Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dla zadowolonych

18182848687125

Komentarz

  • ... micha mi się cieszy!

    zamiast emotki kliknęłam dodaj komentarz i masz babo placek!

    :shamed:

    Troszkę podreperowany budżet, na święta jak znalazł, chwała Panu!!!
  • W tym roku dla starszych dzieci zrobiłam własnoręcznie małe prezenty ' rodzinne' czyli po jednym dla rodziny. Natomiast dla dzieci, które mieszkają ze mną, kupiłam po drobiazgu. Trudno, więcej nie dam rady ogarnąć. Mikołajki mają w szkole i tak muszę każdemu dać po minimum 10 zeta, więc w domu już nic nie robię. Tnę po kosztach, na premię przcież nie mogę liczyć. Ale cieszę się, że jest jak jest, bo bywało gorzej.
  • Dziś rano poszłam z garścią awizo na pocztę (odkąd mamy "wspaniały" system zamykania furtki, trzeba szukać za płotem - bo listonosz wrzuca awizo na trawnik wkoło posesji :wink:) i wśród zakupionych prezentów świątecznych odkryłam dwie bardzo miłe i wzruszające przesyłki :ak:

    @MamoMiko - bardzo dziękuję za śpioszki dla Felki przesiąknięte cudownym zapachem herbaty. Wystroje ja i będzie wyglądała jak lala. Już tatuś się zachwycał swoją córcią :smile:

    @Jagno - otrzymałam obraz św. Feliksa. Powiesimy Małej nad łóżeczkiem :smile: dziękuję także za medalik. Wiem, że włożyłaś wiele trudu w zdobycie go - raz jeszcze bardzo dziękuję!

    I w ogóle strasznie się wzruszyłam. I mi się dziś ciągle uśmiechało, jak o tym pomyślałam!
  • A ja tak po prostu sie ciesze, ze zyje :bigsmile:
    Pogoda dzis nie za bardzo nam sprzyja (wiatr na przemian z deszczem), ale za to w domu, miedzy nami po prostu miod :bigsmile: Krzatalismy sie dzis po domu (maz wreszcie zamontowal w sypialni mi lampe przyweziona z Maroka!) i tak po prostu sie do siebie usmiechalismy. Zrobilam na kolacje salate i znalazlam zapomniana juz oliwe z pomaranczami przywieziona z Wloch. Wyszlo niesamowicie dobre, tak wakacyjnie pachnialo. Jest dobrze.
  • Cieszę się ,Haku, że dotarł... Bałam się, by szybka się nie zbiła....

    Jestem zadowolona bo kupiliśmy synowi buty / są drogie, bo ortopedyczne/ .... Chodził już w takich , które z jednej strony były dziurawe na wylot ... :( Bardzo się cieszymy, także dlatego, że są ładne. Wyglądają tak nieortopedycznie :)
  • A myśmy wczoraj mieli dzień razem, dla siebie, we trójkę. I normalnie cieszyłam się ze ich mam, że mam kogo przytulić, do kogo się przytulić, komu poczytac książeczki albo pogilgać, hehe.
    Bylismy też na zakupach ciuchowych i normalnie fantastycznie wygląda mój mąż w wersji eleganckiej i w kapeluszu. Nie w żadnej tam czapce, tylko w klasycznym kapeluszu... Normalnie pełen szał :thumbup: Bardzo mi sie podoba w takiej wersji (a w takiej go jeszcze nie widziałam, dopiero wczoraj) :gq:
  • Mój Marcinek wczoraj skończył miesiąc i wieczorem kilka razy uśmiechnął się do mnie w odpowiedzi na mój uśmiech ! Ale to radość !
  • Moja Mała z zapałem ćwiczy stanie bez trzymanki :cool:

    Na prośbę "No stój" puszcza co trzyma i stoi w pozycji do "Ojcze nasz" marszcząc nosek i sycząc z uciechy :fm:
  • Nasza Basia zadowolona:
    wczorajsza paczka od Mikołaja w przedszkolu:

    szynka.jpg
  • Ja jestem zadowolona, bo udalo mi sie zlozyc prezent M. (autko z silniczkiem so samodzielnego skladania - najbardziej to sie przy podlanczaniu drucikow naglowkowalam) i autko jezdzi, a M., ktory zostal dzis w domu, bo strasznie zakatarzony jest az do teraz sie nim bawi i w ogole nie marudzi :bigsmile:
  • Prayboy - z takich paczek toi rodzice się cieszą. U nas co roku - same słodycze :confused:
  • Tzn. paczki z pracy. Bo z przedszkola/żłobka zabawka.
  • [cite] Haku:[/cite]Dziś rano poszłam z garścią awizo na pocztę (odkąd mamy "wspaniały" system zamykania furtki, trzeba szukać za płotem - bo listonosz wrzuca awizo na trawnik wkoło posesji :wink:) i wśród zakupionych prezentów świątecznych odkryłam dwie bardzo miłe i wzruszające przesyłki :ak:

    @MamoMiko - bardzo dziękuję za śpioszki dla Felki przesiąknięte cudownym zapachem herbaty. Wystroje ja i będzie wyglądała jak lala. Już tatuś się zachwycał swoją córcią :smile:

    Ufff... Cieszę się, że dotarło! A już się bałam, że Poczta nawaliła i nawet Ci priva nasłałam. Bo to, jak sądzę po zapachu, przesyłka ode mnie...:bigsmile:
  • @Prayboy, podzielcie się Krakowską :hungry:

    Do końca tygodnia dostanę zaległą kasę za zlecenie. Okrągła, bardzo ładna sumka :) Poza tym nie dałam się wkopać w następną robotę na już, majac w myślach pewien wpis Haku: "im bardziej poswiecasz się dla firmy, tym więcej ona od ciebie żąda" czy coś w tym stylu. Prosta rzecz- asertywność- a życie piękniejsze. Maż i Mila też się ucieszą, zapewniam.
  • Roseo, super! Jestem zadowolona, bo małż siedzi pilnie nad pracą podyplomową. Ma konkretną pracę i ma termin. Nie snuje się po domu :smile:. Szkoda tylko, że mu za to nie zapłacą. Jego pilność mobilizuje i mnie :smile:.
    Drugi powód do zadowolenia. Dotarłam (pierwszy raz w tym roku) na poranne roraty :bigsmile:. I spotkałam mojego kochanego Ojczulka na roratach :smile:.
  • Jestem zadowolona, bo dziś po raz pierwszy zapłonął ogień w naszym kominku.
  • Prayboy - bardzo mądre panie przedszkolanki.
  • Jestem dumna z małża, bo był dziś cudnym Św. Mikołajem w mojej pracy i mnóstwo praktycznych prezentów dostaliśmy w pracy i od znajomych( Anioł Stróż działa). Dziś pierwszy raz nasz misio siedział w krzesełku po swoim starszym koledze. Jestem dumna i z małża i z syna i ze znajomych i z Anioła Stróża tez;)
  • A ja się cieszę, że udało mi się dziś zrealizować bardzo napięty grafik. I to pomimo, że mąż wyjechany. Istotna w tym zasługa Haku i jej męża, którzy zgodzili się przez czas jakiś przechować moje dzieci. Wspaniali z nich ludzie! Mam nadzieję, że już zdążyli uprzątnąć bałagan jaki powstał wskutek tworzenia zapałczano-chrupczanych stworów :wink:
  • [cite] MonikaMa:[/cite]
    [cite] Haku:[/cite]Dziś rano poszłam z garścią awizo na pocztę (odkąd mamy "wspaniały" system zamykania furtki, trzeba szukać za płotem - bo listonosz wrzuca awizo na trawnik wkoło posesji :wink:) i wśród zakupionych prezentów świątecznych odkryłam dwie bardzo miłe i wzruszające przesyłki :ak:

    @MamoMiko - bardzo dziękuję za śpioszki dla Felki przesiąknięte cudownym zapachem herbaty. Wystroje ja i będzie wyglądała jak lala. Już tatuś się zachwycał swoją córcią :smile:

    Ufff... Cieszę się, że dotarło! A już się bałam, że Poczta nawaliła i nawet Ci priva nasłałam. Bo to, jak sądzę po zapachu, przesyłka ode mnie...:bigsmile:

    @MionikoMa ojej, przepraszam bardzo za pomyłkę w nicku! Ja Was rozróżniam bez problemu tylko szybko pisałam i mi się sylaby przestawiły :shamed::shamed::shamed::shamed:
  • @Katarzyno, to był bałagan? :wink: masz bardzo kulturalne dzieci. Irenka mnie wzruszyła - przynosiła Heli różne grzechotki aby nie rozrzucała naszych królików i za każdym razem gdy przynosiła nową, brała poprzednią i odnosiła ją do pudełka.
    Gustaw bronił jak lew precelków Heli, Józek zrobił najlepszą świnię z chrupków i zapałek, a Hela rozpłakała się 5 min przed Twoim przyjściem i tylko dlatego że się poczuła nadmiernie wybujana.

    Zapraszamy ponownie!
    My wkrótce wpadniemy do was zachęceni wizją planszówek :dw:
  • Marchewka na surówkę zrobiona, dwie pasty na kanapki też, synek był dziś grzeczny w zasadzie od "po szpitala" jest aniołkiem małym, dużo się sam bawi, nie marudzi, nie uwiesza się na mnie cud-miód czy powinnam się cieszyć tym pobytem szpitalnym? Syn mi wydoroślał po prostu pod dyktandem babci i męża.
    No i już niedługo Święta, a z racji, że wreszcie się lepiej czuje :clap::clap::clap: to mam i więcej energii i chęci do przygotowania porządnego do Świąt, bo wcześniej to nic mi się zupełnie nie chciało.

    P.S. Haku może mojego przechowasz? Pobujasz i takie tam? :wink:
  • W piątek przyjedzie do nas moja Mamusia! Na cały tydzień :) Cieszę się :)
  • A moje dziecko chyba zakumało nocnik :df: Jakiś przełom nastąpił w tej trudnej znajomości i dziś było siusianie i klaskanie, i podziw, i całusy. Anka zdezorientowana, ale zadowolona i chodzi wokół nocnika i podejmuje próby co jakiś czas.
  • :bigsmile:
  • Dostałam od mamy na Mikołajki ładne zimowe butki :bigsmile:
    I ładne i wygodne.
  • Jedna a forumowiczek obdarowała mnie drukarką:cheer:

    Ale przez tydzień urządzenie czekało ,aż się nauczę:bm:
    Dziś się nauczyłam:er:
  • Choć przyznam się ,ze jak chcę zeskanować do komputera to za każdym razem:ht:
    I znów:ht:
    I znów:ht:
  • za 2 tygodnie Święta! cieszę się z Adwentu,ale naprawdę wyczekuję Świąt...
  • Po kilku dniach wewnętrznej szamotaniny podjęłam decyzję.
    Aż dziw mnie bierze, że to takie proste było, a ja się głowiłam i głowiłam.
    W skrócie: nie robię kariery kierownika, jeszcze przyjdzie na to czas; finansowo wyżyjemy, ja będę spokojniejsza, a jak się wreszcie rozmnożymy znowu to najspokojniej na świecie pójdę na zwolnienie, tempo też zwolnię i zatroszczę się o dzidzia. No.
    Dzięki za wsparcie modlitewne.

    Ach, no i męża mam kochanego, wreszcie udało sie nam porozmawiać poważnie w weekend, no i tak jakoś znowu poczułam się z nim dobrze i bezpiecznie. Nie wiem, czym sobie na niego zasłużyłam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.