Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dla zadowolonych

16667697172125

Komentarz

  • [cite] Bridget:[/cite]Syn zdał egzamin dopuszczający do Bierzmowania,27go września sie odbędzie.Udało mi sie kupic worek ładnych ogórkow..są juz zakiszone 27 sloikow tych wielkich 1.5l.wydało.20kg buraczków 40słoikow.Starsi zajmowali sie maluchami,mąz praniem i noszeniem słoikow do piwnicy.Musiał sie niezle napracowac ,aby posprzątać poukładać,niecałe 200szt razem mamy.Przybędą jeszcze myśle setka w tym tygodniu,bo jabłka dostaniemy i buraczki dokupię bo u nas nigdy się nie przejedzą.Ten dzien pracowity byl dla wszystkich,mała choc wczoraj 1,5roczku skonczyła wycierała zakrętki na słoiki.grzeczna była przy tym bardzo:)To był dobry dzień...:-)
    Bridget bo normalnie tak się skurczyłam ze wstydu że ja nie umiem że jak tak dalej pójdzie to zniknę.
  • Bridget, Tomira ujęła temat perfekcyjnie :wink:

    Co z endo to nie wiem, mam nadal niezdiagnozowaną tarczycę, zobaczę
  • Tomiro,Niko coś Ty!!Ja nieraz sie zgarbiłam jak czytałam wasze wpisy
    Napisałam tak bo naprawdę byłam zadowolona:bigsmile::bigsmile:
  • Dostałam fiolki i pelargonię o Agnieszki :) Piękny , przemiły prezent:) Już rosną. Trzy nowe doniczki - ach, jak to cieszy! Agnieszko- dziękuję :da:
  • AB daj przepis:bigsmile:
  • Jestem zadowolona, bo mój nowo upieczony chrześniak był bardzo grzeczny w kościele i w ogóle jest grzeczny i patrzy na mnie tak, że na pewno wie, kto ja jestem:wink:
  • Jestem zadowolona, bo przestałam się wreszcie wściekać, że nasza dyrekcja utworzyła klasy 33 osobowe. No bo jestem wielodzietna!
    To sobie wymyśliłam na dzisiejszej rowerowej przejażdżce .
  • Jestem zadowolona, bo moi mężczyźni pozostali sami na placach zabaw, a mnie pozwolili oddalić się do domu, gdzie miałam nie zmywać, nie układać, nie robić nic poza relaksowaniem się. Czemu ja jeszcze w wannie z pianką nie leżę?:bigsmile:
  • Bo wielodzietni org lepiej relaksują zapewne!
  • Jestem zadowolona już dziś, bo wyjeżdżamy nad morze już jutro. Jest ktoś z Was z okolic Świnoujścia?
  • Niedzielne popołudnie na wsi. Wycieczka w las, ognisko, dużo dzieci, bo to urodziny. Widoki - jedne z piękniejszych na świecie: Beskid Wyspowy.
  • Mamy pierwszy ząbek:bigsmile:

    [align=right][/align]























    Znaczy...Michałek ma.
  • Okazuje sie ze moja Mala umie juz raczkowac i siadac samodzielnie.
    Robi tez przysiady przy barierce :cool::cool::cool:
  • A ja jestem zadowolona bo kupiłam sobie buty :smile: , mam strasznie nierozmiarowe stopy i wieczny problem z butami. A najlepsze ,że trafiłam na przecene 50 % :smile:
  • jestem zadowolona, bo zaczęłam moją przygodę z pieczeniem chleba i w domu unosi się cudowny zapach. Poza tym przyjechała do mnie moja ukochana mama, która podziela mój entuzjazm i wspomina jak to dawno temu (tuż po wojnie) jej mama piekła chleb.
    Dziś kupiłam śliwki i razem smażymy powidła :bigsmile:
  • Agusia ja tak samo!!wczoraj 2 bochenki upiekłam ,przedwczoraj toże:bigsmile:
  • Jest i................................drugi ząbek!!!:bigsmile:




    I nasze meeega spokojne dziecię po raz pierwszy w życiu marudziło.
  • normalnie Michaś idzie na całość :bigsmile::bigsmile:
  • Sylwunia, bo Michały to fajne chłopaki. :wink:
  • A ja zadowolona bo moja dobra koleżanka urodziła wczoraj zdrową ,okrąglutką Łucję :smile: Mama i córa mają się świetnie , tatuś dumny i blady też ma się świetnie :smile: I znalazłam czoraj flek od buta co zgubiłam trzy dni wcześniej :smile:
  • Poszły w końcu dwie pierwsze lampki HURA !!!!!!!!!!
    cieszę się!!!
  • Zrobiłam wreszcie przegląd ciuchów i butów i niebawem, część z nich oddam potrzebującym, ale to w innym wątku :bigsmile:
  • Tynki w naszym domu skończone, czyli do przodu:cheer::cheer::cheer:
  • Posadziłam dzisiaj trochę nowych tulipanów w ogrodzie :bigsmile:
  • zapomniałam! 1 października szwagierka zabiera mnie na dzień skupienia-już się cieszę!
  • A ja przeszłam rozmowę kwalifikacyjną na studia podyplomowe. I.............................przyjęli mnie!:jumping:


















    Nie wiem tylko czy coś z tego wyjdzie, bo z kasa cieniutko. A i mąż nie pochwala tego pomysłu:cry:
  • Małgorzato-serdeczne gratulacje i życzę Ci światła Bożego do podjęcia dobrej decyzji.
  • Dodam jeszcze, że rozmowa w pewnym momencie przyjęła nieoczekiwany obrót i zboczyła na..........................dzieci. I tu już całkowicie powaliłam na kolana zacną komisję, kiedy usłyszeli ile mam dzieci.
    A jak jeszcze usłyszeli moją motywację do studiowania to już zupełnie wymiękli.I bylo baaaaaaaaaardzo sympatycznie.

    Tak w ogóle to postawiłam wszystko na jedna kartę. Kiedyś tam wysłalam dokumenty. Ale między czasie sobie odpuściłam ze wzgledu na pieniadze. I okazało sie, że właśnie był dodatkowy nabór. Przed wczoraj dostałam zaproszenie na tę rozmowę. Więc pomyslalam sobie, że nie wypada nie pójść. I poszłam...I zastanawiałam się co ja tam własciwie robie...I po co tu przyszlam...

    A teraz mam problem.....Coś muszę wykombinować
    Bo za dwa tygodnie pierwsze zajecia.:confused:
  • Nasz Paweł wprawdzie nie dostał się na studia oficerskie (za rok znów chyba spróbuje) ale postanowił postudiować informatykę (podszkolić się troszkę i poprawić wyniki matury) i dostał się razem z Łukaszem na jeden rocznik (Łukasz wprawdzie robi 2 rok nawigacji ale chce mieć coś w zanadrzu...):bigsmile:

    Fajnie, że chcą się uczyć!

    I od chyba roku ciemności -znów pali mi się światło w lodówce:wink:!
    -małe a cieszy:cool:
    K
  • Małgorzato-niedawno miałam podobną sytuację. Prosiłam Pana Boga bardzo o światło- a sytuacja "sama" się tak potoczyła, decyzja sama się podjęła.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.