@mamuma - oficjalnie, nie przechodzi. Ale weź to wytłumacz dzieciom, które reagują na gluten spożywany przez karmiące matki. Miałam takiego jednego, co po infekcji rota, która zaliczył w wieku 2 miesięcy, przez ponad rok, po najmniejszej spożytej przeze mnie ilości glutenu, po najbliższym mlecznym posiłku rzygał dalej niż widział.
No wlasnie sie dopytuje, zeby wiedziec w razie co przy karmieniu jakie produkty eliminowac. Bo czasem gdzies cos sie uslyszy, wejdzie w mozg i siedzi (tak jak z tym glutenem) i jak potrzeba cos wykombinowac, to pomysl odpowiedni sie nie pojawia. A jak dziec sie prezy, bo brzuch boli, to juz w ogole ciezko kombinowac. A tu juz kilka razy ktos pisal, ze moze gluten szkodzic. Nigdy go nie eliminowalam ze swojej diety w trakcie karmienia, a warto o nim tez pamietac.
kurcze kupa raz na tydzien? marzenie.u nas 20 razy na dzien choc dzis jakby mniej. polozna byla i tortimental kazala na odparzenia.. ale sama maka ziemniaczana zasypala.. :-) wykapala mi wszystkich i spali caly dzien. mam nadzieje ze w nocy kontynuacja..
Jak moj syn mial 5 msc i byly okropne upaly, to go w pontoniku na dworku kapalam, jakos po poludniu, kolo 16. Niestety sie "oszukal" i poszedl spac jak na noc. Potem sie obudzil kolo polnocy wyspany.
Cyntę trzeba było smarować na potęgę, w wielorazówkach smaruję raz na Tusku rok.. Po dłuższych epizodach z jednorazówkami. Ciekawe czy to kwestia człowieka czy serio te wiem zdrowsze.
Jak z córką,która od urodzenia choruje na nawracające zapalenia dróg moczowych jeździliśmy do Prokocimia żeby sprawdzić czy nie ma jakiejś wady wrodzonej,to nam tam bardzo odradzali używanie jednorazowek. I trzeba było przeprosić się z wielorazowkami
U mnie prawidłowość była taka, że chłopaki w miarę dobrze znosili jednorazówki (choć nie każdej firmy), ale córki obie były królewny i tolerowały tylko wielorazowe pieluchy. Czasem, od wielkiego dzwonu zakładaliśmy jednorazówę i jedną były w stanie stolerować, ale jakby chcieć użyć dwóch pod rząd, to już pupa była jak u pawiana czerwona. No, te jednorazówki to nic zdrowego Są dzieci, które jakoś to znoszą, ale nie wszystkie.
Może ktoś z Was się orientuje - czy jeśli karmię piersią, to mogę łykać witaminę D3 Forte? i czy w takim razie podawać jeszcze dziecku witaminę D doustnie (taką dla niemowląt?)
Co zrobic z płaczacym CAŁA praktycznie noc niemowlakiem? Dziecko zdrowe (poza katarem, ale niezbyt uciażliwym), w dzień w miarę spokojne, w nocy po każdym jedzeniu musi być noszone kilkanaście/kilkadziesiat minut do odbicia, cały ten czas płacze, pręży się. Takie "sesje" rozciagaja sie na długie godziny. Po dzisiejszej nocy zrobiła mu sie konkretna przepuklina pępkowa (do tej pory miał niewielka). Kupy robi raz normalne, raz śluzowe. Nie jem nabiału. Mogę odstawić gluten i jaja, ale nie chce popadac w paranoje wykluczania wszystkiego po kolei na własna rękę. Sama jestem alergikiem (skóra), ale problemów ze strony ukł pokarmowego nigdy żadnych nie miałam.
Może tak... Tylko co ja wtedy mogę zrobić? Niewiele... I tak śpię z nim na siedzaco On dużo nie ulewa, chyba że wmusze w niego jedzenie, ale bardzo trudno i boleśnie mu się odbija.
Ale u maluchow poczatek jest wlasnie pokarmowy, pozniej moga dojsc inne objawy. A probowalas jakis preparat na kolke? Moja corka najstarsza w dzien byla jak normalne dziecko, kolka zaczynala sie o 14 a konczyla o 7 rano. Ja nieswiadoma myslalam, ze ona glodna i dalej ja karmilam, a to jeszcze pogarszalo sprawe. U nas sab simplex pomogl i zaczela bida wreszcie w nocy spac. Kolka miala podloze alergiczne, a uczulac moze praktycznie wszystko.
Tak, wiem, że to idzie w ta strone. Chodziło mi o to, że gdybym miala jakieś produkty, kotre mi szkodza, to bym zaczela od wykluczania ich, a tak to nie chcę rezygnować np z ryb czy straczkow, bo moga szkodzic. Młody dostaje esputicon i bio gaję, ale nie widze poprawy. Probowałam zamowic sab simplex, ale nie moglam znaldeźć w polskich sklepach internetowych. Masz jakieś sprawdzone źródło?
@Kerima teraz ich jest duzo, ale byla to na pewno jedna z tych, ktore maja w nazwie "sabsimplex". Wiekszosc stron nalezy do sprzedawcy z Miastka, a jedna znalazlam z Gdyni (Gdanska?) I wydaje mi sie, ze ja wlasnie z tamtej zamawialam, ale to juz bylo dawno. Ale z Miastka jest taniej.
Ja wszystkim polecam masaż brzuszka -ale nie taki typowy(kręcenie kołeczek na brzuszku). Jest na yt ,u nas od razu pomagał przy problemach z zagazowaniem i od razu 'odblokowywal' kupkę
Dzięk, dziewczyny. My już kilka specyfików próbowaliśmy. W ruch poszedł też kateter doodbytniczy, który super sobie radzi z zalegajaca kupka i gazami. Z masażu antykolkowego to ja nawet profesjonalny kurs mam Ale młody jest osowiały, jęczacy, od wczorajszego wieczoru nie chce jeść. Do tego goraczka i przepuklina. Bardzo się ucieszę, jeśli okaże się, że to nic poważnego, a ja jestem wariatka, która z kolka niemowlęca jeździ po szpitalach, ale moja intuicja mówi coś innego
Komentarz
I trzeba było przeprosić się z wielorazowkami
No, te jednorazówki to nic zdrowego Są dzieci, które jakoś to znoszą, ale nie wszystkie.
Jak chcesz na próbę, to mi zostało z pół buteleczki, a Tadeo już nie używa. Mogę Ci podrzucić.
Jest na yt ,u nas od razu pomagał przy problemach z zagazowaniem i od razu 'odblokowywal' kupkę