Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dla zadowolonych

134689125

Komentarz

  • to czekaj musze cos pogmerać... a teraz?
  • ja widzę :shocked:


    brawo!!!
  • Ja jestem strasznie zadowolona , bo znalazł się mój pendrive, na którym miałam wszystkie prezentacje. Przez tydzień przekopywałam wszystkie miejsca "podejrzane",(kiedyś zegarek w lodówce znalazłam) no i okazało się że był w samochodzie znajomych, którzy podrzucili mnie w ub. czwartek do pracy:crazy:
  • A ja jestem zadowolona, bo mój mąż właśnie kupuje lodówkę (całkiem dużą!!) do naszego mokotowskiego mieszkania....
  • Wojtek zdał akordeon. Na tróję, ale zdał. :bk:
    Mam nadzieję, że potraktuje to jako nauczkę na przyszłość...
  • A mnie się udało dokończyć wypisywanie kartek światecznych do rodziny i znajomych. Małżonek teraz wyruszył na pocztę w tę mroźną pogodę :surprised:!
  • DOBRO POWRACA!
    Tak niedawno wspomogłam potrzebujących, a tu niespodziewanie całkiem obcy ludzie mnie obdarowali :bigsmile:
    Wspomnę, że taka sytuacja zdarzyła mi się już nie jeden raz... Jak dobrze jest dawać z serca...:heart:
  • Kupiłem w sobotę mięsa pod Halą Mirowską, dobre ceny i duży wybór, kupiłem wszystko co chciałem.
  • a mój Janek (piąta klasa) zajął 3 miejsce w szkolnym konkursie piosenki! Śpiewał "Earth song" Jacksona. Nie pytajcie mnie ile trudu kosztowało ćwizenie. Ale warto bylo :bigsmile:
  • kogo kosztowało, Janka, czy Was?
  • Mój mąż zaraz kończy pracę i tylko jeszcze jutro pojedzie, a potem wraca dopiero w styczniu do pracy yuhhhu!
  • byłam u spowiedzi
  • Cieszymy się Sylwunia!:bigsmile:
  • o masz, a ja przez pół warszawy jechałem dziś w śniegu do spowiednika i nie przyszedł, tez jestem zadowolony cha cha
  • [cite] maniek:[/cite]kogo kosztowało, Janka, czy Was?
    obie strony :bigsmile:
  • A ja tez jestem zadowolona, wszyscy śpią, mąż poszedł na jakieś spotkanie, a ja bez wyrzutów sumienia przy kompie... :)
  • A ja zazdroszczę wam zadowolenia,bo u mnie same problemy,cała magia tych ,cudownych świąt zginie,bo będzie brakować najważniejszej osoby i nikt nam jej nie zwróci.Ale jak miło poczytać wasze wpisy, jak lekko na duszy, że tyle ludzi jest zadowolonych!
  • A moj synek dzis pierwszy raz SAM wrócił ze szkoły!
    .
  • Rozmawiałem wczoraj z Grzegory' m, choć mieszkamy blisko siebie, jakoś trudno nam się spotkać. To dobry człowiek, naprawdę. Jest za kogo dziękować.
  • ja też szczęśliwa
    mąż od wczoraj profesor uczelniany :af::af::af:
  • Dzięki naszym aniołom:bigsmile:w postaci Wspaniałych Ludzi z forum ProMamy i MonikiMa mam CUDOWNE paczuszki dla dzieci (i nie tylko :)) pod choinkę!!! Jestem wzruszona i wdzięczna ogromnie Panu Bogu za dar takich życzliwych i bezinteresownych Osób...!:bigsmile:
  • A ja jestem bardzo szczęśliwa, bo opóźnił się termin zamustrowania Męża!!!

    Będziemy razem Na Święta!

    :bigsmile:
  • Udaje mi się zdążać za harmonogramem przygotowań : upiekłem dziś roladę z dżemem czerwonoporzeczkowym, do zrobienia wariacji na temat torcika piastowskiego, pachnie bigos, pasztety w połowie drogi, czyli poduszone, kurczak na galantynę obdarty ze skóry, skończony prezent dla żony, a ona zrobiła dziś z wrzeszczącym Felkiem na ręku 300 uszek z kapigrz.
  • Maniek,wpędzasz mnie w kompleksy!!!!!!!!!!

    Ja mam dopiero kupione śledzie i kapustę((((((:confused:
  • Jak ja się cieszę,że w tym roku ominęły mnie zakupy w galeriach i hipciach w okresie przedświątecznym. Wczoraj na chwilę wszedłem do Złotych Sratasów i ucieszyłem się, że nie mam pieniędzy i nie muszę tam spędzać czasu. Zgubiłem tylko mój ulubiony beret, więc potem czekając na autobus przez godzinę zmokłem i dzisiaj mam temperaturę oraz mówię schnapsbarytonem.
  • A ja się pochwale, bo wczoraj mój Szymon wrócił ze szkoły bardzo uchachany.

    Zajął pierwsze miejsce w konkursie plastycznym ( a pracę zrobił tak od niechcenia w świetlicy) i dostał wypasiona mp4, kalendarz w którym jest wydrukowana jego praca i mnóstwo innych gadżetów.
    No i jeszcze przyniósł srebrny medal za szkolny turniej szachowy..
  • [cite] maniek:[/cite]pasztety w połowie drogi
    udało sie je upiec, pomimo wczorajszych komplikacyj prądowych?
  • Udało, dzięki. Tytus, zadzwoń do mnie, proszę.
  • Do Mańka mi jeszcze bardzo, bardzo daleko, ale tez jestem bardzo zadowolona. Zrobiłam już zaczyn na barszcz, upieklam piernik, zrobiłam lili makowiec, wieczorem nastawię kompot i zrobię ciasto marchewkowe i barszcz, czyli wszystko z mojej działki:))). A do tego moje dzieci starły kurze i odkurzyly całe mieszkanie!!! Teraz wtgoniłam je już do mojej mamy, żeby w domu syfu nie narobili;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.