Przy inwazji recznie to niemozliwe, bo sa po prostu wszedzie. Na drzewie to jeszcze, ale na warzywach bez szans na brak uszkodzen lodygi czy calej rosliny.
@Jadwiga,chcę Ci powiedzieć,że funkia od Ciebie pięknie się przyjęła i chyba nawet ma kilka pąków,więc liczę na kwiaty. Czy myślisz,że mogę jesienią kawałek tej karpy wykopać i gdzieś posadzić? Czy ona za mała jeszcze i dać jej jeszcze kolejny rok?
U nas dzis pokropiło, ale od zeszłego tygodnia i tak podlewałam ogródek z węża. Mamy tez rozłożone podlewanie kropelkowe pod truskawki i maliny sasiada - jak to wszystko poszło, to w domu nie mozna bylo nalac wody na kąpiel.
U nas dzis w nocy zaczelo padac i na razie sie ciesze, chociaz jednoczesnie nie mam jak wybrac sie z dziecmi do ogrodka. No ale coz- cos za cos Zobaczymy co ten deszcz da truskawkom. Do tej pory byly niejadalne mimo poteznej ilosci slonca. Jakies takie bez smaku zupelnie. Ni to slodkie, ni kwasne - papierowe. Moze deszcz cos pomoze. W zeszlym romu byly pyszne.
@ola_g ... groszek cukrowy. ..strączki powiadasz z nasioneczkami...hmmm...co to ja...czy ja nie będę miała jakiejś pilnej sprawy w Twych okolicach hmmm...sprawdzę
U mnie pustynia, takiej suszy jeszcze nie pamiętam jak 10 lat tu mieszkam..a deszczu wciąż brak, bokami owszem przeszły burze a tu adekwatnie do nazwy Suserz (
O ile jeszcze w ogrodzie jestem w stanie rośliną pomóc, bez większych kosztów, bo mam własne ujecie, to warzywa w tym roku daleko w polu, i nijak mi tam z wodą się dostać, a na lekkiej ziemi kukurydza znika dosłownie..klęska w gospodarstwie nieunikniona
Jaśmin, pomyślałam sobie o posadzeniu krzaczka koło domu, dla zapachu. I widzę w okolicy dwie odmiany jaśminu, ale jedna bez zapachu. Czy spotkaliście się z bezapachoym jaśminem ? :O
W domu ciezko ale na balkonie juz tak. Moja kolezanka ma w skrzynkach pomidorki (tylko trzeba taka odmiane niskopienna wybrac, bo moje juz metr maja), papryczki, chyba nawet buraczki.
Też mi się zdaje,ze z nasionka już nie wyrośnie. MonikaN, u nas na rynku całkiem ładne pomidorki koktajlowe kupilam po 2,50 z sadzonkę. Ładnie urosły i mają duzo kwiatów, małe pomidorki już gdzieniegdzie.
Jest nawóz do iglaków przeciwko brązowieniu liści - bo to raczej to niż grzyb :-? Jak pracowałam w ogrodniczym, cieszył się b. dużą popularnością
"Większość iglaków (zwłaszcza dekoracyjne odmiany) posadzonych na glebie suchej i ubogiej w składniki pokarmowe będzie chorować. W wyniku niedobory wielu pierwiastków igły będą się przebarwiać, brązowieć, a nawet opadać (zwykle najpierw opadają igły ze starszych gałęzi i z wewnątrz korony).
Wszystkie iglaki, nawet te rosnące na żyznej ziemi wymagają regularnego nawożenia, które dostarcza im niezbędnych pierwiastków do wzrostu. Najlepiej wybierać specjalistyczne nawozy do iglaków, gdyż zawierają komplet mikro i makroelementów niezbędnych dla tej grupy roślin.
Od kwietnia do maja rośliny nawozimy nawozami o wyższej zawartości azotu N (pierwiastek ten odpowiedzialny jest za przyrost „zielonej masy”). Od sierpnia do końca września iglaki nawozimy nawozami jesiennymi – nie zawierają one azotu, za to mają w swoim składzie dużo fosforu (P) i potasu (K). Dzięki tym makroelementom młode, tegoroczne pędy zdążą dobrze zdrewnieć przed nadchodzącą zimą i będą odporne na mróz."
Komentarz
Na drzewie to jeszcze, ale na warzywach bez szans na brak uszkodzen lodygi czy calej rosliny.
współczucia
Mogłyby chociaż podziękować.....
:-w
Czy myślisz,że mogę jesienią kawałek tej karpy wykopać i gdzieś posadzić? Czy ona za mała jeszcze i dać jej jeszcze kolejny rok?
Zobaczymy co ten deszcz da truskawkom. Do tej pory byly niejadalne mimo poteznej ilosci slonca. Jakies takie bez smaku zupelnie. Ni to slodkie, ni kwasne - papierowe. Moze deszcz cos pomoze. W zeszlym romu byly pyszne.
moje pomidorki wczoraj wysadziłam do większych .
ostatni porządny deszcz 02/05/2015
co powinnam kupic? lepiej z nasionka czy z juz odbitej sadzonki?
i czy jak zaczne hodowac za tydzien, to bedzie ok?
a u nas wciąż susza (
Jak pracowałam w ogrodniczym, cieszył się b. dużą popularnością
"Większość iglaków (zwłaszcza dekoracyjne odmiany) posadzonych na glebie suchej i ubogiej w składniki pokarmowe będzie chorować. W wyniku niedobory wielu pierwiastków igły będą się przebarwiać, brązowieć, a nawet opadać (zwykle najpierw opadają igły ze starszych gałęzi i z wewnątrz korony).
Wszystkie iglaki, nawet te rosnące na żyznej ziemi wymagają regularnego nawożenia, które dostarcza im niezbędnych pierwiastków do wzrostu. Najlepiej wybierać specjalistyczne nawozy do iglaków, gdyż zawierają komplet mikro i makroelementów niezbędnych dla tej grupy roślin.
Od kwietnia do maja rośliny nawozimy nawozami o wyższej zawartości azotu N (pierwiastek ten odpowiedzialny jest za przyrost „zielonej masy”). Od sierpnia do końca września iglaki nawozimy nawozami jesiennymi – nie zawierają one azotu, za to mają w swoim składzie dużo fosforu (P) i potasu (K). Dzięki tym makroelementom młode, tegoroczne pędy zdążą dobrze zdrewnieć przed nadchodzącą zimą i będą odporne na mróz."