Jak dla mnie, to wirus jakiś na basenie od kogoś złapała. Ból nóg i złe samopoczucie często przed gorączką jest. Może się skończy samą gorączką, a może się coś jeszcze wykluje.
Wirus albo jakaś nietypowa bakteria z basenu? Albo w ogóle zbieg okoliczności i coś nie związane z basenem,a tylko w tym samym czasie się wykluło. Jakieś badania robiliście? Morf.,mocz,CRP?
Dziękuję dobre Kobiety. @olgal, nie na razie obserwujemy. To drugi dzień temperatury. I prócz bólem głowy innych objawów brak. Teraz np. temp. spadła. W razie czego piszesz, że zrobić: morfologię krwi? mocz na posiew?
Po morfologii i CRP mozna coś niecoś powiedzieć czy to infekcja wirusowa czy bakteryjna np. Mocz ogolny najpierw a potem jak coś by wyszło to ewentualnie posiew. Po basenie lubi się czasem zum przyplątać.
Naszemu 3,5 miesięcznemu wyszła hemoglobina na poziome 10,6 i co z tym zrobić? Koniecznie do pediatry? Jest tylko karmiony piersią. Może coś pomóc moja zmiana diety?
nic. na jakis czas fluconazol ale nie za dlugi.. a tak ani dentosept baby ani gencjana ani to do pedzlowania ani specjalnie domowe sposoby.. w koncu przeszlo
Chyba nam samozdrowiała, tzn. od wczoraj popołudniu nie gorączkuje.
@olgal, a na przyszłość, jak to jest? Czy nie lepiej od razu posiew + ogolne moczu? Z ogólnego wynik rozumiem szybciej, jesli dobry. Mam daleko do labu. Wole od razu sprawe załatwić, nawet wyższym kosztem.
PS. Czy mogę z nią iść na spacer? Mamy 18st., odczuwalnie mniej, trochę wieje.
coz robic? przyszla kuzynka dzieci moich i napila sie sciagnietego mleka z butelki. no i nie wiem.. dziecko raczej zdrowe dwuletnie ale no wiecie...mozna dac im?
Czy 5 miesięczne niemowlę ma prawo jeszcze nie umieć przekręcać się na płaskim podłożu z pleców na brzuch? Jakoś nigdy nie sprawdzałam wcześniej poczynań takich małych dzieci ze wzorcami jakimiś ale wydaje i się ze cała poprzednia czwórka umiała to w wieku 3/4mcy..
Moja 6 miesieczna ma prawo Umie przekręcić się na boki jak sięga po zabawki albo się na plecach obkręca jak wskazówka zegara,ale z pleców na brzuch-jeszcze nie. Ona nie lubi być na brzuszku od początku. Na chwilkę i płacze,więc to widocznie dla niej nie jest żadna atrakcja.
No właśnie miałam się poprawić,już za chwile 6 miesięczny! Dopiero co 5 skończył, myślałam ze jeszcze tyle ma
@olgal no właśnie u nas podobnie jak leży - przekręca się w każde możliwe kierunki i wygina ale nabrzuch niestety.. ale mokną brzuchu jak go położę to lubi bardzo,dlugo wytrzymuje.
Czy przerabiałyście z dziećmi coś takiego jak kryzys 8 miesiąca? W od tygodnia jest jak podmieniona. Wczesniej już była mało odkładalna ale teraz to już przechodzi sama siebie. Krzyczy od rana do nocy. Budzi się z krzykiem. Skończy jeść krzyczy. Przestała się przekręcać na brzuch i z powrotem. Nie bierze już nóg do buzi. Nawet blokuje ciałem jak chcemy ją w zabawie przekręcić. Wszystko jest takie dziwne, że boimy się że to objawy sercowe. Ale pasuje mi pod ten kryzys. Czy to naprawdę istnieje? Przechodziłyście to z dziećmi. Moi chłopcy tego nie mieli.
@Katarzyna Dzięki. Nieco mi ułżyło, jest szansa że to nie kwestia niewydolności serca. A czy też zauważyłaś regres w umiejętnościach? Nie wiesz czy długo może to potrwać?
Regres o tyle, że położona na plecach leży i wrzeszczy i nawet nie próbuje się obrócić, choć już dawno to umiała. I niechętnie się sama czymś zajmuje, woli, żeby ją na rękach nosić lub wózkiem wozić. Za to werbalnie się rozwija - wywrzaskuje coraz nowe sylaby i dźwięki. I mobilna się zrobiła - jeździ za mną na tyłku z rykiem i próbuje się wspinać po moich nogach.
U nas to samo. Nasza Hiacynta 9 miesięcy skończyła i od ok miesiąca jest tak samo. Generalnie najlepiej na rękach:( tyle tylko ze nasza jest mobilna bo raczkuje od miesiąca i starsze rodzeństwo ja skutecznie zabawia ganiając sie z nią ile wlezie po podlodze/trawie. Jak jej zniknę z oczu i rodzeństwo ja zabawi to jeszcze jakciemogie, ale jak mnie uslyszy/zobaczy to po ptakach. Drze sie straszliwie i nic nie można zrobić tylko nosić kluchę. Dodatkowo zeby jej idą wiec drze sie tez o poranku bo wstaje na Jutrznię.
Komentarz
Albo w ogóle zbieg okoliczności i coś nie związane z basenem,a tylko w tym samym czasie się wykluło.
Jakieś badania robiliście? Morf.,mocz,CRP?
W razie czego piszesz, że zrobić: morfologię krwi? mocz na posiew?
Mocz ogolny najpierw a potem jak coś by wyszło to ewentualnie posiew. Po basenie lubi się czasem zum przyplątać.
@olgal, a na przyszłość, jak to jest? Czy nie lepiej od razu posiew + ogolne moczu? Z ogólnego wynik rozumiem szybciej, jesli dobry. Mam daleko do labu. Wole od razu sprawe załatwić, nawet wyższym kosztem.
PS. Czy mogę z nią iść na spacer? Mamy 18st., odczuwalnie mniej, trochę wieje.
Jak nie ma zmian to ogolny wystarczy,,a dużo taniej.
Po co płacić za posiew jeśli mocz byłby ok.
Jakoś nigdy nie sprawdzałam wcześniej poczynań takich małych dzieci ze wzorcami jakimiś ale wydaje i się ze cała poprzednia czwórka umiała to w wieku 3/4mcy..
Umie przekręcić się na boki jak sięga po zabawki albo się na plecach obkręca jak wskazówka zegara,ale z pleców na brzuch-jeszcze nie. Ona nie lubi być na brzuszku od początku. Na chwilkę i płacze,więc to widocznie dla niej nie jest żadna atrakcja.
@olgal no właśnie u nas podobnie jak leży - przekręca się w każde możliwe kierunki i wygina ale nabrzuch niestety.. ale mokną brzuchu jak go położę to lubi bardzo,dlugo wytrzymuje.
Moje dziewczyny jak miały cztery miesiące a K. od jakichś 2 tygodni, czyli też miał prawie pół roku. Chyba taki rzut :-)
W od tygodnia jest jak podmieniona. Wczesniej już była mało odkładalna ale teraz to już przechodzi sama siebie. Krzyczy od rana do nocy. Budzi się z krzykiem. Skończy jeść krzyczy. Przestała się przekręcać na brzuch i z powrotem. Nie bierze już nóg do buzi. Nawet blokuje ciałem jak chcemy ją w zabawie przekręcić.
Wszystko jest takie dziwne, że boimy się że to objawy sercowe. Ale pasuje mi pod ten kryzys. Czy to naprawdę istnieje? Przechodziłyście to z dziećmi. Moi chłopcy tego nie mieli.
Dzięki. Nieco mi ułżyło, jest szansa że to nie kwestia niewydolności serca. A czy też zauważyłaś regres w umiejętnościach?
Nie wiesz czy długo może to potrwać?
Za to werbalnie się rozwija - wywrzaskuje coraz nowe sylaby i dźwięki. I mobilna się zrobiła - jeździ za mną na tyłku z rykiem i próbuje się wspinać po moich nogach.