Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Medjugorie a robienie ludzi w balona

1468910

Komentarz

  • Krzysztof: ja Rafalskiej wcale nie cytowałem. Za to decyzję odpowiedniej Kongregacji, do której jakoś nie chcesz się odnieść.
  • [cite] Gregorius:[/cite]@Namor: od siostry Marii Kominek OP, możesz też znaleźć w ksiażce Doroty Rafalskiej i innych.

    Dorota Rafalska powielała błędy innych
  • @Krzysztof12: czekam na odpowiedź na pytanie: czy ustosunkowujesz się wreszcie do stanowiska Kongregacji Nauki i Wiary (patrz mój post numer 170)
  • Dorota Rafalska powielała błędy innych
    ---
    Ale wizjonerzy z M. już nie?
  • [cite] Paweł i Ola:[/cite]Dorota Rafalska powielała błędy innych
    ---
    Ale wizjonerzy z M. już nie?
    Wizjonerzy zamiast brać przykłady z innych i zamknąć się w klasztorach trzepia kasę i robią objazdowy cyrk.
  • Tylko trzeba zauważyć jedną rzecz. Biskup Mostaru jest w konflikcie z franciszkanami, franciszkanie niby jemu podlegają, ale tak naprawdę mają swoją hierarchię, swojego generała, któremu są bezwzględnie posłuszni. I myslę, że to tu jest problem. Tak naprawde powołujecie się na Kongregację do spraw Wiary, a macie na myśli biskupa, który siłuje się z franciszkanami. Kościół nie może zbadać całej sprawy do momentu, kiedy nie zostaną zakończone objawienia. Niektórzy z tu obecnych lubują się w demonologii!!! Zostawmy to czasowi. Ja tam byłam i widziałam dobre rzeczy! O. Pio i jego stygmaty też wzbudzały wiele emocji i również w nim doszukiwanio się działania złego ducha. Niech czas weryfikuje Medjugorie.
  • Modlitwa i post, wiara i nawrócenie oraz wezwanie do pokoju mogą pochodzić jedynie od Boga. Spotkałem wielu ludzi, którzy pielgrzymowali do Medziugorja. Są pełni nadziei oraz woli dawania świadectwa i życia wiarą. Znam wiele grup osób wierzących, które dały mi świadectwo, że modlą się i poszczą i że zaczęły to czynić w Medziugorju. Naród jest głodny i spragniony Słowa Bożego. Więc, gdy ludzie w jakikolwiek sposób postawią mu przeszkodę wtedy Bóg zatroszczy się w inny sposób, aby znaleźć i zgromadzić swoje dzieci. Jestem bardzo wdzięczny Bogu za Medziugorje.
    JE Kardynał Franti??ek Toma??ek

    Różaniec. Czym jest? Jest sercem człowieka odpowiadającego Bogu. Nikt mnie tego nie nauczył. Ja to po prostu zobaczyłem. Widziałem tysiące, tysiące ludzi trzymających różaniec...Czym jest różaniec? Tak naprawdę to było dla Maryi najważniejsze. To jest to, o czym Ona mówi. To jest doświadczenie Maryi z Bogiem. Było nam dane w mocy Ducha Świętego, przez nauczanie słowa. I za każdym razem, kiedy modlisz się różańcem , pamiętaj, jesteś człowiekiem, który został dotknięty przez Boga w mocy Ducha Świętego, aby odpowiedzieć na Jego miłość. I kiedy przyjmujesz tę miłość, kiedy przyjmujesz , nie wyrzucasz jej , stajesz się błogosławioną osobą, stajesz się błogosławieństwem dla innych.

    O. John Bashobora o Medziugorju


    Na samym początku objawień była powołana komisja diecezjalna, która później przekazała swoje kompetencje Konferencji Episkopatu Jugosławii. Jednakże nawet ta druga nie była w stanie zająć jednoznacznego stanowiska, i dlatego "biskupi Bośni i Hercegowiny poprosili Kongregację Doktryny Wiary o zajęcie się tymi objawieniami".



    Rzecznik Watykanu nic nie powiedział na temat składu grupy prowadzonej przez Ruini`ego. Jednakże według źródeł Il Giornale, wśród członków komisji są m.in. kardynał Vinko Pulijć, arcybiskup Sarajewa; Josip Bozanić, arcybiskup Zagrzebia; Julian Herranz, były przewodniczący Papieskiej Rady ds. Interpretacji tekstów prawnych. O przyłączenie się zostali poproszeni także: Tony Anatrella, francuski jezuita i psycholog, wraz z innymi ekspertami w dziedzinie mariologii. Wśród pozostałych członków komisji są także świeccy. Jednakże najważniejszą wiadomością jest brak na liście ok. dwudziestu wybranych osób, którym przewodniczy kardynał Ruini, obecnego biskupa Mostaru, zdecydowanie sprzeciwiającemu się autentyczności objawień i mocno przekonanemu, że w tej wiosce Hercegowiny nie dzieje się nic nadprzyrodzonego.



    Trudno jest prognozować odnośnie do końcowej daty ostatecznego werdyktu, ale intencją Runi`ego jest nie tracić czasu i dojść do pierwszej syntezy już pod koniec 2010 roku. Były wikariusz Rzymu nie jest apriorystycznie uprzedzony do Medziugorja. Jego sekretarz, obecnie biskup Mauro Parmeggiani, był w Medziugorju wraz z pielgrzymami, a sam kardynał posiada w swoim otoczeniu osoby zaangażowane emocjonalnie w to zjawisko. Zasadniczym punktem wyjścia jest jednak negatywne, od samego początku objawień, stanowisko obu biskupów diecezji Mostar, w przeciwieństwie do tego, co się stało na przykład w Lourdes, gdzie to właśnie biskup diecezjalny był tym, który uznał autentyczności wizji św. Bernadety Soubirous. Były biskup Mostaru, Pavao ??anić, zdobył się nawet na określenie Medziugorja "największym oszustwem w historii Kościoła". Tymczasem w kwietniu 1991 r., Konferencja Biskupów Jugosławii wypowiedziała się o wiele bardziej ostrożnie, nie będąc w stanie ani zatwierdzić, ani odrzucić tych objawień. Nie mając wystarczających elementów na powiedzenie jednoznacznych "tak" lub "nie", Konferencja Biskupów posłużyła się klasycznym sformułowaniem: "Na podstawie badań przeprowadzonych do tej pory, nie możemy stwierdzić, że te objawienia i zjawiska są nadprzyrodzone". Warto dodać, że według różnych świadków, papież Jan Paweł II był osobiście przekonany o autentyczności objawień.


    Objawienia w Medziugorju trwają więc już 30 lat. Tak przedłużony okres rzekomych objawień w jednym miejscu nie powoduje podejrzeń â?? mówi Perrella â?? ponieważ jest wiele podobnych precedensów, jak chociażby objawienia Naszej Pani w Laus, które trwały 54 lata i uzyskały formalne uznanie kościoła w 2008 roku. Kościół podchodzi do każdej sprawy â?žz maksimum roztropności, dochodzeniową skrupulatnością i zaproszeniem, by raczej przeżywać Ewangelię, niż podążać za objawieniamiâ?.



    Teolog dodał też, że kościół nigdy nie wymaga od wiernych, aby uwierzyli w Objawienia maryjne, nawet w te uznane. Ponieważ Kościół katolicki stwierdza, że Maryja została wzięta z ciałem i duszą do nieba ojciec Perella zaznaczył, że Maryja może objawiać się w postaci cielesnej, podczas gdy święci lub inni zmarli nie mogą. â?? Maryja nigdy nie przychodzi z własnej woli; Ona jest â?žAmbasadorem Bogaâ? przepełniona orędziem na specyficzny czas i miejsce â?? podkreślił członek Międzynarodowej Komisji do spraw Medziugorja.
  • Oto co stwierdza w tej kwestii kard. Bertone:



    1. "Oświadczenia biskupa Monstaru odzwierciedlają prywatną opinię i nie stanowią ostatecznego, oficjalnego sądu Kościoła" Oświadczenie to wytrąca broń z ręki tym wszystkim, którzy posługują się słowami biskupa Monstaru, aby w imieniu Kościoła atakować Medziugorje.



    2. "W mocy pozostaje oświadczenie biskupów byłej Jugosławii, wydane w Zadarze 10 kwietnia 1991 r., które pozostawia wolną drogę przyszłym badaniom. Weryfikacja zatem będzie trwała nadal." W swoim czasie Stolica Apostolska sama nie przyjęła oceny komisji nominowanej przez biskupa i zdecydowała o powierzeniu przypadku Konferencji Biskupów byłej Jugosławii. Ta ostatnia pozostawiła wolną drogę przyszłym badaniom, jako że objawienia nie dobiegły jeszcze końca. Nie jest więc prawdą, że Konferencja Biskupów byłej Jugosławi wydała negatywny osąd.



    3. "W między czasie zezwala się wiernym na prywatne pielgrzymki pod przewodnictwem duszpasterzy". Prywatne pielgrzymki to takie, które organizowane są przez wiernych lub przez świeckie agencje, przy czym podkreśla się, że dobrze, aby kierowali nimi kapłani. Ten ostatni punkt jest bardzo ważny, zwłaszcza ze względu na posługę spowiedniczą.



    4. "Na koniec, wszyscy katoliccy pielgrzymi mogą odwiedzać Medziugorje, miejsce kultu maryjnego, gdzie możliwe jest praktykowanie wszystkich form pobożności". Potwierdza to całkowitą swobodę pielgrzymów do odwiedzania Medziugorja, które Kościół uznaje za miejsce kultu maryjnego, gdzie można uczestniczyć we Mszy św., przystąpić do spowiedzi, odprawić Drogę Krzyżową, Adorację Najświętszego Sakramentu itd.



    Takie jest drodzy przyjaciele, oficjalne stanowisko Stolicy Apostolskiej odnośnie Medziugorja oraz jej wytyczne, przedstawione przez kardynała Sekretarza Stanu i zatwierdzone przez samego Ojca Świętego. Wyrażając swoją wdzięczność wspominamy o nich w modlitwach do Królowej Pokoju, w nadziei, że ich zalecenia wszędzie spotakją się z posłuszeństwem i pokorą.
  • Do Gregoriusa. Jak byś ocenił to zdanie: "Duch Św. jest tajemniczo obecny w religiach pozachrześcijańskich".
  • [cite] elzbietta:[/cite]Do Gregoriusa. Jak byś ocenił to zdanie: "Duch Św. jest tajemniczo obecny w religiach pozachrześcijańskich".
    "Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca." (1J 2,23)
  • Cytat za Janem Pawłem II który, wskazywał na tajemniczą obecność Ducha Św. w różnych religiach pozachrześcijańskich. I chociaż ci ludzie Boga trynitarnego nie poznali (np. buddyści) nie oznacza, że Duch Św. nie działa w nich. Siwy dym ...
  • I jeszcze jedna rewelacja naszego Papieża , nas uczono , że przy końcu życia spotkamy się tylko z Bogiem SPRAWIEDLIWYM: "Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze". A JP II powiedział, że największym przymiotem Bożym jest MIłOSIERDZIE, czyli że każdy po śmierci spotka się najpierw z Bogiem MIŁOSIERNYM, a dopiero później z Jego Sprawiedliwością.

    Przepraszam za te moje dygresje wywołane przy okazji Medjugorie.
  • @krzysztof12: jeszcze raz, Watykan stwierdził, że jak na razie nie wolno mówić, że w M. są objawienia NMP. Dlaczego to ignorujesz?
  • bo szatan by nie mówił jak go pokonać
    http://www.youtube.com/watch?v=wOOAjiCnEIs


    to tak jak by złodziej lub wróg mówił nam kiedy przyjdzie i nas napadnie
    a wiadomo czym jest różaniec jest to broń , egzorcyzm
    Maryja prosi by modlić się 3 godziny
  • nie doceniasz Szatana
  • [cite] elzbietta:[/cite]I jeszcze jedna rewelacja naszego Papieża , nas uczono , że przy końcu życia spotkamy się tylko z Bogiem SPRAWIEDLIWYM: "Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze". A JP II powiedział, że największym przymiotem Bożym jest MIłOSIERDZIE, czyli że każdy po śmierci spotka się najpierw z Bogiem MIŁOSIERNYM, a dopiero później z Jego Sprawiedliwością.

    Przepraszam za te moje dygresje wywołane przy okazji Medjugorie.
    Sugerujesz że???
  • [cite] Gregorius:[/cite]nie doceniasz Szatana
    On chce być niedoceniany.Wtedy łatwiej manipulować.
  • [cite] Irkub:[/cite]
    [cite] Gregorius:[/cite]nie doceniasz Szatana
    On chce być niedoceniany.Wtedy łatwiej manipulować.
    O, to, to.
  • [cite] Irkub:[/cite]
    [cite] elzbietta:[/cite]I jeszcze jedna rewelacja naszego Papieża , nas uczono , że przy końcu życia spotkamy się tylko z Bogiem SPRAWIEDLIWYM: "Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze". A JP II powiedział, że największym przymiotem Bożym jest MIłOSIERDZIE, czyli że każdy po śmierci spotka się najpierw z Bogiem MIŁOSIERNYM, a dopiero później z Jego Sprawiedliwością.

    Przepraszam za te moje dygresje wywołane przy okazji Medjugorie.
    Sugerujesz że???

    Nic nie sugeruję. Doszłam do wniosku, że nie ma sensu ciągnąć dalej tego wątku, bo tu nikt nikogo nie przekona. Jest grupa za i grupa przeciw. Dialogowanie to przypomina mi rozmowę ze Świadkami Jehowy. A prawda jest taka, że czas zweryfikuje Medjugorie i nie ma sensu się wzajemnie przekonywać; uważam też, że niektórzy powinni powstrzymywać się z demonizowaniem, zwłaszcza, że prawdopodobnie tam nie byli. Eeee szkoda czasu. Pozdrawiam i życzę owocnego klikania.
  • Dokładnie.
  • otóż to :-)
  • [cite] Tytus:[/cite]w takim razie dlaczego Kościół zwleka z wydaniem orzeczenia negatywnego?

    Prawdopodobnie z tego samego powodu, dla którego nie orzekł jednoznacznie o prawdziwości objawień.
    Zeby ocenić prawdę czy fałsz danego objawienia, musi ono się zakończyć - wtedy da się sprawę wnikliwie zbadać.
    W Medjugorie, objawienia cały czas trwają.
    Ja nie wykluczam, że - objawienia były prawdziwe, następnie wdał się w to czynnik ludzki (niekoniecznie nieanielski) i dalej to leci już siłą inercji.
  • [cite] elzbietta:[/cite]I jeszcze jedna rewelacja naszego Papieża , nas uczono , że przy końcu życia spotkamy się tylko z Bogiem SPRAWIEDLIWYM: "Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze". A JP II powiedział, że największym przymiotem Bożym jest MIłOSIERDZIE, czyli że każdy po śmierci spotka się najpierw z Bogiem MIŁOSIERNYM, a dopiero później z Jego Sprawiedliwością.

    Pod tym względem obecny papież, poprzednikowi nie zaprzecza.
    Nie bez powodu przecież Pan przekazał Faustynie prawdę o swoim Miłosierdziu.
    Należy zwrócić uwagę, iż dawniej kładziono nacisk na Sprawiedliwość, bo kult Bożego Miłosierdzia stosunkowo niedawno został w autorytecie Kościoła zatwierdzonym.
    Obecnie Kościół naucza, iż Miłosierdzie Boże jest nierozerwalnie związane ze Sprawiedliwością.

    Niektórzy mają problemy z przyjęciem w/w, bo do Bożej Sprawiedliwości przykładają miarę sprawiedliwości w ludzkim słowa znaczeniu.

    Kapitalnie jest to wytłumaczone choćby pod podanym linkiem:

    http://www.fukuin.alleluja.pl/tekst.php?numer=23848

    (krótki fragment)

    Najprawdopodobniej dla większości ludzi, sprawiedliwość jest zrealizowana wtedy, kiedy człowiek popełniający zło, czy też łamiący prawo zostanie ukarany proporcjonalnie do swojego czynu. Natomiast człowiek czyniący dobro zostaje wynagrodzony odpowiednio do swojego czynu. Prawo, edukacji, ekonomia, sposób funkcjonowania społeczeństwa, które próbuje być sprawiedliwe, odzwierciedlają to myślenie.

    Takie zrozumienie sprawiedliwości jest tak powszechne, że wielu ludzi jest przekonanych, że jest to jedynie możliwe pojęcie. Najprawdopodobniej właśnie dlatego odnoszą je także do Boga, który jak to poucza Pismo św. jest Sprawiedliwy. Dla tak myślących ludzi, niebo, wieczne zbawienie jest nagrodą, na którą trzeba sobie zasłużyć swoim postępowaniem. Ludzie ci, starają się przestrzegać przykazania Boskie, nawet wbrew swoim pragnieniom, czynić dobro i unikać zła, aby przy końcu życia uzyskać nagrodę i uniknąć kary. Takie życie staje się znojną pracą, nie ma w nim wiele radości.
  • Nie wiem jak to napisać by nikogo nie urazić ale zawsze istniały kwestie sprawiedliwości pojmowanej po ludzku, jestem dobry czeka mnie dobro, jestem zły to zło.Miłosierdzie temu przeczy i ludzką słabością jest tutaj wątpliwość.Szczególnie jeśli słyszy się i takie wyrachowane podejście to ja sobie pogrzeszę a przed śmiercią się nawrócę a nawet może przyjmę chrzest i będę czysty.Nic dziwnego że wszystko w człowieku się burzy, jesteśmy ludzmi tylko.Oczywiście wiem że liczą się i intencje a te nie są czyste prawda, w tej sytuacji.

    Co do Medjugorie to może po prostu warto poczekać wiara w żadne objawienie nie jest konieczna tzn. poza tymi biblijnymi, do zbawienia. Tymczasem skupić się nad tymi już uznanymi.Trudno nam oceniać czy to prawdziwe objawienie z woli Boga czy nie,lepiej poczekać z opiniami na opinię właściwych osób.
  • [cite] elzbietta:[/cite]I jeszcze jedna rewelacja naszego Papieża
    To zdanie jest dla mnie brakiem szacunku, innych "rewelacji" jak to określasz nie chcę nawet znać
  • Zaznaczaj może o którego papieża chodzi nie każdy musi wiedzieć że o Jana Pawła II, w tej chwili jest Benedykt XVI i jest naszym papieżem
  • nie związany z tematem ale wrzuciłem film
    dusze czyśćcowe
    http://www.gloria.tv/?media=135049
  • > Szczególnie jeśli słyszy się i takie wyrachowane podejście to ja sobie pogrzeszę a przed śmiercią się nawrócę a nawet może przyjmę chrzest i będę czysty. <

    Coś takiego, jest grzechem przeciw Duchowi Swiętemu.
    A mówiąc potocznym językiem - leceniem sobie w kulki z Bogiem.

    Zadałabym takiemu delikwentowi pytanie - skąd wiesz, że zdążysz?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.