Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Problemy okresu noworodkowego i niemowlęcego

1273274276278279452

Komentarz

  • @koctel
    mamy tę samą położną ;)
  • ciemne włosy do ucha?z Kórnickiej? ;)
  • O. Miała w nocy gorączkę nie jakaś wysoką ale była żadnych objawów oprócz nie spania. Teraz sprawdzam pamoersa a on prawie suchy od 18 nie było sikow teraz rano dopiero troszkę. Muszę zbadać mocz to wiem ale ogólne badanie? Czy coś więcej? Jak jej pomóc zanim nie będzie wyników? Dużo picia? I co jeszcze.,?
  • edytowano lutego 2015
    @koctel
    Bo nie mam ochoty na wizyty poloznej (dwie do tej pory byly jedna gorsza od drugiej - z poradami typu "proszę przepajać dziecko glukozą" i bezczelnie wścibskim zaglądaniem we wszystkie kąty mieszkania). Poza tym wpienia mnie system państwowej inwigilacji, bo to przecież nie o pomoc położnicy chodzi.

    No i równie silnie nie mam ochoty tłumaczyć się z decyzji dotyczących szczepień. Kilka rozmów tego typu mam za sobą i niestety z równym skutkiem mogłabym prowadzić merytoryczną dyskusję ze słupem telegraficznym. Więc mi się nie chce po prostu.
  • @uJa, jeżeli podejrzewasz ZUM, to najlepiej ogólne + posiew- żeby jeżeli "coś" wyjdzie w ogólnym, lekarz był w stanie dobrać odpowiedni antybiotyk (na wyniki posiewu czeka się kilka dni) .... na pocieszenie dodam, że jak moja Kasia miała ZUM (a miała wielokrotnie) to się objawiało bardzo częstym sikaniem- gorączki nie miała nigdy.....
  • @Kotek pechowo trafiłaś, pierwsza położna, która przyszła do nas po urodzeniu pierwszego dziecka uratowała moją laktację i została przyszywaną ciocią, teraz się bałam kto przyjdzie, bo po 4 dziecku akurat była w szpitalu i zastępstwo dali. Przyszła położna, która widząc brak szczepień wykazała zupełne zrozumienie, zawsze położne były bardzo pomocne, każdy potrzebny lek, czy gorączka od zastoju - to one mi pomagały. Nie zawsze się źle trafia.
  • @uJa... kompletnie się nie znam, a może większość wypociła i stąd (prawie) suchy pampers?
  • Ja bym stawiała na wypocenie niż ZUM.
  • @uJa

    jak z siusianiem?
  • @Kotek

    rozumiem, że możesz nie mieć ochoty na wizytę położnej, przyznam że bardziej intryguje mnie niechęć do korzystania z przychodni? Poza szczepieniami są też kwestie chorób, bada itp.
  • @Bea - ale jak dziecko się zgłosi do przychodni, to w tej przychodni będą pilnować kalendarza szczepień, bo ich będzie pilnował Sanepid. Myślę, że to większy kłopot niż wizyta położnej środowiskowej.
  • Jak mieszkalam w miescie,to przychodnie wybieralam z drugiego konca miasta. Wiec po pierwszej wizycie polozna z ochota dawala mi do podpisania oswiadczenie,ze rezygnuje z wizyt :D

    Koctel,jak masz swojego zaufanego pediatre,to na humbaka Ci przychodnia?
  • bo mój zaufany pediatra bierze 100zl za wizytę, trudno się do niego dostać i chodzimy z dziećmi do niego co jakiś w sprawie alergii;)
    a lekarka z przychodni też nienajgorsza

  • Ej, ale przecież nie trzeba zapisywać dziecka i siebie do położnej w przychodni. Położną można mieć zupełnie inną (albo i wcale nie mieć). Ja sobie wybrałam swoją położną i to ja ją musiałam poinformować po porodzie, że jestem w domu. U nas nikt ze szpitala, czy POZ nie informuje położnej.
  • edytowano lutego 2015
    Jak pisała @Katarzyna to nie z położną główny problem. Jakoś bym te dwie wizyty przetrzymała.
    Ale jak dziecko zdrowe i nic mu nie dolega to po cholerę mam ją do przychodni ciągać?
    Moja starsza pierwszą wizytę lekarską spowodowaną chorobą zaliczyła w wieku prawie dwóch lat. Z młodszą mam nadzieję będzie podobnie albo lepiej.

    A jak zachoruje to i tak wizyta prywatna, bo w rejonowej miejsc nie mają a o wizycie domowej można zapomnieć.
  • @Uja ja tez bym stawiala na to, ze wypocila. Moja corka miala tak samo, jak goraczka, to pielucha sucha. Martwilam sie, ze cos bedzie z nerkami, ale jak goraczka spadala, to pieluszka byla mokra.
    W szpitalu jak sie corka urodzila polozne nie byly pewne czy ona sika, wiec mi daly gazik, zeby w pieluche wlozyc, jak nasika to nawet jak od temperatury pielucha wyschnie, to gazik bedzie zoltawy.
  • @Kotek- ja mojej młodszej nie zgłosiłam nigdzie i żyjemy ;) kartę szcz.mam w domu i luz. Dla dzieci mam pakiet medyczny w pracy, więc jak coś to mogę iść i tam raczej nie sprawdzają książeczki.
  • e sika gorączka jest nie wielka i kupy co chwile. Czy przy rota i podobnych jest temp? Nie wymiotuje je ale mało chętnie
  • @uJa, moze byc goraczka, moga byc i dreszcze. karmisz jeszcze? moze byc wtedy samo mleko Twoje i nic innego.

    i zeby, niekonczaca sie opowiesc, zabkowanie: biegunka, brak apetytu, u mojego starszego tak kiedys bylo
  • @Kotek - takie coś znalazłam: http://ciaza.mp.pl/porod/show.html?id=72212 - ja rozumiem, że to przywilej, a nie obowiązek. Jakby był obowiązek, to by tak korzyści nie zachwalali ;) A wiadomo, że lekarz POZ dostaje co miesiąc kasę za każdego zapisanego pacjenta niezależnie, czy on się u niego leczy, czy nie.
  • a co jeśli ktoś nie ubezpieczy dzieci? jakie konsekwencje?
  • Za niezgłoszenie do ubezpieczenia od 2013r mogą Ci nawet grzywnę wlepić. Tyle, że ro akurat niekłopotliwe i bez następstw żadnych. Zdaje się że 7 dni jest na to od momentu nadania peselu.
  • bo moi nie są zgłoszeni tak sobie uśwaidomiłam..a za tydzien 7 miesięcy mają
  • zastanawiam się o co właściwie chodzi, bo czy dziecko zgłoszone czy też nie to na to samo wychodzi..są przyjmowani przez specjalistów
  • To masz wyjątkową przychodnię.
  • Na ubezpieczenie jest chyba więcej czasu? Mnie się wydaje, ze 6 miesięcy
  • edytowano lutego 2015
    @koctel
    Bo małemu dziecku opieka medyczna się należy niezależnie od ubezpieczenia. Ale zawsze można obywatelowi życie uprzykrzyć, nie?
  • @OlaodPawla
    Możliwe, że dłużej. Mnie gdzieś mignęł te 7 dni ale głowy nie dam za źródło.
  • jak się da życie uprzykrzyć to trzeba ;)
  • Na chory paluszek pomógł Rivanol i maść ichtiolowa :) Dziękuję :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.