Czytam właśnie, że spirytus może pomóc, akurat mam trochę. Ale zawsze przemywałam tylko obrączkę wokół kikuta, teraz jest ten cały ośluzowany guzik. Mam go w całości przemywać? Całą tę śluzowatą powierzchnię?
Bagata koniecznie, weź patyczek i dokładnie wyczyść też tam w środku. Spirytus się rozciencza.
Chyba przy porodzie w jakimś stopniu oglądają, jak nie mówili że coś złego to można mieć więcej spokoju. A starodawna metoda oceny że jak niby fałdki w tej samej ilości na obu nóżkach to ok. Mi mówili też że jest jakiś dłuższy przedział na ocenę...
Myślę, że warto zrobić USG bioder niemowletom z grup ryzyka.(z duza masa przy urodzrniu, z obciazonym wywiadem, w ciay z malowodziem) Pobieżnie można zbadać samemu, może zrobić to też pediatra.
Możesz poczytać o objawach ortolaniego i barlowa. Nie jest to trudne do wykonania. Można też ocenić symetria faldow- tylko, tutaj często jest asymetria A biodra w porządku
Moja mała (4 mies.) obudziła się z zaropiałym oczkiem. Powieki ma pod spodem mocno przekrwione. "Oczywiście" weekend... Jak jej mogę pomóc, wiecie może?...
No i od półtora miesiąca ma katar. Nie przeradza się on w nic innego, ale jest. Odkurzaczowa Panna... Może to być z refluksu? - bo katar białawy raczej. Czasem bywają stare zielonkawe glutki, ale rzadko.
@Rien z takich domowych sposobow na szybka pomoc to jest jeszcze sposob z przemywaniem oka herbata. Przygotowac mocna herbate Lipton i nasaczonym platkiem kosmetycznym przemywac oczko. Okulistka mi ten sposob doradzila. Kiedys, kiedys przemywalo sie oczy rumiankiem ale ostatnio coraz wiecej alergikow wiec ulge moze przyniesc zwykly wywar herbaciany.
@Rien pewnie że można swoje mleko. Ono działa leczniczo. Moja najmłodsza miała ropiejące oko i lekarz przepisał antybiotyk ale nie wykupiłam i swoim mlekiem przy każdym karmieniu zakraplalam i po paru dniach przeszło.
@Rien i bedzie jak pisal Wojciech Mlynarski: "(...) wlasna piersia dokarmiala, oczy mlekiem zalewala. Wychowala jak umiala a gdy wyjrzal juz czlek na swiat wzial swoj los w rece swe i nie w glowie mu bylo ze: nie ma jak u mamy(...)". Kto nie wierzy - robi blad
Komentarz
Nie octenisept!
Dziękuję bardzo! Przećwiczyłam dziś już kilka razy i myślę, że wiem, o co chodzi.
Jak jej mogę pomóc, wiecie może?...
Jak nie pomoże, to pewnie teleporada...
To się dopiero zaczyna - może uda się zahamować proces...
W środę byliśmy na wyjeździe - straszliwie wiał wiatr. Może mimo starań, by ja przed nim uchronić, coś wpadło do oczka...
@Rejczel, myślimy/gadamy o Tobie/Was! .
"(...) wlasna piersia dokarmiala, oczy mlekiem zalewala. Wychowala jak umiala a gdy wyjrzal juz czlek na swiat wzial swoj los w rece swe i nie w glowie mu bylo ze: nie ma jak u mamy(...)". Kto nie wierzy - robi blad