Po wczorajszym dniu też jestem zadowolona...Pierwszy piątek miesiąca, spowiedź, rozmowa z księdzem, Msza św o szczęśliwe rozwiązanie...Trochę lżej na duszy. Ale problemy mojego syna i tak mi odbierają radość życia...
A dziś na pociechę piękne słoneczko!!!Przynajmniej tyle...
Można się spowiadać twarzą w twarz np. w zakrystii. Są też konfesjonały zamykane tak, że nikt postronny nie usłyszy nawet, jeśli ksiądz mówi głośniej.
Chcieć to móc.
Mąż mi kupił żelazko, chociaż nie zamierzał.
Pojechał na wernisaż, a w drodze powrotnej wstąpił po zakupy do leclerca. Zobaczył dobre żelazko i kupił (philips gc 4410- ponadczasowa klasyka). Było tylko 9 zł droższe niż w internecie...
A ja od 2 miesięcy wybierałam, przebierałam, czytałam opinie...
A ja tez jestem zadowolona, bo wspólnie z córka posprzatałam generalnie wspólny pokój młodszych dziewczyn. Nie macie pojęcia ile rzeczy wywaliliśmy...
No i ta pogoda... Przez cały dzień było ponad 25*C. Dzieciaki przez wiele godzin bawiły się w ogródku. A wieczorem zjedliśmy sobie kolacje na dworze. Normalnie jak w lecie!:bigsmile:
Obiecałam komuś ciuszki... jeszcze nie zdążyłam ich wysłać, a już dostałam dla mojego Franulka 4 pary nowiusieńkich butów i zasłonki do dziecinnego pokoju :cheer:
No i jak tu nie być dobrym dla innych...?:bigsmile:
Okna znowu umyłam tyle tylko że w jednym pokoju gdzie mała już zdążyła odcisnąć rączęta. Łazienka od stóp do głów ze ścianami łącznie, czekają grzejniki ale to mała musi wstać bo robię je z pomocą odkurzacza i pomycie podłóg i tak się zastanawiam co jeszcze,pewnie szafa dziecięca :-) Zobaczymy czy zdążę normalnie mania sprzątania, no ale ja dopiero teraz mam na to czas, nawet nie myślałam że tak chałupę zapuściłam.No cieszę się po prostu.
No to ja tak:
- dziś spacer na drugi koniec miasta do parku, dzieciaki na rolkach, my z wózkiem, potem pizza w charakterze obiadu, więc odpadło gotowanie i zmywanie, potem goście, na których czekałam już dłuuuugo.
- dwa centymetry w pasie mniej a ćwiczę dopiero od tygodnia!
- dzieci mają grafik pomocy w domu i jak do tej pory wszystko idzie jak powinno. Cały tydzień porządek w domu!!!
:bigsmile:
Sylwunia!
Tyć masz, a nie chudnąć. Zapasy rób!Na karmienie...
Super popołudnie u Sylwuniow! Kwiatki Sylwine wkoło...cudownosci! I pisanki na "żywo" widziałam!
Jaki Oni mają widok z okna!!! Jak na wakacjach!:gq:
Wpraszamy sie na cd.:ct:
Jestem dziś zadowolona od rana! Pomimo niewyspania i pietrzących sie problemów...
Mam bowiem niezachwianą pewność, że Pan Bóg mnie kocha, że nie opuści mnie nigdy, że czuwa nad tym wszystkim...
A problemy? Cóż- też są po coś...
Tydzień zaczął się znakomicie. :bigsmile:
Dostałam całą skrzynkę jabłek od szwagierki... będziemy jeść, piec, a nawet skuszę się na zrobienie octu jabłkowego!
Komentarz
wróciła ze zbiórki przeszczęśliwa
a ja jestem zadowolona, że zwlokłam się (dosłownie)z łóżka i ją zaprowadziłam :bigsmile:
Gratulacje dla córci!
Jutro luknę do jednego sklepu. Jakby były pierścienie, to wziąć?
A ja piłam dzis z MonikąMa! (herbatkę i wodę- post). Wygląda kwitnąco!
Wiadomo...wiosna!
weź, weź:bigsmile:
ale specjalnie nie leć
A dziś na pociechę piękne słoneczko!!!Przynajmniej tyle...
Dostało mi się nie żle w konfesjonale ale mi się należało ...
Ostatnio jestem :eu::en::en:....zbyt nerwowa ..dobrze ,ze ksiądz mi przygadał
Chcieć to móc.
I może nam tu o tym napiszesz:bigsmile:
Zadowolona to za mało powiedziane!
Mąż mi kupił żelazko, chociaż nie zamierzał.
Pojechał na wernisaż, a w drodze powrotnej wstąpił po zakupy do leclerca. Zobaczył dobre żelazko i kupił (philips gc 4410- ponadczasowa klasyka). Było tylko 9 zł droższe niż w internecie...
A ja od 2 miesięcy wybierałam, przebierałam, czytałam opinie...
Teraz jeszcze tylko lodówka :bp:
No i ta pogoda... Przez cały dzień było ponad 25*C. Dzieciaki przez wiele godzin bawiły się w ogródku. A wieczorem zjedliśmy sobie kolacje na dworze. Normalnie jak w lecie!:bigsmile:
No i jak tu nie być dobrym dla innych...?:bigsmile:
Kobieta to jest słaba płeć.
Wątła roślinka,proszę pani.
Kobieta musi męża mieć,
by się jak powój wesprzeć na nim!
Życie jak pająk stawia sieć!
Dokąd się udasz - wszędzie klęska!
Gdy cię nie chroni męska pierś!
Choćby cherlawa ale męska!!!
Dedykuję ją wszystkim naszym Panom na których to piersiach się wspieramy :-)
I jak mozna być niezadowolonym,no jak.
AB - tak trzymać...!:bigsmile:
Balunkowie są fantastyczni:bigsmile:
moje dziewczyny popłakiwały z tęsknoty po ich wyjściu!!!
mam nadzieję, że to nie był ostatni raz !!!!!
zapraszamy znów!!!
kilogram:bigsmile:
- dziś spacer na drugi koniec miasta do parku, dzieciaki na rolkach, my z wózkiem, potem pizza w charakterze obiadu, więc odpadło gotowanie i zmywanie, potem goście, na których czekałam już dłuuuugo.
- dwa centymetry w pasie mniej a ćwiczę dopiero od tygodnia!
- dzieci mają grafik pomocy w domu i jak do tej pory wszystko idzie jak powinno. Cały tydzień porządek w domu!!!
:bigsmile:
Tyć masz, a nie chudnąć. Zapasy rób!Na karmienie...
Super popołudnie u Sylwuniow! Kwiatki Sylwine wkoło...cudownosci! I pisanki na "żywo" widziałam!
Jaki Oni mają widok z okna!!! Jak na wakacjach!:gq:
Wpraszamy sie na cd.:ct:
Mam bowiem niezachwianą pewność, że Pan Bóg mnie kocha, że nie opuści mnie nigdy, że czuwa nad tym wszystkim...
A problemy? Cóż- też są po coś...
Dostałam całą skrzynkę jabłek od szwagierki... będziemy jeść, piec, a nawet skuszę się na zrobienie octu jabłkowego!