Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dla zadowolonych

13839414344125

Komentarz

  • Jestem zadowolona, bo spis powszechny w necie był krótki i bezbolesny :cool:
  • [cite] AB:[/cite]Ale macie fajnie!!!!!!
    A ja byłam dziś z malutka u endokrynologa i- Bogu dzieki!!!- póki co wszystko jest O.K.!!!!
    Przed 16 mamy jeszcze ortopede dziś- mam nadzieje, że i z bioderkami będzie dobrze:)
    Bylam z 4ka u endokrynologa-tez w porządku:bigsmile::bigsmile:
    Cieszę sie .
  • jestem zadowolona, maz mi w koncu te cholerne emotikonki przywrocil i widze w koncu Wasze awatary :bigsmile:

    jak to sie czlowiek moze z glupot cieszyc :wink:
  • z tej radosci tez sobie obrazek dodalam, a co :cheer:
  • Wczoraj skończyłam 20 t.c. , tak , że już teraz z górki :bigsmile:

    Przede mną fajne (mam nadzieję ) wakacje :bigsmile:

    A jesienią będę niecierpliwie wyczekiwać nowego człowieka :bigsmile:

    I jak tu nie być zadowolonym ( pomimo wielu trosk i zmartwień).
  • Monika :hugging:
  • @Monika73, Ale masz fajnie! Najlepsze tygodnie przed Tobą:bigsmile:
    Pamiętam początek drugiego trymestru, zdawałam egzamin z teorii literatury... dostałam takiej mega-super-hiper-mocy, że w tydzień ogarnęłam cały semestr :bigsmile:
  • @pustynny_wietrze, ale ładny avatarek:bigsmile: Jak ładnie dobrany do forumowego nicka:bigsmile:
  • Od wczoraj nikt tu o niczym nie napisał?

    Nikt nie jest zadowolony?:sad:
  • Zadowolona jestem bo mnie dzidzia pierwszy raz zdecydowanie kopnęła :smile:
    choć chyba rośnie mała wstydziocha, miła dla wszystkich
    i dziś mam OSTATNIĄ próbę w teatrze przed wakacjami!!!
  • Haku ale ci dobrze:bigsmile:
  • Jestem zadowolona, bo dzień teraz najdłuższy w roku :bigsmile:.22 dochodzi, a tu dopiero się zmierzcha... :bigsmile: To lubię!
  • Jestem zadowolona, bo uratowałam jeża z torby foliowej. Na początku myślałam, że to skunks (wyglądał jakby miał biały irokez na grzbiecie) ale skunksy w stolicy?
    Jak podeszłam bliżej, odkryłam, ze biedny jeż wbił się twarzą między plastik a nitkę jakiejś twardej torby. I zatrzymała mu się na szyi.
  • Jestem szczęśliwa!!!!!!!

    Okazało sie że sie Panu Bogu przydaję :cheer:
    (ale człowiek głupi, czeka na cuda,
    zeby sobie przypomnieć że jest cenny :an:)
  • Jestem baaaardzo zadowolona, bo zaliczyłam egzamin. Poszłam na niego z dwójką małych dzieci. 1,5roczne oddałam przyjaciółce pod opiekę, a małą wzięłam ze sobą i pisałam z nią egz. i... dałam radę :tooth:

    I nawet nie dołowałam się tymi spojrzeniami studentów w stylu: "co za głupia laska, taka młoda i 2 dzieci... Ona ich nie ogarnia..."
    (Zanim przyszła przyjaciółka, Krzyś wchodził po schodach i krzyczał, Anielka narobiła w pieluchę i zrobiła się głodna i płakała:jumping:)

    Jupi!! :swingin:
  • :ag:

    Jak się bronilam to mama za drzwiami "odraczała" karmienie kilkunastodniowego oseska :bm:
    Komisja sie wiec sprężała :tooth:

    Brawo Olkowa!
  • "Ucz się rzeczy zewnętrzne podporządkowywać wewnętrznym, wtedy zobaczysz, że królestwo Boże przyjdzie do ciebie"

    O naśladowaniu Chrystusa, II 1 :smile:
  • Dziewczyny pocieszacie mnie:bigsmile:

    Ja mam termin obrony wyznaczony na 15 lipca. I nie ukrywam, że wolałabym mieć czas ogarnąć się po porodzie chociaż trochę... Nie wspomnę o nauczeniu się jeszcze czegoś:wink:

    No a Zosia leniwa...
  • [cite] juka:[/cite]oraz, że będę czytać tylko to co przyjemne :cool:

    Jak ja się z Tobą zgadzam:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • juka gratulacje:iq:
  • Jestem zadowolona bo...wczoraj bylam z mezem w teatrze na super sztuce "Blood brothers- dzieki uprzejmosci Magdy D.- zostala takze z naszymi dziecmi.To pierwsze nasze wyjscie odkad urodzilo nam sie drugie dziecko:) Sztuka rewelacyjna (polecam)- na koniec plakalam jak bobr- myslalam,ze tylko ja, a okazalo sie ,ze wiecej pan takze i panowie mokre oczy mieli. No i wiecie- moglam sie ubrac w sukienke,zrobic fajny makijaz itd.No i sam na sam z mezem:))))
  • Pax ja też tak chcę:bigsmile:
  • i ja!! i ja!!

    ale to najwcześniej jak ostatnie dziecko będzie już samodzielne:confused:
  • Juka gratulacje

    Sylwia dalej nie wiem, jak do was jechać i gdzie jest ta WG, ale chyba będę najbliżej mieszkającą koleżanką z forum, więc może będę mogła pomóc czasem
  • Anetko, wybacz, zapomniałam że obiecałam
    :shamed::shamed:

    a Ty tu z taką propozycją:shamed:

    normalnie świnia jestem :confused:

    już dręczę męża - jeszcze nie śpi

    :wink:
  • tako rzecze - są dwie możliwości:
    albo przez Bielsko i dalej do Żywca i WG

    albo przez Ustroń, Wisłę, Istebną, Koniaków, Milówka i do WG

    odległościowo jest prawie jednakowo
    szybkościowo- przez BB szybciej, pod warunkiem, że nie ma korków na drodze z BB do Żywca :)

    z reguły BB jest zakorkowane, a musisz je przejechać całe


    ode mnie- można się tam z E.milią umówić i razem już jechać :)
  • @Sylwunia, a jakiejś samopomocy koleżeńskiej nie macie, żeby można było wyskoczyć gdzieś z mężem?
    Moje znajome, nawet przy bardzo małych dzieciach wymieniały się opieką, nawet żeby na wino/kawę/wodę z mężem wyskoczyć... My wyskakujemy często, ale mamy rodziców 3 domy dalej, z czego jestem bardzo zadowolona.
  • nie mamy
    ja tu element napływowy jestem, ludzie raczej też dzieci mają, więc chętnych jak na lekarstwo :confused:

    inna sprawa, że mój mąż taki bardzo domowy jest:confused: i nie lubi
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.