Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

13738404243222

Komentarz

  • edytowano października 2013
    Za "Mamo to ja"image
    Jak dla mnie bomba...
    cyt.:"W wyniku podania szczepionek może jednak być obserwowane pogorszenie lub przyspieszenie pogorszenia u dzieci, które mają autyzm skąpoobjawowy.

    Według aktualnej wiedzy medycznej, autyzm jest zaburzeniem genetycznie uwarunkowanym, związanym z metabolizmem wewnątrzkomórkowym, które może być nasilane przez czynniki środowiskowe, w tym infekcje, toksyny, metale ciężkie. Podanie jakiejkolwiek szczepionki jest bodźcem immunologicznym. W mechanizmie reakcji autoimmunologicznej lub innej nieswoistej odpowiedzi zapalnej może nasilić zmiany w jelicie grubym, ewentualnie w innych strukturach organizmu, w tym mózgu.

    Największy nacisk musi być więc obecnie położony na wczesne podejrzenie lub rozpoznanie autyzmu: koniecznie przed szczepieniem oraz na odroczenie lub rezygnację ze szczepienia u dziecka z podejrzeniem autyzmu."
  • Upnę,  link też jest ciekawy, zwłaszcza ,że mówi to medialny orędownik szczepień.W kontekście tego ile dzieci ma teraz Aspergera, który jak wiadomo jest zaburzeniem ze spektrum autyzmu.......
  • Polecam dyskusję w programie Jaworowicz:

    "18-letni Tomasz w 2011 r. poddał się obowiązkowemu szczepieniu przeciwko tężcowi i błonicy - na drugi dzień po nim zmarł. Jak twierdzi rodzina, nie został zbadany przed podaniem szczepionki, co doprowadziło do jego śmierci. Prokuratura prowadzi śledztwo. "

    http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/sprawa-dla-reportera/wideo/18042013/10568021

  • edytowano października 2013
    Jakie powikłania mogą być po szczepionce na polio? takiej z zastrzyku.
  • @Savia - podaję za ulotką:
    Najczęściej zgłaszane działania niepożądane: ból, zaczerwienie, stwardnienie w miejscu wstrzyknięcia, umiarkowana, przejściowa gorączka. Ponadto może pojawić się obrzęk w ciągu 48 godzin od szczepienia i utrzymywać się do 1-2 dni, powiększenie węzłów chłonnych, reakcje nadwrażliwości, przejściowy ból stawów i ból mięśni w ciągu kilku dni po szczepieniu, pobudzenie, senność, drażliwość, wysypka skórna.

  • A mnie jutro sanepid wzywa.... :-SS 
  • @Katarzyna, dzięki. A wiadomo coś o powikłaniach przemilczanych?
  • @balum, a na kogo się czają? współczuję
  • edytowano października 2013
    Dzieki za wspólczucie :) Niestety, wymienili wszystkie nasze dzieci....Taki hurt. Odswieżyłam sobie wątek, wydrukowałam to i owo i idę na ring..... Anioła mi poslij na wsparcie (8.00)... Mam lekkiego stracha, bo grzywna x3 trafi na fatalny moment finansowy....
  • Z linkowanego wywiadu:

    " Największy nacisk musi być więc obecnie położony na wczesne
    podejrzenie lub rozpoznanie autyzmu: koniecznie przed szczepieniem oraz
    na odroczenie lub rezygnację ze szczepienia u dziecka z podejrzeniem
    autyzmu. "

    Chciałabym bardzo wiedzieć jak dr Grzesiowski zamierza rozpoznawac autyzm u sześciotygodniowego niemowlęcia. Albo jeszcze lepiej w pierwszej dobie...


    :-t
  • I jeszcze jeden kwiatek:

    Oczywiście, nie szczepimy dzieci, które są chore, mają gorączkę,
    zaburzenia odporności, przewlekłą chorobę w okresie zaostrzenia, są
    leczone niektórymi lekami.

    Izziiit????
  • @balum, toż sobie nagle kurka przypomnieli. sanepid nie może nakładać już grzywien :) to kompetencja wojewody bodaj. przypomnij im w razie czego.
  • 5 albo nawet 6 lat spokoju miałam..... Jak mnie będą wlec po sądach, to jeszcze o mnie usłyszycie!  <):)
  • @balum jestem z Wami sercem i +
  • + @balum i ci ktosie z sanepidu.
  • edytowano października 2013
    Dzięki za wsparcie! Pani z sanepidu b. miła, choć z opcji zdecydowanie pro-szczepiennej. Podetknęła mi gotowy papier z oświadczeniem do podpisania, że w razie zachorowań moich dzieci to JA ponoszę wszystkie konsekwencje. Ale można napisać swoją wersję i tak tez zrobię. Ma gruuubą teczkę z pismami od innych nieszczepiących z uzasadnieniami  (dała mi kilka poczytać, na wzór: z powodu odczynów, rtęci i dr Majewskiej... ;) ) Pocieszyła, że im nie wolno nakładać kary, a p. kierownik, przynajmniej na chwilę obecną, nie ma zwyczaju przekazywać sprawy dalej.
    W trakcie wizyty ponaglała przez telefon, że koniecznie jakaś pani musi odebrać TE szczepionki, bo mają datę ważności do końca paźdz. i nie moga iść do utylizacji!!!!

     Na odchodnym zawołała; to może chociaż na błonicę i tężec?
    8-|
  • kuszące ;) że też nie podjęłaś tematu ;)
    pamiętałam od rana, specjalnie dla Ciebie tu weszłam dziś przed wieczorem
  • w 6 roku życia obowiązkowa jest Polio OPV i tężec, błonica krztusiec.

    Czy to doszczepianie w 6rż w dodatku żywym wirysem ma sens? czym grozi niedoszczepienie i jakie to ryzyko? Czy jest alternatywa innej szczepionki niz OPV, która wynika z kalendarza?

    Tężec, błonica krztusiec - z rozmów z forowaiczkami więm, że na tężec raczej warto zaszczepić, a na dwie pozostałe? no i jaki jest wybór skoro to skojarzona szczepionka? jest alternatywa jakaś?

  • @Aneczka08 - jak zapłacisz, to dziecko zamiast OPV dostanie IPV (domięśniowa z nieżywymi wirusami). Łatwo się wyłgać, bo OPV jest nieetyczna.
    Jest szczepionka tylko przeciw tężcowi - Tetana.
  • dzięki, ciekawe jak reagują pediatrzy przy chęci szczepienia tylko na tężec a na błonice i krztusiec nie?

    poprzednio mi pielęgniarka tłumaczyła jakie to szalenie ważne by robić OPV aby wirusrzeszedł przez przewód pokarmowy...

  • Jak reagują pediatrzy? Zwykle straszą błonicą i krztuścem.
  • mam się bać?
  • up.

    Zaznaczylam sobie watek by go przeczytac spokojnie, ale nie che go szukac.

    Wiec u^p

  • Pierwszy raz podczytałam trochę ten wątek..

    Nie jestem wprawdzie typem, które się szczepien szczególnie boi, ale ...
    Dwie pierwsze corki szczepilam min. infanrixem..potem sie okazalo ze te kojarzone sa grozne czy cos..plus dziura w budżecie nastała i jasia szczepilam już tylko obowiązkowymi - standardowymi. 
    Jasiek jak poszedł do złobka został zaszczepiony na ospe - i to uwazam za duzy moj błąd..zle sie z tym czuję, mimo ze po zadnym szczepieniu zadne z dzieci nie mialo powiklan..ale ospa... :( niepotrzebne to bylo...z tym ze bylam sterroryzowana szefową ktora nawet jednego dnia L4 nie pozwalala wziac raz na kilka miesiecy..przestraszylam się i poszło. Mam nadzieje ze J. nie zachoruje w dorosłym zyciu i ustrzeze sie powiklan, bo bede czula sie bardzo winna..

    a ostatnio w Warszawie byly darmowe szczepienia na pneumokki i tak mnie namawialy babeczki z przychodni, ze tez zaszczepilam..mam nadzieje ze nie bede tego zalowac :(

    Dobrze napisała Katarzyna..ze zawsze jest jakies ryzyko...u mnie zawsze przewaza strach, ze jak nie zaszczepię a dziecko zachoruje, to sobie nie daruję i bede się winic. Jakby mialo powikłania-tez bym sie winila..Bądź tu mądry człowieku ;)

    Za to na pewno nei dałabym się namowic na szczepienia przeciw grypie czy rotawirusom-ktore uwazam za totalnie bezcelowe...przynjmniej na dzien dzisiejszy ;)

  •  Łatwo się wyłgać, bo OPV jest nieetyczna.

    @Katarzyna, piszesz, że łatwo się wyłgać. Ja zamierzam się wyłgać z różyczki/odry/świnki.
    Różyczki i świnki się nie boję, bo świnkę sama przechodziłam i tylko śmiesznie wyglądałam, a na różyczkę mi wyszło jakbym kiedyś była chora, albo szczepiona (?). Ale nie pamiętam, żebym przechodziła różyczkę. Nie w tym rzecz. Jedyne co mnie martwi to odra, bo nie wiem czym to sie je. Ponoć Ty byłaś chora. W związku z tym mam parę pytań:

    1/ Czy jest jakaś dostępna w Polsce szczepionka na odrę? Ktoś tu chciał sprowadzić z Niemiec. Udało się Ktoś coś wie? Czy w takim razie jest ona coś warta?

    2/ W jaki spoób można się wyłgać z tej skojarzonej obowiązkowej szczepionki? Z jednej strony piszecie, żeby nie dawać do przychodni żadnych deklaracji, bo to przyspiesza tylko procedurę informowania sanepidu. W takim razie mówić: "teraz nie mogę, bo dzieci chore..." ale tak przez 18 lat? Ale skoro w ogóle nie zamierzam, to kłamać?
    Karta szczepień jest własnością NFZ czyli nie powinnam jej mieć.

    Jedyne co mi przychodzi do głowy to w przychodni mówić: "nie, dziękuę, nie zaszczepię dziecka, ale też niczego nie podpiszę". Ale wtedy oni i tak mają informację dla sanepidu, że ta a ta pani ma w plecy to szczepienie. Czyli prędzej czy później wyślą do sanepidu. No i potem znowu pytanie: "Podpisać deklarację, że nie będę szczepić?" Wtedy mogą mi walnąć karę. Jak to robisz w praktyce? Co robić? Czego nie robić?

    Jak te pytania są zbyt konkretne, to mogę pisać na prv'a.

    3/ A trzecie to już napiszę na priva.

  • Czy wiecie może, czy jest sens chodzić do poradni szczepień dla dzieci z grup ryzyka, czy nie pomogą w niczym? Tak mi pediatra dziś zaproponował, ale nie naciskał. I rzekł, że na dawkę przypominającą tężca mamy czas do 10 roku życia. Upierać się, żeby zaszczepić 6-latkę (była szczepiona w wieku 2 lat)?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.