Silikonowe odpadają, gliniane drogie, grube (nie zmieści się ich zbyt wiele) i wymagają wkładania do zimnego piekarnika. Czy stalowe ze stali nierdzewnej się nadają? Chodzi o to, żeby upiec jak najwięcej chlebów na raz (wykorzystać cała pojemność piekarnika).
ja piekę w stalowych... wkładam do zimnego bo w piekarniku mi rośnie. Wykładam papierem . I tak potem robią się czarne ale na kilka lat starczą a koszt żaden na półce mieszcza mi się 3 keksówki długie. Robiłm kiedyś na dwóch poziomach ale nie byłam zadowolona w dolnych chlebach miałam zakalec
To moje początki z zakwasem więc jeszcze nie mam wprawy. Pierwszy chleb żytnio-gryczany na zakwasie (wzmocnionym odrobiną drożdży) wyszedł bardzo smaczny i co najważniejsze nie zestarzał się na drugi dzień jak czysto gryczany (szybko robi się twardy i kruchy). Zrobiłam na oko mniej więcej pół na pół mąki żytniej i gryczanej. Konsystencja taka, że da się z trudem miksować końcówkami do ubijania białek. Pięknie wyrósł w małej keksówce 0,4 kg a kiepsko w dużej 1,5 kg. Teraz mamy chleb pieczony w wielką sobotę i jest nadal miękki elastyczny, wilgotny i smaczny.
Kupię chyba najtańsze stalowe na 0,5 kg ciasta i będę wykładać tym papierem Chodzi mi o takie blachy które: nie reagują z kwasem, nie posiadają żadnych powłok, wystarczy posmarować masłem i wysypać mąką, nie zardzewieją, można myć w zmywarce, wejdą mi 4 szt do piekarnika.
@AleksandraB, ja pieke w szklanych zaroodpornych, jedna mam keksowke, drugie takie owalne ciut wieksze (takie mialam). Rosnie w obu podobnie, moze w tej keksowce ciut lepiej. Da sie wysmarowac olejem, wysypac, dobrze sie myja. Tez mnie to czernienie draznilo.
@AleksandraB Mi się najlepiej piecze w ceramicznej BergHOFF, ma zaokrąglone boki, ceramika odporna na kwas i nic nie przywiera jak się posmaruje i wysypie mąką blaszkę
Nawiązując do wątpliwości AleksandryB to zakwas może tak sobie opadać? Dokarmiłam raz mój i wyrósł a potem przestawilam sloik do kuchni ( gdzie jest zimniej) i opadł. To normqlne dla. Zakwasu?
Mam niewielkie doświadczenie z tym żyjątkiem ale to opadnięcie to normalna rzecz pod warunkiem, że kwaśno smakuje i pachnie. Zakwas rośnie po dokarmieniu i w cieple. W innych warunkach (przez jakiś czas) żyje ale bakterie nie dzielą się intenstywnie.
Dziękuję za radę! Dokarmiłam raz zakwas urósł i jak pisałam oklapł, a potem dokarmiłam jeszcze raz i juz nie zauważyłam, żeby się podniósł. Myślałam, że może przegapiłam, ale wczoraj już sie oddzieliła woda od reszty i leca bąbelki, więc raczej po zawodach...:( może ma ktoś pomysł, co zrobiłam źle? chciałabym, zrobić nowy, ale żal mi marnować tak mąkę, jak znów się popsuje. Jakaś rada? Będę wdzięczna!
Dziękuję. Przepis wzięłam ze strony, ktorą ktoś tu podrzucił, o taka: http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/02/zakwas.html z tym, że ja nie mogę nabiału, więć nie dalałm jogurtu. Pozatym proporcje są ok (kubeczek wody na kubeczek mąki)? Bo tak dawałam no i się oddzieliło
Upiekłam wczoraj dwa ogromne chleby 1200g na zakwasie z przepisu Ani. D. Niestety pieczenie wypadło o 2 w nocy ale chleby są bardzo smaczne w połowie pełnoziarniste.
@Aneczka to przepis z pierwszej strony tego wątka. Tylko wodę dodałam na oko kierując się konsystencją, dosypałam słonecznik, babkę płesznik i zmielony ostropest.
Chyba mi wyszedł ten zakwas i spróbuję upiec chleb:) tylko zrobiło mi się go o wiele więcej niż potrzebuję, czy można go jakoś przechowywać? np. w lodówce? ile mogłby tak stać i czy należy go codzennie dokarmiać (ale wtedy to już w ogóle by się go duużo zrobiło :-/ )? i jeszcze jedno pytanie, bo w przepisie jest, żeby odłożyć trochę ciasta na nastepny chleb... tzn. że ten zakwas już się nie przyda tylko robi się na kawałku z poprzedniego ciasta?? jak to jest??
O to nawet nie pomyślałam, żeby więcejzakwasu ddodać, dzięki!:) Szklane żaroodporne naczynie na chleb? Muszę się w takowe zaopatrzyć:) Ciekwa czy chleb wyjdzie - czekam do rana!:D
Komentarz
na półce mieszcza mi się 3 keksówki długie.
Robiłm kiedyś na dwóch poziomach ale nie byłam zadowolona w dolnych chlebach miałam zakalec
Chleb piekę bez termoobiegu
Pierwszy chleb żytnio-gryczany na zakwasie (wzmocnionym odrobiną drożdży) wyszedł bardzo smaczny i co najważniejsze nie zestarzał się na drugi dzień jak czysto gryczany (szybko robi się twardy i kruchy). Zrobiłam na oko mniej więcej pół na pół mąki żytniej i gryczanej. Konsystencja taka, że da się z trudem miksować końcówkami do ubijania białek. Pięknie wyrósł w małej keksówce 0,4 kg a kiepsko w dużej 1,5 kg.
Teraz mamy chleb pieczony w wielką sobotę i jest nadal miękki elastyczny, wilgotny i smaczny.
Kupię chyba najtańsze stalowe na 0,5 kg ciasta i będę wykładać tym papierem
Chodzi mi o takie blachy które: nie reagują z kwasem, nie posiadają żadnych powłok, wystarczy posmarować masłem i wysypać mąką, nie zardzewieją, można myć w zmywarce, wejdą mi 4 szt do piekarnika.
Szklane estetyczne, nic się z nich nie wydzieli do chleba w czasie pieczenia ale droższe, ciężkie i tłukące.
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/02/zakwas.html
z tym, że ja nie mogę nabiału, więć nie dalałm jogurtu. Pozatym proporcje są ok (kubeczek wody na kubeczek mąki)? Bo tak dawałam no i się oddzieliło
Niestety pieczenie wypadło o 2 w nocy ale chleby są bardzo smaczne w połowie pełnoziarniste.
chleb
Dzieciom smakuje, zjadły już połowę.
i jeszcze jedno pytanie, bo w przepisie jest, żeby odłożyć trochę ciasta na nastepny chleb... tzn. że ten zakwas już się nie przyda tylko robi się na kawałku z poprzedniego ciasta?? jak to jest??
ja odkładam dosłownie 2 łyżeczki i potem rozmnażam, a jak masz dużo zakwasu to Ci po prostu teraz chleb szybciej wyrośnie
Szklane żaroodporne naczynie na chleb? Muszę się w takowe zaopatrzyć:)
Ciekwa czy chleb wyjdzie - czekam do rana!:D
ja tak robię