Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Owsiak przegrał

1181921232440

Komentarz

  • Monika73 powiedział(a):
    I z tego co pamiętam ,wygrał pewnie w pierwszej turze w ostatnich wyborach.
    Oj słaba ta pamięć... Wygrał w drugiej turze wyborów 
  • Gdańsk jest w pierwszej setce miast najlepszych do mieszkania w Europie. Więc nie, nie jesteśmy masochistami  :D
    Podziękowali 3Monika73 beatak Stokrotka
  • @Odrobinka trochę poza tematem, ale a propos:
    "Ktoś w ogóle jakieś zarzuty prokuratorskie usłyszał?  Cokolwiek zostało wyczyszczone i wyjaśnione za obecnej władzy? Bo jeśli jestem w błędzie to proszę mnie wyprostować. " Niedawno słuchałam wywiadu z Lechem Kowalskim (dr historii wojskowości), który mówił m.in. dlaczego Macierewicz musiał odejść (polecam do posłuchania w wolnej chwili)... właśnie dlatego, że za dużo chciał wyczyścić i wyjaśnić w MON, takie mamy realia...
  • Zalosna ta akcja w obronie Owsiaka.

  • @Jukaa, ale co? Bo nie rozumiem po co to wklejasz. Ja co prawda jestem w tyle,  tv nie mam, nie śledzę w necie wiadomości, wiec nie wiem jakie są reakcje ludzi i co się dzieje. Ale moje podsumowanie jest takie. Ja nie ma nienawiści i robię wielkie oczy jak słyszę takie słowa. Ale uważam, że ważna jest prawda. Jeśli stawia się kogoś na świeczniku i prawie każe przed nim bić pokłony, a on jest krętaczem etc, to uważam, że powinno się powiedzieć prawdę. Ja tam Owsiaka nie zamierzam ani bić ani na niego pluć. Był krętaczem, jest krętaczem i nieuczciwym człowiekiem i to jest fakt. Ale ciągłe mówienie o nienawiści to jakaś choroba. Owszem, są osoby zacietrzewione (że Owsiak to prawie święty), ale gdzie tu nienawiść z jednej lub drugiej strony? Resortowe dziecko, któremu wolno bardzo dużo i które, jak widać, jest nietykalne. Ale skąd ciągle powtarza się to, że jak ktoś źle o Owsiaku, to zaraz nienawidzi. Mam wrażenie, że to jak powtarzanie jakiejś wyuczonej formułki typu nie myśl, tylko powtarzaj.
  • draconessa powiedział(a):
    lekarz gnekolo totalnie skrytykowal ulotke Zdrovvelove. https://gdansk.gosc.pl/doc/4461833.Ulotka-ZdrovveLove-powinna-trafic-do-kosza
    Sorry, ale ten Pan komentujący to po pierwsze nie komentuje absolutnie jako lekarz ginekolog tylko światopoglądowo a po drugie to niestety historia tego Pana jest taka, że chce się napisać tylko żeby trzymał gębę zamknieta
  • A jaka? Kiedys ze dwadziescia lat temu poznalam go osobiscie. Wiem ze jako jeden z pierwszych zajmowal sie naprotechnologią. Żonaty dzieciaty..
  • Dorota powiedział(a):
    A jaka? Kiedys ze dwadziescia lat temu poznalam go osobiscie. Wiem ze jako jeden z pierwszych zajmowal sie naprotechnologią. Żonaty dzieciaty..
    Czyli chodzący ideał...
  • Nie wiem. Od dziesieciu lat go nie widzialam i nie slyszalam.
  • To teraz wrzucę coś co znalazłam na FB.
    Nie jestem w stanie znaleźć autora i sprawdzić czy to co pisze jest wiarygodne.
    Ale napisane sensownie, choć nie optymistycznie i okazuje się że @Malgorzata ma rację.


    .Znalezione w sieci. Proponuję przeczytać uważnie bo uwagi tego internauty moim zdaniem są bardzo sensowne a cała ta sprawa śmierdzi na odległość;

     "Pracowałem w wojsku i później policji .Aby ugodzić kogoś jednocześnie narządy, przeponę , i w serce zadając pchnięcie trzeba być wyszkolonym albo mieć niebywałe szczęście . To jest półmetrowy odcinek do pokonania pod bardzo konkretnym i precyzyjnym kątem . 2 razy dłuższy niż typowe ostrze noża bojowego.3 razy niż typowego kuchennego .Atakując w inny sposób pod żebro około 20 cm u praworęcznego atakującego . Broń użyta w ataku to nóż desantowy, używany przez komandosów. Jest to informacja podana przez policję. Ostrze miało około 15 cm długości .Trzeba ćwiczyć tygodniami żeby takim nożem zadać takie ciosy .

    Większość uderzeń w afekcie w jamę brzuszną zadaje się na wprost w okolice żołądka i lądują najdalej na krzyżu i miednicy. Nożownicy amatorzy często próbują zaatakować w serce przez żebra czy mostek.Człowiek się rusza, ofiara też. Są emocje, adrenalina. Spięcie mięśni. Brak doświadczenia.
    Zobaczcie jak wygląda corrida. Wprawieni matadorzy nie potrafią szpadą trafić tak byka który ma 2.5 krotnie większe organy przez czasem kilkadziesiąt minut

    Duża ilość osób przeżywa nawet 4-5 pchnięć. To zdarzenie było bardzo nietypowe. W taki sposób został ugodzony Jezus włócznią przez setnika z 10 letnią praktyką. Będąc nieruchomym. W mojej opinii wymaga to ponadprzeciętnej wiedzy z anatomii i technik walki.
    Ciosy w Gdańsku były 2. Jeden na wysokości pasa. Drugi już śmiertelny. Dokładnie w takiej kolejności jak uczą się komandosi. Jeden nisko a gdy człowiek spina przeponę i się pochyla z bólu skraca pewne odcinki wewnątrz ciała. Możliwe jest zadanie wtedy ciosu w serce nawet tak krótkim ostrzem.

     Dodajmy do tego jeszcze płaszcz zimowy i całą resztę ubrań.Spróbujcie przebić a co dopiero trafić w coś przez 3 warstwy materiału . Tutaj to nie był amator po prostu.

    Po tak silnym ataku facet jednak miał czas zdążyć wygłosić swój manifest . Znał procedury , harmonogram z wyprzedzeniem i był precyzyjny (miał plakietkę media , były fajerwerki zagłuszające i odciągające uwagę , ochrona nie stała na tyle blisko więc wiedział ile ma czasu na działania ) To też nietypowe. Jak na kogoś kto ponoć wchodził do banków ze straszakiem to wygląda zbyt profesjonalnie.

    Zmarły Prezydent nie miał wiele wspólnego z więziennictwem czy wymiarem sprawiedliwości . Stefan winił PO za tortury w więzieniu po czym tak chętnie tam wraca. I ze wszystkich polityków tej partii wybrał jego.W czasie gdy każdy może wygooglowąć że Donald Tusk biega w pewnym miejscu z jednym ochroniarzem. Wszystko się kupy nie trzyma. 

    Nie zachowało się też żadne wyraźne nagranie ze zdarzenia z widokiem na jego twarz twarzy.To dziwne że podczas finału ,podczas odliczania i światełka nie było zbliżeń . Oglądaliśmy różne konkursy , mam talenty itd. Przecież zadanie operatora w takiej chwili to maksymalne uchwycenie ze wszystkich kamer.To był finał a jedyne konkretne nagranie było z komórki kogoś z tłumu. Reszta została upubliczniona dzisiaj i pocięta na urywki w wielu przypadkach. Na każdym, powtarzam na każdym jego twarz jest zasłonięta przez dym z zimnych ogni albo nierozpoznawalna przez czerwoną poświatę z innych fajerwerków.

    Możliwe nawet że prawdziwy Stefan cały czas siedzi i będzie siedział dalej za tego cudaka tutaj . Skoro w scenariuszu Kilera Piotr Wereśniak wpadł na to 20 lat temu  to czemu nie tutaj. Jak wiadomo dzieją sie rzeczy które sie pisarzom jeszcze nie śniły.

    Stefan to zrobił w taki sposób ,takimi środkami że  mam niemal 100% pewność że jest osobą doświadczona i dobrze przeszkoloną jak również miał dostęp do informacji do których zwykły kowalski by nie miał. Użył noża o sztychu sztyletowym a nie typowym. Takie są typowe głownie dla zwiadu i rozpoznania. 

    Jego motywy są wewnętrznie sprzeczne ale pozornie spójne a manifest wygłosił bez potknięć przejęzyczeń czy pośpiechu . . Znam statystyki jako były protokolant . 
     Frustraci zaburzeni atakują wielokrotnie. Dają sobie upust. Odreagowują. Oni marzą o zemście latami.   Bywa i nawet 30-50 pchnięć. Obsesja stoi na przeciwnym biegunie co narcyzm. Nie tłumaczą się. Oni po prostu działają.Ich celem jest ofiara, nie opinia ludzi , nie widownia. Nie przekonywanie kogoś że ofiara była zła . 

    Taki Brejwik który zabijał aby swoje manifesty rozpowszechnić był wielokrotnie badany i jest osobą całkowicie poczytalną. 
    Posiada pewne zaburzenia emocjonalne i empatii ale nie posiada żadnych chorób psychicznych w znaczeniu klinicznym . Jak wielu mu podobnych. W tym i Stefan moim zdaniem .

    Oceniajmy po owocach. A efektem jest że nie żyje Pan Adamowicz i odchodzi Jurek. Komu miało by na tym zależeć. Rabusiowi bankowemu?"


    Podziękowali 4In Spe Rogalikowa awia palusia
  • edytowano styczeń 2019
    Krąży toto od wczoraj. 
    Czytalam komentarze, jego teorie spiskowa ktoś w komentarzu obalił. I chyba to był lekarz. 
    Jakiś miłośnik corridy tez wyprowadził tego kogoś z błędu. 
    I najważniejsze -każdy kto udostępnia to, nie jest wskazać autora. 

    Edit.
    mozna dziś przeczytać ze matka zgłaszała ze syn wygłaszał dziwne groźby wzg polityków. 
    Siedzial. Miał od kogo się nauczyć. Zreszta ponoć ćwiczył w czasie pobytu zk.

    z drugiej strony... 
    mój kolega ze szkoły podst został śmiertelnie ugodzony nozem. Zwykłym kuchennym. Żona „trafiła” celnie za pierwszym razem, w serce. Nie była kobieta „z tych większych”, kolega zaś mikrusem nie był 
  • Patrząc od medycznej strony ten wywód to bzdura. Odpowiednio ostry nóż i wystarczy jedno trafione cięcie. 
    Podziękowali 2Aga85 draconessa
  • kociara powiedział(a):
    Malgorzata powiedział(a):
    @kociara jeśli już to Owsiak organizuje blotną imprezę z upodleniem mlodych ludzi włącznie 
    Ojciec Rydzyk stworzył uczelnié gdzie mlodych ludzi się kształci 
    Czujesz ròżnicę ????
    Ja czuję. 

    Za ciezkie pieniądze tych studentów i za kasę od panstwa.
    Dobroczynca cudzymi rękami 
    @kociara przyjmij do wiadomości:
    1. Życie w akademiku o. Rydzyka jest stosunkowo niedrogie. Mówił to mój szwagier, który tam umieścił swojego syna. Szwagier powiedział nawet, że to śmieszne pieniądze w porównaniu ze standardem.

    2. Mój syn skorzystał z darmowych warsztatów medialno-muzycznych. Warsztaty te były sfinansowane z !% podatku emerytów, którzy ten jeden procent przekazali na odpowiednia fundację. Warsztay były wspaniałe!

    2.O. Rydzyk nie dostaje żadnych pieniędzy od państwa, tak jak i Ty ich nie dostajesz. Na działalność o. Rydzyka składają się słuchacze RM i może jacyś anonimowi darczyńcy, ale nie państwo polskie!
    Podziękowali 3draconessa Barbasia Basja
  • edytowano styczeń 2019
    .
    Podziękowali 1Bridget
  • hipolit powiedział(a):
    Ponad 20 lat był prezydentem. 
    Wiec albo dużo dobrego robił dla miasta, mieszkańców albo Gdańszczanie to głupcy z masochistycznymi skłonnościami 
    To tak jak nasz Majchrowski, też 20 lat prezydentem. Na osiedlu, którym mieszkam nie ma W OGÓLE chodników, zero chodników. Ruchliwe uliczki, bo mieszkamy przy Zakopiance, więc gdy korek na Zakopiance, to kierowcy urządzają sobie objazdy przez nasze osiedle. Od 15:00 do wieczora strach wychodzić z domu pieszo, szczególnie w czwartek-piątek przed weekendem. I taki Majchrowski wygrał na naszym osiedlu!!! Mieszkańcy naszego osiedla to głupcy z masochistycznymi skłonnościami.
    Podziękowali 2draconessa Barbasia
  •   Tak i nasz Majchrowski też ma swoją uczelnie i całkiem przypadkowo kilka lat temu linię tramwajowa tam akurat zbudowali.
    Podziękowali 4argento Lome Barbasia Malia
  • @Yukaa, rozumiem, masz rację. Ja nie wypowiadałam się ani razu o nim.
    A filmik zrobił na mnie wrażenie, bo słowa, że za zmarłego już nie trzeba się modlić (i nie chodzi o podsumowanie czyjegoś życia), to jakiś odlot. Rodziny mi bardzo szkoda, ale zmarły potrzebuje modlitwy. Może bardzo potrzebuje.
  • Też mnie to uderzyło. Ją myślę, że ten ksiądz gada pod wpływem emocji i nie zastanawia się wcześniej co powie, bo to było rzeczywiście bez sensu, zwłaszcza jeśli chodzi o Adamowicza, zresztą za każdą zmarłą duszę powinniśmy się modlić.
  • W modlitewnym nie chcę pisać, mam ogromny dysonans. Forum jest dyskusyjne więc pozwolę sobie napisać mimo może nieodpowiedniego czasu. Tyle zamentu i zła które w ostatnich latach zatwierdził ś.p. P. Adamowicz sprawia że nie wiem czy za niego "warto" się modlić. Modlę się i tak, Pan Bóg wie lepiej.
    Tak w życiu codziennym i na imprezach sportowych (jak kilka lat temu był cykl wyścigów MTB w Gdańsku to osobiście mnie dekorował) sprawiał wrażenie "miłego misia", ale to ZdroweLove, wręcz przymusowe zaproszenie zboczeńców do przedszkoli i szkół oraz finansowanie dla inVitro (z tego co pamiętam szans tańszej naprotechnologii nie dali) to nie jest takie nic. I mocno się zastanawiam czy on był inicjatorem tego (cynizm) czy przyklepywał to co mu polityczni mocodawcy podsunęli (naiwność?).
    Jeśli ktoś postrzega Gdańsk tylko jako rozwijające się miasto to trzeba przypomnieć o ostatnich aferach: budowa Forum na korycie Raduni, miliony ton fekaliów do Zatoki Gdańskiej na skutek niedopatrzeń. Nie interesuję się aż tak polityką, także to takie większe sprawy które z 2018r. kojarzę.
    Co do moralnych tematów, to zeszły rok upłynął katolickiemu środowisku w Gdańsku pod znakiem obrony przed ZdroveLove oraz zawoalowanej próbie zaproszenia LGBT do dzieci. Nie było miesiąca żeby ludzie się nie organizowali w protesty, petycje i zebrania jak walczyć z tą ostatnią uchwałą.
    Także mając świadomość tej dwoistości, trudno nie martwić się o życie wieczne ś.p. prezydenta.
  • Jakby co najmniej Prezydent Polski zginął, doprawdy. 
  • edytowano styczeń 2019
    Elunia powiedział(a):
    Myślę, że jak umrze papież Franciszek to też będziecie po nim jechać zanim zostanie pochowany.


    @Elunia, zginął człowiek, ok, nie rozmawiam tutaj jaki był, a o tym w jaki sposób celebrowane jest Jego odejście.
    Takie honory, to dla Prezydenta, ale Polski. 

    Papież Franciszek, to jest zupełnie inna liga, nie da się porównać śmierci Papieża że śmiercią największych tego świata.


  • Póki co w sferze publicznej są same piękne słowa ..niektórzy piszą wiersze ..robią iluminacje swietlne..
  • Alez to jasne, że modlitwa Mu się należy jak każdemu człowiekowi.
    Należy wierzyć w niemzierzone Miłosierdzie Boże 
    Mocno się możemy zdziwić po śmierci, kto gdzie trafił. 

    @Elunia, o zmarłym należy mówić dobrze, ja się wstrzymuje, wcale nie mówię, ot wyrażam zdumienie nad formą celebracji odejścia. To nie jest zła mowa, a zdumienie.
    Nie znałam tego człowieka, więc dziwi mnie skala pożegnania. 
    Podziękowali 4asiao Rogalikowa Aniela Basja
  • edytowano styczeń 2019
    @Elunia, tu nie trzeba nic wyciągać, to wszystko było na wierzchu w ostatnich miesiącach, a teraz nagle amnezja. Rozumiem, że większość Polski o tym nie ma pojęcia, bo to władza o zasięgu lokalnym.  @wiesia napisała (b. oględnie) o najświeższych problemach. Gdańskie środowiska katolickie i inne, którym zależy na moralności i bezpieczeństwie, szczególnie dzieci/młodzieży, zmagają się ze Zdrovve Love czy wprowadzeniem Eurpejskiej Karty Równości od początku 2018. Starszych problemów nikt nie wyciąga. I po tym wszystkim popularny katolicki duchowny na filmiku wklejonym przez @jukaa mówi, że tylko rodzina potrzebuje modlitwy bo zmarły już jest w najlepszych rękach i o niego się nie boi. Nie ma co domniemywać, czy coś innego może miał na myśli, powiedział jasno i wyraźnie milionom internautów - tylko rodzina potrzebuje modlitwy. Od kiedy to Kościół nie modli się za zmarłych? Tym bardziej jeśli widać, że nie kryształ. Ale i za każdego dopóki nie zostanie wyniesiony na ołtarze przecież powinniśmy się modlić. Fakt, okoliczności śmierci bardziej niż tragiczne, nigdy nie powinno do tego dojść. Rodzina w sytuacji porażającej i modlitwy, wsparcia bardzo potrzebuje. Natomiast udawanie, że wszędzie tylko fiołki pachną a niebo szeroko otwarte wchłania każdego natychmiast po śmierci bez względu na okoliczności żywota jest sprzeczne z Ewangelią, nauczaniem KK i do niczego dobrego nie prowadzi. Ani dla społeczeństwa, ani dla rodziny, a tym bardziej dla samego zmarłego.




  • Nie wiemy, co się wydarzyło w duszy zmarłego, może między otrzymaniem pierwszej rany a zgonem nastąpiło w jego świadomości wielkie trzęsienie ziemi i żal doskonały... a może nie.

    Nawet JPII nie został ogłoszony świętym bez stosownego procesu i do tego czasu można się było za niego modlić.

    A im bardziej ktoś miał spaprane życie, tym bardziej należy się za niego modlić. Nie po to, żeby Bóg magiczną gumką wymazał, co złe, i po krzyku, ale żeby ta konkretna dusza przeszła oczyszczenie i dojrzała do przyjęcia Boga, żeby sama siebie swym zacietrzewieniem nie skazywała na piekło.

    To jest na pewno tak bolesy proces, uczciwe przejście tego oczyszczenia, że nie ma co zazdrościć ;)

    Dopóki żyje człowiek, ma nadzieję i szansę na zbawienie. Do ostatnich chwil życia Bóg czeka na jego decyzję: czy wypina się na Bożą łaskę i chce sobie radzić sam przez całą wieczność, bo jego własna pycha jest mu droższa, czy chce uznać cały swój brud, chce się z niego oczyścić i pójść jednak w stronę Światła.

    Tu nie ma co się rozwodzić. Z jakiegoś powodu Kościół nigdy nie ogłosił niczyjego wiecznego potępienia – bo wie o nim tylko Bóg.
  • @Bambidu pisałyśmy jednocześnie i w podobnym tonie w sumie ;) Dopiero teraz widzę Twoją wypowiedź.

    @Malgorzata ja Twoich wypowiedzi nie odebrałam jako sądu na zmarłym.


  • Teoria spiskowa i mowa nienawiści to najczęstsze slogany, które służą do zamknięcia ust krytykom lub dociekliwym.

    Obserwując polskich polityków po zabójstwie, tylko jeden polityk PSL zachował się zgodnie z tym do czego nawoływał. Stwierdził, że kilka razy zbyt mocno mówił o politykach PIS i za to przeprasza. Resztę można podsumować, że krzyczą - sorry apelują:

    "Sku***syny z drugiej strony, przestańcie wreszcie posługiwać się mową nienawiści!!!"




  • Ojciec Szustak to dla mnie podejrzany jest, jak agent ktory robi krecią robote w Kościele. Nie pierwszy raz mowi cos co jest sprzeczne z.nauka KK.
    Podziękowali 2draconessa manatta
  • Elunia powiedział(a):
    @AniaD przeczytałam te linki i nadal tam nic nie ma o przekrętach.

    @Elunia, nie ma o przekrętach? Linki wybrane pod tezę? Kilka cytatów poniżej. Bardzo istotne jest to, czego dotyczyła rozprawa - czyli nie chodziło o zbadanie "czystości" finansowej, ale zniesławienie. Czyli ta "jawność" finansowa deklarowana przez Osiaka to tak przy okazji wyszła.
    Ja naprawdę chętnie zobaczę w praktyce jak to wygląda, jak w księgowości tak wielkiej firmy są takie nieprawidłowości, ale nikt z tym nic nie robi. @Monika73 @Elunia - chętnie poczytam Wasze wyjaśnienia, skoro to takie nic (dwie faktury o takich samych numerach z innymi kwotami - ale główna księgowa nie wie nic, zupełnie).

    Pełne uzasadnienie wyroku sądu, link miałam z tej strony przez mnie linkowanej:

    Sygn. akt II K 358/13

    https://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/155010250001006_II_K_000358_2013_Uz_2014-09-29_001

    1 cytat: główna księgowa odsyłała w zakresie szczegółowych pytań do dokumentacji, a tej ostatecznie sądowi odmówiono.
    2 cytat: W ocenie sądu, nadesłana a sporządzona przez D. P. w różnych formatach dokumentacja księgowa, budziła wątpliwości. Sam oskarżony dobitnie wykazał, że operacja finansowana, oznaczona tym samym numerem (vide k. 851 i 852), w nadesłanej dokumentacji wskazuje różne kwoty. Z zeznań samej D. P. wynikał szereg wątpliwości co do możliwości „odczytania” zawartych w nadesłanej dokumentacji danych (do szeregu kwestia sama główna księgowa nie była w stanie się jednoznacznie odnieść). Skoro, P. W. udowodnił samo istnienie mechanizmu transakcji i umów w trójkącie podmiotów ( fundacja (...), spółka (...) i firma (...)), a nawet ta wątpliwa dokumentacja księgowa mechanizm ten potwierdzała, konieczne było ustalenie zakresu tego mechanizmu, a tym samym zasadności użytych przez oskarżonego w tym zakresie sformułowań, przez zażądanie dokumentacji księgowej w formie, która jednoznacznie udzieliłaby odpowiedzi co do kwot tych transakcji, a której sądowi odmówiono.
    3 cytat: Świadek D. P., pełniąca funkcję głównej księgowej w fundacji (...) od 15 lat, potwierdziła, iż środki, uzyskane z lokat kapitału, zebranego w czasie zbiórki publicznej, były przeznaczane na zakup nieruchomości. Do zeznań tego świadka sąd podszedł jednak ostrożnie, gdyż świadek był osobą, która sporządzała wykazy operacji finansowych, o które zwracał się sąd, a które wzbudziły szereg wątpliwości. Ponadto, co jest dla sądu zadziwiające, świadek nie potrafiła wytłumaczyć wielu kwestii związanych z działaniem programu księgowego, na którym na co dzień pracuje.
    4 cytat: Po trzecie wreszcie, nie można pominąć tego, iż oskarżony postawił zarzuty wobec fundacji i jej prezesa J. O. (1), odnoszące się wyłącznie do sfery działalności, w zakresie której informacje powinny być jawne, a nadto w sytuacji, gdy sami oskarżyciele przedstawiali się jako osoby i instytucje działające w sposób całkowicie transparentny i jawny, a zatem w sytuacji gdy oskarżony mógł zasadnie liczyć, iż dane dotyczące szczegółowych rozliczeń fundacji zostaną mu udostępnione i ujawnione. Zwłaszcza, że nawet w toku procesu takie deklaracje ze strony oskarżenia padały, czy to w formie wniesienia na salę sądowych pokaźnych pudeł rzekomo zawierających dokumentację finansową, których jednak oskarżenie nie chciało pozostawić w sądzie przynajmniej przez dłuższy czas, czy w formie jednoznacznych wypowiedzi J. O. (1), występującego jako świadek.






  • A mnie załamał wpis Hołowni. Czy to jest katolicki publicysta?
    https://www.facebook.com/381003278691136/posts/1188088307982625/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.