Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Brawario zmienia zdanie w kwestii tańców damsko-męskich

12223252728

Komentarz

  • Teraz będzie się pisać Brawario SSR.
  • Jako, że dziś Sylwester, to podbiję :wink:
  • To ja tu na zdanie jedno :
    Dziś, sylwestrowo, będę z moim Mężem i dziećmi tańczyła :smile: l055.gif :smile:
  • [cite] AB:[/cite]:bigsmile:

    my tanczyc to tylko z dziecmi na gazecie albo z balonem miedzy głowami:wink:

    a w nowym juz roku planujemy kolejny obiad- piszesz sie? Beda nowi ludzie:)
    Oczywiście :smile: Kiedy będzie ów obiad?
  • Moj maz nietanczacy jest :cry:, ja to tylko po irlandzku potrafie, ale z takim brzuchem ciezko skakac, zostaje tylko klus pierworodnego :wink:
  • [cite] AB:[/cite]
    [cite] Brawario:[/cite]
    [cite] AB:[/cite]:bigsmile:

    my tanczyc to tylko z dziecmi na gazecie albo z balonem miedzy głowami:wink:

    a w nowym juz roku planujemy kolejny obiad- piszesz sie? Beda nowi ludzie:)
    Oczywiście :smile: Kiedy będzie ów obiad?

    ustalimy:) jak zainteresowani wroca z wyjazdow swiateczno-noworocznych:)
    Czyli raczej po 1 stycznia?
  • Oglądałam sylwestrowy Koncert we Wrocławiu /bezpośrednia transmisja w Polsacie/ i oczami duszy widziałam zgorszenie u Brawario.
    Tym razem na topie było super mini, ale taka naprawdę miiiini. Najprzyzwoitsza długość, to coś 10 cm. za pupę. Czyli - panie występowały w czymś co pokazywało majteczki - a często nawet pośladki - w pełnej krasie.
    Nawet Maryla Rodowicz (coś. ok. 60) pokazała nam swoje "wdzięki".
    Pruderyjna nie jestem, ale jedna kreacja total mnie zaskoczyła - babeczka - chyba z Blue Caffe - wystąpiła w ... skąpym gorsecie /coś, co za dawnym, normalnych czasów służyło jako osobista bielizna niewiast/ i butach tzw. traperach.
    Choć, z drugiej strony - estrada podobnie jak poezja rządzi się swoimi prawami.
  • Oj tam oj tam Klarcia przesadza. Ta z Blue Caffe akurat wzięłam pilota i mówię do męża Ty jakiś ufoludek, kto to? A to laska z Blue Caffe w gorsecie była.:bigsmile:
  • Jak dobrze, że nie mam pilota:tongue:
  • [cite] Włodzimierz:[/cite]
    [cite] Brawario:[/cite]Jako, że dziś Sylwester, to podbiję :wink:

    A można wiedzieć po co? Splendoru za mało?
    Myśli pan, że ciągłe podnoszenie tego tematu przynosi mi w oczach ludzi splendor i chwałę?
    [cite] Włodzimierz:[/cite]Ten numer z weselem był kapitalny. Serio. Gdybym był młodym na tym weselu, kazałbym Pana wyrzucić.
    Można wiedzieć jaki "numer z weselem" mam pan na myśli?
    [cite] Włodzimierz:[/cite]Ustalmy to wreszcie: kultura taneczna w Polsce nie istnieje.
    A gdzie istnieje "prawdziwa kultura taneczna"? Jak już to w Afryce i Ameryce Łacińskiej. I jakie są tego owoce? Jeśli chodzi o podejście do cnoty czystości to Polacy w porównaniu z Latynosami są wręcz "purytańscy".
    [cite] Włodzimierz:[/cite]Rozumiem jednak, że nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu jest OK. Na tym właśnie polega huczna zabawa.
    Obżarstwo i pijaństwo zawsze są nieOK.
  • [cite] Klarcia:[/cite]
    Choć, z drugiej strony - estrada podobnie jak poezja rządzi się swoimi prawami.
    Owszem są to diabelskie prawa, zakładające, iż w celu dostarczania ludziom rozrywki i zarabiania pieniędzy należy przekraczać coraz to nowe granice moralności, przyzwoitości i skromności.
  • [cite] MonikaN:[/cite]Oj tam oj tam Klarcia przesadza. Ta z Blue Caffe akurat wzięłam pilota i mówię do męża Ty jakiś ufoludek, kto to? A to laska z Blue Caffe w gorsecie była.:bigsmile:

    Klarcia oglądała dwa Koncerty, w tym samym czasie była na farmach i rozmawiała ze swoim sąsiadem na czacie.

    Przede wszystkim - pomyliłam Koncerty, ten na Polsacie to był w Wa-wie, z Wrocławia transmitowała TVP II. Jak TV publiczna, to byłam pewna, że z Wa-wy.
    Zdziwiło mnie tylko, że w Polsacie były życzenia od Bufetowej, ale myślałam, że na ten czas to puścili przerz Telebim.

    Aha - Klarcia była trzeźwa, to Myszaty zabzdryngolił z przyjaciółmi, z którymi bawił się na Skype.

    Tyle gwoli wyjaśnienia - a babeczka wyglądała dosyć apetycznie i absolutnie nie kojarzyła się z ufoludkiem.
  • [cite] agga:[/cite]Jak dobrze, że nie mam pilota:tongue:

    Dlaczego?
    Dorośli już jesteśmy, w miarę ukształtowani, to nam "współczesna rozrywka" zaszkodzić nie powinna.

    Swoją drogą - Myszaty mi opowiadał, że gdy jego babcia zobaczyła balet w telewizji, to była bardzo zgorszona. Twierdziła, że tancerze są goli, a jak jej rodzinka tłumaczyła, iż to są trykoty, stwierdziła - "świat na głowie staje, powinnam już umrzeć". Pożyła jeszcze dobrych kilka lat, ciekawa była by jej reakcja, gdyby widziała co teraz się dzieje.
  • Rzeczywiście nie o zgorszenie mi chodzi... a raczej o przypadkowość zapraszanych gości do własnego domu - no jakby mi jakaś babka z blu czy innej grupy tanecznej nagle wparowała do domu to szczęście by mnie opuściło w jednej chwili...
  • Jest karnawał, tradycyjny w Polsce okres depresji, smutku i picia

    a to chyba jakas nowa tradycja? Jak dla mnie karnawalowo = wesolo (co nie znaczy, ze lubie te spedy poprzebieranych pajacow).
  • Filmik
    zrobiony przez fundamentalistycznych protestantów, więc niestety nie ma
    tam odwołań do licznych antytanecznych przestróg Ojców, Doktorów i
    Świętych Kościoła. Tym nie mniej zawarta tam argumentacja oparta jest na
    Piśmie świętym, a w pewnym aspekcie jeszcze bardziej na zdrowym
    rozsądku i doświadczeniu. Dlatego warto obejrzeć ten filmik.

  • Nie warto. Po co uwiarygodniać heretyków?
  • Nie warto. Po co uwiarygodniać heretyków?
    Po to by uwiarygadniać Ojców, Doktorów i Świętych  ;)
  • Czyli zalecasz działanie od dupy strony. Gratki.
  • Czyli zalecasz działanie od dupy strony. Gratki.
    Dlaczego mam zamykać się na zdroworozsądkową, zgodną z tradycyjnym nauczaniem KK, argumentację, tylko dlatego, że w niektórych innych kwestiach autorzy owej argumentacji, mają inne niż moje przekonania?
  • Z tego samego powodu z jakiego choćby demon w trakcie egzorcyzmów mówił najprawdziwszą prawdę, to się go nie słucha.
  • Z tego samego powodu z jakiego choćby demon w trakcie egzorcyzmów mówił najprawdziwszą prawdę, to się go nie słucha.
    Rozumiem, że wedle Ciebie protestanci =demony?
  • edytowano sierpień 2012
    Nie. Chodzi o analogię w doszukiwaniu się prawdy tam gdzie nie trzeba.


    Prawdy jest wystarczająco tam gdzie jest.
  • A mi się film podoba. Myślę sobie, przy okazji, ilu z tych księży, którzy rzucili sutannę dla kobiety, zostało uwiedzionych w tańcu...
  • Znalam 2 "uwiedzionych" księży-obaj po pijanemu.Nad tym bym sie zastanowila.
  • juz wiem, czemu tak lubię tańczyć, po prostu seks mi w głowie... ;)
  • Mam znajomego który pracuje tu jako instruktor http://www.tropical-dance.pl/taniec_towarzyski

    i jak oglądam te ich zdjęcia i filmy zazdroszczę, te tańce mają swój urok...


    Tańce pokazane na klipie przede wszystkim radykalnie przekraczają już nie tyle kulturowe, co naturalne granice bliskości, skromności i poufałości pomiędzy mężczyzną a niewiastą. Ergo - wykonywane pomiędzy osobami nie będący małżeństwem oraz w obecności innych osób są ewidentnie bezwstydne i nieprzyzwoite.
  • Nie. Chodzi o analogię w doszukiwaniu się prawdy tam gdzie nie trzeba.


    Prawdy jest wystarczająco tam gdzie jest.
    "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". W "posoborowiu" niestety na próżno można dziś szukać przypomnień tradycyjnie katolickich przestróg przed tańcami d-m, dlatego jeśli lukę tą wypełniają fundamentalistyczni protestanci i czynią w to miarę rozsądny i trzeźwy sposób (jak to ma miejsce w przypadku zalinkowanego przeze mnie filmiku) to nie widzę powodów by nie powoływać się na filmy przez nich kręcone. Swego czasu przed celebracjami Halloween też ostrzegali niemal wyłącznie fundamentalistyczni protestanci, czego posoborowi księża katoliccy nie chcieli czynić (dziś to się już, dzięki Bogu zmieniło i coraz więcej katolickich duchownych również tak czyni).
  • Oj tam, oj tam...


  • @Brawario:

    Po przemyśleniu - masz rację jeśli chodzi o tę ostatnią sprawę, o której tu mówiliśmy.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.