Witajcie miłe Panie w tym nowym, Bożym i przepięknym dniu! U nas zbiera się na deszcz - z czego akurat bardzo się cieszymy, bo zasiewy proszą o deszcz - ale przecież mamy nowych Członków, a właściwie Członkinie forowej społeczności, więc jak się nie radować...?:bigsmile:
Lila - współczuję remontu po sąsiedzku... Chyba będziesz musiała więcej czasu spędzać na dworze, wśród bzów...
dzień dobry,
bardzo mi sie podoba ten wątek!
No i od wczoraj dwoje dzieci się urodziło (AB i moja siostra), więc dziś mi się podoba bardziej niż wczoraj!
Pozdrawiam wszystkich porannie razem z ptaszkami co za oknem śpiewają koncert.
Witajcie!
Mam tak zapracowane ostatnie dni, że nie miałam jak tu zajrzeć. Dziś mąż mnie poderwał o 7 więc sobie czytam wszystkie wieści :bigsmile: zaraz muszę iść do pracy z aktorami, którym się wydaje, że ich praca jest najważniejsza na świecie. (ciężki los inspicjenta) Że mają "misję". Ehh, ciężko to znoszę, ale przynajmniej przez długie godziny prób zmawiam prawie cały różaniec. Jeszcze miesiąc katuszy! ot, co!
Bożego dnia wszystkim!
A wczoraj, o ile mnie pamięć nie myli, była rocznica mojej I Komunii Świętej.
Wtedy nie wiedziałam, ze mój przyszły mąż następnego dnia ma swoje 15 urodziny! Lubię sobie tak czasem powiązać fakty...
Witajcie! Ja znów tylko na chwilę. Już chyba nie nadrobię zaległości w czytaniu. A o pisaniu nie wspomnę nawet. Mały zrewolucjonizował wszystko. Praktycznie nie schodzi z rąk. W domu bałagan, sterta nieuprasowanych rzeczy, itp... Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam w ręce książkę. Nawet na modlitwę ostatnio jakoś mało czasu. Na dodatek jestem cały czas zmeczona i zestresowana, bo choć tak bardzo pilnuję się z dietą, to wygląda na to, że małemu wciąż dokucza brzuszek. Mam nadzieję, że to wszystko sie kiedyś unormuje. Póki co -walczymy! Wczoraj starszaki wyciągnęły mnie na zakupy. Już po godzinie mąż dzwonił. A Michał tak się darł, że normalnmie szok!!!
Kurcze, z rozrzewnieniem wspominam, jakie te moje starsze dzieci były grzeczne jako niemowleta...
Przepraszam za offtop. Pozdrawiam Wszystkich w tym pięknym majowym i Maryjnym dniu!
Pocieszę Cię, ja mojemu tłumaczę ułamki, tłumaczę rysuję,pokazuję o jabłku gadam a on : nie rozumiem i potem łazi po mieszkaniu i gada :ale ze mnie głupek.
[cite] Irkub:[/cite]Pocieszę Cię, ja mojemu tłumaczę ułamki, tłumaczę rysuję,pokazuję o jabłku gadam a on : nie rozumiem i potem łazi po mieszkaniu i gada :ale ze mnie głupek.
Witajcie ,witajcie:bigsmile: Deszczowy dziś dzień, ale za to jakie powietrze wspaniałe, aż chce się oddychać:bigsmile::bigsmile: Kocham maj za te cuda za oknem. Z każdym dniem coraz bardziej odkrywam niezbadaną mądrość i dzieło Boga :ih:
Błogosławionego dnia.
Witajcie, zrobiłam kółko po osiedlu szlakiem bzów. Starałam się głęboko oddychać - w końcu wieje i jest więcej tlenu. Dobrego dnia i już popołudnia wszystkim!
Duszo Chrystusowa, uświęć mię.
Ciało Chrystusowe, zbaw mię.
Krwi Chrystusowa, napój mnie.
Wodo z boku Chrystusowego, obmyj mnie.
Męko Chrystusowa, pokrzep mnie.
O dobry Jezu, wysłuchaj mnie.
W ranach swoich ukryj mnie.
Nie dopuść mi oddalić się od Ciebie.
Od złego ducha broń mnie.
W godzinę śmierci wezwij mnie.
I każ mi przyjść do siebie,
Abym z świętymi Twymi chwalił Cię,
Na wieki wieków. Amen.
Komentarz
Lila - współczuję remontu po sąsiedzku... Chyba będziesz musiała więcej czasu spędzać na dworze, wśród bzów...
Dzięki
Mądrość z klawiatury tej niewiasty spływa
Lila, szkoda siedzieć w domu i to jeszcze w hałasie...
bardzo mi sie podoba ten wątek!
No i od wczoraj dwoje dzieci się urodziło (AB i moja siostra), więc dziś mi się podoba bardziej niż wczoraj!
Pozdrawiam wszystkich porannie razem z ptaszkami co za oknem śpiewają koncert.
Mam tak zapracowane ostatnie dni, że nie miałam jak tu zajrzeć. Dziś mąż mnie poderwał o 7 więc sobie czytam wszystkie wieści :bigsmile: zaraz muszę iść do pracy z aktorami, którym się wydaje, że ich praca jest najważniejsza na świecie. (ciężki los inspicjenta) Że mają "misję". Ehh, ciężko to znoszę, ale przynajmniej przez długie godziny prób zmawiam prawie cały różaniec. Jeszcze miesiąc katuszy! ot, co!
Bożego dnia wszystkim!
Ależ tu pogodnie!
Dzień dobry!
Wstajemy, wstajemy! :bigsmile:
Komu herbatki zielonej jaśminowej na przebudzenie?
Polecam dzisiejsze pierwsze czytanie. Piękne.
poranna modlitwa była o 6.00., teraz już jestem w pełni 'rozkręcona' :bigsmile:
ja właśnie kończę herbatkę malinową i zmykam popracować na chlebek
błogosławionego dnia :fi:
PS. zna ktoś jakiś sposób na chore zatoki?
Dobrego dnia wszystkim życzę, pełnego pokoju i obecności samego Boga.
Dziś są urodziny mojego męża.:bigsmile:starutki jest!:bigsmile: a włosów siwych brak - widać ma życie jak w bajce...:bigsmile:
Wtedy nie wiedziałam, ze mój przyszły mąż następnego dnia ma swoje 15 urodziny! Lubię sobie tak czasem powiązać fakty...
Ja znów tylko na chwilę. Już chyba nie nadrobię zaległości w czytaniu. A o pisaniu nie wspomnę nawet. Mały zrewolucjonizował wszystko. Praktycznie nie schodzi z rąk. W domu bałagan, sterta nieuprasowanych rzeczy, itp... Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam w ręce książkę. Nawet na modlitwę ostatnio jakoś mało czasu. Na dodatek jestem cały czas zmeczona i zestresowana, bo choć tak bardzo pilnuję się z dietą, to wygląda na to, że małemu wciąż dokucza brzuszek. Mam nadzieję, że to wszystko sie kiedyś unormuje. Póki co -walczymy!
Wczoraj starszaki wyciągnęły mnie na zakupy. Już po godzinie mąż dzwonił. A Michał tak się darł, że normalnmie szok!!!
Kurcze, z rozrzewnieniem wspominam, jakie te moje starsze dzieci były grzeczne jako niemowleta...
Przepraszam za offtop. Pozdrawiam Wszystkich w tym pięknym majowym i Maryjnym dniu!
Rzeczywiście nie pisałam:shamed:
Zaraz idę sprzątać, bo w niedzielę komunia, a tu "syf, malaria i korniki". I pouczyć się z dzieckiem, któremu Pan Bóg poskąpił zdolności akademickich.
:ag:
skoro to wątek do pisania czego się chce - to napiszę
Agnieszko - dziękuję za przesyłkę
normalnie kuchnia mi zapachami przeszła cała , a tylko otworzyłam kopertę:bigsmile:
woreczków nawet nie rozwijam :)
dziękuję Kochana! miły podarunek z rana!!!
Błogosławionego dnia.
Ciało Chrystusowe, zbaw mię.
Krwi Chrystusowa, napój mnie.
Wodo z boku Chrystusowego, obmyj mnie.
Męko Chrystusowa, pokrzep mnie.
O dobry Jezu, wysłuchaj mnie.
W ranach swoich ukryj mnie.
Nie dopuść mi oddalić się od Ciebie.
Od złego ducha broń mnie.
W godzinę śmierci wezwij mnie.
I każ mi przyjść do siebie,
Abym z świętymi Twymi chwalił Cię,
Na wieki wieków. Amen.
Modlitwa św. Ignacego z Loyoli
Zwłaszcza wers: Nie dopuść mi oddalić się od Ciebie. Bożego dnia