Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dla zadowolonych

13637394142125

Komentarz

  • Odetchnęłam...
    Wczoraj zaliczyłam górę prasowania z ostatniego miesiąca. Trwało to do 2.00, ale przy okazji słuchałam sobie ciekawej audycji w RM o Japonii.
    Jestem na bieżąco z praniem i prasowaniem, do czasu...
  • Wczoraj byłam strasznie zadowolona bo po 6 latach tesknoty udało mi sie kupić rower w lombardzie i byłam na przejażdżce wieczorem :df:
  • A dziś już nie jesteś?:wink:
  • Dzis sie stresuje nieporozumieniem z K i A...
    I ze nie wstaje z tego powodu nadal od kompa a robota stoi
  • Nika, nie stresuj się, ja się przyzwyczaiłam, że wiele osób lubi dołożyć innym za inność - im mniejsza wiedza, tym mocniej trzeba dołożyć :tongue:
    A ja jestem szczęsliwa, wreszcie u nas deszcz!!! Od wiosny padało tylko dwa razy, susza była potworna, wszystko schło. Dziekuję Bogu za sąsiada, od którego kupujemy wodę (co prawda drogo bardzo, ale bez wody wszystko by padło), dwa razy wszystko podlewaliśmy w ostatnich dwu tygodniach. I stwierdzam, że mam najlepszego dla mnie męża. A jeszcze co do deszczu: dwa dni temu była taka nawałnica, że zalało mi cały głęboki balkon, aż do okna. A ja rano uprałam kołdrę i zostawiłam ją na balkonie, na suszarce. Wszystko się przewróciło, ubabrało w ziemi (deszcz wypłukiwał ziemię z wszystkich roślin, nawet tych stojących pod ścianami, jak wróciłam wieczorem i popatrzyłam na balkon, to tylko zgarnęłam kołdro-ścierę do miski i wszystko zostawiłam. Wczoraj, jak błotko wyschło, to wszystko pomyłam i jest czyściutko.
    A, umówiłam się na jutro z położna i mam troszkę stracha.
    Ogólnie mam doskonały humor i dziękuję Bogu za wielki dar życia i wszystko, czym nas obdarza.
  • Dziekuje Aniu za dobre słowo :ab:

    Wielki Dar Życia. Tak... a relacje moje z moim małżonkiem truje NPR :bu:
  • brawo dla córki!

    1. wczoraj skończyłem malować św.Teodora
    pierdzieliłem się pół roku a wieczorem parę ruchów pędzlem i wiem że już koniec

    2. idę do kina (wygrałem bilet na film Miód)
  • Ciesz się, ciesz, ale pamiętaj, że to tylko 50% sukcesu - teraz św.Michał Archanioł czeka...:bigsmile:
  • Brawo Prayboy!!!
    A może jakieś maleńkie foto, Twoich dzieł...?:br:
  • [cite] celinka:[/cite]Brawo Prayboy!!!
    A może jakieś maleńkie foto, Twoich dzieł...?:br:

    O tak!
  • ja szczególnie Michałem Archaniołem zainteresowana jestem :cool:
  • Jestem zadowolona ,że syn zdał egz.na karte motorowerowa,zadowolona bo dziecko sie cieszy.
  • Egzaminy w szkole muzycznej zamknięte. To ulga.
  • Jestem szczęśliwa, bo mam wspaniałą rodzinę :bigsmile:

    Po ostatniej wizycie pierworodnego w szpitalu, w którym to poznaliśmy 2letniego chłopca, którego mama zaniedbywała, mówię do męża, że to doświadczenie nauczyło mnie, że mogę dzielić się miłością, którą z siebie wykrzesuję z łaską od Boga z jeszcze naprawdę wieloma osobami.. a na to mój kochany mąż: no i na dodatek możemy się jeszcze mnożyć :cool:
  • Berenika, a w wakacje jak często ćwiczą???
    Sami siadają do grania, czy przypominasz?
  • [cite] magg:[/cite]Berenika, a w wakacje jak często ćwiczą???
    Sami siadają do grania, czy przypominasz?


    Jeśli chodzi o akordeon, staram się, żeby co drugi dzień chociaż został użyty.

    Gorzej z harfą: nie zdecydowałam się wydać 1,5 tys. euro, no i nie mamy.
  • Akordeonistka ma 10 lat. Ogólnie: problemy z nauką, samooceną, wymową. Instrument to poniekąd azyl dla niej, więc gra czasem sama z siebie (gdy nie może zasnąć na przykład).
  • Tak właśnie myślałam, żeby co drugi dzień. No, oczywiście poza czasem wyjazdów.
    Kuby nauczyciel coś wspominał o 40 etiudach, mam nadzieję, że to żart.
  • [cite] magg:[/cite]Tak właśnie myślałam, żeby co drugi dzień. No, oczywiście poza czasem wyjazdów.
    Kuby nauczyciel coś wspominał o 40 etiudach, mam nadzieję, że to żart.

    Też tak myślę.:bigsmile:
  • [cite] Berenika:[/cite]Egzaminy w szkole muzycznej zamknięte. To ulga.


    Ulgi niestety dawno nie było, a szkoda
  • [cite] Berenika:[/cite]
    [cite] magg:[/cite]Tak właśnie myślałam, żeby co drugi dzień. No, oczywiście poza czasem wyjazdów.
    Kuby nauczyciel coś wspominał o 40 etiudach, mam nadzieję, że to żart.

    Też tak myślę.:bigsmile:
    Moi z reguły dostają po kilka utworów na wakacje, ale 40 etiud to... mixedsmiley042.gif
  • Prayboy krzyczy, że on w wakacje robił sobie labę, nie dotykał akordeonu.
  • Ej, dajcie dziecku pograć dla przyjemności, nie zabraniajcie mu! :wink:
  • Rzecz w tym, żeby wakacje były wakacjami, a dziecko grało.


    Przymuszać nie będę, jedynie motywować...
  • :bigsmile:
  • Nauczyciel nasz stwierdził że trzeba dziecku dac 2 tyg spokoju, ale poza tym ma ćwiczyc, moze niesystematycznie ale co jakiś czas... co by miesnie nie sflaczały
  • A pani od harfy nakazała dziecku przychodzić do szkoły w wakacje, by ćwiczyć. Zrobiłam oczy jak spodki, ale ton głosu córki wskazywał na to, że ona zamierza tam jeździć!
  • :bigsmile:
  • Dzielna ta Twoja córka i chyba zależy jej na tym.
    A nuż to talent niepospolity, taki raz na 100 lat, serio mówię.
  • Dzis jestem zadowolona Bo Vincentowi lepiej-ma wirus jakis; odbierajac corke Ze szkoly zrobilam zdjecie jak w kawiarni siedzi ksiadz z pania "ksiadz"- we dwoje w koszulach I koloratkach(zapewne anglikanie) ale widok nieziemski choc sie niby przyzwyczailam...Zdjecie wysle przyjacielowi ksiedzu;-)Coby podziekowal Panu Bogu,Ze jest ksiedzem katolickim;-)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.