Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Na ilość? Egoistyczni rodzice jedynaków vs króliki

1171820222332

Komentarz

  • Czy ja wiem
  • Większość to chyba nie zdaje sobie sprawy że wszystko można jak się bardzo chce  ;)
    Podziękowali 1Beta
  • edytowano listopada 2023
    @asiao Nie wszystko, pewnych rzeczy się nie zmieni. Jednak generalnie- da się wiele. I nie widzę niemożliwego, w tym, aby rodzic dbał o rodzinę i samorozwój =).
  • Utożsamianie samorozwoju z pracą zawodową jest błędne, bo z tym bywa różnie. 
    Podziękowali 3asiao Skatarzyna Berenika
  • edytowano listopada 2023
    @Beta To wiadomo, czasem pracuje się w robocie, której się nienawidzi, albo bo trzeba. Nikt świadomie nie uważa biedronki za pracę marzeń. Jednak znam osoby, które pracują w takich zawodach, że są z tego dumni.
  • Samorozwój to już na pewno nie praca na etat ..dzień w dzień po 8 godzin żeny spłacić kredyt 
    To znoj a nie samorozwój 
  • Nie chodzi o zadowolenie z pracy ale o rozwój w niej. 
    Podziękowali 1asiao
  • asiao powiedział(a):
    Samorozwój to już na pewno nie praca na etat ..dzień w dzień po 8 godzin żeny spłacić kredyt 
    To znoj a nie samorozwój 
    Czasem trzeba i tak 
    Podziękowali 1paulaarose
  • edytowano listopada 2023
    asiao powiedział(a):
    Samorozwój to już na pewno nie praca na etat ..dzień w dzień po 8 godzin żeny spłacić kredyt 
    To znoj a nie samorozwój 
    Ogólnie nie, ale jak ktoś osiąga duże sukcesy, dużo zarabia, to jest jakiś rozwój, albo chociaż sukces.
     
    Tak czy tak, czasem lepszy etat w sklepie, niż sytuacja, gdy matka nie ma żadnego dochodu. 
  • A czasem lepiej że matka jest w domu niż w jakiejkolwiek pracy. Jest wybór, każdy (prawie) może wybrać co uważa za lepsze.
  • Jak trzeba to wiadomo że trzeba 
    Ale warto zaczynać od tego co jest dla.nas dobre i potrzebne,  a nie co trzeba albo rzekomo trzeba.
    Potrzeba i tak nas prędzej czy później dopadnie  
    Podziękowali 1Pioszo54
  • Beta powiedział(a):
    A czasem lepiej że matka jest w domu niż w jakiejkolwiek pracy. Jest wybór, każdy (prawie) może wybrać co uważa za lepsze.
    Beta powiedział(a):
    A czasem lepiej że matka jest w domu niż w jakiejkolwiek pracy. Jest wybór, każdy (prawie) może wybrać co uważa za lepsze.
    Ja ten wybór uważam za dobrodziejstwo rozwoju cywilizacji. 
  • paulaarose powiedział(a):
    asiao powiedział(a):
    Samorozwój to już na pewno nie praca na etat ..dzień w dzień po 8 godzin żeny spłacić kredyt 
    To znoj a nie samorozwój 
    Ogólnie nie, ale jak ktoś osiąga duże sukcesy, dużo zarabia, to jest jakiś rozwój, albo chociaż sukces.
     
    Tak czy tak, czasem lepszy etat w sklepie, niż sytuacja, gdy matka nie ma żadnego dochodu. 
    Ale ze samotna matka ? 
  • W czasach kiedy ja wchodziłam na rynek pracy czyli mając lat 19 najkorzystniejsza praca to była praca na etat na umowę na czas nieokreślony..To gwarantowało zdolność kredytową :) 
    Teraz 19 latki zarabiają 5 razy więcej bez wychodzenia z domu dzięki technologii i przez internet. Wogole jest zupełnie inny świat.
  • @asiao Samotna matka musi mieć dochód, ale żona też lepiej, aby coś miała, w razie czego. I nie mówię tego prześmiewczo, żeby nie było.
  • Żona ma z tytułu bycia żoną a prawo jest mocno po stronie kobiet.
    Też nie pisze tego prześmiewczo 
    Podziękowali 1paulaarose
  • edytowano listopada 2023
    Różnie ludzie uważają. Jedna mloda kobieta, po 30, z którą rozmawiałam stwierdziła, że matka musi pracować, a nie siedzieć na 500+. Matką oczywiście jest.

     Inna znowuz dziewczyna, matka 4 dzieci, świetnie realizowała się w domu i nadal chyba realizuje, a mąż póki co zarabia nieźle. Najwyraźniej co dom, to poglądy. 
    @Asiao ;
  • edytowano listopada 2023
    Też pamiętam jak to wyglądało, chociażby u mojej ciotki. Została wcześnie wdowa, córka studentka, syn już pracował. 

    Jakby sama wcześniej nie pracowała, to byłoby zwyczajnie słabo, a tak jakoś żyli i żyją w miarę. I dlatego staram się nie oceniać negatywnie pracy kobiet, bo nieraz ona ratuje sytuacje.
  • I naprawdę nie da się zaangażować w żadną poważną sprawę mając małe dzieci w domu 
    To jest utopia.
    A w mało poważnej pracy to już całkowita porażka emocjonalna dla kobiety.

  • edytowano listopada 2023
    @asiao Mam w rodzinie osobę, która ma odpowiedzialna pracę i 6 latka. Nie wiem jak we wszystkim im się układa oczywiście. Ale generalnie praca poważna i ona sama nieraz mówiła, że ma jej sporo, ale zarobki dobre. 

    Zresztą uważam, że jest niewiele „niepoważnych” zawodów. Większość jest potrzebna, chociaż często niewdzięczna.
    Podziękowali 1Coralgol
  • asiao powiedział(a):
    I naprawdę nie da się zaangażować w żadną poważną sprawę mając małe dzieci w domu 
    To jest utopia.
    A w mało poważnej pracy to już całkowita porażka emocjonalna dla kobiety.

    @asiao

    Dlaczego mówisz za wszystkie kobiety? Zamiast "ja nie byłam w stanie... /nie miałam możliwości"
    Ja uważam, że odnosiłam sukcesy zawodowe przy małych dzieciach.
    Pracując w dużej mierze zdalnie, czasem wolniej, czasem po nocach i owszem, mogą liczyć na męża i od czasu do czasu babcie. 
    I znam mnóstwo matek, które osiągnęły bardzo dużo mając małe dzieci w domu. Moja koleżanka np. wydała w prestiżowym wydawnictwie dwie nagradzane i tłumaczone na języki obce książki. Inna zrobiła doktorat. To są mało poważne sprawy?


  • A ja znam całe mnóstwo wykształconych, fantastycznych kobiet które mają kilkoro dzieci i nie wychodzą codziennie na etat.

    Już nie pierwszy raz jest dyskusja o pracy matek.
    Kobiety chcą być samodzielne, niezależne i spelnione dokladajac sobie obowiązków i odpowiedzialności za trzech.
    Żaden mężczyzna by w ten sposób nie funkcjonował.
  • Tutaj pytanie jest przede wszystkim o odpowiedzialność ojców za wychowanie.
    I problem leży w tym, że tej często brakuje, dlatego tak wiele kobiet musi być "bohaterkami".
    Podziękowali 2paulaarose beatak
  • Ojciec jak i matka są odpowiedzialni za dzieci. Uważam, że to jest wręcz obowiązek faceta, aby po robocie odezwać się do dziecka, pójść na wywiadówkę, zainteresować się nim. 

    I ten tata także, może siedzieć w domu, a kobieta pracować, gdy tak trzeba, lub małżeństwo tak chce. 
  • Coralgol powiedział(a):
    asiao powiedział(a):
    I naprawdę nie da się zaangażować w żadną poważną sprawę mając małe dzieci w domu 
    To jest utopia.
    A w mało poważnej pracy to już całkowita porażka emocjonalna dla kobiety.

    @asiao

    Dlaczego mówisz za wszystkie kobiety? Zamiast "ja nie byłam w stanie... /nie miałam możliwości"
    Ja uważam, że odnosiłam sukcesy zawodowe przy małych dzieciach.
    Pracując w dużej mierze zdalnie, czasem wolniej, czasem po nocach i owszem, mogą liczyć na męża i od czasu do czasu babcie. 
    I znam mnóstwo matek, które osiągnęły bardzo dużo mając małe dzieci w domu. Moja koleżanka np. wydała w prestiżowym wydawnictwie dwie nagradzane i tłumaczone na języki obce książki. Inna zrobiła doktorat. To są mało poważne sprawy?


    Masz rację. Wymaga to dużo wysiłku i zaangażowania i jest możliwe.
    Ja patrzę przez swój pryzmat. I nie wyobrażam sobie siebie w takim dodatkowym wysiłku w czasie gdy miałam pod opieką maluchy a pomoc zewnętrzna mnie irytowała na dłuższą metę. 
  • paulaarose powiedział(a):
    Ojciec jak i matka są odpowiedzialni za dzieci. Uważam, że to jest wręcz obowiązek faceta, aby po robocie odezwać się do dziecka, pójść na wywiadówkę, zainteresować się nim. 

    I ten tata także, może siedzieć w domu, a kobieta pracować, gdy tak trzeba, lub małżeństwo tak chce. 
    Umówmy się ze rozmawiamy o normalnych ludziach.
    Żadna normalna kobieta nie płodzi sobie dzieci z przygłupem.

  • @asiao

    Przecież w wielu przypadkach pewne cechy wychodzą po latach, ludzie się zmieniają, bywa że przerastają ich okoliczności. Naprawdę trzeba Ci to tłumaczyć?
    Podziękowali 3paulaarose beatak Wilfrid
  • Dobrze że ludzie się zmieniają a jeszcze lepiej jak zmieniają się na lepsze i wzajemnie wspierają.
    Przy wychowywaniu dzieci to wręcz pożądane.
  • Jedna woli siedzieć w domu, inna woli siedzieć w pracy, kwestia indywidualna. Ważniejsze, by móc wybrać w swoim życiu to co uważa się za lepsze i daje satysfakcję. 
    Podziękowali 1hipolit
  • Beta powiedział(a):
    Jedna woli siedzieć w domu, inna woli siedzieć w pracy, kwestia indywidualna. Ważniejsze, by móc wybrać w swoim życiu to co uważa się za lepsze i daje satysfakcję. 
    To prawda. Możliwość dostosowania się do okoliczności jest bardzo cenna.
    Żyjemy w dobrych czasach dla kobiet. Jeszcze.  ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.