Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dla zadowolonych

194959799100125

Komentarz

  • Jaka ja jestem zadowolona, to normalnie nie macie pojęcia. Najpierw byłam w Ciechocinku z dziećmi na dwa tygodnie i było bardzo miło. Widywałam naszą AB. Potem pojechaliśmy, już z Meterkiem, do Poznania, gdzie był chrzest dziecka z rodziny - dość późny, związany z nawróceniem taty dziewczynki. Nocowaliśmy u Gregów i byliśmy na kawie u MamyMiki. Następnie ruszyliśmy na południe, gdzie spędziliśmy trzy piękne dni pod Nysą, w nowiutkim i jeszcze pustym, bo czekającym na oficjalne otwarcie w maju, hotelu. Jeździlismy windą w piżamach, łazilismy po tarasach widokowych, pilismy wino nocą na werandzie, sami w całym budynku. Odbylismy wycieczki do Nysy, Kamieńca, Złotego Stoku i Lądka Zdroju (ziszczony sen idioty - zawsze chciałam zobaczyć to miasto, które jest, a Londynu nie ma). Wreszcie zajechaliśmy do dziadków na Mazowsze, skąd jutro wracamy do domu.

    Moja dusza powsinogi doznała niejakiego ukojenia.
    AB, Gregu, Mikuś - dziękuję!
  • Marcelino, piekny mieliście weekend - jest co wspominać!

    Jestem zadowolona, bo mi się udało przełamać przemożną senność i zredagować kawałek rozdziału uwzględniając to, co inni w temacie pisali...małż w tym czasie smażył przygotwane przeze mnie ciasto naleśnikowe, chcąc sobie ułatwić z większej ilości ciasta zrobił sobie jeden placek...:)

    Na krótkim spacerze z małżem widziałam koszyczki bzów, i myślałam o soku Celinki, Celinko, Celinko, ale to o mniszek lekarski chodzi - mlecze? tak? Nie o bez czarny i jego kwiatostany, bo ten przecież jeszcze nie kwitnie???

    Robiłam kiedyś syrop ze 100 koszyczków bzu i iluś tam kilo cukru plus cytryn, ale nie pamiętam proporcji

  • celinka, gdzie zdjęcia, ja ich nie widzę, w tym watku są??
    o tututu
    http://wielodzietni.org/discussion/11274/tacy-ladni-jesteśmy-ii#Item_587
  • edytowano maja 2012
    celinka, gdzie zdjęcia, ja ich nie widzę, w tym watku są??
    o tututu
    http://wielodzietni.org/discussion/11274/tacy-ladni-jesteśmy-ii#Item_587
    aga---p, znalazłaś? :)
  • A ja jestem zadowolona, że podjęłam rekolekcje REO i nie zrezygnowałam,choć tak się składało, bo zaczynam dostrzegać pierwsze owoce....
  • Choć nogi mnie bolą niesamowicie to jestem przeszczęśliwa, bo właśnie wróciłam z pielgrzymki do Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku. Byliśmy niemal całą rodzinką. Pogoda wspaniała, a wrażenia duchowe niezapomniane.
    Rok temu pielgrzymował z nami mój tato... dzisiaj mam nadzieję towarzyszył nam patrząc na nas z góry.

    Jakieś fotki wkleję w wątek "Tacy ładni jesteśmy"  :\">
  • Wychodzimy do teatru i na kolację... BEZ DZIECI! :)
  • woooooooooooooooooooow !
  • Teraz nie mam czasu więcej pisać, ale jestem bardzo zadowolona , bo w czasie weekendu poznałam osobiście Celinkę , Agnieszkę &5 i Namorów , którzy zaprosili nas na obiad  :D
  • I ja jestem zadowolona :)
    wreszcie ochrzciliśmy Milenkę :)
    leży teraz obok mnie ciama paluszki i jest równie zadowolona co ja.


  • A ja kupiłam karnet na basen bo mi nowy otwarli niedaleko mnie. Byłam już dwa razy.

    :)
  • E, Odrobinko, brawo!

  • Jechałam w sobotę z bratem ciotecznym śmiesznym samochodem firmowym...tylko dwa miejsca - dla kierowcy i pasażera, a z tyłu kratka...samochodzik był jednak wygodny
  • Wróciliśmy szczęśliwie do domu. I spędziliśmy tydzień  "Powsinogi".
  • takoż i my wróciliśmy i się zastanawiam kiedy forum nadrobię ;)
    Ale było super, naprawdę odczułam, że jestem  poza codziennością pracową :)
  • O WOOOOOOW Juka no nieźle!
  • Juka, gratuluję utalentowanej córki!


    Przy okazji mam pytanie? W jakim wieku można najwcześniej stwierdzić nadpowudliwość u dziecka?
    Bo mój roczniak chwilami sprawia takie wrażenie...
    :))
  • Oj sprawia - biega jakby mu silniczek gratis zamontowali :D
  • Ta, śmiejcie się! A ja muszę za nim nadążyć.
  • Ta, śmiejcie się! A ja muszę za nim nadążyć.
    Jogging to chyba szkodliwy nie jest? ;)
  • @Agnieszka ja nadrabiam "wyjechany czas", ale już idę spać. Siły mnie opuścily.
  • Czasami jednak mam takie myśli, że dobrze by było np gdzieś Go przywiązać. Serio.
    Kurcze, chyba żadne z dzieci takie nie było, choć wszystkie dośc żywe. Alboe ja już w takimwieku, że zwyczajnie nie nadążam.
  • AB, rzadki to przypadek ;)
    Ona albo śpi albo biega! Opcji posredniej nie ma.

    Aktualnie spi.
  • Jestem zadowolona, bo wczoraj pierwszy raz od nie wiem kiedy wyszliśmy z J wieczorem, bez dzieci. Byliśmy w teatrze, na kompletnie niebrawarystycznej komedii "Dziewczyny z kalendarza", uśmialiśmy się. Potem spacer, ale na kolację brakło nam sił i umówiliśmy się na za tydzień :):):) 
  • Mnie dopadła jakaś handra czy coś, bo zamiast zaplanowanej roboty na działce rumień zakaźny dopadł 2 moich alergików. W czwartek musieliśmy zrezygnować z pielgrzymki. Mąż sam pojechał.  

    Pierwszy piątek, ja nie idziemy a moje starszaki jak nie idziemy my musimy. Już mi było lepiej bo same moje trojaki poszły i szcześliwie wróciły. Trochę ten rumień wrócił mojemu starszakowi w sobotę jeszcze, ale wieczorem było lepiej. W niedzielę też sami poszli do kościoła, bo on musi i nie było uproś, że poliki czerwone. 

    Super pomimo, że trochę nie wiedziałam jak postąpić Zaufałam.

  • Udało mi się uzbierać pieniądze na pralkę, mąż dorzucił trochę
    ;)
  • Z czego tu jestem zadowolona...acha. Miłe spotkania dzisiaj. U optyka spotkałam dziewczynę ze wspólnoty (pracuje w okularach), nie znałyśmy się wcześniej, bo nie chodzę od lat regularnie na spotkania, ale się dogadałyśmy...jak duchacz z duchaczem i podregulowała mi okularki :))...

    a w tramwaju spotkałam z córeczką panią, która wraz z mężem prowadziła nasz kurs przedmałżeński - miło pogadałyśmy

    a i w pracy też miłe spotkanie przy okazji wykładu gościa zagranicznego

    więc jak na razie było miło

    jeszcze na przystanku spotkałam sąsiadkę, z którą przeleżałam kiedyś dość długo na neurologii na jednej sali

    człowiek długo żyje, to i ma wiele kontaktów

    jak to mówili Telimenie: "Tak to nauka sama z latami przychodzi" :))

  • Jestem zadowolona, bo byłam dziś na usg robionym przez prof. Roszkowskiego i nasza Maria wygląda na zdrową(przynajmniej w tych aspekatch,które usg pokazuje). Ma śliczną buźkę i po tym jak ją zobaczyłam, to chyba uschnę z tęsknoty, żeby ją wreszcie ucałować. I tak słodko ziewała podczas badania
    :x
  • Zdążyłam na Mszę św. :D
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.