mój niemowlak sporo ulewał do ok. 8 miesiąca. Potem stopniowo minęło. Teraz ma skończone 11 miesięcy i zauważyłam, że zaczął znów ulewać, zazwyczaj krótko po karmieniu np. zjadł obiad, 30 minut wcześniej wciskam go do nosidła i ulanie..karmię go ciągle piersią i zastanawiam się czy tu chodzi o moją dietę lub o coś co on je a czego nie powinien jeść np. surowe truskawki??? a ja jestem na diecie bezmlecznej i ostatnio zaczęłam pozwalać sobie na czekoladę gorzką, wczoraj np. ponad połowa tabliczki..
lekarz mi mówił, że do roku ma prawo ulewać, ale mnie trochę zastanawia to, że już tego nie było i pojawiło się znów.
NAtura sama chyba, moja śmiesznie wyłysiała do połowy głowy, potem zarosła na górze, ale dół pozostał bujny w porównaniu do góry i wygląda jak wyleniały hrabia, tak mawia mój mąż.
Kotek jesli to Cie pocieszy to jak czesalam moim włosy coby wyczesac ciemieniuche to zawsze z włosami. Jak palcem drapalam to zawsze wlosow pełno przy tym wychodziło... Aż nagle cos im sie wzmacniało i włosy robiły sie silne!
@koctel, to co w czekoladzie może uczulać to lecytyna sojowa, nawet bardzo śladowe ilości. Moje - uczulone na mleko- bardzo mocno reagują na soję. Nawet w śladowych ilościach.
bo bliźniak alergik nie reaguje a ten niby niealergik ulewacz;) ale dziś nie ulał a zrezygnowałam z czekolady od wczoraj i surowych truskawek nie podałam..
Poradzicie mi coś? H. ma 4 tygodnie i od kilku dni zielone, brzydkie kupy (ale bez śluzu). Jest płaczliwy i rozdrażniony, a kiedy uda mu się wypróżnić ewidentnie widać, że odczuwa ulgę. Karmiony tylko piersią. W sobotę odstawiłam nabiał. Czy to dobry trop na początek? Jeśli to od nabiału, to kiedy mniej więcej będzie można zaobserwować zmiany?
@Kotek - z włosami - normalne. Mi ponoć prawie wszystkie wyszły jednej nocy, jak miałam 3 miesiące. Mama rano zdjęła mi po nocy czapeczkę razem z wszystkimi włosami. Nie pytajcie, dlaczego kazała mi spać w czapeczce...
Mam wyniki morfo 3-latki niejadki. Zerkniecie, czy mocno zaniżone? Niby niewiele poniżej normy, ale pytam, bo średnio mi po drodze z pediatrą teraz, a nie chciałabym pojawić się koło sierpnia i zostać ochrzanioną za doprowadzenie dziecka do ciężkiej anemii
mam pytanie od koleżanki. Ma 5,5 miesięczną córkę. Ostatnio badali jej gospodarkę wapniowo-fosforową, bo ma płaską główkę. Wyszło, że ma za dużo wapnia i fosforu.Koleżanka dostała zalecenie, żeby wykasować dwa posiłki mleczne i zastąpić je obiadkiem i deserkiem, bo ten problem wynika z nadmiernego nasycenia mlekiem matki. Koleżanka karmi mlekiem własnym przez butelkę i podobno to wszystko przez to. Ma to jakiś sens? Bo mi trąci jakąś bzdurą, ale lekarzem nie jestem. @Katarzyna@MartynaN@beabea
@MonikaMa - no, ma dziecię anemię. Zainteresowałabym się, czy jakiegoś "życia wewnętrznego" nie ma. @Predikata - nie bardzo potrafię znaleźć związek między sposobem podania mleka, a zawartością wapnia w nim. Inna sprawa, że dziecku w wieku 5,5 miesiąca można już próbować pomału rozszerzać dietę. Byle się nie dać namówić na zmianę mleka matki na mieszankę.
@Katarzyna, dietę już rozszerzają, niemniej jednak uważam pomysł podawania deserków w tym wieku za nieco dziwny, nawet jeżeli miałyby to być tylko słodkie owoce. Związek podobno taki, że jak dziecko przyjmuje z piersi to samo sobie dozuje, a jak z butelki to dostaje zawsze tyle samo, a to za dużo. Wapnia pewnie zawsze tyle samo jest, tyle że jak za dużo mleka je to za dużo wapnia przyjmuje Dla mnie osobiście absurdalna argumentacja. edit: zdanie dopisane
Absurdalna, zgadzam się! Są dzieci, co się przejadają piersią (a potem ulewają) i takie co niedojadają na piersi. I to samo, przy karmieniu butelką. Nie widzę związku. Co do deserków - przypuszczam, że lekarz chciał zasugerować urozmaiconą dietę ;-) Ja bym w dzieciaka pchała jaglankę (tudzież inną bezglutenową kaszkę) z warzywami, a czasem dla odmiany z owocem.
@predikata, czytalam gdzies, ze moze tak byc jesli matka ma swoja diete bogata w mleko i przetwory mleczne. Moze niech mama przyjrzy sie swoim posilkom. Raczej bym nie rezygnowala z karmienia mlekiem matki, ale diete dziecka mozna zaczac jak najbardziej rozszerzac.
Dwumiesięczne dziecko ma hm... Drgawki(?)-trzęsie się mu np. Cała nóżka przez chwilę, jakby prądem porażona. Trudno opisać choć widziałam-u siostrzenicy. Przerabialiście?
Komentarz
lekarz mi mówił, że do roku ma prawo ulewać, ale mnie trochę zastanawia to, że już tego nie było i pojawiło się znów.
Jeśli to o Twoim pierworodnym mowa, to go proszę tutaj nie lżyć, bo jestem jego wielką fanką od poznania.
A poza tym prawdziwy mężczyzna się musi czasem nad sobą użalić
Czy to normalne, że czteromiesięcznemu niemowlęciu wypadają włosy?
Nie wycierają się tylko właśnie wypadają. Jak wierci głową, to w łóżeczku po nocy zostają kłaki.
Urodziła się z bujną dość czupryną ale jak tak dalej pójdzie to za niedługo łysa będzie.
:-??
(objawów wyraźnych czegokolwiek brak)
Ale nie pamiętam, żeby im tak leciały jak małej Lilu
moj Jas mial malo wlosow jak sie urodzil i wszystkie Mu wypadly, wytarly sie i okolo 8 miesiaca byl prawie lysym lekko rudym blondynem.
a Piotrkowi tez wypadaly, mial dluzsze czarne wloski, obecnie tez jest blondynem.
to co w czekoladzie może uczulać to lecytyna sojowa, nawet bardzo śladowe ilości. Moje - uczulone na mleko- bardzo mocno reagują na soję. Nawet w śladowych ilościach.
H. ma 4 tygodnie i od kilku dni zielone, brzydkie kupy (ale bez śluzu). Jest płaczliwy i rozdrażniony, a kiedy uda mu się wypróżnić ewidentnie widać, że odczuwa ulgę.
Karmiony tylko piersią.
W sobotę odstawiłam nabiał.
Czy to dobry trop na początek?
Jeśli to od nabiału, to kiedy mniej więcej będzie można zaobserwować zmiany?
WBC 8,2 (4,0-12,0)
HGB 11,7 (12,0-15,5)
RBC 4,26 (4,5-5,5)
HCT 35,9 (37,0-43,0)
MCV 84,2 (80,0-90,0)
MCH 27,5 (26,0-34,0)
RDW-CV 14,5 (11,5-14,5)
PLT 293 (140-400)
MPV 7,6 (7,0-14,0)
PDW 15,0 (15,0-17,0)
PCT 0,223 (0,108-0,282)
Aha! I czy te normy to wypisują przy tych wynikach standardowe dla całej populacji, czy różnicuje się jakoś na płeć i wiek?
Ma to jakiś sens? Bo mi trąci jakąś bzdurą, ale lekarzem nie jestem.
@Katarzyna @MartynaN @beabea
@Predikata - nie bardzo potrafię znaleźć związek między sposobem podania mleka, a zawartością wapnia w nim. Inna sprawa, że dziecku w wieku 5,5 miesiąca można już próbować pomału rozszerzać dietę. Byle się nie dać namówić na zmianę mleka matki na mieszankę.
edit: zdanie dopisane
Co do deserków - przypuszczam, że lekarz chciał zasugerować urozmaiconą dietę ;-) Ja bym w dzieciaka pchała jaglankę (tudzież inną bezglutenową kaszkę) z warzywami, a czasem dla odmiany z owocem.
Czy trzeba tym do lekarza i czy można jechać na wakacje?
Noszenia kurcze, zawsze coś:/
pod namiot dopiero za tydzień, ale nie pod namiot już dziś
nie wygląda na umierającą no ale może się jej pogorszyć
a jeśli to angina to na nią tylko antybiotyk tak?
jakoś strasznie mnie ta angina stresuje, już pamiętam że raz tu o nią pytałam ;/