Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Owsiak przegrał

1232426282940

Komentarz

  • Mnie nie rusza ani żałoba, ani znicze ani nic, może dlatego że siedzę zamknięta z anginą bez tv i tego nie widzę.
    Ale uważam mimo wszystko za MEGA przegięcie pochowanie ś.p. PA w bazylice! Nie dość, że to jest w ogóle zakazane bo nie jest biskupem ani nikim takim, to chyba nie był jakimś strasznie zasłużonym zwolennikiem Kościoła. Nawet jeśli pewne środowiska uważały go za dobrego prezydenta (raczej środowiska liberalne światopoglądowo) to niech go z wielką pompą pochowają w jakiejś alei zasłużonych na jakimś porządnym cmentarzu. Choć z tego co widzę, to mało prawdopodobne, bo bazylika gdańska to cmentarz polityków, burmistrzów i takich tam. 
    Najpierw krzyczą, że ma być rozdział Kościoła od państwa a potem chcą być pochowani w katedrach, bazylikach przy odprawianej mszy przez dziesięciu biskupów i trzy pierwsze rzędy równo do komunii.
    A biskupi przyklaskują, ten Głódź to już na łeb upadł (właśnie przeczytałam, że uważa, że A. zasługuje na pomnik jako "głosiciel wolności"). 
  • edytowano stycznia 2019
    No to mamy nowe hasło poza "mową nienawiści" jest jeszcze "histeria narodu"  :D 
    Niech sobie ludzie żałobę przechodzą jak chcą. Jeśli taka mają potrzebę... I nie ma co się oburzać....Tragedia ta stała się na oczach świata do tego w dniu WOŚP, która dla wielu jest ważnym dniem. Dlatego taki wydźwięk ma ta sprawa. Mnie też bardzo poruszyło to morderstwo, chociaż absolutnie nie popieralam tego pana. I nie uczestniczę w tej jak nazywacie histerii, bo nie mam takiej potrzeby. Modlę się za ofiarę i tyle. Tak jak wcześniej poruszyła mnie śmierć dziewczynek w escape roomie. Dramat okropny...
    I wcale nie współczuję rodzinie Adamowicza,że w spokoju nie przechodzą tego czasu, bo ewidentnie widać,że przechodzą to w taki sposób jaki jest im potrzebny. Mówią o nim publicznie... No to też pokazuje jak rozni jestesmy.... Natomiast pochówek w Bazylice to trochę dziwna sprawa....
  • Kurczę  z tymi uchodzcami to sobie PiS w stopę strzelił,  bo wystarczy wejść na migracje.gov.pl i prześledzić ilu przyjechało do nas obcokrajowców z konkretnych krajów i czy na pewno nie przyjmujemy tzw uchodźców,  bo nie piszę o Ukrainacach, których liczba bardzo wzrosła ale o Pakistanczykach, Syryjczykach, Egipcjanach, Arabach wszelkiej maści. Tam są liczby, ktorych ukryć się nie da. I znacznie przekraczające kontyngent przeznaczony nam przez UE. Ja tam nie wiem czy to ma znaczenie czy uchodźcy do nas z UE przyjadą czy na nasze zaproszenie.
    Podziękowali 2draconessa Basja
  • Rodzina przed pogrzebem podobno prosi by zamiast na kwiaty przeznaczyc pieniądze na WOŚP... w radiu usłyszałam 
  • Jak o zmarłym mialoby się tylko dobrze mówić to biedni ci historycy oceniający Stalina czy Hitlera...
    Podziękowali 3argento gielki draconessa
  • i/lub na jakieś hospicjum.

    O ile się nie mylę w Bazylice gdańskiej są pochowani też inni włodarze tego miasta.

    @hipolit, nie odmawiam nikomu prawa do wyrażania swoich uczuć/współczuć itp. Ale nie wmówicie mi, ze w przypadku zabójstwa p. Adamowicza WIĘKSZOŚĆ ludzi ma potrzebę wyrażania tego na zewnątrz. Bzdura kompletna oderwana od rzeczywistości. Nakręcona mediami. 
    Nadal nie widzę kirów, zniczy, ksiąg. Nikt nie dzwoni z tematem. A nie jestem na końcu świata...

    Jutro - najdalej pojutrze przeminie z wiatrem. (Stety/niestety?)

    Niespełna rok temu zmarł prezydent Mielca - wspaniały CZŁOWIEK. Kapitalny facet. Odchodził cicho, spokojnie, bez rozgłosu. Na jego pogrzebie też były tłumy. Ale ludzi, którzy naprawdę chcieli na tym pogrzebie być! - nie tylko podgrzani emocjami z zewnątrz, bo ta śmierć otoczona była ciszą i wielomiesięczną gorącą modlitwą, a nie setkami kamer i godzinami dyskusji.

    A odnośnie do żałoby narodowej. W sumie to uważam, że żałoba zawsze może nam wszystkim dobrze zrobić... Takie memento mori...
    Podziękowali 2Rogalikowa Barbasia
  • M_Monia powiedział(a):
    A Cejrowski... co on wygaduje... katolik? Moze trochę inna sytuacja ale po niej widac o co powinno w tym wszystkim chodzić. JP II dał przykład jak katolik powinien się zachowac. Wybaczyl nawet swojemu oprawcy i nie walił w niego hejtem. Może on to za wysoka poprzeczka ale widac o co chodzi.
    Wybaczyć, wybaczyć, ale jakaś kara za przestępstwa wpędzające szarych obywateli w biedę, by się przydała. 
  • @M_Monia ;
    Niechby sobie Kaczyński pozwolił na najmniejszy hejt, to myślę, że już lewactwo wystosowałoby petycje do papieża o ekskomunikę.
  • edytowano stycznia 2019
    Rien

    Niespełna rok temu zmarł prezydent Mielca - wspaniały CZŁOWIEK. Kapitalny facet. Odchodził cicho, spokojnie, bez rozgłosu. Na jego pogrzebie też były tłumy. Ale ludzi, którzy naprawdę chcieli na tym pogrzebie być! - nie tylko podgrzani emocjami z zewnątrz, bo ta śmierć otoczona była ciszą i wielomiesięczną gorącą modlitwą, a nie setkami kamer i godzinami dyskusji.

    uważasz ze wszyscy ci, którzy stali godzinami żeby wpisać się do księgi kondolencyjnej, pożegnać zmarłego w ECS czy Bazylice to robili to bo ktoś im kazał? Był odgórny nakaz, ze trzeba? 
    Dlaczego uważasz ze jednego zmarłego prezydenta ludzie dobrowolnie żegnają a drugiego żegnają bo są sterowani? Przez kogo sterowani?
    ludzie żegnający Kaczyńskiego tez byli sterowani? Przez kogo? Wszak to były tłumy ludzi! 
    sterowanie ludźmi to określenie na tych, z którymi „mi” nie po drodze?
    a jak po drodze to odruch serca? 
    Prezydent Mielca zmarł po ciężkiej chorobie. 
    Preztdebt Gdańska został zamordowany na oczach świata. Taka różnica. 
    Ci którzy żegnają Adamowicza mówią o nim ze był to wspaniały CZŁOWIEK. Kapitalny facet. 
    Moze nie był wspaniałym człowiekiem dla Kowalskiego, Iksinskiego. Ale to nie znaczy ze Kowalski czy Iksinski maja prawo besztać cała reszte, która uważała Adamowicza za wspaniałego faceta, wmawiać im ze są bezmyślni -czyt. sterowani. 

  • Malgorzata powiedział(a):
    A jak obserwuję podobne wydarzenia


    To jest to nowa forma igrzysk dla ludu.
    Niestety tak to wygląda gdy się obserwuje z boku mechanizm.

    Igrzyska dla ludu, nie załoba, a igrzyska właśnie.


    Ależ to samo było w przypadku smoleńska 
    inny kaliber? Tak - w jednej sytuacji od zdarzeni upłynęło kilka dni, w drugiej kilka lat

  • hipolit powiedział(a):
    Rien

    Niespełna rok temu zmarł prezydent Mielca - wspaniały CZŁOWIEK. Kapitalny facet. Odchodził cicho, spokojnie, bez rozgłosu. Na jego pogrzebie też były tłumy. Ale ludzi, którzy naprawdę chcieli na tym pogrzebie być! - nie tylko podgrzani emocjami z zewnątrz, bo ta śmierć otoczona była ciszą i wielomiesięczną gorącą modlitwą, a nie setkami kamer i godzinami dyskusji.

    uważasz ze wszyscy ci, którzy stali godzinami żeby wpisać się do księgi kondolencyjnej, pożegnać zmarłego w ECS czy Bazylice to robili to bo ktoś im kazał? Był odgórny nakaz, ze trzeba? 
    Dlaczego uważasz ze jednego zmarłego prezydenta ludzie dobrowolnie żegnają a drugiego żegnają bo są sterowani? Przez kogo sterowani?
    ludzie żegnający Kaczyńskiego tez byli sterowani? Przez kogo? Wszak to były tłumy ludzi! 
    sterowanie ludźmi to określenie na tych, z którymi „mi” nie po drodze?
    a jak po drodze to odruch serca? 
    Prezydent Mielca zmarł po ciężkiej chorobie. 
    Preztdebt Gdańska został zamordowany na oczach świata. Taka różnica. 
    Ci którzy żegnają Adamowicza mówią o nim ze był to wspaniały CZŁOWIEK. Kapitalny facet. 
    Moze nie był wspaniałym człowiekiem dla Kowalskiego, Iksinskiego. Ale to nie znaczy ze Kowalski czy Iksinski maja prawo besztać cała reszte, która uważała Adamowicza za wspaniałego faceta, wmawiać im ze są bezmyślni -czyt. sterowani. 

    Ale gdzie tu ktos zbeształ ludzi idących na pogrzeb ? 
    I czy Rien nie ma prawa do swojej opinii ? Moze od razu napisz ze jak uważa ze nastroje sa podgrzewane przez media to stosuje mowę nienawiści ?
  • Uprzejmość wobec innych ludzi, bycie czarującym, czułym, „równym” – to wszystko są bardzo pożądane cechy i pod wieloma względami dobrze świadczą o danym człowieku.

    ALE

    Mam taką refleksję, że to trochę „łatwo” być miłym i czarującym wobec tych, którym przydzieli się takie prawa, jak sobie, np. już narodzonym, albo wykształconym, albo białym, itp.

    Mało mnie wzrusza, że ktoś jest czarujący i troskliwy wobec swojej tłumaczki czy sekretarki, wobec uczniów i całej rzeczy obywateli, jeśli nie umie stanąc za tymi bez głosu, za bezbronnymi, za nienarodzonymi.

    Uprzedzam kontrargument – to NIE jest porównanie. Raczej skojarzenie:

    Pamiętacie „Milczenie owiec”?

    Hannibal Lecter był absolutnie ujmującym mężczyzną w średnim wieku – cenił piękną muzykę, sztukę, elegancką oprawę posiłków i był zdecydowanie szarmancki wobec policjantki, która na niego polowała.

    I nikt mu tych cech nie odbiera, ale nie mogą one przesłonić czynionego zła.

    NIE porównuję nikogo do Hannibala, OK? Ani do Hitlera itp. 

    Niemniej politycy nie mają być rozliczani z usposobienia (choć ono też jest ważne i trzeba okazywać szacunek bliźnim, i fajnie, że Adamowicz był sympatycznym człowiekiem), a ze swoich działań i tego, co i kogo popierają.

    Piszę to jako uwagę natury ogólnej, nie tylko o tym przypadku, a o zjawisku w ogóle.







  • @hipolit,

    tak, na pewno to był miły pan - szczególnie dla środowisk lgtb itp., jak słyszę. Super, świetnie, ALE ludzie lubią emocje. I zaręczam, że niektórym nie przyszłoby do głowy uronić łzy czy uczestniczyć w jakichś eventach, gdyby nie zobaczyli sugestywnych obrazów. 

    I, choć nie lubię szumnych słów, to "igrzyska" Małgorzaty brzmią dość adekwatnie. Niestety, ale właśnie tak. W tej całej "większości" przypadków, śmiem twierdzić.
    Podziękowali 2Rogalikowa draconessa
  • Nie wiem, nie znam się, ale według mnie temu panu najbardziej potrzeba teraz właśnie modlitwy - o miłosierdzie. 
    I nam potrzeba modlitwy - o miłosierdzie. Bo czy ci, na których zwaliła się wieża w Siloam byli (na pewno) większymi grzesznikami niż my...?

    To jest dla mnie - szarego Kowalskiego - najsłuszniejsze przesłanie tej śmierci i nie potrzeba mi w związku z tym wpisywać się do księgi kondolencyjnej czy świecić światełek (panu, którego nie znałam osobiście). Co z tego, pytam, zostanie jutro, pojutrze?... Co? Bo naprawdę nie wiem. Trochę makulatury komu i na co?
  • @M_Monia toż ja go nie atakuję, nie oczerniam, nie przeszkadza mi żałoba ani liczba osób na pogrzebie, ani to, że ktoś sobie znicz zapali, jak czuje taką potrzebę. Nie piszę o nim źle, nie myślę i nie mówię o nim źle – za tyle odpowiadam.

    Żaden polityk nie obroni się po śmierci, no i?

    Jak się wybiera taki zawód, życie na świeczniku, trzeba się liczyć z tym, że po śmierci, albo i przed, będzie się rozliczanym za różne działania.

    To nie oznacza braku szacunku ani głoszenia jego wiecznego potępienia.

    To, że ktoś krytykuje ZdrovveLove czy jego poparcie dla in vitro i aborcji, nie oznacza, że uważa, że był człowiekiem złym do szpiku kości, potworem, prostakiem itp.

    A kontrowersja z bazyliką jest zrozumiała w takich okolicznościach i znowu, wyrażenie swojego zdania nie jest równoznaczne z nienawiścią do kogokolwiek.

    Wystarczy mieć swoje zdanie na jakiś temat, nawet wyrażone kulturalnie, i już Ci kneblują usta argumentum ad movum nienawiścium.

    Pff, nudne to.

    Jak się dziwne rzeczy dzieją na forum publicznym, to i są publicznie komentowane.

    Ocena czyichś działań politycznych nie oznacza oceny jako człowieka całościowo i nie oznacza sądu ostatecznego nad tą osobą.

    Dużo emocji zaciemnia ludziom racjonalny odbiór tematu.
  • @M_Monia ale ja przecież też ogromnie współczuję i jemu i jego rodzinie tej tragedii. Nikomu nie życzę takiej śmierci i nie jest dobrze, że takie rzeczy są w ogóle możliwe.

    I rozumiem że np.  @beatak która go znała i wie że był miłym człowiekiem jest bardziej poruszona i odczuwa to jako stratę.

    Sama mam dobrych znajomych ateistów i gdyby coś im się stało, byłabym głęboko poruszona i byłaby to dla mnie strata – co nie oznacza, że pochwalam wszystko, co głoszą i robią i że po ich ewentualnej tragicznej śmierci pozwoliłabym, aby emocje zaślepiły mi trzeźwą ocenę faktów. 

    Każdy nasz dzień może być tym ostatnim.

    Takie wydarzenia wstrząsają tłumem, bo ludzie nie są pogodzeni ze śmiercią, z jej istnieniem i z tym, że wcale nie jest tak, że długie życie „nam się należy” i jest tym rozwiązaniem „defaultowym”.

    Każdy mord jest łapaniem się za coś, co nie należy do naszych kompetencji.

    Dlaczego zamordowanie kogoś, kto popierał aborcję ma mną wstrząsnąć bardziej, niż zamordowanie nienarodzonego dziecka? Bo żył dłużej? Długość życia nadaje temu życiu wartość?

    Mord to mord. Każdy jest naruszeniem Bożego prawa i każdy powinien wywoływać w nas sprzeciw. 

    Nikt nie powinien umierać z rąk drugiego człowieka, więc oczywiście, że mu współczuję, i jego rodzinie, i zapewne wszyscy, którzy się z nim nie zgadzali politycznie.

    Jedno nie wyklucza drugiego.
  • Też byłam zaskoczona miejscem pogrzebu. Ale tyłu mądrzejszych, bardziej światłych ludzi niż ja podejmowało ta decyzje, że nawet nie śmiałam komentować. A niczym innym nie byłam zaskoczona, bo w Gdańsku ludzie byli przywiązani do Adamowicza. Każdy wiedział co ma za uszami a każdy też wiedział ile robił i jaki był. A był bardzo ludzki i ciepły. 
    Podziękowali 1Stokrotka
  • edytowano stycznia 2019
    Nasza najmłodsza pyta mamusiu a kiedy umarł papież??
    14 prawie lat temu a co??
    Nic...ktoś chyba podobny umarł ??
    Mąz kupił gazetę a tam calutka zapisana od deski do deski o ś.p.Adamowiczu.

    Podziękowali 1OlaOdPawla
  • @pustynny_wiatr ale dla wielu Gdańszczan, ba Polaków decyzja o invitro, czy o "kompromisie" aborcyjnym jest przyjmowana entuzjastycznie. Faktem jest też, że Gdańsk w ostatnich latach zmienił się ogromnie na korzyść. To naprawdę jest piękne miasto, w którym dobrze się mieszka. Wielu ludzi autentycznie czuje, ze miasto straciło dobrego gospodarza. 
    Jak juz pisałam, mi nie był bliski światopoglądowo, ale wydaje mi się,  że to nie moment na rozliczenie i wyciąganie brudów.

  • W zasadzie każdego polityka można by uznać za niemoralnego, bo jak dotąd nikt stanowczo nie opowiedział się za polityka antyaborcyjna. Wszyscy boją się czarnych protestów i utraty elektoratu.
  • @Aga85 bo to bardzo możliwe, że był dobrym gospodarzem, dobrym prezydentem miasta, dobrym mężem i ojcem – nie wypowiadam się o tych aspektach, bo nie mam danych, ale jak najbardziej dopuszczam możliwość, że to był ciepły, miły, czyniący wiele dobrego w niektórych dziedzinach człowiek.

    I tym bardziej mi po prostu szkoda, że taki ponoć w wielu sferach życia wspaniały człowiek wspierał – nazwijmy to po imieniu – zło. I nieważne ilu Polaków zachwyca się jego poparciem dla aborcji i in vitro, są to jedne z najokropniejszych rzeczy, do jakich dopuściła się kiedykolwiek ludzkość, i ja nie potrafię o tym zapomnieć, analizując czyjąś działalność publiczną.

    In vitro i aborcja to rzeczy, które na dłuższą metę straszliwie niszczą nasz świat. 

    Szkoda, że Gdańsk stracił fajnego prezydenta, ale tym większa szkoda, że ten fajny prezydent nie bronił wartości najbardziej godnych obrony.

    Nie neguję zupełnie, że to był fantastyczny człowiek na wielu polach, i nie odmawiam prawa do smutku Gdańszczanom i jego rodzinie.

    Patrzę na to z dystansu i oceniam to całościowo. 

    Bo co się najbardziej liczy po naszej śmierci?  Że byliśmy uprzejmi, i że czyniliśmy zło kulturalnie, w białych rękawiczkach?

    Przy czym ja nie czuję zupełnie żadnej złości czy zacietrzewienia, analizuję to na chłodno.

    I nie żałuję mu zbawienia, ba, mam nadzieję, że trafi do nieba, bo jeśli tam trafi, to znaczy, że przeszedł oczyszczenie, że zrozumiał całe zło, że pogodził się z Bogiem, uznał Jego wielkość i swoją małość.

    I przejście takiego oczyszczenia, gdy się na ziemi grzeszyło i nie uznawało tych grzechów za życia, jest okropnym cierpieniem dla duszy. Więc jeśli ktoś taki ostatecznie jest zbawiony, to już nie nasze zmartwienie, że być może po naszemu nie zasłużył – Bóg umie się zająć swoimi sprawami i ja tam jestem spokojna o jego sądy, wie co robi.

    (Oczywiście nie twierdzę, że to casus p. Adamowicza, piszę znowu ogólnie).

    Ja się w ogóle tu dużo zastanawiam w oderwaniu od konkretnego przypadku, piszę o zjawiskach, ale jestem odczytywana przez pryzmat emocji i dopisuje mi się trochę brak współczucia itp., niesłusznie.
     

  • Elunia powiedział(a):
    Odrobinka powiedział(a):
    Jak o zmarłym mialoby się tylko dobrze mówić to biedni ci historycy oceniający Stalina czy Hitlera...
    Nie no porównanie, naprawdę.

    Nie porównuję Adamowicza do tych ludzi tylko twierdze ze to bzdura mówić o zmarłych tylko dobrze albo wcale i niesprawiedliwość.
    Podziękowali 2apolonia Barbasia
  • Hmmm a ja sie tak zastanawiam - mowi sie sporo o mowię nienawiści jako powodzie tej tragedii ....winni politycy określonej partii i media - taka teza 
    a ja sie pytam dlaczego nic sie nie mowi o zabezpieczaniu takich imprez na przyszłość, o funkcjonowaniu firm ochroniarskich, o procedurach zglaszania imprez do policji ? ( nie w formie hejtu tylko merytorycznie) 
    albo o tym jak wyglada opieka nad chorymi psychicznie w więzieniu i po opuszczeniu tego więzienia ? 
    Po tragedii z dziewczynkami zarządzono kontrole takich escape room w całej Polsce - to było wyciagnięcie wniosków i  konkretne działanie - dzieki temu w przyszłości moze udać sie unikać kolejnych tragedii
  • @M_Monia tego nie wiemy – może właśnie przeżył. Tylko żył po tym wydarzeniu tylko 1 dzień. 
  • A ja namawiam do modlitwy rownież za posła Rafała Wójcikowskiego - dzis dwa lata po jego śmierci  nadal nie wiadomo co sie stało 

    Podziękowali 4Elf77 apolonia mamababcia aqq
  • No i Owsiak wraca do prowadzenia WOŚP. Tak jak pisaliście.....
    Podziękowali 3argento Odrobinka apolonia
  • edytowano stycznia 2019
    Owsiak ogłosił że wraca :D nosz wspaniałe to rozegrał. 

    EDT. A właściwie że nie odchodzi hahaha.
    Podziękowali 3Barbasia In Spe MAFJa
  • jak niektórzy z Forumem, tylko szybciej i głośniej  :D
    Podziękowali 3OlaOdPawla Dorotak hipolit
  • Skatarzyna powiedział(a):
    jak niektórzy z Forumem, tylko szybciej i głośniej  :D
    Sprawdzona metoda  B)

    Podziękowali 1Skatarzyna
  • M_Monia powiedział(a):
    Dlatego ze on nie był tylko czarną postacią ale po prostu szarą jak my w wiekszosci i to nie jest w tej chwili najwazniejsze. Wyróżnia go i najważniejsze jest to ze zginą z powodu nienawisci i to nie z powodu obrony np dzieci nienarodzonych( to by było bardziej zrozumiałe) a z powodu tego ze szaleniec, który jest człowiekiem bardzo niebezpiecznym, wini go za to ze siedział ponad 5 lat w więzieniu. Dlatego wszyscy powinniśmy być przeciw temu co się stalo, nie wyciągać teraz jego brudów bo to teraz nie jest najważniejsze. Dziś polityk PO jutro polityk PiS albo inny.

    w 2010 roku zginal dzialacz PISu Rosiak - zabil czlonek PO . takze dzis polityk PO , jutro polityk PIS - to juz trwa od dluzszego czasu .... 

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.