A ja po 2 tyg. rozłąki byłem przez 1,5 dnia z moją rodziną! Co prawda trzeba było wracać i znów co najmniej 1,5 tyg. osobno ale zawsze to radosne chwile były! Poza tym najstarszak wrócił z 2 tyg. obozu Pueri Cantores Wratislavienses (dzięki temu że go zawoziłem do reszty, mogłem z nimi spędzić trochę czasu, pretekst był ) i zadowolony bardzo, a nie wiedziałem jak mu tam było bo komórki nie miał. Dał radę, mimo że przez 2 tyg używał tylko 3 podkoszulków... :ag: A sandały rozwaliły mu się dopiero w powrotnym pociągu
[cite] Tomira:[/cite]A ja podjęłam pewną ważną decyzję, a co tam podziele się pomysłem. Po pierwsze zaczynam od początku czytać Biblię dokładnie, po drugie czytam też dostępne publikacje świadków Jehowy sporo mądrych rad znajduję :-) Nie jest zle mimo wszystko, mam nadzieję. Pomimo iż w spółdzielni już usłyszałam o oddaniu sprawy do sądu ale to przecież żaden problem. Nie wolno przecież psuć humoru innym prawda. Będzie dobrze :-) Sami jesteśmy i SAMI damy radę no i jestem dziś zadowolona :-) nawet.
Tomira dlaczego tak prowokujesz, i to z niby usmiechem na ustach? Dlaczego piszesz z takim szyderstwem, i sarkazmem? Jak nie wolno psuc innym humoru to po co to piszesz? Badzze konsekwentna, a nie takie zaczepki od rana, nie wiadomo o co Ci chodzi.
Nie jestes jedyna ktora zalega z oplatami za mieszkanie, wiesz? Czego oczekujesz?
Naprawde, ciezko Cie zrozumiec
(pisze to po przeczytaniu innych watkow w ktorych piszesz dzisiaj)
Szczerze Ci zycze poprawy sytuacji i zebys nie miala w sobie tyle goryczy i zolci.
Glass flower to tak odnośnie zazdroski ze słonecznikami(witraża),a robic będziemy lampy,witraże i różne piękne rzeczy ze szkła witrażowego.
Od stycznia czekaliśmy na odpowiedź i cierpliwość się opłaciła,a stronka na razie taka .
Anno, cudeńka! J nie lubi witraży, ja z kolei przepadam... wymarzyłam sobie witraż z irysów w drzwiach wejściowych do domu, taki lekko secesyjny i będę o niego walczyć :ge: I już widzę lampę, jaka by mi pasowała... Prześliczne rzeczy, pogratuluj Mężowi i bardzo się cieszę, że dostaliście dotację! samych dobrych pomysłów życzę:gf:
A jeszcze kuchnia mi będzie wychodzić na ogród, i bym może w oknach coś pomyślała... Rozmarzyłam się....:ab:
[cite] Tomira:[/cite]Właśnie że nie, nie mam z nimi żadnego kontaktu w tej chwili. :-) Co do Islamu czy nawet i ŚJ w czym nieby mieliby pomóc? Dla mnie bez róznicy czy Bóg, czy Jehowa czy Allah i tak to jedna i ta sama istota :-) Nie masz co głową bić w mur :-)
Tylko ze mozna sobie zwichnac droge zycia.....
:sad:
Przykre to, co piszesz "jestesmy sami..." Co to ma niby znaczyć....?
A ja już sie ucieszyłam że sie za Pismo wziełaś.....
Zrobilam sobie cudne pasemka (dwa lata marzen i mam - koleżanka mi postawila fryzjera ).......
Jest mi boooosko na duszy, nawet wrzaski dzieci mnie nie wzruszają :cool:
Anka - gratulacje!!!!!! :clap: Przecudowna wiadomość Gratuluję także Twemu mężowi. I otaczam modlitwą, zwłaszcza maleńka Jadwinię.
Tomira- smutno mi, że czujesz się samotna.... Że doświadczasz takiej sytuacji finansowej, materialnej... Tomiro, ale publikacje Świadków Jehowy nie pomogą Ci... A może spotkałabyś się, porozmawiała z jakimś księdzem z Twojej parafii /lub z Twego miasta/ ? Może poczucie osamotnienia by się zmniejszył? Może wspólna modlitwa z księdzem , by Ci pomogła, umocniła. A może i otrzymałabyś jakąś konkretną radę...
Aniu ale cudenka ten Twoj Maz robi:-)Ja mam lampke witrazowa I lustro,czy kurier moze przewiezc cos co bym zamowila?Chodzi o dobre zabezpieczenie samego produktu bo kuriera to znajde w moje strony,nie teraz ale moze Na swieta?Bo cudenka to sa:-). Aniu -Jadwinia bedzie-rewelacja!!!
Nika8, super te pasemka! Fajnie, że umiałaś przyjąć prezent od koleżanki :cool: Cieszę sie, że udało nam się okelić brzegi deseczek - mała rzecz a cieszy :cool:
[cite] Tomira:[/cite]Właśnie że nie, nie mam z nimi żadnego kontaktu w tej chwili. :-) Co do Islamu czy nawet i ŚJ w czym nieby mieliby pomóc? Dla mnie bez róznicy czy Bóg, czy Jehowa czy Allah i tak to jedna i ta sama istota :-) Nie masz co głową bić w mur :-)
Tylko ze mozna sobie zwichnac droge zycia.....
:sad:
Przykre to, co piszesz "jestesmy sami..." Co to ma niby znaczyć....?
A ja już sie ucieszyłam że sie za Pismo wziełaś.....
No to chyba dobrze że czytam ? Padam już dziś.Niedawno wróciłąm a tu niespodzianka mała jeszcze nie śpi.
[cite] Pax:[/cite]Aniu ale cudenka ten Twoj Maz robi:-)Ja mam lampke witrazowa I lustro,czy kurier moze przewiezc cos co bym zamowila?Chodzi o dobre zabezpieczenie samego produktu bo kuriera to znajde w moje strony,nie teraz ale moze Na swieta?Bo cudenka to sa:-)
Pax lampy da się zapakowac tak że nic im nie grozi!No i przesyłka zawsze jest ubezpieczona
Komentarz
Mój dom zaczyna się zaludniać
pięknie:bigsmile:
Tomira dlaczego tak prowokujesz, i to z niby usmiechem na ustach? Dlaczego piszesz z takim szyderstwem, i sarkazmem? Jak nie wolno psuc innym humoru to po co to piszesz? Badzze konsekwentna, a nie takie zaczepki od rana, nie wiadomo o co Ci chodzi.
Nie jestes jedyna ktora zalega z oplatami za mieszkanie, wiesz? Czego oczekujesz?
Naprawde, ciezko Cie zrozumiec
(pisze to po przeczytaniu innych watkow w ktorych piszesz dzisiaj)
Szczerze Ci zycze poprawy sytuacji i zebys nie miala w sobie tyle goryczy i zolci.
SUUUPEEER!
:jumping::jumping::jumping:
Ja jestem zadowolona bo właśnie zaczęłam 34 tydzień ciąży:bigsmile:
Julka, widzisz, lada moment i Tobie założymy wątek dopingujący:clap:
Jezu jak się cieszę,la,la,la:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
A co to te glass flower, jakies kwiatki "szklaniki"? Czy formowane w kwiatki szkło?
Daj jakiego linka!
ATSD: GRATULACJE!!!
Od stycznia czekaliśmy na odpowiedź i cierpliwość się opłaciła,a stronka na razie taka .
A jeszcze kuchnia mi będzie wychodzić na ogród, i bym może w oknach coś pomyślała... Rozmarzyłam się....:ab:
:sad:
Przykre to, co piszesz "jestesmy sami..." Co to ma niby znaczyć....?
A ja już sie ucieszyłam że sie za Pismo wziełaś.....
Zrobilam sobie cudne pasemka (dwa lata marzen i mam - koleżanka mi postawila fryzjera ).......
Jest mi boooosko na duszy, nawet wrzaski dzieci mnie nie wzruszają :cool:
Tomira- smutno mi, że czujesz się samotna.... Że doświadczasz takiej sytuacji finansowej, materialnej... Tomiro, ale publikacje Świadków Jehowy nie pomogą Ci... A może spotkałabyś się, porozmawiała z jakimś księdzem z Twojej parafii /lub z Twego miasta/ ? Może poczucie osamotnienia by się zmniejszył? Może wspólna modlitwa z księdzem , by Ci pomogła, umocniła. A może i otrzymałabyś jakąś konkretną radę...