jestem zadowolona - moja 2,5-latka sama sobie kanapki robi :bigsmile:
trzeba jej tylko kawalek chleba ukroic, dac noz do smarowania, maslo i np. dzem - i sobie powolutku smaruje najpierw jednym, potem drugim - smiem twierdzic ze robi to dokladniej niz jej tatus;) - i potem z duma je :bigsmile:
a taka miala byc niesamodzielna przez to noszenie w chuscie i dlugie karmienie piersia
Ale ja zrobiłam gorzej. Pralka z komisu ładowana od góry, skakała po kuchni, tak że trzeba było na niej siedzieć, jak wirowała, popsuła się - bęben się nie obracał . Kupiliśmy na raty nową i jak mężuś zabierał sobie różne fajne części ze starej i już odciął programator i takie tam, to się okazało, że spadła taka guma, co wprawiała bęben w ruch. Generalnie, mąż by naprawił w 3 minuty....
Komentarz
Ale się cieszę!!!
:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Zimno mi, ale i tak się cieszę...:ap:
a! jeszcze dziadek z Syberii powiedzial mi dzis w metrze "you look very well" :cool:
taki komplement od dziadka z Syberii to nie byle co :cool:
no pewnie, ze nie tak piękna...piękniejsza!!!!!... w końcu mama wielodzietna:di:
Polecam.
Tak z sympatią, niezłośliwie bynajmniej.:bigsmile:
Mnie też takie rzeczy się zdarzają:cool:
A te pieluchy w środku do uratowania jeszcze?
Super!:bigsmile:
Super, że się otworzyła?
trzeba jej tylko kawalek chleba ukroic, dac noz do smarowania, maslo i np. dzem - i sobie powolutku smaruje najpierw jednym, potem drugim - smiem twierdzic ze robi to dokladniej niz jej tatus;) - i potem z duma je :bigsmile:
a taka miala byc niesamodzielna przez to noszenie w chuscie i dlugie karmienie piersia
Ale ja zrobiłam gorzej. Pralka z komisu ładowana od góry, skakała po kuchni, tak że trzeba było na niej siedzieć, jak wirowała, popsuła się - bęben się nie obracał . Kupiliśmy na raty nową i jak mężuś zabierał sobie różne fajne części ze starej i już odciął programator i takie tam, to się okazało, że spadła taka guma, co wprawiała bęben w ruch. Generalnie, mąż by naprawił w 3 minuty....
ale nowa pralka fajna :bm:
Celinka - ja mam dwie książki Stefanii i faktycznie są fajne
AB - bardzo mnie rozśmieszyłaś, ale cieszę sie że ok :ay:
Piotr obronił lecencjat na 5!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
Jestem baaaardzo zadowolona.:bigsmile:
Na dodatek zrobił piękne zakupy dla swoich kobietek:wink: i teraz nosi Zośkę na rękach, a Dorota odpoczywa.
Ja też.:cool: