Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik działkowca

189111314193

Komentarz

  • ta plaga nas jeszcze nie dopadła............... ^:)^
  • Anno, a czy myślisz, że mogę po prostu ten pęd w domu do jakiejś doniczki z ziemią wsadzić i potrzymać tu z tydzień,ŻEBY miała lepiej?
  • A mi słuchajcie niemalże z dnia na dzień padła czarna porzeczka - szczepiona. Dwa krzaczory- agrest i czerwona porzeczka- obok niczego sobie. A ta zwiędła i .... chyba się nie poniesie. A tak bardzo lubię czarną porzeczkę...
    A mszyce na różach perfidnie i z premedytacją popryskałam chemią (znalazłam starą i przeterminowaną buteleczkę) i chociaż miałam obiekcje to opłaciło się- pomogło >:D<
    K
  • Ja nie mam obiekcji co do pryskania chemią, tylko już potem konfitur nie zrobię... :(
  • Właśnie się dowiedziałam ,że powinnam przyciąć ogórki w foliaku -tylko jak?
    Wytłmaczcie łopatologicznie...
  • a masz te długie, czy gruntowe?
  • mam wsadzone gruntowe po sznurku i widzę ,że za gęsto
  • ale jak Ci ciąć kazali, po co? pędy czy liście? u nas też dość gęsto posadziliśmy w tym roku. Nie słyszałam,żeby trzeba było ciąć. Mi tylko ciocia podpowiedziała, że jeśli cokolwiek się z liśćmi zaczyna dziać(żółte, suche itd.) to rwać i się nie przejmować, że praktycznie sam badyl pnący może zostać. Zrobiłam tak,bo kiepsko wyglądało to już i teraz nowe liście się pojawiają i są w większości ładne, ogórków przybywa.

  • Zrozumiałam ,że boczne pędy ,po za tym się bardzo rozrosły ,dużo zawiązków a ogórków niet .A jak puszczasz po sznurku  ,bo mi zjeżdzają
  • edytowano czerwiec 2012
    Wiesz,moje ogórki nie mają póki co żadnych bocznych pędów.Jeden główny tylko. One się czepiają sznurka tymi wąsikami, a jak się któremuś za bardzo odchyli, to delikatnie biorę w ręce i owijam wokół sznurka.
    ps. bo sznurek masz,rozumiem, napięty i przyczepiony czymś do ziemi?
  • Sznurek jest podwiązany do pędu głównego.
    Po jednej stronie ogórki były sadzone nieco póżniej i rzadziej -wyglądają lepiej .Porobiłam im supełki na sznurku ,a wcześniejsze ogórasy pozostawiam w spokoju zrobiłam im porządku -zobaczę .Wiem na przyszłość aby sadzić rzadziej.Nic nie przycinam ,po prostu nie wiem.
  • może wklej tu zdjęcie,jak to wygląda,to ktoś mądrzejszy Ci podpowie?
    Ale wiem, że dobre rady trzeba weryfikować i samemu podjąć decyzję.
    W tamtym roku przykład: my i szwagier:ogórki długie,sadzonki kupowane w tym samym miejscu, trochę słabo wyglądają,oni wyrepetowali i kupili nowe i do nas:wywalajcie, nic z nich nie będzie. Mój mąż jak to on: poczekajmy-no i odbiły i mieliśmy spoko ogórasy.

  • Mi ogórki potraktowali kosiarką. Ale i tak nigdy mi się nie udały to nie płaczę za bardzo.
  • o nieeeeeeeeeee, jakie łotry ! Ja bym 2 noce ze zgryzoty nie spała,ale ja jestem psychiczna i się emocjonalnie związuję ze swoimi roślinkami :D
  • @Bea-jak Twoje truskawki? bo się martwiłaś po zimie o nie.
  • Kupiłem lewkonie z korzeniami czy można je jeszcze raz wsadzić ? Zaznaczam że kwiaty zostały już obcięte Czy coś z tego wyrośnie ?
  • Powiedzcie, czy na jesieni można wsadzać nowe winorośle, czy raczej tylko na wiosnę?Bo kilka nam uschło/zmarzło i chcielibyśmy uzupełnić puste miejsca,tylko kiedy lepiej?
  • Zauważyłam, że słoneczniki mi się "pokładają", czy to znaczy, że za płytko posiałam :(
  • dobry patent z ziemią !!! senks. ja już kombinowałam z podwiązywaniem do patyków,ale to jest sensowniejsze!!
  • apropos winorośli- mąż się dowiedział od znajomego, który się zawodowo zajmuje roślinami, że i teraz można spokojnie dosadzić. Wspominał coś tylko, że nam dobierze rośliny,ale nie wiem,czy chodziło o gatunek, czy o stan rozwojowy danej sadzonki. ale dobrze wiedzieć,bo myślałam,że w środku sezonu wegetacyjnego,to absolutnie nie wolno robić takich rzeczy.
  • @Jadwiga lub inni doświadczeni maliniarze- właśnie wyczytałam w necie, że nowe tegoroczne pędy powinno się w lipcu przyciąć o 1/4 długości aby lepiej za rok zaowocowały(i nie dopuścić do owocowania w tym roku). Te same pędy za rok po owocach totalnie uciapać. Stosujecie tę praktykę?Faktycznie działa?
    Bo ja mam opory przed cięciem jak już mi coś urośnie........
    :-SS
  • edytowano czerwiec 2012
    my tak nigdy malin nie przycinaliśmy, tylko na jesieni albo wczesną wiosną. Tylko ja to niezbyt doświadczony maliniarz ;)

    image

    image

    image

    image
  • Dzięki dziewczyny. W takim razie ja muszę zadzwonić do tej cioci, od której dostałam maliny i zapytać co to za gatunek i co i jak.
  • Basja, Twoje kwiaty?? Piękne!
  • Dziewczyny, zjadłam byłam już rzodkiewkę i pierwszą sałatę i tak mi w oczy kole tymi pustymi grządkami.... Jak uważacie, mogę coś na nich zasiać jeszcze z warzyw? Co?

    A krzaczki pomidorków dostałam zupełnie przypadkiem od koleżanki, która nimi obrosła jak ja w tym roku sadzonkami malw:)))

    I mam koktajlowe w kilku doniczkach na razie
    :)>-

    IrenaB - śliczny ten Twój ziołowy ogródek. A mojego oregano tak mi żal rwać - przez ten kolor ;)
  • Bea, za bób mój mąż dozgonnie wdzięczny Ci będzie:-)
  • Posiany teraz bób będzie dużo słabiej plonował niż też posiany na wiosnę, może też być b. mocno atakowany przez mszycę. Ale siać można. Można spokojnie siać jeszcze fasolkę szparagową, buraczki, jarmuż.
  • edytowano czerwiec 2012
    Dziewczyny, mam sporo truskawek,ale wszystkie jeszcze praktycznie zielone. Tak sobie kombinuję, że mają za gęste liście. Czy mogę trochę im te liście przerzedzić, żeby słońce miało lepszy dostęp do owoców?

    ps. zapuściłam jedną grządkę z buraczkami i sporo mi chyba nie wzejdzie....:( nie nadąrzam pielić
  • edytowano czerwiec 2012
    acha ! Mam coś w foliaku,co rośnie dość regularnie,ale kurczę,nie pamiętam, czy to sałata taka karbowana czy po prostu chwast? Jutro postaram się zamieścić zdjęcie,może ktoś mnie oświeci ;)


    i jeszcze coś-macie jakieś sposoby na bezczelne ślimaki?wpierdzielają moje słoneczniki i aksamitki. Ja tylko je zbieram i wyrzucam,ale one są jak bumerang :/
  • Kupiłam truskawki w doniczkach , takie: 

    oczywiście, owoców jeszcze nie ma ;)
    Miał ktoś z Was takie doniczkowe truskawy ?
    Bo kupiłam na razie  dwie doniczki i nie wiem czy dokupić jeszcze?
    Mogą wisieć w miejscu gdzie od ok 11 do zachodu jest non stop słońce ?
    Hipolitka - jak tam te truskawki, owocują, ma to sens, czy przereklamowane? Bo z opisów producentów w sieci to wychodzi ze rewelacja ale nie ma to jak sprawdzone rozwiązanie ...
    Nie mam tych typowo reklamowanych w prasie, gdzie krzaczek wisiał 2m w dół.
    Kupiliśmy w castoramie w wiszących doniczkach.- niestety tylko 2 doniczki, nie dowieźli już mimo, że chętnych było tyle, że zapisy były na doniczki :) 
    Nie przesadzaliśmy tylko zawiesiliśmy od razu na tarasie .
    Jak na te dwie doniczki to sporo, naprawdę jestem zaskoczona.
    Obrywane są non stop, zielonych jeszcze bardzo dużo no i kwiaty się pojawiają cały czas.
    Kupiliśmy też kilka "normalnych" sadzonek takich w doniczkach po 10 szt
    te w porównaniu z wiszącymi mają mniej owoców
    Jak się trafią ( poluję ) to dokupię wiszących z całą pewnością
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.