Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rozszerzanie diety

11516171820

Komentarz

  • @Patia, przymierzam się do maila porządnego wieczorem (od kilku dni....)

    jakie lody z bananów??też z jaglanki!!
  • oj tam, jaglanka jest na zimę ;)
  • Jaglanka jest na kazda okazje:P

    lody ban-trusk u nas nie ida, moje dzieci wolą 'lodowe tluskafki' i banana w łapę...
  • @wiesia, zadna literowka, 17 miesiecy. Dlatego zaczynam juz panikowac.
  • Hmmmm bananowo truskawkowe? Jakis przepis czy po prostu zmiksowac banana z truskawkami i zamrozic?
  • Zamrożone truskawki zmielić przez maszynkę przekładając kawałkami banana.
  • Banana niemrozonego?
  • Można schłodzić w lodówce. Nie zamrażać.
  • ja robię blenderem (tylko truskawki na chwile przed wystawiam) i też da się jeść :)
  • Ktoś mnie ostrzegał przed wizytą u lekarza, żeby za dużo nie mówić o żywieniu dziecka - dzięki! Lekarz rzeczywiście wiedział lepiej co powinno jeść moje dziecko :D
    Otóż ma dostać kaszę manną :D o! bo koniecznie musi mieć prowokację na gluten :P tak się tego Pani uczepiła, że aż śmiesznie :) o reszcie szkoda gadać, dodam jeszcze, że na do widzenia dostałam rozpiskę ze schematem żywienia dziecka z ... BoboVity :D
  • Czy dziecku 10 mc można dać zupe szczwiowa? Bo mi cos sie wydaje ze te szczawiany to nie ten tego...?
  • edytowano czerwca 2015
    Szczaw, generalnie, nie najzdrowszy. Jako podstawy wyżywienia bym nie polecała. Ale jeśli raz, czy dwa w sezonie, to i maluchowi nie powinien zaszkodzić.
  • A rabarbar? 10 mc dziecku? Bo robię mus do kaszek z rabarbarowo-jabłkowy-daktylowy

    Albo kompot?

    Dostałam swojski rabarbar...
  • mam taki dylemat odnośnie ilości jajek spożywanych przez dwulatka
    różne szkoły różnie głosiły

    mój mały szaleje za jajecznicą( taką na odrobinie masła)
    jeśli zje szybciej, a komuś zostanie to płacze, wręcz żebrze, żeby mu dać

    robię co 2-3 dni na drugie śniadanie, zwykle dostanie mu się tak z półtora jajca
    czy tak jest ok?
  • Jak dziecko nie ma alergii na jajka to może i codziennie jeść, ale w formie gotowanych na miękko lub twardo (skorupka nie może pęknąć podczas gotowania), sama jajecznica choć smaczna to już nie ma takich właściwości zdrowotnych.
  • Warunek, że jajka z dobrego źródła.
  • bazarowe
    mam nadzieję, ze od szczęśliwych kur :D
  • To się nadzieją nie nadziewaj, tylko kupuj z pewnego źródła. Bazarowe mogą być z całkiem podłej fermy pasione podłą paszą. Znajdź sobie sprawdzonego dostawcę, co trzyma kury na wolnym wybiegu i żywi swoją paszą. Wtedy możesz dziecku takie jaja nawet codziennie dawać.
  • masz rację
    tych babć z bazaru nie znam :)
    a może zapytam sąsiada u którego lata z 30 kur za płotem?
    tylko ja taka nieśmiała jestem i przeżywam jak mrówka okres...

    już wiem, poproszę opiekunkę, ona jest wygadana :D
  • Też się lubię wyręczać tymi bardziej wygadanymi, bo nieśmiała jestem.
    Co innego, jakby mnie kto zaczepił - zaraz śmiałości nabieram, bo sobie myślę, jak wiele musiało tę osobę kosztować, żeby zaczepić obcą, groźnie wyglądającą babę i chcę takiemu biednemu człowiekowi wynagrodzić szkody moralne swoją uprzejmością.
    ;-)
  • Oczywiście, może być tak, że babcie z bazaru sprzedają jaja najwyższej jakości. Nie znam kobiet i nie chciałabym im imputować jakiś niemiłych intencji. Tylko, trzeba by to sprawdzić, a nie opierać się wyłącznie na nadziei, która, w takim przypadku, może być złudna.
  • ale dobre :))
    zachowuję się podobnie :)
  • załatwione
    jajka od szczęśliwych kur po 80 groszy sztuka :D

    chciałabym zapytać jak byście postąpili w takiej sytuacji:
    mama niechętna krowiźnie w diecie, a dziecko się jej wręcz domaga

    nie lubię mleka bo wiem, że zakwasza, zaśluzowuje itd.
    sama byłam przez lata karmiona słodkim kakao
    a mój dwulatek bardzo się mleka domaga ( widzi czasem kiedy tata pije)
    jak mu damy np.1/3 szklanki to wrzeszczy i rzuca się na podłogę bo chce dolewki
    jak jest biały serek ( taki z olejem lnianym i pietruszką) to zje każdą ilość
    jak mam ukwaszoną śmietanę to zajada łyżkami

    ja jednak jestem niechętna
    czy robię mu krzywdę nie dając mleka?

    mam na bazarze panią, która choduje "szczęśliwe krowy"
    można u niej kupić biały twaróg, śmietanę, która gęstnieje i ulega ukwaszeniu, ciepłe jeszcze mleko ( pamiętam dyskusję co do higieny i ewentualnych zanieczyszczeń)
  • Jak młodemu służy, jest zdrowy (nie ma infekcji), to przekwaszonych prod. mlecznych bym mu tak całkiem nie broniła. Słodkie mleko mnie nie przekonuje, a słodzone kakao, to już zupełnie nie.
  • @Katarzyna- słodkie to absolutnie nie.Jak tylko babcia nas obdaruje słodzonym kakao w proszku albo nutellą to mam tę dziką satysfakcję podczas wywalania do kosza...
    Żadnych serków ani jogurtów słodzonych nigdy nie kupuję.
    Ale z tym mlekiem to może spróbuję.Jak pojawią się smarki to będzie pierwszym podejrzanym :D

    @Elunia- tak, ta pani przyjeżdża zawsze punktualnie o 7.30 i ustawia się na rogu , przy skręcie do wodociągów.Często czeka na nią kolejka starszych osób.Ma też kefiry, maślanki, masło.Niekiedy chwila i cały towar sprzedany więc trzeba mieć refleks :D
  • a surowe mleko to słodkie czy neutralne?
  • Surowe mleko, to słodkie mleko. Zdecydowanie zdrowsze jest przekwaszone, czyli: kwaśna śmietana, jogurt, kefir, zsiadłe mleko, twaróg, maślanka.
  • a, to musze sprawdzić czy od przekwaszonego nie będzie uciekał :D
    czyli zostajemy przy tym jak było
    słodkie mleko tylko czasami, trochę jak tata się ulituje nad biedakiem :)

    @Elunia- tę panią widzę zawsze, nawet teraz w wakacje.
  • @Elunia- jest jeszcze jedna pani z nabiałem, stoi tak bliżej straży pożarnej.Ona ma też kury itd., ale u niej nie kupowałam.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.