Ile powinien przybierać noworodek? Mój F ma 4 tyg i coś opornie rośnie Ważony w domu w 5 dobie: 3680 (ur. 4 kg), wczoraj 4140. W 3 tyg 460 g. Może być, czy mało?
@Gosia5 - jeśli nie mniej niż pół kilo na miesiąc (4 tygodnie), to bym nie robiła afery. Chyba, że niepokoi Cię w zachowaniu lub rozwoju coś innego niż sam przyrost masy.
Nic mnie nie niepokoi. Tylko że ja małego dokarmiam i nie wiem, czy nie za mało mu daję. Pediatra mówi, że 150 na tydzień. Wówczas byłby w dolnej granicy, ale jeśli może mnie, to jest ok. Dziękuję.
Niemowlę miesięczne nie powinno się zarazić ospą. Jeśli mama chorowała, to niemowlę karmione piersią powinno otrzymywać zabezpieczające przeciwciała do ok. 6 miesięcy. Ale, jak wiadomo, w medycynie, jak w kinie - wszystko może się zdarzyć... To na zdjęciu wygląda, na oko, na trądzik niemowlęcy. Jeśli blednie w chłodzie, a nasila się w cieple (np. na policzku, na którym dziecko spało), to prawie pewniak.
Mój pierwszy wpis w tym wątku. Liczę ze poradzicie. Problem mało oryginalny: katar. Tylko gesty, siedzi głęboko, spływa do gardła, powodując kaszel. Gorączki brak. Franek ma 4 miesiące. Dodatkowo ropieje oczko lzawi. Inhalujemy solą fizj, odciagamy, nosimy posiekany czosnek. Coś jeszcze? Wczoraj byliśmy u pediatry i nie wiem sama po co fenistil krople? Żeby ułatwić oddychanie? Dała jeszcze nasivin i neosine i antybol do plukania oka. Jak czytam to neosine przeciwwirusowy jest od roku w ulotce. Nasivin i fenistil zmniejszą jeszcze bardziej ilość wydzieliny, i tak jest gęsta. A masc majerankowa? Też jest na wodnisty katar tylko?
To ewidentne przeziębienie. Babcia z którą mieszkamy ma zapalenie oskrzeli. A frankowi zaczął się katar od poniedziałku, a od wczoraj kaszle. Więc alergii nie podejrzewam. A co daje herbatka majerankowa? Ile tego? Lyzeczke wrzatkiem zalać?
Nie. To nasze pierwsze przeziębienie. Zapomniałam o oklepywaniu. Odciagam tylko gluta frida. Doktor wczoraj osluchała, na razie płuca czyste i gardło dobrze wygląda.
czy trzymiesięczna niewiasta ma prawo mieć katar i temperaturę podwyższona od zębów? Nie wpadłabym na to ale dodatkowo zaczęła sie ślinić. Apetyt bez zmian.
O. Miała tak przez 5 nocy jakiś miesiąc temu. Obstawialam skok rozwojowy po tych kilku nocach wyraźnie zmadrzala; ) zaczęła mówić "nie" "da" itd. W odpowiednim momencie. Woła sikac nanocnik itp. Wiec może to to?
ES ma to samo. Łojotokowe zapalenie skóry. Być może nadkażone grzybem. Jedyne, co u nas pomaga, to regularne przecieranie moczem jego własnym. Na świąd daję 2-3 razy na dzień fenistil w kroplach, bo już miał dziury wydrapane do krwi. I paznokcie obcinam na łyso co 2-3 dni.
@Agnicha - strasznie to drogie! Żeby mi jeszcze ktoś zagwarantował, że pomoże... Myśmy już próbowali różnych cudów - i nic nie pomaga. Stelaker Mustelli miał być absolutnie niezawodny (też nie tani) - d*pa zbita - nic nie dał :-(
Fenistil bez recepty. Piszą, że pow. miesiąca można na zlecenie lekarza podać. Ja podaję bez zlecenia lekarza. Mój suchy na czubku głowy, na czole, w brwiach, wokół uszu, na powiekach. Czasem pod kolanami i w zgięciach łokciowych też coś wykwitnie.
@Agnicha - jak masz jakąś resztkę, czy coś, to ja bardzo chętnie spróbuję. Gdyby okazało się skuteczne, to mogę Ci odkupić. Tym, że od drugiego roku życia bym się wcale nie przejmowała. To tylko kwestia udokumentowanego badaniami bezpieczeństwa.
Uroda - mniejsza o to! To swędzące bardzo i młody mi się wybudza, jak się drapie. I dziury sobie robi do krwi. Martwię się, żeby się nie zakażyło czym.
Co to może być (pomijając zadrapania)? Uczulenie? Podrażnienie? Czerwone, jakby wysuszone, cieplejsze niż reszta policzki i podbródek. Po nocy jakby jaśniejsze, ale wciąż suche. Reszta ciała ok. Od zawsze miał jakieś krosteczki na buzi, a teraz to. Jem wszystko. W weekend jakby bardziej zaszalałam z nabiałem i jajkami, może to to? A może podrażnienie/potówki bo pielucha tetrowa przy buźce musi być do każdego karmienia.. Jakaś mądra głowa ma pomysł?
A nie wyglada to na zwykle obszczypanie od wiatru i sliny? U nas wygladalo to podobnie ale bylo to ze dwa lata temu wiec wybacz jesli dla Ciebie to oczywiste ze nie jest to to.
Wiatr odpada, ślina możliwa, bo to ten etap, że wszędzie jej pełno.
@Haku no właśnie pomyślałam o mleku, bo choć od porodu zawsze dodaję trochę do kawy, to ostatnio zaszalałam z większymi porcjami. Do tego kupki nieciekawe, śmierdzące, wodniste, jakby zaśluzowane (choć w sumie nie wiem jak rozpoznać śluzowatą kupkę :P ) i częściej niż dotąd. A może to tylko zbieg okoliczności i to się nie łączy ze sobą...
Pamiętaj, że mleko często łączy się z soją (nawet bardzo śladowe ilości) i jajkami U F. ignorowanie śmierdzącej kupy i zaśluzowanej (bardzo odparzała) oraz wyprysków na twarzy spowodowało zatrzymanie wzrostu (w wieku 7mcy) i ostatecznie przeszło w kolejny etap - teraz zaczyna się coś na kształt AZSu.
Co ciekawe u H. u którego alergia została od razu złapana robią się tylko reakcje typu natychmiastowego (kupa) a nie dochodzi do żadnych wyprysków skórnych.
Mojemu pierworodnemu nie zaszkodziło. A nie jadł marchewki - on ją żarł! Był cały pięknie pomarańczowy (tym bardziej, że to było lato), choć z natury ma raczej bardzo bladą karnację (po mamusi).
Komentarz
a co wam pomogło? Jakie powody? Od początku jeść dziecko nie chciało, czy potem straciło apetyt.
Nie robilam nic w koncu sama zaczela jesc, ale do tej pory je 5 min I koniec.
Ostatnio w miesiac 200g przybrala, ale ogolnie rozwija sie dobrze.
Inhalujemy solą fizj, odciagamy, nosimy posiekany czosnek. Coś jeszcze?
Wczoraj byliśmy u pediatry i nie wiem sama po co fenistil krople? Żeby ułatwić oddychanie? Dała jeszcze nasivin i neosine i antybol do plukania oka. Jak czytam to neosine przeciwwirusowy jest od roku w ulotce. Nasivin i fenistil zmniejszą jeszcze bardziej ilość wydzieliny, i tak jest gęsta.
A masc majerankowa? Też jest na wodnisty katar tylko?
a próbowałaś inhalacje z majeranku?
2-3lyzku zalewasz w garnuszku woda,gotujesz pod przykryciem.
a potem siebie i Maluszka pod koc i ten garnuszek odkryty tez,oczywiście uważając,zeby dziecka nie poparzyć.
u mnie najłatwiej szli w dwie dorosle osoby.
jak maly krzyczy,to nawet lepiej
gluty plyneeelyyy.
no i inhalacja z sody oczyszczonej w zamkniętej lazience i potem oklepywanie oczywiście.
probowalas?
Ale oklepywalas tez odpowiednio?
Wiec może to to?
P s zęby odrzuciłam bo ma już wszystkie
Mój suchy na czubku głowy, na czole, w brwiach, wokół uszu, na powiekach. Czasem pod kolanami i w zgięciach łokciowych też coś wykwitnie.
A... Kupki też raczej średnie...
U nas wygladalo to podobnie ale bylo to ze dwa lata temu wiec wybacz jesli dla Ciebie to oczywiste ze nie jest to to.
@Haku no właśnie pomyślałam o mleku, bo choć od porodu zawsze dodaję trochę do kawy, to ostatnio zaszalałam z większymi porcjami.
Do tego kupki nieciekawe, śmierdzące, wodniste, jakby zaśluzowane (choć w sumie nie wiem jak rozpoznać śluzowatą kupkę :P ) i częściej niż dotąd. A może to tylko zbieg okoliczności i to się nie łączy ze sobą...
Ma lekko marchewkowy nos i policzki.
Na pobraniu mnie nastraszyli.
Serio mu to może zaszkodzić?
U F. ignorowanie śmierdzącej kupy i zaśluzowanej (bardzo odparzała) oraz wyprysków na twarzy spowodowało zatrzymanie wzrostu (w wieku 7mcy) i ostatecznie przeszło w kolejny etap - teraz zaczyna się coś na kształt AZSu.
Co ciekawe u H. u którego alergia została od razu złapana robią się tylko reakcje typu natychmiastowego (kupa) a nie dochodzi do żadnych wyprysków skórnych.