a):
    Ja tylko odpisałam Moni, że zbyt idealistycznie patrzy na rodzinę księdza, nie trzeba mieć rodziny, by wiedzieć, że nie jest się świętym. Więcej za to problemów osobistych przekłada się na pracę na rzecz parafii, zamiast pomagać opuszczonym małżonkom, sami księża będą potrzebować tej pomocy. Naprawdę księża się z powietrza nie biorą, żyli w rodzinach, nie muszą mieć swojej by znać problemy.
    na moje oko i doświadczenie, mają co najmniej jeden poważny brak,

    nigdy nie zaznali prawdziwej odpowiedzialności za innych,
    czyli odpowiedzialności za własne dzieci
  • Zuzapola powiedział(a):
    Naprawdę księża się z powietrza nie biorą, żyli w rodzinach, nie muszą mieć swojej by znać problemy.
    Jakich problemów życia rodzinnego doświadczył chłopak w wieku maturalnym? 
  • edytowano październik 2023
    Tak sobie myślę, że może lepiej by było, gdyby do seminarium nie szli chłopcy zaraz po maturze, lecz osoby nieco już dojrzalsze. Mężczyźni, którzy np. wcześniej już zdobyli inni zawód/studiowali, pracowali w "zwykłych" pracach, mają pewne kontakty z kobietami (niekoniecznie seksualne) i wiedzą, że są w stanie bez nich sobie poradzić. Też widzę, że zupełnie inne podejście do ludzi, mają osoby duchowne od lat zaangażowane jakoś w działalność charytatywną, społeczną - pracujące wśród wiernych, a inaczej bez tego typu doświadczeń, pozostający z daleka od ludzkich doświadczeń.
    Podziękowali 2Skatarzyna Beta
  • Najlepiej przymusowo kontakty seksualne przed seminarium i to z dwoma lub więcej płciami. A jeszcze lepiej po rozwodzie tylko, żeby już życiowo przeczołgani byli.
    Podziękowali 2asiao Berenika
  • Kontakty seksualne przed ślubem probierzem tego, co ksiadz traci, rezygnując z posiadania żony.
    Ok.
    Nie mam więcej pytań.
    Podziękowali 1Biznes Info
  • To mi przypomina trochę "oni chcą tylko odwiedzać się w szpitalach"
    Argumentacja przebiega tu podobnie "oni potrzebują tylko odrobiny rodzinnego ciepła"
    Niestety za szybko przesuwales okno overtona, musisz się jeszcze dużo nauczyć od pewnego środowiska;)
  • Faktycznie, bardzo to głębokie rozważanie jest  ;)
    Podziękowali 2malagala Berenika
  • edytowano październik 2023
    E: niepotrzebnie daję się wciągnąć w te rozmowę.


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.