Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

bardziej i mniej banalne problemy kuchenne :)

14546485051148

Komentarz

  • @Rejczel nie nabieraj ludziów!
    Wcale bo nie-e,nie jestem dobra w te klocki,ja tylko lubię szybki efekt i mało pracy.
    I jak znajdę fajny przepis to go zapisuję,tylko tyle.
    A margaryny wydrzeć sobie nie dam!
    Nie przy tych chorych cenach masła.
  • O juz tam, cicho być ;) Ja tam swoje wiem, Ty Kuchenna Bestio.
  • U nas w biedronce  normalna cena masła już 5 zł. 
    Podziękowali 1kasha
  • @OlaN. dawno nie byłam,dzięki.Chociaż...z masłem do pieczenia poczekam aż zejdzie poniżej 5 . :mrgreen: 
  • @Rejczel i wszyscy fani "Janeczek".
    Tak się nakręciłam własnym gadaniem, że je zrobiłam
    z przepisu który wcześniej podawałam https://margarytka.blogspot.com/2012/05/tajemnicze-ciasteczka-pani-janki.html

    Wnioski które poczyniłam:
     1.Ciasto trzeba rozwałkować naprawdę cieniutko,jak na faworki (inaczej się nie dopieka).
    Cieniutko rozwałkowane lekko listkuje.
    2.Białko musi być z dużego jajka (ja miałam L).
    3.Cukier do białka trzeba dodawać powolutku.Ja najwyraźniej dodałam zbyt szybko i zrobił mi się lukier jak do pierniczków.
    Dlatego też poszłam na całość i dodałam soku z cytryny i  więcej cukru pudru.A mimo to lukru ledwo,ledwo starczyło.Efekt wyszedł taki, że lukier wyrósł i lekko popękał.
    Lukier nakładałam do woreczka foliowego z jednym rogiem obciętym,i wyciskałam na ciastka.
    4.Być może to wina mojego piekarnika-po 10 minutach ciasto było jeszcze niedopieczone.
    5.Z ilości składników podanych w linku wyszły mi 2 blaszki (te duże piekarnikowe) ciastek.

    Po degustacji (zeżali wszystko) zdania podzielone.
    Jedni twierdzą  że idealne, a drudzy że za słodkie.
    Nie dogodzisz :mrgreen: 



    Podziękowali 1Rejczel
  • @kasha jeszcz tydzień temu jak kupiłam 2 kostki to wychodziło po 4 zł za kostkę.
    Podziękowali 1kasha
  • @OlaN. super,to jest nadzieja ,że cena znormalnieje znowu.
    Tak czy siak dziękuję za informację,będę polowała jak @Rejczel na warany :wink: 
  • Ja na razie zapas masła mam ;)
  • Urodziny Natalii part 2 :) Jakiś w miarę prosty, pyszny i efektowny tort?
  • Jak ja robiłam ciastka z tego przepisu, to bezy zostawało mi w nadmiarze. Ta beza to właściwie taki lejący lukier. Po upieczeniu normalna cienka beza wychodzi. Ciastka moje nie były absolutnie tak cienko walkowane jak na faworki i nikomu tej metody nie polecam. To normalne kruche ciasto jest. Piekłam tyle czasu, ile podano w przepisie, ciastka zaraz po wyjęciu z piekarnika szału nie robiły. Za to następnego dnia, po odparowaniu, czy co tam się jeszcze im stalo, były przepyszne. A jeszcze następnego to już w ogole. 
    Myślę że nie ma co się nastawiac na jakiś niezwykły nieznany smak, bo to są po prostu kruche ciastka z cienka beza. Niemniej ten przepis jest dobry jesli chodzi o proporcje. Piekłam ciasteczka Janeczki wiele razy z tego przepisu. 
  • edytowano styczeń 2018
    kasha powiedział(a):
    @Rejczel i wszyscy fani "Janeczek".
    Tak się nakręciłam własnym gadaniem, że je zrobiłam
    z przepisu który wcześniej podawałam https://margarytka.blogspot.com/2012/05/tajemnicze-ciasteczka-pani-janki.html

    Wnioski które poczyniłam:
     1.Ciasto trzeba rozwałkować naprawdę cieniutko,jak na faworki (inaczej się nie dopieka).
    Cieniutko rozwałkowane lekko listkuje.
    2.Białko musi być z dużego jajka (ja miałam L).
    3.Cukier do białka trzeba dodawać powolutku.Ja najwyraźniej dodałam zbyt szybko i zrobił mi się lukier jak do pierniczków.
    Dlatego też poszłam na całość i dodałam soku z cytryny i  więcej cukru pudru.A mimo to lukru ledwo,ledwo starczyło.Efekt wyszedł taki, że lukier wyrósł i lekko popękał.
    Lukier nakładałam do woreczka foliowego z jednym rogiem obciętym,i wyciskałam na ciastka.
    4.Być może to wina mojego piekarnika-po 10 minutach ciasto było jeszcze niedopieczone.
    5.Z ilości składników podanych w linku wyszły mi 2 blaszki (te duże piekarnikowe) ciastek.

    Po degustacji (zeżali wszystko) zdania podzielone.
    Jedni twierdzą  że idealne, a drudzy że za słodkie.
    Nie dogodzisz :mrgreen: 



    Tak jeszcze czytam ten przepis i sie zastanawiam: no gdzie za slodkie, jak ten cukier w bezie tylko, w ciescie nie ma ani grama. A dzemem smarowalas @kasha?  Bo jakby co to moze jakis kwaskowy w smaku dac?
    A jak Ci szlo to smarowanie pianką? Wczoraj znowu kupilam pare deczko janeczek i sie przyjrzalam jak są skonstruowane i w piekarni to chyba tak robia, ze smaruja cale blaty rozwalkowanego ciasta tą bezą i dopiero docinają kawalki, bo idzie rowny slad  radełka po ciescoe i po bezie. U nich to jest maszyna a w domu wiadomo, radełko.

    Acha i cenna informacja: u mnie w zwyklym spozywczym wczoraj maslo z Łukowa(82%) bylo po 4.49. 
  • edytowano styczeń 2018
    @kluska a jak nakładałaś ten lukier?
    Ja próbowałam i łyżeczką i nożem i zwątpiłam.Dlatego zapakowałam w woreczek i wyciskałam.Pewnie dałam za dużo cukru,bo myślałam,że za mocno rozrzedziłam sokiem z cytryny i wyszła gęsta masa.
    U mnie ciasto wałkowane cieniutko wyszło listkowane,takie jak francuskie,
    to grubsze musiałam dłużej dopiekać.
    Czas pieczenia w takim razie pokręcił mój piekarnik.
    No i generalnie do powtórzenia na pewno.

    @Aga85 biszkopt chyba umiesz?
    Jak tak to masa taka

    1l śmietany 30% (lub 36%)
     6 łyżek cukru pudru
     250g serka mascarpone
    2 puszki brzoskwiń
    (ze 3 odłożyć do ozdoby)
    Do ozdoby
    kiwi lub winogrona + powyższe brzoskwinie
    lub paczka długich biszkoptów,cukierki typu lentilki(kolorowe drażetki),
    i wstążka (szersza,taka materiałowa)

    Brzoskwinie kroisz i wrzucasz na sitko ,żeby lekko obciekły.
    Śmietanę ubijasz na sztywno (najlepiej miskę i łopatki miksera wrzucić na chwilę do zamrażalnika,śmietana tez musi być zimna).
    Do ubitej śmietany dodajesz cukier puder i mascarpone i jeszcze chwilę zmiksować.
    Część masy odłożyć do posmarowania tortu.
    Do reszty ubitej masy dodać brzoskwinie.
    Biszkopt lekko nasączyć ponczem z wody i soku z cytryny.
    Lekko dlatego, że biszkopt zwilgotnieje też od masy.
    Posmarować tort masą,ozdobić owocami (brzoskwinie pokrojone w ósemki,półplasterki kiwi,różowe winogrona czy co ci tam wyobraźnia podpowiada).
    Lub
    do boków tortu przykleić biszkopty w taki sposób ,żeby wystawały ponad tort.
    Obwiązać szeroką wstążką .
    Schłodzić i na schłodzony wysypać kolorowe groszki/drażetki.
    Podziękowali 1Aga85
  • @Rejczel no nie no po masło do Ciebie nie zabiegnę :wink:
    No właśnie też tak kombinowałam,żeby tą masę pacnąć na całość ale się bałam że się poleje.
    Bez dżemu robiłam,na szybciora,bez przygotowania :smiley:
    Frakcja słodkolubna uważa że pycha i super,frakcja bardziej wytrawna marudziła.
    Podziękowali 1Rejczel
  • Smarowalam najpierw osobno każde ciasteczko. Wkurzało mnie to, więc następnym razem posmarowałam całość i potem radełkiem wycinalam ciastka - było zdecydowanie gorzej, wszystko się paciało. Wróciłam do smarowania każdego ciastka osobno.  Moze to moja nieumiejętność, nie wiem. Aha, z dzemem smakowalo nam mniej.. ale to jak kto woli. 
    Podziękowali 1Rejczel
  • Dzięki kasha, biszkopt umiem (wstyd byłoby nie :D )
    Podziękowali 1kasha
  • moja mama smarowała zawsze całą blaszkę a potem kroiła, tylko trzeba zostawić na chwilę na powietrzu żeby beza przyschła a dopiero potem kroić
    Podziękowali 4Rejczel madzikg kluska kasha
  • @uJa dzięki wielkie!
    Jak tak można ,to te ciastka są nie tylko pyszne ale i wyjątkowo szybkie w przygotowaniu.

    Aga85 powiedział(a):
    Dzięki kasha, biszkopt umiem (wstyd byłoby nie :D )
    @Aga85 wstyd to byłoby udawać,że się coś umie i trwać w niewiedzy :smiley:
    Żadne pytanie szczególnie kuchenne nie jest powodem do wstydu.
    Biszkopt niby prosty ale też trzeba wiedzieć co i jak.

  • Biszkopt mi opadl a taki ładny był:/ i muszę robic drugi bo lubię wysokie torty. Buuu
    Podziękowali 1Bridget
  • Trzeba zostawic w piekarniku uchylonym .
    Ale nie za dlugo bo wyschnie.
  • Wlasnie zostawilam byl taki pieknu wysoki ze nie chcialam go wyjmowac tylko wylaczylam piekarnik uchyliam, wracam a tam zamiast kopuly dziura;/
  • Trudno zrobie jeszcze jeden tylko mi to znacznie opozni prace bo mam tylko jedna tortownice w tym rozmiarze;) 
    A jeszcze chce przypomniany tu ostatnio.miodownik zrobic.;)
  • uJa powiedział(a):
    Biszkopt mi opadl a taki ładny był:/ i muszę robic drugi bo lubię wysokie torty. Buuu
    Umiem piec, ale opadniety właśnie :p  w piekarniku wygląda jak z reklamy, a potem "siada". 
  • Moze cukru za malo dajesz i konstrukcja 'siada'?
    Podziękowali 1kluska
  • U mnie.moglo tak byc bo.mialam wieksze jajla.niz zwykle a cukru dalam tyle samo.
  • Znam taka sztuczkę, żeby studzic biszkopt odwrócony do góry nogami, ustawiony na szklankach. Ale raz mi się zdarzyło,  że wyleciał  :|
  • Ja studzę "do góry nogami" na desce
  • Ja robie rzucany i opada minimalnie, ale nawet wtedy jest wysoki. 3-4blaty wychodza.
    Podziękowali 1MAFJa
  • @mamuma bardzo poproszę przepis! Mi ostatnio ledwo 2 blaty wyszły. Załamka..
  • O łał. Mi średnio 3 blaty wychodzą, ale jak się je, to czuć, że mógłby być bardziej puchaty. To mówicie, żeby z cukrem nie "oszukiwać"...
  • Eeee ja tam oszukuję z cukrem i mi ładny biszkopt wychodzi.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.