Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik działkowca

1138139141143144193

Komentarz

  • W cieniu nie, a ten potas w czym podać?
  • W tabletkach ;)
  • Dożyźnie ;)
  • ja posadziłam sadzonki astrów, już mnie wkurzały rozwalone doniczki po całym domu, mam nadzieje że przetrwają.
  • edytowano maja 2017
    Chciałabym przeprosić wszystkich, którym obiecałam wysłać astry.
    Obecnie walczę ze ślimakami, które niszczą mój ogród i fizycznie nie mam jak wysłać astrów :(
    Niestety astry i mlecze okazują się być wielkimi przysmakami tych bezmuszlowych stworów, część astrów jest pożarta.

    Jeśli ktoś reflektuje, pomimo mojej skuchy, to wyślę jesienią ( tak jak benex- w woreczku gleba + kłącze astrów)

    Jeszce raz przepraszam :(

    Przez te gluty muszę przerzedzić nasadzenia, zdjąć włókninę i wywalić korę, zdjąć darń z części działki, wywalić kompostownik. Już nie jestem w stanie zbierać ślimorów- po prostu szpadlem zdejmuję darń :(
    na jednym mleczu naliczyłam 46 małych glutów.
    Rano pielę i zdejmuję darń i robię kopczyki, wywożę te z wieczora- tam się chowają ślimorce, po południu to wywożę i znowu robię kopczyki, rano znowu  od nowa. Naprawdę mam dość. :'(
  • edytowano maja 2017
    Ja też dziś posiałam. Właściwie nie ja, tylko syn, bo ja z tym palcem nie pcham się do ziemi. Niech już się szybko goi!
  • 15 maja mamy Święto Niezapominajki
    i
    Zimną Zośkę brrr

    :)
    Podziękowali 1madzikg
  • edytowano maja 2017
    przez ślimory i ciągłe zimno nic jeszcze nie posiałam :o
    Podziękowali 1edytam
  • Ja też nic. Pewnie kupie kilka sadzonek pomidorkow koktajlowych i to bedzie wszystko co bedziemy miec. Tym bardziej, że czasu też deficyt.
    Podziękowali 1Karolinka
  • zapowiedzi pogodowe napawają optymizmem, :)
    Podziękowali 3Skatarzyna edytam madzikg
  • no oby, bo nie chce mi się wyłazić z domu, a nasiona leżą!
    Podziękowali 2edytam Karolinka
  • edytowano maja 2017
    Dopiero jak zacznie wypuszczać twardy pęd kwiatowy, to trzeba go wyłamać (ten pęd oczywiście, nie cały czosnek). I to wszystko.
  • Dla mnie supełki trochę bez sensu, bo napracować się trzeba podobnie, a siła i tak idzie w nasiona. Lepiej obłamać i już.
  • edytowano maja 2017
    @Bea, a rabarbar kwitnący to źle? Bo się nie znam, sąsiadów kwitnie, nasz od sąsiadów wzięty, ale nie kwitnie.
  • O, a dlaczego trzeba obrywać? Żaby dalej można było zbierać ogonki? U nas zawsze kwitł. Tylko my nie fani rabarbaru, mama robiła może coś raz na wiosnę z niego i tyle. Po prostu sobie rósł.
  • @Skatarzyna, dzis jest super! Ciepło i slonecznie w końcu.
  • wylazłam i posadziłam żurawki ;)
    Podziękowali 1MonikaN
  • Ale ten mur niewiele pomoże, bo po pierwsze mnóstwo nasion już w waszej ziemi jest, po drugie wiatr z kilku kilometrów potrafi niekiedy nawiać nasion, po trzecie ptaki też co nie co nanoszą. Super elegancki trawnik niestety to konieczność chemicznego zwalczania chwastów, intensywnego nawożenia, częstego podlewania i koszenia. A chwastom na rabatach oprócz regularnego odchwaszczania zapobiega gęste obsadzenie, które szybko je zarośnie.
    Podziękowali 2edytam celinka
  • Czy ktoś ściółkował sosnowymi szyszkami?

    Muszę wywalić zagrzybioną i zaślimaczoną korę, wymyśliłam szyszki, sprawdzi się to ???
  • katarzynamarta powiedział(a):
    A tak serio to planuje wlecieć glebogryzarka i wszystko wyorać, zasiać na nowo i bawić się z tym co będzie wyskakiwać, bo obecnie to u nas może z 10% to trawa a reszta to chwasty wszelkiej masci, się nawet tego specjalnie nie opłaca obrabiać ale póki nie będzie grubszej renowacji ogrodu to musi być jak jest.
    A pociesze cię, że u nas też tak wyglądało na początku, po kilku latach regularnego koszenia mamy zdecydowaną przewagę trawy bez żadnych innych zabiegów. I choć miejscami wygląda nieszczególnie jeszcze to chyba już nigdy nie będziemy zakładać w całości trawnika od nowa, skupie się na miejscowych rekultywacjach. Choć ja nie mam ciągot do idealnego angielskiego trawnika, nie mój styl :)
  • mam trawnik z mnóstwem stokrotek :)
    wczoraj kosiłam slalomem i zostawiałam co ładniejsze kępki z kwiatami - nawet fajnie wyszło...ale stara część trawnika trochę się sfilcowała...sporo mchu na dnie. Chyba trzeba to czymś usunąć. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

    miesiąc temu były jeszcze fiołeczki...w tym roku większość biała i tylko trochę fioletowych. Od czego to zależy? Mój tato lata temu sadził fioletowe tylko...

    mija drugi rok od śmierci taty...część warzywnika musiałam zamienić w trawnik...nie obrobiłabym ...co innego ogródek przydomowy...a co innego działeczka, do której trzeba dojeżdżać. Natomiast wyrwać się z miejskiej dżungli do zieleni to jest to!

    Tak że ....no...wczoraj wysiałam 30 m2 trawnika i liczę że wzejdzie pięknie. Po kilku dniach opadów , wczoraj wreszcie pięknie się zrobiło, ciepło i słonecznie. Posiałam, udeptałam własnonożnie, zrosiłam i czekać będę :)


  • aaaa i zerwałam przed koszeniem trawy kwiaty mniszka lekarskiego na syropek. Dziś będę robić :) 
  • edytowano maja 2017
    . (Pomylka)
  • Czy polecacie jakies nozyce do trawy?
  • @sylwia1974 mech najlepiej dokładnie wygrabiać, dodatkowo te miejsca z mchem możesz solidnie posypać dolomitem (taki nawóz) i dosiać w tym miejscu trawę, jeśli będzie łysawo. Jeśli nie jest tam głęboki cień, to powinien tam się trawnik odrodzić.
  • tylko gęsty trawnik z tym mchem zrobił już bardzo ścisły filc...ciężko to nawet grabić...@Hania
  • spróbuję z tym dolomitem - dzięki
  • Możesz spróbować wypożyczyć wertykulator - są zazwyczaj do pożyczenia w centrach ogrodniczych, albo w wypożyczalniach sprzętów budowlanych typu Ramirent - tym na pewno pójdzie łatwo. On wygrabi mech i sfilcowaną trawę.
    Albo kupić grabie do wertykulakcji - np. takie http://allegro.pl/areator-wertykulator-trawa-oddycha-grabie-wiosna-i6182348103.html
    Ale do nich też trzeba użyć sporo siły.
    Dolomit mchu raczej nie zwalczy - raczej zapobiega jego rozrostowi i ponownemu pojawieniu się.
    Są środki chemiczne (np. Mogeton), ale ich skuteczność jest średnia, a po nich mech i tak trzeba wygrabić, a jeśli trawnik sfilcowany, to bez wertykulacji się nie obejdzie.


    Podziękowali 2sylwia1974 Predikata
  • @sylwia1974 podzielisz sie przepisem na syrop z mniszka? Mam tego całą działkę. Mize na cos sie przyda :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.