Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dla zadowolonych

12728303233125

Komentarz

  • [cite] knrdsk1:[/cite]
    [cite] Berenika:[/cite]Udało mi się wyspowiadać.
    Znaczy, że poszłaś,
    czy że skutecznie? ;)
    Ksiądz Ci odpukał? :-D

    odpukał:smile:
  • Udało mi się kupić 2 hulajnogi dla najmłodszych szkraboew. Wprawdzie marzyli o rolkach ale i tak są szczęśliwi, a ja jestem zadowolona patrząc na ich roześmiane buziaki. W zamian dostałam bukiety bzu, jak ja uwielbiam jego zapach!
  • Pierworodna wróciła z tygodniowej wycieczki . Zadowolona, opalona i w jednym kawałku:wink: Zapomniane: polar, chustka i telefon okazały się absolutnie zbędne!
    Fajnie, że już w komplecie:bigsmile:
  • A ja wróciłam z konwiwencji wprowadzenia w modlitwę - zmeczona bardzo, ale i bardzo zadowolona.
    Bóg jest wierny!:bigsmile:
  • :bigsmile::bigsmile:
  • :bigsmile:
  • Ale macie radosne uśmiechy:tongue:
  • Bo wiemy o co chodzi. :tongue:
  • Mnie cofnęli :tongue::tongue::tongue:
  • Aaaaa... Nie wiedziałam, że takie coś możliwe nawet... Chociaż nie, wiedziałam, bo były i u nas na wcześniejszych etapach takie sytuacje, fakt...
    Nie będę się tu rozpisywać, ale dla mnie przez ten czas Bóg potwierdził, czego ode mnie oczekuje, potwierdził, że jest konsekwentny w wyborze i cały czas prowadzi wybraną drogą do pełnego zawierzenia, którą systematycznie odkrywa.
    I to jest piękne!!!:bigsmile:
  • Ano.....

    A my potrzebujemy jeszcze czasu i ja jestem za to Bogu wdzieczna ze nas nie pcha do czegos, na co nie jestesmy gotowi :wink:
  • A ja jestem zadowolona, bo w koncu sie wzielam za czytanie tego watka! Kusil mnie jego tytul od dawna, ale dostraszala ilosc wpisow, a ja lubie takie watki od deski do deski przeczytac.

    Ale mi milo, czuje ze znam Was odrobinke lepiej i ze fajni z Was ludzie :D

    Dzieki za Wasze wpisy!

    Jestem zadowolona mimo zarwanej, prawie bezsennej nocy i zombiowatego samopoczucia, naprawde milo bylo poczytac o Waszym zadowoleniu!

    Jestem zadowolona bo mam wspanialego meza i kochana coreczke i w lipcu bede tulic kolejne dzieciatko, juz sie nie moge doczekac!!!

    na razie chodze i od paru tygodni ogladam, ukladam i przekladam moje chusty, wzdychajac do nich (i ich przyszlej zawartosci) tesknie...

    Dzieki maniek za zalozenie tak optymistycznego watku!!!
  • @pustynny_wietrze, ale masz super, że masz czas na takie czytanie... Ja bym czasem chętnie poczytała więcej... a po każdym wejściu na forum mam wyrzuty sumienia, bo mogłam coś więcej zrobić do egzaminów, napisać kolejną stronę pracy...

    A właśnie!
    Ja też jestem zadowolona! Wprowadzam poprawki do tekstu pracy licencjackiej i powiem Wam, że mi się rozmnaża. W jednym rozdziale z 20stron zrobiłam 30. A to nie koniec.

    Moja promotorka oświeciła mnie ostatnio tym, że to, co wydaje mi się oczywiste też należy napisać. I tyle się tych oczywistości nazbierało:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • A ja jestem zadowolona, bo mam syna geniusza!:wink::wink::wink:
    Internet nam wysiadł, trzeba dzwonić i wyjaśniać i pan Mąż będzie to robił. A ja koniecznie chciałam na pocztę i na forum teraz.
    Oczywiście. :bigsmile:
    I jestem! :bigsmile:
    A internetu w kabelku nadal niet.:bigsmile:

    Jakim cudem...? Ano Syn ma pakiet w telefonie i jakoś tak podłączył kabelki z telefonem, że na kompie net jest!:bigsmile:

    No, po prostu jestem w ciężkim szoku, że takie rzeczy są możliwe, i że mój Synek- rodzynek :cool: wie, jak to zrobić! :bigsmile:
  • O. Czy to przypadkiem nie o moim bracie?

    No to też się chwalę:

    Mam brata-geniusza:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Jutro wraca od teściów mąż z synem. Już nie mogę się ich doczekać. Jak dobrze, że mąż wraca :bigsmile:
  • [cite] Dorotak.:[/cite]@pustynny_wietrze, ale masz super, że masz czas na takie czytanie... Ja bym czasem chętnie poczytała więcej... a po każdym wejściu na forum mam wyrzuty sumienia, bo mogłam coś więcej zrobić do egzaminów, napisać kolejną stronę pracy...

    Doroto, no wlasnie na co dzien zupelnie nie mam na to czasu, i dlatego od dawna sie nie moglam zabrac za ten watek;)

    Ale dzisiaj mi odpadla praca, a ze bylam niewyspane zombie, i tak sie do niczego nie nadawalam, wiec sobie siedzialam grzecznie i czytalam. Bardzo mnie to zrelaksowalo, potrzebowalam takiego dnia :bigsmile:
  • Ja miałam taki dzień wczoraj:bigsmile: Po tej Nocy Muzeów i z bólem nóg prawie cały dzień przeleżałam. Co prawda z klawiaturą na kolanach, pisząc pracę, ale trochę fizycznie odpoczęłam.

    A psychicznie to chyba dopiero odpocznę po ostatnim egzaminie... Zabiorę się z Olesią za ubranka, przemeblowanie i różne takie. Już się doczekać nie mogę...
  • [cite] Olesia:[/cite]A ja jestem zadowolona, bo mam syna geniusza!:wink::wink::wink:
    Internet nam wysiadł, trzeba dzwonić i wyjaśniać i pan Mąż będzie to robił. A ja koniecznie chciałam na pocztę i na forum teraz.
    Oczywiście. :bigsmile:
    I jestem! :bigsmile:
    A internetu w kabelku nadal niet.:bigsmile:

    Jakim cudem...? Ano Syn ma pakiet w telefonie i jakoś tak podłączył kabelki z telefonem, że na kompie net jest!:bigsmile:

    No, po prostu jestem w ciężkim szoku, że takie rzeczy są możliwe, i że mój Synek- rodzynek :cool: wie, jak to zrobić! :bigsmile:
    Żeby Was operator z torbami nie puścił.....
  • @Nika6, raczej nie:D Michał ma neta na wi-fi z naszego routera. Widocznie w domu kable poszły, albo wejście usb. To się często zdarza... Już ja ich znam:bigsmile:
    Z resztą z tego co wiem, braciszek ma telefon na kartę i nie śmierdzi kasą:bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    Jestem znów zadowolona. Praca na dziś skończona!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Ile ja dzisiaj pracy odwaliłam w ogrodzie!!! Posadziłam pomidory, wyplewiłam zapuszczone maliny, zerwałam mnóstwo pokrzyw i zalałam wodą na gnojówkę, zerwałam skrzyp i poddałam go suszeniu, tak jak lubczyk, kurdybanek i bazylię... A jutro druga tura robót w ogrodzie, jak ja to lubię. Jestem bardzo zadowolona :bigsmile:
  • A ja jestem zadowolona, bo dopiero teraz doczytałam, że Maniek był zadowolony z tych czekoladek. Jak fajnie komuś zrobić przyjemność.

    Maniek, smakowały?
  • Jestem zadowolona dzis od samego rana -duzo by tu pisac,Zadowolona i tyle!
  • Jestem zadowolona i zmęczona na maxa...z niedzieli na poniedziałek spaliśmy pierwszą noc w nowym mieszkaniu. To, ze ono nasze...to dla mnie jeszcze kosmos!
  • [cite] apowojek (Agatka):[/cite]Jestem zadowolona i zmęczona na maxa...z niedzieli na poniedziałek spaliśmy pierwszą noc w nowym mieszkaniu. To, ze ono nasze...to dla mnie jeszcze kosmos!
    To jest dopiero powód!!do zadowolenia:thumbup:
  • Ech, zadowolenie Olesi nie trwało długo. Operator obiecał nam szybszy internet... podłączył go... po czym internet w ogóle zniknął...

    Doświadczony operator zapomniał, że zamontował nam kable, które więcej nie udźwigną:-]

    Mam nadzieję, ze prędko wróci... Olesia oczywiście:wink:

    ps. Humor mam coraz lepszy, powoli zdobywam na nowo motywację do nauki po piątkowych przygodach:wink:
  • [cite] Bridget:[/cite]
    [cite] apowojek (Agatka):[/cite]Jestem zadowolona i zmęczona na maxa...z niedzieli na poniedziałek spaliśmy pierwszą noc w nowym mieszkaniu. To, ze ono nasze...to dla mnie jeszcze kosmos!
    To jest dopiero powód!!do zadowolenia:thumbup:

    Mega powód do zadowolenia!!!

    (po cichu nawet zazdraszczam:shamed:)
  • [cite] Lila:[/cite]Najstarsza nasza córcia osiągnęła świetny wynik w konkursie matematycznym Kangurek;
    Ooo, a jedzie może w nagrodę do Berlina, czy u Was jakieś inne nagrody są? Bo moja jedzie, to może by się poznały? I czy przypadkiem Twoja matematyczka w GMiL we Wrocławiu nie bierze udziału?
  • [cite] apowojek (Agatka):[/cite]Jestem zadowolona i zmęczona na maxa...z niedzieli na poniedziałek spaliśmy pierwszą noc w nowym mieszkaniu. To, ze ono nasze...to dla mnie jeszcze kosmos!
    Chyba zajrzymy.....
  • Po urlopie ojcowskim w zeszłym tygodniu, dostałem od wczoraj L-4 do końca tygodnia:bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.