Te porządki to i mnie dopadły -dzieci wyjechały na parę dni do dziadków, a ja z najmłodszą wypoczywam przez sprzątanie. Jestem bardzo zadowolona, ze została ze mną najmłodsza dwu latka!!!Dzięki Bogu, że ją mam!!!...i nieśmiało proszę o więcej Boże.
A ja jestem bardzo zadowolona z rozwiązania problemu logistycznego... Nie wiem, czy powinnam to pisać, ale plan ten polega na porzuceniu najmłodszego z tatą, moją mamą i opiekinką na jedną dobę. Myślicie, że dadzą radę?;)))
A ja upolowałam na bazarze prawdziwe, oryginalne, komunistyczne "lentinki". (Takie czekoladowe, kolorowe guziczki - dla młodych, nieświadomych dodam.) I teraz je sama zjadam i nie muszę sie po kątach chować, bo póżno i wszyscy poszli spać.
A czy jest wątek - dla wkurzonych?;) Jest po północy, a ja jeszcze nie zaczęłam się pakować, a raczej nie się, tylko całą rodzinę. Jedziemy na dwie tury, najpierw ja ze starszakami pociągiem, a dobę po nas mąż z najmłodszym.
ale tak w ogóle to jestem baaardzoo zadowolona, dawno nie byliśmy całą rodziną w Zako:)
[cite] maniek:[/cite]Wpadła do nas Małgorzata32 , ale się cieszymy:bigsmile: przyniosła dużo radości i widzieliśmy zdjęcie dzidziusia http://macg.net/emoticons/baby.gif
No ja też jestem baaaaardzo zadowolona po pobycie w stolicy.
Poznałam rodzinę Mańka!!!!! Oni są super! A Felek normalnie przeuroczy!
jest takim pogodnym dzieckiem, że swoją radościa zaraża wszystkich wokół...
Szkoda tylko, że tak krótko
Dzisiaj dzieciaki obudziły mnie z życzeniami i prezentami urodzinowymi. Córa mała życzenia wręcz filozoficzne, rysunek z domkiem i ogrodem pełnym kwiatów. Młody na pytanie, co to on narysował, odpowiedział niewzruszony: "Kreski". :bigsmile:
Ja już odżywam po grypsku, więc po kawie i jesteśmy prawie że zwarci i gotowi na spacer.
W dodatku dostałam kasę, co do której już zaczynałam wątpić.
Komentarz
Tyle w domu do nadrobienia!
.... I w serduszkach dzieci też..... Bez matki tyle tygodni ostatnio były..... :da:
lepszy dziś trochę dzień miałam i WYPRASOWAŁAM zaległości, posprzątałam w największej szafie, ułożyłam u dzieci, wyprałam a jest dopiero południe
Właśnie wymyłam lodówkę... strach się przyznać, jak długo (po studencku) była niemyta...
A teraz pójdę wciągnąć puste kalorie, po bitej śmietanie będę baaardzo zadowolona:af:
Super
:cool:
faceci :cool::cool:
Maniek , ale Cię mniej!!!!!!!!!!!!!
A ja jestem bardzo zadowolona z rozwiązania problemu logistycznego... Nie wiem, czy powinnam to pisać, ale plan ten polega na porzuceniu najmłodszego z tatą, moją mamą i opiekinką na jedną dobę. Myślicie, że dadzą radę?;)))
Jestem bardzo zadowolona... maz zrobil mi herbate, powyglupialismy sie, posmialismy... Boze, jak mi bylo tego brak:bigsmile:
Moja corka dzis 1 raz zasypiala bez nas!!!:df:
ale tak w ogóle to jestem baaardzoo zadowolona, dawno nie byliśmy całą rodziną w Zako:)
No ja też jestem baaaaardzo zadowolona po pobycie w stolicy.
Poznałam rodzinę Mańka!!!!! Oni są super! A Felek normalnie przeuroczy!
jest takim pogodnym dzieckiem, że swoją radościa zaraża wszystkich wokół...
Szkoda tylko, że tak krótko
No wiesz, trudno inaczej, jak się ma jedynie pół godzinki na wizytę.
Ale cieszę się i z tego...
I zostałam fachowo obsłużona w kwestii zakupu pieluch.
http://img715.imageshack.us/img715/6444/mayj.jpg
Czyż nie jest śliczny?
Synek :thumbup:
A ja jestem zadowolona, bo Kaja bezproblemowo powoli odstawia się od piersi, i ja też nie cierpię z tego powodu tak jak myślałam, że będę
Ja już odżywam po grypsku, więc po kawie i jesteśmy prawie że zwarci i gotowi na spacer.
W dodatku dostałam kasę, co do której już zaczynałam wątpić.
Plurimos annos!!!
:flowers: