Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

12122242627222

Komentarz

  • Wiesz, tylko u nas w przychodni nie zaszczepią gdy im w garści dam szczepionkę.
    @Savia - a jak sanepidem postraszysz? ;)
    Myślę, żeby się udało.
    k.
  • Wiesz, tylko u nas w przychodni nie zaszczepią gdy im w garści dam szczepionkę. Moja pediatra, prywatnie, szczepiła mnie i M na żółtaczkę, ale powiedziała, ze dzieci sie nie podejmie, bo nie ma wystarczajacego zaplecza w domu w razie jakiejś niesprzyjającej reakcji.
    bo by była JEJ odpowiedzialność, a w przychodni się rozmywa - kazali, wszyscy robią, nikt nie myśli i liczymy, że nas to ominie. Skoro NOP, a zwłaszcza niełągodny to taki promil promila, to czemu się p. doktor boi? Żeby nie było @Savia - uważam, że rozsądna kobieta i odpowiedzialna


  • bo by była JEJ odpowiedzialność, a w przychodni się rozmywa - kazali, wszyscy robią, nikt nie myśli i liczymy, że nas to ominie. Skoro NOP, a zwłaszcza niełągodny to taki promil promila, to czemu się p. doktor boi? Żeby nie było @Savia - uważam, że rozsądna kobieta i odpowiedzialna
    Kobieta jest rozsądna. Znamy się już 9lat, teraz to koleżanka. Jest zawsze szczera, w leczeniu też. Zawsze usłysze gdy nie jest pewna diagnozy tylko coś tam przypuszcza. Jak jest pewna to wiem, ze nie ściemnia.

    Czego sie boi? Nie ukrywajmy, w przychodni po szczepieniu każą mi z dzieckiem siedzieć kwadrans pod gabinetem, bo reakcja moze być różna. Tego samego boi sie moja pediatra. Z drugiej jednak strony - pracując w szpitalu - widzi po czym sa powikłania. Nie raz rozmawiałyśmy o szczepionkach. Jest przeciwnikiem grypowych, pnemokokowych itp.  Inne to róznie. Najczęściej by rozdzieliła skojarzone i wybrała tylko niektóre szczepienia (jak np. odra) Z racji pracy w szpitalu, a nie w przychodni, nikt na niej nie wywiera presji co ma myśleć o szczepionkach.

    A może są wytyczne prawne gdzie i kto może szczepić dzieci?
  • Wiesz, tylko u nas w przychodni nie zaszczepią gdy im w garści dam szczepionkę.
    @Savia - a jak sanepidem postraszysz? ;)
    Myślę, żeby się udało.
    k.
    Nie przejdzie. Już była rozmowa o odrze. Powiedzieli, że zaszczepią jak do nich dotrze szczepionka specjalnym transportem.
  • Moi chłopcy 2 razy szczepieni w przychodni chciałam nie szczepić ale mnie postraszyli sanepidem...........na pneumokoki nie zgodziłam się i nazwano mnie wyrodną matką......... mam pytanie czy mogę w ogóle nie zgodzić się na zaszczepienie moich dzieci?
  • Wiecie, u nas w przychodni wolno swoją przynieść, ale kupić ją sugerują w aptece po drugiej stronie ulicy, po badaniu kwalifikującym. Wydaje mi się to rozsądne. Nie ryzykowałabym torebek i przewożenia. To nie mrożonka warzywna. Można sobie nieźle zaszkodzić.

    Jak przesadzam, to niech mnie ktoś skontruje.
  • Kinga - nam lekarz powiedział, że przywiezie, jak będzie trzeba. Czyli - się da.
    k.
  • ja tez czytam ten watek i.. na nieszczepienie sie nie zdecydujemy.. choc chetnie bysmy uzyli zamiennika na ta odre-swinke-rozyczke... tylko brak... mam pytanie dla tych co analizowali.. F szczepilismy 6 w jednym... to sie chyba hexa nazywalo... znosila super... jedynie miala babel po dawce przypominajacej... nie wiem jak teraz z kasa bedzie ale moze chociaz bysmy na 5 w jednym wydolili... tylko warto? czy brac darmowe 3 wklocia lepiej?
  • Kupuję książkę Kotoka tutaj: http://medbook.com.pl/ksiazka/pokaz/id/10969/tytul/szczepienia-w-pytaniach-i-odpowiedziach-dla-myslacych-rodzicow-kotok-wydawnictwo-lekarskie-similimum

    Ktoś jeszcze chętny?

    Czeka się tydzień, bo sprowadzają ją pod zamówienie klienta.
  • Olkowa a ile ta książka kosztuje?
  • 24,20+ przesyłka 13,50 = 37,70

    Albo odbiór osobisty w Gdańsku ul. Hoene-Wrońskiego 1
  • Jak ktoś znajdzie taniej, proszę o cynk
  • Ja zakupię za niebawem.
  • @Olkowa, zamów i dla mnie, ok? Zadzwonię, jak się uda, w środę do Ciebie. Moje dziecko wreszcie zaczęło zostawać samo na zajęciach w domu kultury :) dziś miałam dwie godziny wolne. jupiii
  • @Predi, doskonale Cię rozumiem :) jak moje dwie panny zostają na zajęciach w domu kultury to też się cieszę z wolnego :)
  • Dzięki dziewczyny... tytuł tego wątka jest bardzo trafny "albo się uda, albo się nie uda". Mnie tam taki dreszczyk emocji nie interesuje. Już wiem, co mam robić.

    Inna ciekawa informacja ukazała się ostatnio w „Science” (z 14 grudnia).
     Instytut  Statystyki i Oceny Zdrowia  przy Uniwersytecie Medycznym
    Waszyngtonu (sponsorowany w dużej części przez Fundację  Billa i Melindy
    Gates)  upublicznił swoje analizy, z których wynika, że noworodkowe
    zapalenie mózgu (encephalitis)  jest jednym z 10 najpoważniejszych
    problemów zdrowotnych w USA i na świecie, prowadzącym do trwałego
    kalectwa.   Zapalenie mózgu jest dość częstym powikłaniem po
    szczepieniach Hep B (Wzw B) podawanych noworodkom oraz po innych
    szczepieniach, podawanych nieco starszym niemowlętom.  Autyzm jest
    chroniczną postacią takiego zapalenia mózgu.  Tak więc sponsorowana
    przez Billa Gatesa placówka naukowa pośrednio wykazała, że agresywnie
    promowane przez niego szczepienia nierzadko prowadzą do trwałego
    kalectwa dzieci.
  • No dobra czy szczepić czy nie to raczej wiemy... ale jak sobie poradzić SKUTECZNIE z przychodnią i sanepidem?! to jest dopiero wyzwanie.. 

    Jak drugiego dziecka nigdzie nie zarejestruje to dadzą mi spokój? I też bym chciała rodzić w domu coby dokumenty dostać do ręki i mieć spokój jak niektóre forumowe rodziny...
  • Moja Łucja 5 lat kończy i spokój jest bo niezgłoszona do przychodni. Chociaz moze to złudny spokój
  • Dorota nie chodzicie na kontrole? wizyty lekarskie? zadne skierowania nie potrzebne? 
  • dotąd obyło się bez. Raz poprosiłam Panią doktor na prywatną wizytę domową. do dentysty skierowania nie trzeba.

    Gdzie ja tam matka wielodzietna po dochtorach latac bedę
  • Moja Łucja 5 lat kończy i spokój jest bo niezgłoszona do przychodni. Chociaz moze to złudny spokój
    A potem to ED będzie?
  • @asiao, moje zapisane do przychodni, ale też z najstarszą byłam trzy lata temu, młodsza po prywatnych peregrynowała raz w swym życiu.
  • edytowano stycznia 2013
    @Savia No własnie to miałam na mysli pisząc o złudnym spokoju. Niestety do szkoły pójdzie państwowej
  • a szkoły wnikają w temat szczepień?
  • są karty zdrowia które lekarz wypełnia
  • Ja z kolei mam postanowienie, by sprawę szczepień przemyśleć na nowo, gdy dzieci skończą siedem lat. Wtedy będę się martwić. Hm, do tego czasu też może coś się zmieni....
  • Ja sie zaczynam marwić ze jak moja zdrowa rybka wejdzie o instucji to przestanie byc taka zdrowa. tym bardziej ze ostatnio kilkukrotnie w nocy budziła sie z płaczem ze ją nózki bardzo bolą. Wiem mogą być bóle wzrostowe, ale ja już mam film na boleriozę.
  • A ja się zastanawiam czy jak wrócę z nieszczepionym dzieciem za parę lat do Polski to każą mi zaszczepić na wszystkie zaległe choroby?Ktoś się może spotkał z takim przypadkiem?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.